Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 384
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. Ustaw BEC na 7,4V - serwo będzie działać bez problemu i będzie miało siłe całkowicie wystarczającą do montazu na klapie. A serwa 6100 będą też przy tym napięciu bardzo dobrze działały na kotkach, wysokości i kierunku Daruj sobie to 8,2V Gdybyś kupił KST to nie było by problemu
  2. a przeczytaj co tu napisane: Jeśli podawane są dwa zakresy napięć, to musi być w tym jakiś kruczek
  3. MKS nie ma info o nominalnym. A futaba ma. I to ta różnica.
  4. a ja o futabach pisze cały czas
  5. Bo BEC daje ciągle mniej więcej to samo napięcie. No i to będzie to napięcie nominalne przy którym stale serwo może pracować. Pakiet na początku może mieć 8,2V, potem to szybko zjeżdża. I tylko przez krótki czas jest wysokie napięcie. Potem już niższe niż 7,8V. I to 8,4V to jest właśnie zakres operacyjny - będzie działać Ale zapewne nie będzie działać przy ciągłym zasilaniu takim napięciem Żeby serwa 6100 miały lepsze zęby, to też spokojnie by wystarczyły na klapy. A tak całkowicie Ci te futaby wystarczą przy napięciu 7,4V - gwarantuje
  6. MKS'y mi pracują jeszcze przy napięciu 3,6V. Ta Futaba będzie działać z aku 2S, ale jak z BEC max to 7,4V A tak z ciekawości - po co Ci mocniejsze serwo niż 4kg? Ja w zboczówkach wiele lat latałem z serwami 4.5kg bezproblemowo. W Maxie na klapach mam również takowe
  7. po pomiarach, kadłub wydaje sie idealnie prosty - w każdą stronę ?
  8. kadłub nawet sie zlepił i wygląda że był by gotów do używania bez ruszania zewnętrznej powłoki. Ale dla przyzwoitości zrobię toto. Ba - jak naprawiać to ja wiem. Ale nie lubię ? W tym przypadku radze sobie bez łapania CA (i w wielu innych). Do centrowania zrobiłem sobie "formę". Tu kadłub był pęknięty całkowicie (to idealna sprawa do naprawy ?), więc w środek wkleiłem sobie sprytnie spreparowaną i ciasno spasowaną rurę w kształcie kadłuba z 3 warstewek węgielka 160 (chyba że ze 4 lub z jakiegoś pomieszania tkaniny 160 z wysokomodułową- już nie pamiętam ). Na zewnątrz sfazuje i dam trochę rowingu i ze 3 stopnie tkaninki węglowej. Potem wystarczy stosownie zawinąć - i z zasady właściwie nie trzeba malować, bo całkiem ładnie wygląda. A do tego pięknie sie błyszczy. No chyba że mnie poniesie. To poszifuje i pomaluje Kadłub jeszcze nigdy mi nie pekł w miejscu którym go tak naprawiłem...tylko jak coś to w innym ?
  9. to po co ta cała "analiza" z "mądrymi" słowami typu "wprowadzenie na statecznik obciążenia przekraczającego dopuszczalną normę dla tej konstrukcji", "wysoki kąt natarcia", "siła aerodynamiczna" - to był po porostu (i niestety) źle zrobiony model, który się rozsypał w locie. Czy leciał by na żyletkę, czy chciał by zrobić ostrzejszy zakręt czy bęczuszke i tak by się rozleciał. A że to bł duży model to rozleciał sie efektownie. I to duży plus tego filmiku Nie ma co analizować, bo zapewne nie wiadomo z czego i jak był ten model budowany. Znaczy wiadomo - nie tak i nie z tego co trzeba. Czasami warto/wystarczy popatrzeć i nie klapać paluchami.
  10. model po prostu miał kiepsko zrobiony (co najmniej) statecznik pionowy jak na te gabaryty i wagę modelu. Pewnie jakiej figury by w tej chwili nie zrobił, to i tak by się rozleciał. To był powolny lot makietowy co najwyżej modelu WWII. I tyle i niestety aż tyle. Szkoda modelu, budowniczego i czasu. "obciążenie przekraczające dopuszczalną normę tej konstrukcji" ... intrygujące a zarazem bardzo mistyczne stwierdzenie :)
  11. dziś z nudów, zrobiłem to do czego nie chciało mi sie zrobić od dawna. Z dwóch części zrobiłem jeden kadłub Na zdjęciu poniżej - rura wewnętrzna czeka na spenetrowanie drugiej części jak ja nie lubie naprawiać modeli
  12. cZyNo

    GRAUPNER MC-20 HOTT

    Ja mam napięcie alarmu na 3.5V ustawione. Jak sygnalizuje to zawsze miałem czas na spokojne wylądowanie. W MC32 dość szybko napięcie dojeżdża do 3,7V lub nawet 3,6V i tak zostaje na kilka godzin. No i wiem, że zawsze mam pewne 6godzin spokojnego latania non stop na naładowanym, sprawnym pakiecie.
  13. Jurek ma wszystko, bo wszystko musiał sprawdzić
  14. sorki - ale Jurek balował Tak jak potem chłopaki stwierdzili - warto czytać instrukcje zresztą to moje motto na życie techniczne
  15. tak - od 2012 chyba ale już mi sie znudziło. Nawet mam kilka różnych modułów na zbyciu Z czasem przeszedłem na moduły SM modelbau bo miały możliwość pomiaru większych prądów i były mniejsze gabarytowo, a teraz to już tylko vario sporadycznie używam Ale jak miałem w modelu to wykorzystałem w pełni - pobór prądu z pakietu, kontrola napięcia cel itd. Bardzo bezpiecznie sie z tym lata, bo można sobie ustawić alarmy z wyprzedzeniem i spokojnie lądować przed wyczerpaniem pakietu.
  16. No to ciąg dalszy reklamy A tak przy okazji - jakie pokrętne są ścieżki umysłu ludzkiego, że wymyślają takie sformułowania ? Dobrze że od dawna nie zaglądałem do tego wątku, bo przewrócił bym się z wrażenia wcześniej. Jako że na rynku wciąż brak rozsądnej alternatywy dla pulpitu, to zanabyłem sobie kolejnego Graupnera MC32 - tak na wszelki wypadek !!!! ????? Niestety mój po wielu latach i setkach godzin wciąż działa, ale że lubię jeździć na mniej i bardziej ważne zawody, warto mieć coś na wszelki wypadek (bo a nóż ktoś zrobi zawody). A że ceny na wyprzedażach są atrakcyjne, to ciężko się było nie skusić Dobre, solidne stare radio z wystarczającym oprogramowaniem do obsługi małych i dużych modeli i z doskonałym linkiem 2,4GHz I do tego pewnie wyprodukowane w chinach No i tak przy okazji wciąż sie zastanawiam: - czy gimbale na czujnikach halla muszą być wyznacznikiem "jakości aparatury", skoro na gimbale dobrych potencjometrach wytrzymują setki godzin machania w warunkach śnieg/deszcz/słoneczko/upał Ile osób w czasie życia nadajnika wylata tak 800godzin lub więcej? - czy naprawde tak wiele osób na tyle dobrze lata i rozumie model, że kupuje i podnieca się oprogramowaniem które daje teoretycznie nieskończenie wiele możliwości (jak się je zaprogramuje) - z mojego doświadczenia, to może początkującym i średniozaawansowanym bardziej przeszkadzać niż pomagać (w zrozumieniu modelu czy jego właściwego programowania). Bo posiadanie aparatury z super-hiper bajerami bez właściwej wiedzy totalnie nic nie daje, oprócz szansy że może kiedyś w przyszłości to sie wykorzysta. No ale przynajmniej takie radia są tanie - coś tam musi skusić. Ja jakbym miał na początku taką aparaturę, to pewnie bym sie zakapućkał z ustawieniami i regulacjami modelu na amen i bym był w czarnej dupie. A tak systematycznie i konsekwentnie poznawałem kolejne funkcje i możliwości. Był okres że sie mocno zastanawiałem nad takim radiem, ale już mi sie odechciało. Radio tylko trochę pomaga, ale palców, oka i głowy nie zastąpi - a może je przesłonić - i tak dalej i tak dalej Dla mnie Aurora ma jedną wade - w modelach jakich latam z napędem klap na LDS'ach, nie było możliwości ustawienia klap w standardowy sposób (na trymach i endpointach). Trzeba było cudować i dodawać jakieś misky
  17. móc to wszystko można - tylko pytanie jest czy potrzeba
  18. na oko wysokości jest dość, kierunku może trochę mało. Czy nie dało się wydłużyć dźwigni kierunku przy serwie o jedno oczko to jest dyskusyjne Jak polecisz i będziesz miał za mało kierunku, to po prostu wymień dźwignie przy sterze. Ale najpierw poleć, bo to nie będzie miało wpływu na bezpieczeństwo czy pewność lotu - istotne będzie dopiero przy krążeniu w termice - i wcale nie jest powiedziane, że dla Ciebie takie wychylenie nie będzie wystarczające.
  19. Następne spotkanie z wiatrem dopiero za rok To nie był najszybszy lot tego dnia. Ale kamera jakoś dziwacznie sie zachowuje i nagrywa tylko troche
  20. cZyNo

    Jeti DC14 czy DC16

    Po dokupieniu wszystkich ficzerów do DSC14 nigdy nie będziesz miał pełnej funkcjonalności DC16
  21. cZyNo

    Jeti DC14 czy DC16

    Jak chcesz się pobawić to wystarczy DC14. Jak chcesz latać to DC16
  22. znaczy kiepska wtyczka lub błąd obsługi. Ja latam czasami w lekkim deszczu, śniegu, że wodę wytrzepuje z modelu, w upałach i nic. A jeśli by mi zależy na niezawodnym połączeniu to mam sposobik - lutowanko No ale jak chcesz to dawaj dwa odbiorniki zapewne 3 skrajne z jednej strony to plus a z drugiej to minus. Bez rozbierania bardzo łatwo to sprawdzić miernikiem ustawionym na pomiar oporności lub zwarcia. Nic nie trzeba otwierać - wystarczy miernikiem sprawdzić które piny są ze sobą "połączone"
  23. trochę przekombinowujesz Jeszcze mi sie żaden kabelek (nawet jeden z kilku) nie odłączył od odbiornika. Gdyby tak się stało to znaczyło by że całkowicie spartoliłeś montaż wyposażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.