![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
8 381 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
Przyjedź jutro do Jeżowa. Sa zawody, chłopaki maja Jeti to ci pomogą. Nie tylko z tym
-
Właściwy kierunek
Czyli jednak jest cos intrygującego w tym zboczowaniu
-
-
Zapłacić składkę członkowską w Aeroklubie?
-
Bardzo dziękuje Zbyszkowi ze sklepu modelarskiego modele.sklep.pl za pomoc w sędziowaniu. Zmarzł okrutnie, widział nasze nieudolne loty i to jak rożny wiatr może całkowicie odmienić lot modelu z lotu w nielot. I odwrotnie
Mamy nadzieje że spotkamy go wkrótce na zboczu jako naszego kompana do latania.
I Oczywiście zapraszam na zakupy do sklepu na ulicy Zawalnej we Wrocławiu
Przez internet również.
-
Finał:
Antek
Andrzej
Bogdan
-
Wiało i turbilo. Zabawa na 102
Antek
Andrzej
Paweł
A zaraz idziemy na modelarskie piwo...tez. Zdjęcia kiedyś beda.
-
Jurkowi nie idzie
:) albo nie leci
-
Antek
Jurek
Andrzej
-
-
Tak. Przywiezie. W pociągu. Dwa modele i alule.
My juz gotowi. Wszystko na zawody rownież przygotowane. Kto chce...zapraszam na hałdę w Rusku
A dziś był trening mistrzów. 4 zboczonych misiów trosze sobie polatało razem
No to obstawiajcie miejsca na pudle. Dla zwycięzcy nagroda
-
Z północy nikt nie przyjeżdża, tak wiec jedyną perełką z okolic 3miasta będzie Antek, który przyjedzie sam pociągiem. Jak sie chce to sie da radę
-
CA lepsze. Żywica krucha. Plastiki maja pękać. Po to właśnie sa. Jako bezpieczniki
-
A ja tym sie nie przejmuje. Przy BF oczywiście. Ma być sterowny na lotkach, dobrze skompensowany na wysokości i ja mam dość dużo kierunku na drążku. Coby dokręcić modelem.
-
Pięknie. Ale jak dla mnie za duże wychylenie lotek do góry przy motylku
-
Rafał - z hałdy to tylko 2 godzinki autem
-
Wszystko wskazuje na to że zawody odbędą się w ten weekend w Rusku na hałdzie. Chyba że coś diametralnie zmieni się w prognozach pogody.
Chodzi mi po głowie taki pomysł, żeby ostatnia sobotnia kolejkę zrobić w formule treningu z modelarzami którzy chcą polatać "na bazach" możliwe że pierwszy raz w życiu. Poproszę o Wasze sugestie i może od razu o informacje kto chciałby spróbować takiej opcji.
-
I jeszcze drobne uzupełnienie tego artykułu:
http://www.tailwindgliders.com/files/Tips/Decalage.pdf
To tak aby pokazać, że drobne wychylenie steru wysokości nie robi znaczącej różnicy.
Tu się zgadzam. Choć zawsze pozostaje kwestia określenia "drobności"
-
Konrad, Ty zaproponowałeś jedno rozwiązanie bo je znasz i wsadzasz do każdego szybowca. A znasz kilka serw. I kręcisz się wokół tego. I doradzasz na lewo i prawo. A według mnie nie tędy droga!
Zauważ, że ja tak z nudów zaproponowałem dość ciekawe (i jak dla mnie właściwe, i wymyślone jak Tobie pisałem poprzednią odpowiedź) kompleksowe rozwiązanie ze względu na wagę, osiągi i bezpieczeństwo modelu tej klasy. Bez zbędnych ceregieli poprzez telemetrie jest informacja o napięciu pakietu (a to jest całkiem przydatna, pożądana informacja), w tej konfiguracji regulator może sie palić i nie powinno mieć to wpływu na awionikę, a zarazem cała elektronika (serwa, regulator, odbiornik, pakiet 850mah) waży ok 275g. A jest to dodatkowo bardzo tanie rozwiązanie.
W Twojej "koncepcji" uzupełniającej wyposażenie Piotrka ten sam zestaw waży ok 400g. Rożnica ponad 120g w modelu termicznym nie jest istotna? A większe bezpieczeństwo na które tak kładłeś wagę? I cena, która w Twoim zestawie jest również większa. Czyli zaproponowałeś klasykę, droższą i do tego cięższą. A na dodatek wcale nie bezpieczniejszą. Czyli dobrze? Mi sie wydaje że nie bardzo.
-
Wiem i dlatego napisałem napisałem "zmniejsz kąty w przyszłości" - czyli w domyśle w następnym modelu. Jeśli wyjdzie że tak jest lepiej.
Z makietami jest ten problem, że jest się umocowanym (a może nawet uwięzionym) w pewnych realiach. I raczej trzeba się z nimi pogodzić. Zmiany albo sa niedopuszczalne, albo wymagają sporych nakładów pracy. A czy model jest z grubsza dobrze zaprojektowany/wykonany, można powiedzieć dopiero po pierwszym poprawnym oblocie. Czy jest dobrze zaprojektowany to pewnie dopiero po 50 godzinach latania takowym.
I zgadzam sie w 100% z tym co Stanisław napisał.
-
Jarku, nie ma sie czym denerwować. Napisz "modeli makiet samolotów" i będzie sprawa jasna.
Ja napisałem jak jest w rzeczywistym lataniu modelami szybowców. Merytorycznie. I to było uzupełnienie Twojej informacji nt. używania steru kierunku. Mimo tego co napisałem, ja steru kierunku używam. Choć nie wiem czy czasami nie przeszkadza.
Jeśli chodzi o różnicowość lotek w modelach szybowców, to zależny ona od profilu, ale i od tego jak chcemy pokonać zakręt. I może być zmieniana. Inaczej powinno się ustawić gdy słabo wieje, inaczej gdy mocno, inaczej gdy się lata w termice, inaczej gdy na zboczu. I to też jest mechanika lotu modeli samolotów (tu szybowców). I to też jest uzupełnienie tego co napisałeś.
-
1
-
-
Róznice zdań wynikają, jak mniemam z faktu, iż każdy myśli o innym stanie lotu. A wszelkie "nastawy" kątów są prawidłowe i nie wymagają korekt sterem lub trymerem tylko dla jednego, jedynego stanu obciązenia/prędkości/ciągu/kąta/wyważenia.
Niby tak. Ale w modelach którymi latam (i wiem że tak jest na pewno) dla każdego mojego modelu szybowca "wszelkie "nastawy" kątów są prawidłowe i nie wymagają korekt sterem lub trymerem" nie są tylko dla jedynego stanu ale zależne od 2 rzeczy. I tylko od 2 rzeczy. Wyważenia i tego jak chcemy latać. I od niczego więcej
Nie zauważyłem żeby zależały od obciążenia powierzchni (a zmieniam oną w zakresie ponad 100%) jak i prędkości (tą zmieniam o kilkaset %). Nie widzę powodu żeby w innych modelach nie było podobnie.
I tak teraz to nie wiem co z tym począć. Do tego latam na kątach dodatnich, ujemnych, zerowych. I modele latają. Całkiem fajnie.
Wojtku .. to tylko model. Jeśli czujesz że 5st to dużo za dużo, to to zmień. Na początek (w tramach eksperymentu - uwielbiam eksperymenty) przesuń ŚĆ trochę do tyłu, oddaj trymerem (trymując w locie) i zobacz jak model lata. Jak lepiej - zmniejsz kąty w przyszłości
Łatwo, szybko i bez komputera.
-
Zajmujemy się mechaniką lotu, no to trzeba coś wspomnieć o zakręcie prawidłowym. Pominę wzory i wykresy, które można znaleźć w internecie lub w książkach. Aby zakręt odbywał się bez ześlizgów czy wyślizgów wychylenie lotek powinno być wspomagane wychyleniem steru kierunku (lub na odwrót jak kto woli). Wiem, że większość modelarzy zwłaszcza na początku robi zakręty samymi lotkami. Pamiętam zdziwienie mojego kolegi, który stwierdził, że jego model Fokkera DR. I „nie zakręca tylko robi beczki”, spytałem czy używa steru kierunku, powiedział, że nie. Od momentu jak z lotkami zaczął używać steru kierunku model zaczął zakręcać.
Aby zakręt przy pomocy lotek i steru kierunku był prawidłowy musimy zadbać o różnicowe wychylenie lotek, aby wyrównać opory czołowe skrzydła w miejscu lotek. Ma to związek z krzywizną profilu.
Może tak a może nie. Jeśli chodzi o modele to nie musi być to prawda (że się powinno). Bo zależy co chemy osiągnąć. W F3K coraz więcej pilotów nie używa steru kierunku a wręcz go nie ma w modelu, a w F3F wielu czołowych pilotów również nie używa onego wcale lub używa bardzo sporadycznie. A w obu przypadkach model jest prawie ciągle w zakręcie. Taka mała dygresja - małe nie musi być tożsame z dużym.
A jesli chodzi o różnicowość różnych wychyleń - jeśt to jedna z ważniejszych rzeczy, dzięki której model lata dobrze, a na którą wielu modelarzy nie zwraca żadnej umowy.
-
1
-
-
Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy
w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Opublikowano
Fajnie![;)](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)
Zbliża sie czas wspólnego spotkania
gdzieś ![;)](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)