Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1.  

     Skoro potrzebne są w zasadzie 3 stany, start, lot poziomy i winda - po czorta do tego celu marnować drąg gazu ??? Nikt nie zabrania ! Chcesz - to tak sobie zrób. Tylko nie uskarżaj się, że 4 krotnie droższy Jantar przegrał w przedbiegach ze Stihlem !

    Ano Jurku masz racje. Ale Ja nie będe latał F5J jak i na razie na spawarkach, ale czasami latam jakimś pierdolotem. I nie chce mi sie odzwyczajać od drążka. Po prostu lenistwo. No i może to że wszystkie pstryczki mam wykorzystane. A takiemu Rafałowi nie chce sie np. uczyć pstryczka, bo większość czasu spędza kręcąc bączki akrobatem - dlatego też ma gaz na drażku. Oba przypadki związane są jedynie z lenistwem ;) I żeby było zabawnie, BF również mamy na drążku. Choć nie w tym samym czasie.

    Ale jak pisałem - gdy nie lecę na silniku, czy to na zboczu, czy na dystans czy w termice, mój drążek jest w ciągłym ruchu. Nawet w motoszybowcu, czy w rzutku. Choć wciąż jeszcze nie wiem czy to ma sens. Ale po co sie nudzić i trzymać go w jednym położeniu? Lepiej nim machać :)

     

    Więc reasumując w szybowcu czy motoszybowcu z klapami i lotkami:

    BF na drążku - i kto tak nie uważa ten kiep

    gaz (jeśli model ma silnik) - tak gdzie kto lubi lub potrzebuje :)

  2. Nie widzę problemu, żeby zrobić na Forum dział czysto zawodniczy F5J. Będzie jasne, że w takim dziale dyskusja będzie zupełnie inna. Ja niestety nie mam takiej mocy, aby nowy Dział utworzyć. Proszę pisać do Admina, czyli do Kuby.

    Żeby nie napisać czegoś - a czytałeś pierwszą linijkę tego wątku. Jak nie to cytuje:

     

    "A.D. 16 października 2016r. został mi dostarczony wymarzony i długo oczekiwany Janrar - motoszybowiec całowęglowy klasy F5J produkcji Pana Wojciecha Byrskiego, któremu w tym miejscu chciałbym złożyć serdeczne podziękowania za pomoc w uzbrojeniu modelu i osobiste dostarczenie "ptaszka".

    Model bajka. "

     

    Zauważyłeś coś czy dalej nie

  3. Możesz nieco rozwinąć temat? Bo o ile jedno rozwiązanie jest wg mnie OK to drugiego jakoś sobie za bardzo nie wyobrażam. Rozumiem takie rozwiązanie, że w pozycji drążka na minimum mam wyłączony silnik, a po przełączeniu wyłączony BF. Ale na odwrót? Jak? Przełączasz i masz od razu BF na maksimum? 

    A kto przy zdrowych zmysłach przełącza się na BF gdy silnik jest włączony na max?

    Moja logika jest zero-jedynkowa. Przy brzuchu coś nie działa, a im dalej od brzucha, tym działa mocniej :)

  4. TeBe - akutat dysksja jest o lataniau modelem F5J w zawodach. Chyba czegoś nie doczytałeś. Pstryczek czy jakaś sprężyna ... Ty ponoć tyle latasz, ale chyba nie do końca rozumiesz niestety jak BF powinien działać.

    Aeroklub Polski - a co on ma do tego? :lol:


    Ok, tak myślałem. Jurek lata bez silnika i w każdej fazie lotu może mieć BF i go używać na dążku 'gazu'. Nie wiem po co ten bezsensowny wpis i brak konkretów.

    Widzisz Tomku ... tak malutko wiesz o tym jak ja latam. BF mam TYLKO w fazie do lądowania. Drążek służy mi do bardzo wielu innych rzeczy w czasie lotu. Pogadamy za dwa-trzy lata, jak trochę polatasz i może wyczaisz do czego można uzywać TEN drążek :D  Jakis czas temu nawet Jurek Markinton o tym pisał. Jednak ja onego tak jak JM opisał nie używam. Ale takie informacje też trzeba umieć wyłowić wśród wielu dziwnych rzeczy które sie tu pojawiają. A jak mam w modelu silnik, to w fazie gdy jest on aktywny, steruje go drążkiem. Nie pstryczkiem. Choć pstryczek wydaje sie szybszy ;)

    Dla wielu kolegó ta dyskusja wydaje sie bezsensowna...ale powtarzam - jeśli chcesz latać w zawodach szybowcem, to bezwzględnie MUSISZ mieć BF na drążku. Szczególnie gdy lądujesz w punkt, gdy latasz na zboczu lub wtedy gdy chcesz bezpiecznie wylądować. Każda inna opcja prędzej czy póxniej skończy sie rozbiciem modelu. Szczególnie wszelkie pstryczki...

  5. Prymitywne rozwiązania które proponujecie lub używacie, nie pozwolą wam na skorzystanie z pełnych dobrodziejstw BF zwanego motylem. Latacie z takimi g... ustawieniami i z tego powodu nawet nie zbliżycie sie do odkrycia że BF nie służy tylko do hamowania modelem. A potrafi robić rzeczy wręcz odwrotne. Do tego przy BF na sliderze, nie mówiąc od przełączniku, przy nagłej zmianie warunków nie pozwoli na szybkie zareagowanie i kraksa gotowa. A potem pojawiają sie dziwne posty że model zawsze latał a tu z nienacka sie rozbił. No ale cóż...guru to guru i takiemu to się nic nie wytłumaczy. Jedno lotnisko, latanie gdy co najwyżej troszkę wieje, lądowanie zawsze idealnie pod wiatr...no przecież wtedy TO zawsze działa...

    Paweł chce latać na zawodach, a tam z g... sliderem czy przełącznikiem nawet nie ma co szukać. Lądowanie - bywa najważniejszą częścią zawodów!

  6. "zawodnicze" latanie z BF na sliderze....pocieszne :) Widać że wiedza w narodzie znikoma jest :D

    ja mam gaz i BF na tym samym drążku. Jakoś nie mam z tym problemów. Na dodatek wprowadzam ogólne rozbawienie wśród szybowników bo ustawienie drążka do BF mam na odwrót :) Choć co prawda to coraz rzadziej latam z silnikiem. I jak bym nie otwarł BF to model nigdy mi sie nie zwala do nurkowania. Żaden model. I nigdy. Podskoczy, pójdzie lekko w dół, ale nigdy nie pójdzie pod kątem większym niż 20-30 stopni czy to w górę czy w dół.

    Może Pawle na początek zaczniesz od poprawnego ustawienia modelu, naumiesz się toto obsługiwać, przelatasz ze dwa sezony i może dopiero potem będziesz chciał robić głupie rzeczy z funkcjami sterowania?

  7. A jakie masz doświadczenie z żywicą i tkaniną węglową? Lub ogólnie z laminatami?

    Kiepściutko masz model ustawiony skoro coś takiego Ci się przytrafiło. Jeśli to co piszesz to oczywiście prawda. Nie robi się kolejnego kroku, gdy poprzedni został ledwo zaczęty :)

  8. Polskie tłumaczenia są bardzo często żałosne. Jeśli mam korzystać z instrukcji a jest załączona polska i angielska, to zawsze wybieram angielską. Polskiej nie da sie czytać. Tak samo przetłumaczonych menu urządzeń. (i to nie tyczy sie tylko modelarstwa)

    Instrukcje do Graupnera były bo miał być oficjalny polski kanał dystrybucyjny. Newet pewni koledzy z tego forum, maczali w tym palce. Ale już nie ma Graupnera z tamtych czasów. Poszczególne sklepy kupują bezpośrednio od Graupnera lub przez Pelikana. A polski ryneczek modelarski jest taki sobie. Poza tym...po co kupujecie aparatury jak nie ma instrukcji które możecie zrozumieć? :D A potem płaczecie. Przecież sprzedawca wyraźnie mówi że nie ma. Kupcie tą co ma. Prawo rynku i klienta. A tak wychodzicie na gamoni, co kupują kota w worku i jeszcze narzekają  :lol:  :lol:  :lol: AmberGold czy AmbaGraupner a może AmbaAparatura?  :P  :P  :P  :P


    A TeBe niech przetłumaczy instrukcje, zrobi ofertę że sprzeda tłumaczenie w wersji elektronicznej. No i sprzeda jedną kopie. Reszta będzie dostępna na chomiku albo na tym forum...za darmo.  To nie rynek. To polska mentalność złodzieja w sieci ;) A właściciele sklepów to wiedzą

    • Lubię to 1
  9. jeden (173mm) wazy około 360g

    Niepełne 6patykow wazy około 2100g. Reszta sie pogubiła w bojach. Głównie na naszym klifiku.

    Te 6 i dwa olowie pozwoli lekkiemu modelowi uzyskać Max wagę FAI (czyli 4570g). A przy mniejszym balaście pozwala bardziej skupić masę w punkcie. Chłopaki nie wiedzą, ale ja prawie od początku latałem Respectem z wolframem :) Tym bardziej ze mój pierwszy respect nie miał kieszeni na balast w skrzydle. Był tylko bagnet z krótszymi komorami niż teraz ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.