![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
8 385 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo
-
-
5minutowa wydaje się być trochę za elastyczna. Wolałbym użyć co najmniej 2 godzinnej
-
10 godzin temu, Marcin.O napisał:
Jeżeli po 18 coś się zmieni, to zawody pucharu śląska przeniesiemy na 7 maja. Laco może uda Wam się przyjechać ??
a nie lepiej na 8go?
-
W dniu 12.04.2021 o 06:52, janegab napisał:
latam na tych moich dziurach i czy te wiatry sa płaskie i warstwowe skoro się wzbijam " jak oko siega " ba na siłe oblecę mniejszą dziurę jak na Milinowie po obrysie kopalni ale co tu narzekać tak sie tu lata jak Bozia dała....teran po kopalni zdegradowany na maxa najłatwiej kopalni ja zalać . W rejonie kopalni Kozmin fotovoltika GIGANTYCZNYCH rozmiarów..zabudowyawne sa kolosalne hektary .obraz ksiezycowy. Pozdrawiam i zapraszam janek
Niestety czy chcemy czy nie, jesteśmy w naszym kraju skazani na takie industrialne miejscówki. Nasze Rusko i okolice to głównie kopalnie lub inne obiekty inżynieryjne. W górach wszędzie parki narodowe lub krajobrazowe, inne naturalne zbocza zarastają czy to drzewami czy to domami, a niektóre jak klif w Mechelinkach turystami - i przestają być możliwe do wykorzystania.
A nawiązując do Niemców i ich kopalni odkrywkowych... to te nieużywane wyglądają tak jak na zdjęciach - kto znajdzie różnice?
-
1
-
-
No i oczywiście sprawdzam dalej drukowane napędy LDS. I wciąż sprawdzają się znakomicie. Model 3,5kg lądujący szybko, wolno, na bęckę czy na dzidę i wciąż nic sie nie dzieje ? Bo w locie na pewno się nie rozlecą
-
Short "unofficial" info: The FAI canceled all competitions until the end of June.If the organizers organize a competition anyway, it is then no more than an "Open International".Reason "No accommodation and hygiene requirements"ble
to ze 3 imprezki mi wypadają
-
Trochę jak nad morzem, tylko morza brak jak i laminarności wiatru
-
To było całkiem przyjemny dzień. Na zboczu pojawiło sie 8 lataczy (przyjechali z całej Polski - od wybrzeża aż po góry
), choć nie jednocześnie.
Każdy testował co miał, ja np. sprawdzałem o ile skuteczniejsze są dwie kamerki na jednej bazie
Poza tym, koledzy co ustawiali bazy, zrobili nam niespodziankę i wydłużyli bazy do 130m :) (zamiast standardowych 100m). Ale nikt nie narzekał - tak jest to niech jest. Jedynie czasu lotów były stosunkowo długie jak na ten warun.
Top było fajnie i miłe a zarazem spontaniczne spotkanie modelarskie. Modele całe, gęby uśmiechnięte.
-
1
-
-
Przełożyli Sambę na wrzesień
czyli zapewne nie pojadę ;(
-
-
-
No i właśnie teraz miałem wyjechać na zawody, żeby sprawdzić w boju czy model lata czy mi tylko się wydaje ze lata. Niestety niepewność będzie trwała dalej ?
gdyby było po 13 to chociaż bym się napił z rozpaczy, a tak tylko zgryzota mnie bierze
-
Chyba już nie będzie kiedy zrobić. Jesień jest mocno zajęta
-
No i dupcia blada. W ostatniej chwili odwołali zawody. Buuu ;(
A już miałem auto zapakowane na wyjazd
-
Wytnij z płytki laminatowej. Jak nie masz kup w elektronicznym taką bez otworów i wklej to na żywice w klapę i lotkę. W wątku wcześniej widać jak chłopaki to zrobili
-
Jeden z przedstawicieli Komisji Modelarskiej Aeroklubu potwierdził że mogą sie odbyć.
-
No toś zdolny
Mnie jedna taka przygoda nauczyła chować klapy
Niestety oprócz delikatnych lądowań, często ląduje ciężko i szybko, nie zawsze po wiatr i mimo wszystko wole wymienić zęby lub zerwać ramkę serwa, niż wyrwać dźwignie z klap lub zerwać zawiasy. Wtedy mam szybką i prostą naprawę. Na każdym lotnisku. Dlatego też nie lubię super sztywnych i solidnie zamocowanych napędów.
-
No i w sobotę są zawody na hałdzie ???
Niestety ze względu na reżim sanitarny, muszą się odbyć bez publiczności
Więc relacja będzie na f3xvault i może na forum
-
2 godziny temu, Konrad_P napisał:
Przy popychaczach na zewnątrz niestety nie da się tak zrobić żeby po całkowitym otwarciu klap nie wyrwać zębatek w serwie, więc będziecie musieli bardzo uważać przy lądowaniu. Przy popychaczach schowanych w profilu można tak zrobić, że po wychyleniu na maksa klapy popychacz i dźwignia na serwie tworzą linie prostą i leżą na laminacie. Wówczas nawet jak szorujemy klapą po trawie zębatki nie zostaną wyłamane.
i wyrywa bebechy z klapy
46 minut temu, dekooral napisał:W wiadomości prywatnej modelarz polecił mi aby popychacze klapy I lotki zrobić w wewnątrz. O takim rozwiązaniu myślałem tylko w klapach. Teraz mam dylemat
Takie położenie dźwigni przy serwie to dla klapy. Dla lotki powinno być na "zero"
38 minut temu, Konrad_P napisał:@dekooralBardzo dobry pomysł. Tak teraz dość często się robi mechanizm w klapach.
Jak się zdecydujesz to musisz tak ułożyć popychacz i białą dźwignię na serwie żeby, jak wyżej pisałem, po całkowitym otwarciu klapy stanowiła linie prostą z niebieskim popychaczem.
Mechanikę serw ustawia sie tak aby zapewnić założony ruch powierzchni sterowej w górę i dół. Wcale nie musi być linia prosta do lądowania przy maksymalnym wysunięciu klap. Ja sobie nigdy tym głowy nie zawracałem, a ląduje dość extremalnie.
Najszybsze modele do DS latające po ponad 500kmh mają linię prostą do układu w locie, ale to wynika z innych założeń.
-
-
-
17 godzin temu, Quant napisał:
Żeby nie było tak łatwo to poczytałem jeszcze o ustawieniach przed pierwszym lotem. No i w sumie to dobrze że śnieg pada po trzeba to zrobić jak opisano chyba na 2 stronie tego wątku czyli zrobić wszystkie ustawienia przed a nie po oblocie. Ale Patryk podaje wszystkie ustawienia w stopniach. Nie jest to najłatwiejszy sposób ustawiania więc przeliczyłem to na milimetry. Wyszło że przy szerokości klapy 5cm - jeden stopień to mniej więcej 0,9mm na końcu klapy. Teraz już będzie łatwiej choć i tak na prawdę nie wiem jak to zmierzyć....
Papier milimetrowy może pomóc
Jakoś dla mnie dziwnie wyglądają Zetki, baryłki i dźwignie na wkręty w większych niepiankowych modelach. Pewne tradycje z lat minionych warto kultywować, ale tylko pewne.
-
Czekamy niecierpliwie na decyzje organizatora
Wiatr teoretycznie ma być, chęci są, jak i możliwości. Pozostaje jedynie drobna niepewność
Czy sie organizatorom będzie chciało ?
-
No pięknie! Nieźle dajesz ognia!
Ja się w święta objadałem i latanie nie było mi w głowie
-
Fajnie jest otrzymać takie wyposażenie. Ale..
Przy małym warsztacie ilość czasu poświęcana na wyprodukowanie modelu jest duża. Uszanujmy czas takich pasjonatów z małych warsztatów robiących modele po przystępnych cenach. Szczególnie że każdy może sobie wybrać inne rozwiązanie związane np z napędem sterów. Z drugiej strony niektórzy producenci laminatów też wypuszczają modele RTF jak piankoloty dla tych którym się "nie chce", ale to kosztuję godziwe dla producenta pieniądze za poświęcony czas.
Skompletowanie wyposażenia do takiego modelu zajmuje góra 3 dni (w zależności od kuriera który dostarcza przesyłki). Zamówienie zajmuje nie więcej jak godzinę. A najczęściej wiele z klamotów znajdzie sie w swoich zapasach. Dowolnej maści snapy są w każdym sklepie modelarskim. Szprychy/druty na popychacze też nie są problematyczne do zdobycia, obsługa narzynki każdemu sie przyda, a sklejkę na pólkę na serwa to juz każdy powinien w domu mieć (a jak nie to zamówić razem ze snapami). Ćwiczenia z jej przycinaniem i wycinaniem otworów na serwa też bywają pomocne i na pewno sie przydadzą na przyszłość jak i zabawa z klejem epoksydowym 2 godzinnym
-
1
-
1
-
1
-
Zabawy z wiatrem na zboczu i nie tylko :)
w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Opublikowano
Latać się nie da, to dziś sprawdziłem wstępnie jak można pogonić drukarkę na standardowym Marlinie aby coś tam się wciąż dobrze drukowało. No i na pewno wiele wydruków będzie znacznie krótszych. Tylko stolik muszę jakoś ustabilizować
zanim sobie gdzieś pójdą z drukarką