Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 384
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. ja na SLS nie moge narzekać. Katowałem je na maksa, a i tak długo wytrzymały. Jedyna przewaga Tatto nad SLS to mniejsze Rw, czyli możliwość oddania większej mocy do napędu. Co czuć. Ale jak dla mnie wytrzymują zdecydowanie krócej. Za oknem piękne słoneczko i 10/5 stopni ...
  2. Bo nie było mniej jak +5stopni No i słoneczko tak mnie zapraszało zza okna... Przetestowałem pakiety i z 6ciu tylko jeden sie nadaje. Dwa całkowicie do kosza, trzy SLS - nie wiem co z nimi zrobić, ale pewnie czeka je utylizacja. Szacuje że z 65C zrobiły sie 20-30C bo rezystancje mają koło 20mOhm. W międzyczasie złożyłem zamówienie i czekam na dostawę, która pewnie będzie w przyszłym tygodniu. SLSy miałem ze dwa sezony, Tatto tylko pół sezonu ?
  3. Dziś poprawka. Jako że w domu po jednej stronie było 5 a po drugiej 7 stopni i słoneczko, to można było spróbować Altis zaczął zapisywać logi A ja sie pobawiłem, bez napinki bo jak zwykle gmerałem przy modelu. Już pierwszy lot mnie zaskoczył. Z przykrych rzeczy - padają mi już akumulatory. SLSom rośnie rezystancja wewnętrzna i ciągną jakby nie mogły, a w jednym z dwóch Tattu, w dwóch celach Rw sie zrobiła na ponad 90mOhm (a standardowo 14-17) i ewidentnie jest do wywalenia Pierwszy locik... kolejny locik.. potem stwierdziłem że to nudne i zacząłem mocniej gmerać Aha - powyższe loty spokojnie mogły być dłuższe ?
  4. cZyNo

    F5J zaczynamy

    F5J ... przecież każdy model kiedyś spadnie...
  5. Poniżej +5 nie chce mi sie latać I pomimo ograniczonego latania w tym roku i tak mam za dużo wylatane Na razie sobota to +4 więc się zobaczy. Ja mam tylko ciężki model
  6. Dziś powypasałem przez chwilę Maxe. Nosiło bardzo fajnie i niespodziewanie. Chciałem wkleić jakieś logi, bo były ciekawe, ale....Altis sie zbuntował i zapisał je w wielkości bardzo nieprzydatnej ?? Sformatowałem dziada, wgrałem stary firmware - potem sprawdzę czy działa ? A modele trzeba odłożyć na minimum 2 tygodnie
  7. Czasami sie nie da Ale zawsze zaległości weekendowe, można próbować nadrobić w tygodniu ?
  8. Pieknie, pięknie. Zastanawiałem sie ile tego deszczu będzie Ja niestety znów miałem nielotny weekend.
  9. No niedziele może być fajna. Z przeciwpołożną odchyłką
  10. Widać po falach. Kiepska odchyłka na to zbocze. Robiąca brzydkie psikusy.
  11. No i chłopaki z różnych krajów i stron Polski polatali i pojechali do domów. Jest czego im zazdrościć A nam naszego klifiku IMG_9247.MOV
  12. no...zółty... tak w tajemnicy to powiem, że duża cześć moich modeli które latają nisko lub wysoko jest zółta + fluo (kiedyś pomarańczowa) + czarna. I ... żółty jest czarny, fluo jest czarny i czarny jest czarny jak się jest trochę wyżej Wieczorem/we mgle/w szarym dniu, żółty robi się słabo przydatny. A co do blondynek - to ja najbardziej lubię niebieski...ale na modele to tak sobie się nadaje. Zielonego nie lubię i na szczęście na modele też się nie nadaje. Za to różowy mnie bawi, ale modele z różowym nie wiedzieć czemu, latają najszybciej Tak podsumowując kolory i malowania - jak model stoi na ziemi, to jest to bardzo ważne (wręcz najistotniejsze) jak dobierze się kolory ?. Jak lata sie modelem średnio wysoko lub szybko i w różnych porach dnia to warto dobrać kolorystykę z głową (nie muszą być ładne czy takie co się podobają). Jak lata się wysoko - to to obojętne. Jak się lata zabawowo - to jak nie pomalujesz, to będzie dobrze. Byle był kontrast pomiędzy dołem, a górą modelu - bo to naprawdę może pomóc.
  13. Jak to świat w kilkanaście godzin może sie zmienić Jak i model i jego waga
  14. Ja tam nie wiem i nie będę się sprzeczał. Jak pisałem mam modele pomalowany lakierem flo w dość oczojebnym pasiastym i kontrastowym malowaniu. Mam modele też w innych kolorach. I efekt jest ten sam. Jak się lata wysoko to nie ma różnicy. Jak byłem piękny i młody to większy pożytek miałem z taśmy odblaskowej naklejonej na natarcie skrzydeł. I tego mi brakuje najbardziej. Jak już chcecie podumać o kolorach, to po raz kolejny załączam tu na forum, starą tabelkę Pierra Rondela (2011 - wtedy jeszcze nie było ogólnodostępna kolorów fluo) .Ale to dotyczy również lotów niższych niż wyższych I czy to prawda to też nie wiem PS - latasz nisko jak na taki model
  15. ba..na wysokości 5-15m nie jest to takie proste z tym modelem. Ale intrygujące
  16. no. a u mnie bywa {Pilnuje sie - ale to troche niekomfortowe. Model ma latać jak ja chce, a nie jak mu sie wymarzy
  17. bardziej skrzydła - różnicowość klap i lotek i chyba ciupkę za duży SF. Ale to wyjdzie pewnie znowu na zawodach Chociaż dziś już przyjemniej sie krążyło.
  18. oj - u mnie miała nie pamiętasz jak czasami przepadała w zakręcie znienacka?
  19. A co...dwa dni pod rząd nie można latać? Ja mogę Jedyny minus - auto zmieniło kolor z białego na bardzo błotny
  20. bardzo wysoko to pojęcie względne jak sie już jest trochę wysoko, to jakby model nie był pomalowany to i tak jest czarny Ja w kilku modelach mam jaskrawe pasu na spodniej części skrzydeł. I nie wypowiem sie czy to coś daje czy nie daje. W innym mam czarny i też ok. Ważniejsze jest aby dół i góra modelu była inna. Jak się jest niżej i można odróżnić, to to zdecydowanie pomaga w przypadku głupich pomysłów na jakie wpada obsługa modelu. Pomaluj jak wymyślisz i będzie dobrze. I naklej sobie folie odblaskową na natarcie skrzydeł.
  21. Koledzy z innej bajki mnie denerwują, że latają To czemu ja nie mógłbym polatać No i niestety Maxa trochę mi się w korka składa, jak chce ciaśniej i niżej polatać. Bedę musiał bardziej ją zmusić do uległości
  22. Na koniec kilka ciekawostek: 1. Michał latał bardzo zabytkowym modelem zwanym Stingiem i bardzo dobrze sie tym bawił. Model ma bogatą przeszłość, ponieważ dawno temu był Michała, potem w takcie zabaw za zachodnią granicą gdzieś samodzielnie i bezwarunkowo się oddalił...tak na kilka lat. No i niedawno wypłyną gdzieś na jakieś aukcji. Do tego w stanie bardzo nadającym sie do latania. I model znów cieszy Michała Możne powiedzieć, że nie mniej jak był młody (i pilot i model) 2. Mój zegar komunikuje sie ze stroną f3xvault i pobiera i wysyła informacje o wynikach. Tak więc wyniki są aktualizowane online. Kilka miesięcy zegar i ta funkcja nie była używana...no i sie okazało że Tim zmienił coś tam w protokole. W sumie mienił dużo, ale jedna funkcja którą wykorzystuję, inaczej zwraca dane - po prostu nie jest zwracana pełna lista rund z kolejnością zawodników, a jedynie rozegrane rundy. Co niestety oznacza że będę musiał bawić się w zmianę oprogramowania, aby wszystko działało jak poprzednio. Teoretycznie da się to obejść, ale wymaga to w przerwie pomiędzy rundami wykonać kilka dodatkowych kliknięć. I do tego wymaga to dostępu do internetu - a z tym na niektórych zboczach może być problem. ?
  23. No właśnie - zabawa była A ze nasz sezon dopiero sie zaczyna, to mam nadzieje że nie ostatnia Zjawiło się kilku zapaleńców, wiatr, słońce i ciepło. I w końcu udało się zrobić pierwszy w tym roku jako taki trening na bazach! Miało sie zjawić jeszcze kilku zacnych polotów, ale nie dali rady. Pewnie następnym razem sie uda Warunki były trudne - mocno odchylony silny wiatr i bardzo duże turbulencje. Ale obyło się bez istotniejszych strat. Wyniki ze spotkania treningowego są tu: http://f3xvault.com/?action=event&function=event_view&event_id=1966 A trochę fotek poniżej. Więcej się nie udało zrobić, bo przy takiej liczbie uczestników, zamieszanie jest niesamowite. Bardzo mnie cieszą bardzo dobre loty Marcina ? Jak widać razem z Wojtkiem są już solidnym filarem naszej krajowej zabawy zboczowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.