![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
8 381 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
Tam to na pewno przyjade
Juz wracając z 3citi mnie kusiło. Ale byłem wylatany
Ale zeby tak na krzesełku....
-
To chyba masz za bardzo z tylu sc w tym orionie. Widze ze starasz sie zrozumieć model. Idziesz w dobrą stronę
-
Też mam pręty węglowe w EVO i dokładnie takie rozwiązanie ze snapem kulowym jak proponował Jurek. Tyle, że ja dałem rurkę węglową 4x2mm i w środek rurki wkleiłem nagwintowany pręt 2mm i wszystko wkleiłem na żywice.
Teraz w NEW będę robił jak Piotr na bowndenach tyle, że dam tego mosiężnego snapa i snapa kulowego. Jestem do takiego rozwiązania bardzo przekonany, i jeszcze mnie takie rozwiązanie nie zawiodło.
Przy zwykłych bowndenach tego snapa mosiężnego jeszcze kombinerkami (tym dynksem w środku do cięcia drutu) zagniatam z czuciem
2x co 90* i wklejam na żywice
Konrad, wez osłonki bowdena, a w środek wsadz pręta węglowego. Oslonki przyklej do kadłuba na CA. To znacznie lepsze rozwiazanie niz drut stalowy zatopiony w tworzywie
-
Tomek, spotkajmy sie to pogadamy
ja w tym tygodniu molestuje rzutki w okolicach Nowego Dworu. Przyszły tydzien to zbocza jak Bozia właściwą pogodę da
A wogole to maszstayecznik pływający czy klasyczne rozwiazanie?
-
to nie ja je robiłem
to dzieło Pita z F3F-klif
Się udało.
-
Ja przy serwach uzywam snapy Kavan - nie mam mocnych żeby spadł z kulki. Prędzej snap sie łamie. sprawdzone w wielu kraksach
Przy stateczniku dość często sie zdarza że snap spada. Słyszałem o kilku takich przypadkach. Mam nadzieje że mi sie to nie przytrafi
Z zasady przed startem robię test wszystkich powierzchni sterowych.
Jurku, Wasze wyniki z wczoraj gdzieś są? Wiem kto był pierwszy i drugi ale tez ciekawi mnie reszta.
-
Wyniki w formie ładnej (ze strony www.f3f-klif.pl)
Generalka:
http://www.f3f-klif.pl/wp-content/uploads/2014/05/PW2014PS.png
Puchar Polski:
http://www.f3f-klif.pl/wp-content/uploads/2014/05/PW2014PP.png
-
Ja na żywice inni na ca. Ponoc lepiej
-
no to masz rozwiązanie na przyszłość
węgiel jest lepszy
-
jakoś nie mogę patrzeć na takie mocowanie popychaczy węglowych jak u Piotra. Proponuje następnym razem zastosować takie lub podobne snapy: http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/MATERIALY-DO-BUDOWY-MODELI/78-Akcesoria/Snapy/Snap-kulowy-M216-2484-z-przelotem-MP-JET.html
Jesli ktoś chce dodatkową regulacje to wystarczy dać na pręt węglowy coś takiego: http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/MATERIALY-DO-BUDOWY-MODELI/78-Akcesoria/Snapy/Snap-metalowy-regulacja-ECO-M2-MP-JET.html?pa=2
Analogiczne rozwiązanie sprawdza sie znakomicie we wszystkich moich zboczówkach Choć tam mam popychacze fi4
pozdrawiam
-
A teraz przykładowa i króciutka analiza dla tych co nie latają lub latają i nie lubią cyferek
Zajmiemy sie rundą 8 - bo ją pamiętam.
Oczywiście najważniejsze są wyniki końcowe, ale czasmi warto sie zastanowić lub zrozumieć co sie dzieje w czasie lotu. Do przedstawienia tego zagadnienia weźmiemy czasy 3 najlepszych pilotów zawodów. Z zasady oni lataja bardzo równo i nie popełniają błędów. I akurat Ci trzej piloci latają tym samym modelem ze zbliżoną wagą. Lukas i Filip lecieli na początku kolejki i wyznaczali czas lotu dla nowej rundy a Martin leciał pod koniec kolejki (zainteresowani mogą również porównać czasy Martina Newhama). Czyli jego lot weźmiemy z tej i poprzedniej kolejki, jajko wyznacznik wiatru jaki był na końcu kolejki.
Drugi dzień wyniki punktowe (kolejki 7-10):
Lucas: 1000 - 860 (jego drugi najniższy wynik) - 1000 - 1000 (w 10ciu rundach miał 7 x 1000punktów)
Filip: 916 - 805 - 979 - 951 (w 10ciu rundach miał 8 wyników ponad 900pkt)
Martin - 878 - 954 - 976 - 876
Dlaczego Lucas i Filip mają taki słaby wynik? Zapomnieli jak sie lata czy popełnili błędy - nic z tych rzeczy. Po prostu w czasie kolejki znacznie zmieniła się siła wiatru.
W kolejce 7 czas Martina to 66,77s. Chwile po nim poleciał Lucas i uzyskał czas 63,12 (czyli znacznie lepiej) i Filip (67,40s - czyli zbliżony czas do Martina). Jak widać sa to czasy bardzo dobre w odniesieniu do końcówki poprzedniej kolejki. Jednak zobaczcie że od pewnego momentu, zawodnicy z wyższymi numerami startowymi zaczęli uzyskiwać coraz krótsze czasy. Dla porównania czas Martina na końcu kolejki byl 56,90s - czyli znacznie szybciej. A chwile później zaczęła sie nowa kolejka i Lucas i Filip uzyskali czasy 52,49 i 53,62. I analizę możemy rozpocząć od nowa
Milej zabawy jeśli ktoś lubi cyferki
Tak więc chyba pokazałem zainteresowanym, że w tej dyscyplinie czasami wiatr (a nawet nie tylko czasami) i termika rozdaje karty, nie licząc sie z umiejętnościami pilotów. Najlepsi walczą z przeciwnościami natury w miarę skutecznie - ale tych jest kilkunastu na świecie, a reszta niestety ulega naturze. I czasami wyniki zawodów w czasie których sa słabe lub bardzo zmienne warunki nie pokazują jednoznacznie "siły" pilotów.
pozdrawiam
Jurek
-
Gratulacje Jurek
Zagraniczni górą, ale z naszych, krajowych najlepszy
Nie narzekajmy. Na miejscach 1-8 siedzą tuzy dzisiejszego f3f u. Ja jestem zadowolony z zawodów. Prawie wszystko co założyłem zrealizowałem. Polacy są na naprawdę dobrych miejscach. Byc w pierwszej 20tce nie jest tak łatwo. Mimo ze komuś moze wydawać sie inaczej....
-
A co do końcowych wyników zawodów to z roku na rok latamy coraz lepiej. Powoli zaczynamy nawiązywać kontakt z czołówka. I nie sa to juz tylko pojedyncze przypadki. Wiec jesteśmy optymistami.
Zawody były udane, bardzo dobrze poprowadzona przez organizatorów. Zawodnicy z zagranicy byli bardzo zadowoleni-jak zwykle.
Anglicy juz kombinują jak wykorzystać tak niskie wydmy jak nasze do popularyzacja f3f u nich. Do tej pory nie zauważali nawet takich górek
-
Trudna, na zawodach mało sie lata, ale satysfakcja po udanym locie niesamowita
A na treningach niesamowita zabawa
Tylko modele łatwo uszkodzić. I to boli
-
Bardzo. A zbocza sa bardzo rożne. Nie mozna sie przyzwyczajać do jednego czy trzech. Pojedziesz na zawody gdzie indziej i jest duża szansa ze polegniesz. Szczegolnie gdy jest istotnie rożne odruch na których normalnie sie lata.
-
I jeszcze jeden problem. To dyscyplina w 100% zależna od pogody. Ona moze umożliwić rozegranie zawodów i je wypaczyć. A dodatkowo do treningu tez jest potrzeby wiary z właściwego kierunku. A co zrobic gdy w weekend nie wieje a w tygodniu tak? Czasami nie trenuje sie kilka tygodni. Na dodatek w Polsce jest bardzo mało miejsc gdzie da sie normalnie trenować.
-
Nie. Tam to tez amatorstwo i zabawa. Ale standard życia inny. Tam za jedna wypłatę kupią kilka modeli. A u nas np pól
a co z życiem?
-
Chwilowo umiejętności. Problemem jest uczestnictwo w zawodach i rywalizacja z najlepszymi zawodnikami. Bo to jest jedyna droga zeby nauczyć sie latać tak aby wygrywać z najlepszymi. Podglądanie innychi rozmowa z zagranicznymi pilotami jest bezcenna. Ale do tego trzeba duzo kasy. A nawet bardzo duzo. Bo najbliższe zawody sa w Czechach Austrii a potem Francja Dania Hiszpania i Portugalia. Modele sa bardzo drogie i czasami juz nie starcza na wyjazdy. A wielu pilotów lata tylko na swoich zboczach i nie jeździ nigdzie.
Modele którymi latamy sa juz konkurencyje. Polskie Toxic i Respec mogą spokojnie rywalizować z innymi modelami.
-
Zapytaj tu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/45713-zawody-f3f-z-cyklu-worldcup-i-eurotour-w-mechelinkach/
A na pewno bedzie odpowiedź
-
W dniach 16-18 maja ponownie odbyły sie w 3mieście zawody F3F rangi WorldCup. Na starcie pojawiło sie wilu czołowych zawodników europejskich, którzy również stanowią światową czołówkę zawodników. Na zawodach zjawili sie miedzy innymi:
Lukas GAUBATZ i Martin ZIEGLER z Austrii. Jeśli są w jako takiej formie łoją wszystkich jak popadnie. I to od kilku lat. Latają wyśmienicie bez przygotowania praktycznie na każdym typie zbocza. Lukas właściwie jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na świecie w ostatnich latach.
Radovan Plch, Filip Kalensky z kolegami Czeskiej Republiki. Radek wygrał cykl Eurotour w zeszłym roku. Filip po zmianie modelu w tym roku w każdych zawodach jest na pudle
Simon THORNTON i Martin NEWNHAM z UK. Człołowi zawodnicy brytyjscy - pierwsza czwórka. Rekord Martina to 26.84s. Dla nas nieosiagalny
Helge BORCHERT , Siegfried SCHEDEL z kolegami z Niemiec. Sigi i Helge od wielu lat zajmują czołowe lokaty na zawodach na których sie pojawiają.
Na starcie pojawili sie zawodnicy ze Słowacji, Sylvian z Francji no i Polacy - wszscy z 3Citi a z reszty kraju ten kto był w stanie przyjechać
W piatek zawody zaczełły sie na klifie w Mechelinkach. Wiatr nie byl zbyt silny jednak dla pilotów większym problemem była odchyłka wiatru, która oscylowała wokół wartości granicznych (45 stopni). W piatek odbyło sie 6 kolejek. 7 po przelocie pierwszego pilota została anulowana
W sobote po zjawieniu sie na kifir, organizatorzy podjęli decyzje o przeniesieniu sie na wydmy w Karwieńskich Błotach. Miejsce bardzo urokliwe, choć wiatr czasami tracił na parze a ka koniec zawodów sie odchylił mocno na wchód. Mimo tego udało sie rozegrać 4 kolejki w regulaminowym czasie.
Wieczorem był bardzo radosny bankiet....
A rano dekoracja i jazda do domu - wiatr uciekł i na dodatek zawołał deszcz.
Wyniki są tu (chwilowo): http://www.f3f-klif.pl/2014/05/spring-cup-f3f-2014-live/
-
1
-
-
Czyli mozna zamknąć ten wątek i rozpocząć nowy MERYTORYCZNY
-
A ja czekam az przestaniesz pisać i komentować na tematy o których nie masz zielonego pojęcia. I bardzo grzecznie prosze zanim mnie zirytujesz...
-
No gratuluje Janie dogłębnej analizy i znajomosci tematu....
I ze byłeś i widziałeś ...a wogole to byłeś na jakichkolwiek normalnych zawodach f3f? Jako kibic oczywiscie
-
Latamy modelami na warunkach
W przeciwieństwie do warunków większość modeli nadawała sie do lotu
nawet cześć z tych co poleciała do lasu szukać grzybów
Stare Marzy
w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Opublikowano
Fajnie będzie sie tam lądowało jak wyrosnie kukurydza![;)](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)