Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. Ja tez nie przepadam za ekranami dotykowymi, ale....tylko dlatego ze żaden interfejsów tych co widziałem i macałem, mnie nie zadowolił-nie sa za bardzo intuicyjne. A to tylko wynika z nieumiejętności przelania funkcjonalności na ikonki przez programistów. Jesli pojawi sie dobry i zdolny zespół programistów/grafików pasjonatów to kto wie... Ciekawe jak to jest w Weatroniku. Może kiedyś wpadnie mi w lapki taka aparatura.

    Jarku zapewne tez masz racje. Jednak nie jestem zwolennikiem kupowania czegokolwiek jedynie na podstawie opinii z for. Szczególnie aparatur, gdzie jest tyle elementów które decydują o jej przydatności dla modelarza. I ogólne klasyfikowanie tego może u wielu kolegów (szczególnie początkujących) namieszać i kupią cos z czego nie będą zadowoleni. Zauważ że Piotr juz podawał całkiem rozsądny przykład poradnika dla początkujących. Jednak uważam że jeśli ktoś rzeczywiście lata modelami RC (a tym bardziej je buduje) to po roku czy dwóch latania, sam będzie wiedział jaka aparaturę potrzebuje. Jeśli nie będzie wiedział, to znaczy że zadowoli się prawie wszystkim. Więc ten wątek nie jest ani dla początkujących (bo lepszy jest ten Piotra) ani dla lataczy już wgryzionych w temat RC-bo oni i tak wiedzą.

     

    Zeby odpowiedzieć na zmodyfikowaną treść tematu przedstawiam podział na aparatury by Jurek:

    beznadziejna - pierwsza kupiona z modelem RTF

    dostateczna-kupiona szybko - "bo byłą potrzebna"

    dobra-kupiona taka którą prawie chciałem, ale tylko na taką było mnie stać

    bardzo dobra-taka która spełnia moje oczekiwania. tą aparaturę wybrałem

    idealna (lub najlepsza) - nie ma takiej

     

    PS. Może jestem wypaczony, bo z trochę innego punktu patrze na aparatury, modele czy dobór wyposażenia niż osoba latająca z kolegami jedynie dla zabawy raz w tygodniu (nota bene większość z nich jest lepszymi lataczami niż ja), ale to nie znaczy że również te osoby nie mogą dobrać swojego sprzętu indywidualnie żeby był dopasowany do niego, a nie polecony przez kolegę, czy nieznana osobę z forum, która może tylko ładnie umie pisać, a wiedze merytoryczną ma taka sobie. A doświadczeni koledzy z lotniska mają wiedzę, ale jeśli chodzi o latanie to często albo ona im przesłania praktykę, albo w ogóle jej nie stosują tylko o niej opowiadają (niestety w czasie tego roku szczena mi wielokrotnie opadła). A na dodatek niewielu z nich potrafi korzystać z możliwości jakie daje nowoczesna aparatura. Dlatego gdzie mogę to pisze czy radzę: myśl, wyczuj model, naucz się go regulować i zrozum regulacje, sam dobierz rozsądnie wyposażenie czy aparaturę. Korzystaj z porad kolegów-ale myśl, bo nie wszystkie maja sens -może są tylko efektem złych nawyków kolegi.

    Dlatego irytują mnie poradniki, punktacje czy inne formy niejednoznacznych i nieobiektywnych klasyfikacji czy klasyfikacji na podstawie całkowicie niemerytorycznych wskaźników (np. liczba kolegów z taka aparaturą na lotnisku, serwis w PL). Ot taka moja uroda

    Również irytuje mnie zakładanie bezsensownych wątków ;)

  2. Ugryźć można. Tylko w tej formie to temat rzeka i przez to bez sensu. Tym bardziej na forum gdzie różnorodność domorosłych 'specjalistów' jest olbrzymia (np. ja). Zauważ że nawet autorzy postów którzy coś wyspecyfikowali piszą że to jest decyzja mocno subiektywna. Jak i wszystkie wypowiedzi modelarzy bardziej doświadczonych (niż ja) również do tego zmierzają. Żeby kolega Andy chociaż określił po co mu ta aparatura...to można coś mniej lub bardziej sensownego sklecić. A tak....jest jak jest.

    A czemu uważam że geneza powstania tego wątku jest taka a nie inna?-bo przeglądnąłem forum....

  3. Jesteś jak na razie pierwszą osobą, która napisała tu wprost, że dostrzega w tytule "małą prowokację" :)

    Tak, to prawda.

    Ale nie chodziło mi o wyłonienie oszołomów, ale dyskusję - może nawet ostrą, dotyczącą jednak obu pytań ze wstępu.

    A nie samego faktu, że się je zadaje :huh:

    No ktoś znów mi wykasował mój post w którym pisałem że kolega Andy 'sprowokował' całą 'zabawę' aby zaistnieć na forum. Potwierdzeniem jest ten jego wpis oraz to co było ORYGINALNIE w pierwszym poście. Niestety ja tak to rozumiem. I wcale mi sie nie podobają osoby co nic nie chcą wnieść do tego forum. Nic merytorycznego. A w tym wątku wogóle nic treściwego nie napisał. Przykre że moderatorzy to popierają.

    Na dodatek przypominam że na początku nie było "obu pytań" tylko było jedno pytanie "JAKA JEST NAJLEPSZA APARATURA". Proszę o nierobienie z forumowiczów idiotów!!!! To tyczy się również administratorów!!! Kolega Andy niestety odwraca kota ogonem....a mi sie to mocno nie podoba.

    • Lubię to 1
  4. Rafał - to też będzie niedobre rozwiązanie. Bedze kłótnia a czemu to a nie tamto. Sie nie da zrobic takiego rankingu obiektywnie. O jakości radia świadczy to że zrobisz z niem co potrzebujesz. Tego często nie da się porównać.


    Smiem twierdzic, ze jest wrecz odwrotnie. Dopiero od pewnego poziomu zaczynaja sie uwydatniec roznice jakosciowo-techniczne. Akurat nic innego nie kosztuje w nadajniku tak duzo, jak mechanika i elektronika w standardzie przemyslowym.

    A ze metlik w watku sie zrobil, to inna sprawa. Mimo tego nie ma co zaraz robic nagonki.

    To było uogólnienie - nie chciałem wprowadzać pojęcia "od pewnej ceny"... bo to tez problem. Piszemy ponoć o dobrych radiach :)

  5. Forum momentami robi sie żałosne - moderatorzy nie do końca rozumieją pewne zagadnienia i usuwają posty. W całym tym interesie narozrabiał Andy zakładając wątek, którego treść została następnie wyedytowana. Niestety również nieudolnie. Wciąż uważam że nie ma możliwości jednoznacznie odpowiedzieć na tak zadanie pytanie i będzie to kolejny, nierzeczowy wątek o niczym....

    Od pewnego poziomu mechanika wykonania aparatur jest podobna, i o przydatności radia decyduje oprogramowanie. Ale w zależności od tego czym chcemy głownie latać, do tego dobiera się aparaturę. A takiej informacji tu nie ma. i Andy usilnie nie chce ich przedstawić. Niektóre radia sa bardziej 'zoptymalizowane-czyli bardziej funkcjonalne i intuicyjne' jeśli chcemy latać szybowcem, inne do latania akrobatem lub helikopterem. Do zabaw samochodem, statkiem czy ślizgaczem są jeszcze inne wymogi. Niestety nikt tego nie zauważa. Cena, koledzy, popularność radia na lotnisku - to nie prowadzi do dobrego wyboru. Pojawia sie kryterium liczby przełączników - i z tego tez nic nie wynika. Np do latania DLG przy wyrzucie odpowiednie przełączniki powinny być w odpowiednim miejscu - i to w zależności od tego czy jesteśmy lewo, czy praworęczni i jeszcze trzeba uwzględnić np. ile faz lotu czy ustawień używamy przy wyrzucie i potem w locie. Analogicznie do latania na wyciągarce. Co mi z tego że radio ma dużo przełączników, jak potrójne czy chwilowe nie sa w miejscach gdzie dla mnie powinny być. Co oczywiście wcale nie znaczy że dla kogoś innego to nie będzie dobre układ. Ale to ma być radio dla mnie.

    Dobre radio kupuje sie SAMEMU, na pewno nie zakładając takiego wątku na forum (nawet można zaakcentować TYM BARDZIEJ na forum).

    - Po pierwsze trzeba wiedzieć do czego głownie nam będzie radio służyć teraz i w przyszłości

    - Po drugie trzeba być świadomym jak latamy i czego oczekujemy od modelu,

    - po trzecie trzeba przeczytać ze zrozumieniem instrukcje do wszystkich nadajników które wybraliśmy ze względu na oczekiwane funkcje no i cenę którą za te funkcje możemy zapłacić

    - po czwarte sprawdzamy co oferuje producent wybranych aparatur jeśli chodzi o odbiorniki i inne moduły

    - następnie wybieramy kilka nadajników dla nas najlepszych i jeśli możemy to sprawdzamy w sklepie czy nam dobrze leży. Jeśli nie ma takiej możliwości, to kupujemy to co wydaje się nam najlepsze ;)

    - mamy najlepsze radio dla siebie...

     

    Jest to banalny sposób doboru aparatury, eliminujący jakiekolwiek dziwne punktacje, czy bezsensowne kryteria, a prowadzący do spełnienia NASZYCH ŚWIADOMYCH oczekiwań co do aparatury.

    Jak nie możemy przejść przez punkt 1 czy 2 to wystarczy ze będziemy mieć jakiekolwiek radio na które nas stać, na którym nauczymy się latać. Inaczej będziemy wyglądać dziwnie przychodząc na lotnisko z Futabą MZ18 i EasyGliderem...

  6. Przemak - i oto chodzi. To SA Twoje kryteria. Moje są inne, a Rafła będa inne. Nie da się dobrać obiektywnych i jednoznacznych kryteriów, szczególnie że pytanie jest niejednoznaczne jeśli chodzi o cel jaki mamy uzyskać. Jak chociażby obiektywnie określić  głupi zasięg czy niezawodność - na jakiej podstawie zwykły użytkownik może to określić? Czy funkcjonalność i zaawansowane funkcje radia jeśli lata się pianką i jedyny mikser jaki sie uzywa jest to gaz do wysokości? Sie nie da. I tyle.

  7. Przemek, Jesli szukasz nowego radia to wsparcie środowiska bywa ograniczeniem, często bardzo dużym bo powielasz błędy innych (a tak jest-widzę to na co dzień).  Moduł wymienny - no fajnie, ale szukamy nowoczesnego radia z bardzo dobrym torem transmisji-po co proteza i 'obce moduły'? Dodana telemetria to często kolejny wyświetlacz - może ale nie musi przeszkadzać. A i tak często nie pozwala na wykorzystanie pełnych możliwości jakie daje nowoczesna telemetria (wielu sie zdziwi, ale wartości napięć czy prądów są dla mnie sprawą drugorzędną - istotniejsze dla mnie sa inne dane podawane przez telemetrie). Seria MC to BYŁA pierwsza. Teraz taką opcje zmiany kanału ma wiele, wiele nadajników, banał i standard. Co co mikserów - ja w niektórych modelach używam kilku/kilkunastu mikserów wbudowanych + 12 wolnych mikserów. I wbudowane miksery uważam za bardzo pożyteczne i ułatwiające życie. Mode-dobry i nowy nadajnik kupujesz z takim mode jakim latasz. I jesteś w stanie poczekać na nie-to zakup na lata. Masz Jeti a tam niestety trzeba kupić jedna opcje (więc tracisz punkty zgodnie z Twoja listą). Ja mam każdą do wyboru-ale to nie świadczy o jakości radia. I można tak dalej :)

    Doczytaj co jeszcze napisałem w moich preferencjach. Są jeszcze dwie istotne rzeczy...

    HK u mnie nigdy nie wchodziło u mnie w grę, a Transis co najwyżej aktualnie mogę traktować jako rozrywkę. Ale nie jako podstawowe radio.

  8. A ja nie wiem czemu nie chcecie zrozumieć ze podstawowym kryterium doboru aparatury jest do czego ma byc zastosowana. I od tego zależy co ma mieć. I to powinen określić pytający. Nie ma aparatur doskonałych i uniwersalnych. Krytria typu ile aparatur jest na lotnisku, mozlowosc zmiany mode (kto zmieniał gdy sie nauczył jednego?), wymiennośc modułów (czasami ważne jesli ktos ma wiele rożnych odbiorników, ale tracimy możliwości telemetrii co bywa bardzo istotne) czy serwis w PL sa całkowicie nieistotne jesli chodzi o jakość i możliwości radia. I mozna rak dalej wymieniać. Miksery "wolne" sa fajne, ale "wbudowane" znakomicie upraszaja ustawienia i regulacje modelu.
    Dobór aparatury jest mocno subiektywny. A pytając na forum w tak ogólnym wątku na pewno nie uzyska sie optymalnej i dobrej odpowiedzi. Przykład z rowerem czy wcześniejsze z pralka były jak najbardziej na miejscu.

     

     

    cZyNo, dnia 01 Gru 2014 - 08:10, napisał: snapback.png

    (...)
    Cena radia Weatronic od Jeti nie jest nawet dwa razy wyższa, a jest lekko porównywalna.

    Zanim przejdę do metod "porównywania" ze wstępu, należy określić kryteria. Chyba że dla Ciebie to nie ma żadnego znaczenia ?

    Akurat informacje o Weatronic i Jeti nie była do Ciebie pisana....Ty będziesz podrabiał Weatronica, więc to Ciebie nie dotyczy...oj-wyrzuciłeś swój wpis o podrabianiu ;) wstydzisz się go czy co?!?

    • Lubię to 1
  9. W danym zastosowaniu i potrzebach pilota. I tu sie nie dziwie. A porównaj je w opcji Andego czyli ma byc super do wszystkiego. Moze wyjsć inaczej. Dosadny komentarz tez mozna skomentować czy uzupełnić tym co napisałeś powyżej, wtedy był by nie dosadny a rzeczowy.

    Acha-i tu piszemy o nadajniku a nie module nadawczym. To istotna różnica. Czyli komentarz by na ....

    Cena radia Weatronic od Jeti nie jest nawet dwa razy wyższa, a jest lekko porównywalna.

  10. Wielu lata na jednym bec'u. Ale ja nie bede :) Teraz coraz cześciej pojawiają sie w modelach serwa HV (Rondel tez ma...bo musi mieć:) ). Jednak w tym przypadku warte uwagi są serwa z silniczkami bezszczotkowymi. I takie moze moglbym użyć. Tylko cena zabija.

    Mimo to wciąż uważam ze indywidualne BECe zabezpieczają i wydłużają czas życia modelu ;) głupie lądowanie z twardą trawą miedzy lotką a klapą przy napędzie LDS bez takich becow przeciąża silnik serwa i układ. A jak model leży daleko lub sie schowa w trawie to szczotki w silniku moga sie uszkodzić. A mi bec ogranicza prąd do 2-3A na serwo. I mam spokój ze wszystkim. i wciąż tak bede robił. Rozwiazanie godne polecenia.

    W modelach mam wyłączniki magnetyczne 15A

    Acha. A wciąż bardzo wielu lataczy w F3F lata na NiMhach :)

  11. Tak samo dla jednego dobra i najlepsza będziecie aparatura, dla innego inna. Bo czego innego od niej oczekuje. Ten woli takie menu a tamten inne, ten woli przełącznik tu a ten tam. Ten jest nankutem a ten praworęczny. itp itd. Bardzo dobra bo droga? To tez nie tak, zła bo tania-to tez nie misi byc prawda. Apatatura ma spełniać TWOJE wymagania. I tyle. I wtedy jest dobra. Jesli zrobisz to co potrzebujesz. Jesli masz wodotryski to nic to nie da jedli z nich nie korzystasz. Proste

    Mi wystarczy ze sięgam palcami do przełączników i ustawie w modelu to co chce. No i nie tracę zasięgu. I to juz jest bardzo bardzo dobra aparatura-dla mnie

    I moze byc to Graupner, Futaba, Jeti czy Transis. Byle by działały

    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.