Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. Ja też czasami latam jedną ręką ;) Mode 2 jest ku temu dość przyjazny. Wiem że spokojnie dasz rade. Z palcem w nosie (w Twoim nosie palec żony oczywiście)

    Wojtek! Ja i tak Cie podziwiałem i podziwiam za to co robisz! 

    Na zawody jeździj i jeździjcie! Dla siebie i dla kolegów. Jeśli będziecie regularnie latać to nudne J na zawodach to:

    - po pierwsze - gwarantuje że będziecie coraz lepiej latać

    - po drugie - Wojtek Frak będzie miał z kim trenować w warunkach bojowych. Talenty trzeba wspierać, bo mamy ich raptem kilku.

    - po trzecie - jak będziecie coraz lepiej latać to pojawią się coraz lepsi zawodnicy z zagranicy

    - jak się pojawią zawodnicy z zagranicy, to przejdź do po pierwsze ;)

     

    A jeszcze jedno - jak pojeździsz na zawody to zrozumiesz ze musisz zmienić aparaturę. Sprytna aparatura pomoże Ci w lataniu.Oczywiście nie rób tego od razu i na ten tychmiast. Najpierw musisz do tego "dojrzeć" żebyś sam wybrał to co potrzebujesz. I musisz wiedzieć jak to zaprogramować

  2. Nie Wojtku

    W Czechach i na Słowacji na zawody koledzy przejeżdżają nawet z uszatymi drewniakami. I latają na zboczu z kolegami co sa najlepsi na świecie. I im wcale nie przeszkadza że będą ostatni. Na innych zawodach bywa podobnie. Pozostałe koszty...demagogia. Koszty wyjazdu - wystarczy jechać na zawody w pobliżu. A jak dalej można się skrzyknąć i pojechać w 3-4 osoby. Licencja 40zł, składka w stowarzyszeniu do 80zł. To taniej niż jeden jaś szwędający się, który tak bardzo lubisz.

    nagrody? nieistotny bzdet

    po trzecie - sratatata. To jest właśnie ta różnica pomiędzy nami a Czechami czy Słowacją. Oni chcą polatać na zawodach. Wiedzą że nie zajmą dobrego miejsca, ale CHCĄ sie zabawić. Tak jak po pracy idą posiedzieć przy piwie z kolegami w hospodzie. A pracuja tyle samo. :wacko:

     

    A Polak zawsze znajdzie 100 powodów żeby nie uczestniczyć w jakiejkolwiek rywalizacji. Choć na szczęście są chlubne wyjątki. Niewiele ale są. Chociażby z tego forum Jaccy i a74, jak i kilku kolegów w F3K i mam nadzieje kilku w 5Jtkach. A ilu ma zawodnicze modele? WIELU. A ilu na tyle dobrze lata, że słabszymi modelami mogło by powalczyć? WIELU. Ale oni maja "powody" żeby nie P O J E C H A Ć . Nie wiem czy sie boją, czy wstydzą, czy maja włosy na palcach. Nie wiem :(

  3. Konrad, przekonanie polskich modelarzy do uczestnictwa w zawodach i rywalizacji jest prawie niemożliwe. Inna mentalność niż u Słowaków, Czechów czy Niemców. Niestety

    Do waszych MP jest jeszcze daleko. Bardzo daleko. Niewielu rozsądnych zawodników tu zagląda ;) ale gdy sie dowiedzą ze MP sa może przyjadą. Głowa do góry. I trenuj ;)

  4. No chyba ze skrzykują sie koledzy z jakiegoś stowarzyszenia/stowarzyszeń i mówią ze to beda Mistrzostwa kraju. Wtedy mozna robić podziały jakie sie chce. Jak i licencje nie misza być wymagane. Mistrzostwa sa choć nie do końca oficjalne ;)

  5. Jesli zawody sa na poziomie MP organizowane przez AEroklub Polski to musza być zgodne ze specyfikacja klasy FAI. A tam jest jedynie podział na seniorów i juniorów. Do tego zawodnicy musza miec licencje FAI. I tyle.

    To taka kolejna oczywista oczywistość.

    My chodzimy normalnie a nie do góry nogami ;) lub odwrotnie :) akurat tego nie jestem pewien.

  6. Miałem 3 sztuki w różnych szybowcach i wszystkie wskazywały stan modelu lecz z mizerną dokładnością. Na początek spoko, lecz później jeśli będziesz miał okazję popróbować dokładniejszego sprzętu to sam przyznasz rację :).

    Widzisz Oko...pozniej najdokładniejszy sprzęt to ...oko :) jest to element o niebo lepszy i dający wiecej satysfakcji niż jakiekolwiek vario.
    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.