-
Postów
8 381 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
-
-
Zawsze raz się można przelecieć
Ja mam "wolne" na wolne latanie dopiero po 23 października :/ Od teraz każdy weekend to jakiś wyjazd lotniczy.
-
Czemu dziś nikt z wrocławiaków na klif nie przyjechał? wiało z dobrej strony całkiem fajnie
Sie wpraszałeś jak nie było wiatru To lepiej wtedy wprosić sie na lot szlakiem wrocławskich knajpek
-
travel to jest zakres normalnej pracy serwa. Ustawia sie to na początku programowania modelu, np ustawiasz tak aby lotka wychylała sie w górę i w dół o 12mm. I drugą tak samo sie ustawia. Czasami są minimalne różnice w długości dźwigni lub są błedy w montazu serw i tym się to koryguje.
Travel limit określa punkt powyżej którego serwo nie ma prawa sie ruszyć. Np jeśli dochodzi do punktu blokady mechanicznej. A czemu jest to niezależnie od funkcji travel? ponieważ czasami są dodawane różne miksy, które zwiększają założony w ustawieniach travel ruch serwa.
Banał na dwa zadania. Konrad pisze bajki
- 2
-
-
Proponuje z 50 bel słomy to będzie juz pokaźna góra.
-
Jak Wy sie odnajdziecie na własnym lotnisku
-
możesz w Szpindlu spróbować
-
Jurek, potwierdzam ze z camberem Relax jest termiczny. Bez problemu łapałem przewyższenia od 200 do 800 m na nizinie. W górach nie latałem, ale jestem ciekawy jak by to wyglądało w dolinach.
tyle to ja Cularisem łapalem. Też z camberem. I bez też. Czyli to też model "termiczny"? Wszystko lata w termice (czasami nawet drzwi, ale to zależy od termiki), a wcale to nie znaczy że jest modelem termicznym. Czy nie zauważasz w locie różnicy między Relaxem a Jantarem?
Tomku .... pakuj sie i jazda. Warto sie tak pobawić.
-
Rafał...Relax jest modelem do termiki? ja nie jestem tego pewien
W górach...Jak w jednym miejscu nie nosi to leci sie w głąb doliny. W ciepłe dni z zasady jest spora szansa ze w końcu trafi nie na noszenie. I wygrzebie sie do góry. I właśnie największym problemem jest strach żeby odlecieć dalej. A jak sie nie znajdzie to ładuje sie na wcześniej wypatrzonym lądowisku awaryjnym. W zimne dni i na nienośne powietrze tylko motoszybowca lub szybowce i guma. Tyle teorii. A może i praktyki.
Samotne kołki bardzo przyciągają modele. Normalka. A lądowanie przednie -
spoko Rafał. nie ma co sie boksować. Tam gdzie byliście, to ja nigdy jeszcze nie latałem i nie znam tego miejsca. Z drugiej strony Ty byłeś pierwszy raz z szybowcem w dużych górach. Ja może i bym nie polatał, ale znam takich co zawsze i wszędzie latają. Jak im nie wyjdzie to lądują u podnóża góry. Tak 800m niżej. Cało. np na tej łączce na dole na Donovalach.
Oczywiście startując spod krzyża. Kto był tam, to wie gdzie to jest
A modele są F5J albo DLG, a jeśli są a'la to nie są To tak jak XCalibur jest a'la szybowcem. A w rzeczywistości jest cegłą ze skrzydłami
-
Super ze Polacy w końcu zaczynają się ruszać na porządne latanie modelarskie. Wystarczyło zaopatrzyć sie w fajne modele Latanie w wysokich górach jest niesamowite z wielu względów. A z estetycznych to nie ma porównania.
Co do silnika - to sie z Was podsiewałem tylko. Wiatr w górach jest bardzo kapryśny i często nawet jakby był taki na którym model szybowca poleci to Wasze elektryki były by za ciężkie. W tym roku z powodu wiatru nie odbyły się dwa zawody. Chłopaki przyjechali i sie popatrzyli na piękne widoki, modele natłuki i tyle Choć wyzwania jakie stoją przed pilotem latającym modelem bez silnika są o wiele bardziej ekscytujące i pobudzające.
Nawiązując do gór i Donovalów - dwa lata temu odbyły sie Mistrzostwa Świata. Przez tydzień wiatru starczyło na odlatanie jako tako czterech kolejek w bardzo nierównych warunkach. Ale już tydzień później wiało jak cholera. Ot góry.
Tak więc na góry to najlepszy jest motoszybowiec lub szybowiec z hakiem i guma
Donovale są całkiem przyjemne (i również urokliwe) do latania. Więc jak macie czas i chęci to warto pojechać. Bo jest niedaleko. Byle sprawdzić przed wyjazdem czy kolejka na gorę jeździ
PS. Rafale - do latania w górskich dolinach nie jest niezbędny wiatr. Tylko ciepłe/nośne powietrze Więc nie jest powiedziane że 3m model ważący niecałe 2kg nie będzie latał po całej okolicy gdy nie ma wiatru
- 2
-
-
Jak to u 14 latka. Koniki polne w głowie
-
Zabrał konika polnego na przejażdżkę.
-
Filmy z oblotów sa nudne jak flaki z olejem. Znacznie ciekawsze jest odkrywanie możliwości swoich i modeli. A poniżej filmik pokazujący cobrobi Antek gdy sie nudzi
-
Prawie bo zrobiliśmy nie w 24 a w 27 godzin
Hitec Aurora troche kiepskawa jest. I serwa do kadłuba nie chciały sie zmieścić. Ale i aparaturę i serwa zmusiliśmy do pracy. Chc zajęło nam to niepotrzebnie kilka godzin.
-
-
Dziś dzień w modelarni
Skoro nasz junior dzięki wsparciu Komisji Modelarskiej Aeroklubu Polskiego został wyposażony w jeden z najszybszych aktualnie modeli (a na pewno najnowszy) to nie omieszkałem zrobić drobne szkolenie warsztatowe pt. "Jak w 24 godziny uzbroić zawodniczy (lub inny) model szybowca i oblatać go". Prace zaczęliśmy o 13, na jutro zostało jeszcze ze 2-3 godzinki prac, godzinkę na ustawienie modelu i można latać
PS. Junior uwierzył że to jest możliwe
- 1
-
Przestań już marudzić
Przecież Kierownik uczył Was latac bez silnika. Tak szybko skleroza Was dopadła?
- 1
-
w Alpach na silniku? A fuj!
-
Nigdy ne widziałem na rynku specjalnych DLG dla początkujących.
Tutaj Masz DLG dla początkujących: https://www.lindinger.at/en/SwpFindologic/search?sSearch=dlg
Dream Flight robi dobrze latające modele. Z tej samej jak pow. strony PNP https://www.lindinger.at/en/airplanes/models/gliders/dream-flight-libelle-dlg-lindinger-super-set-mit-hitec-servos-und-empfaengerakku-segelflugzeug
Libelle nie lata dobrze ani w termice ani na zboczu. Nie warto wydawac kasy. No i szkoda nerwów. Inne pianki zapewne podobnie sie zachowują. Alula jest tylko na latanie na zboczu lub na fali.
A dla bogatszych początkujących z serii gotowców jest np ELF: http://f3j.in.ua/en/elf.html
-
W dniach 9-11 września odbędą się Mistrzostwa Polski F3F czyli w lataniu na zboczu
Niestety ze względów formalnych wystartować mogą jedynie posiadacze licencji modelarskich, ale chętnych to porozmawiania lub popatrzenia jak zwykle zapraszam. Mam nadzieje że oprócz zawodników specjalizujących się w lataniu na zboczu pojawią się zawodnicy co na co dzień latają w klasach F3J (Wojtek-nasz mistrz) i F3B (Arek-aktualny mistrz, Michał-nasz czarodziej wielu klas i Bartek). Tak więc będzie można również uzyskać informacje o lataniu w termice i nie tylko Zawody odbędą się albo w okolicach Ruska albo w okolicach zbiorników Jeziorska i Sempolna. Wszystko zależy głównie od wiatrów. Informacja o docelowym miejscu będzie przekazana 5go września - od taka klasa.
Do wglądu i pomacania będą najnowsze i najszybsze modele szybowców aktualnie dostępne na rynku
Dodatkowo poszukuje chętnych do sędziowania na bazach. Najlepiej z Wrocławia lub okolic. Praca niestresująca ale płatna - powiedzmy że 200zł za 3 dni. Dodatkowo zapewniam wyżywienie i jeśli zajdzie potrzeba dojazd i nocleg. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to poproszę o zgłoszenia na PW.
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Opublikowano
Na koniec zwiedziłem okolice