Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 429
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. Tak się rozczuliłem i rozmarzyłem. I od razu mi się cieplutko zrobiło na wspomnienie spokojnego, górskiego latania kultowy Wollaner Nock ... A właściwe wyżej niż to kultowe miejsce WhatsApp Video 2018-06-18 at 01.52.57.mp4 Niestety przed lotem termika jeszcze nie dotarła ale w końcu przyszła
  2. Znam też inne strony czy fora gdzie były robione testy serw cyfrowych. Jak i wnioski. Temat wałkowałem wiele lat temu rozgryzając czemu szczotki i komutator się za szybko zużywały w silniczkach. Sam też robiłem testy. Przy normalnym nie laboratoryjnym zasilaniu, i nigdy nie osiągnąłem prądów równych prądom blokowania serwa. Sprawa była i jest dla mnie marginalna, bo tak minimalnie krótkie piki zwiększonego poboru prądu, ni jak nie wpływały na spadki napięcia na żadnym pakiecie czy LIFe czy NiMh (to również mierzyłem) czy problemy z odbiornikiem. Dla mnie to teoria (czy może bardziej informacja), o której można wiedzieć, ale nie ma co sobie tym głowy zawracać lub wyolbrzymiać. W żaden sposób to nie wpływa na zachowanie czy awaryjność modeli w locie. Nikt rozsądny już nie stosuje NiMh czy słabych pakietów do zasilania awioniki w dużych modelach, gdzie stosowane są serwa o dużym momencie. Ja w moich szybowcach mam pakiety o wydajności 6, 8, 10A, latam jak głupi i nic. A łączne prądy zblokowania serw znacząco przekraczają te wartości. Nowe pakiety (a'la litowe) takich krótkotrwałych pików prądu nie zauważają (nawet gdy sa mocno rozładowane) co zabezpiecza cały układ modelu. Regulatory napięcia również sobie doskonale z "problemem" tym radzą. Jak ktoś panicznie sie obawia tego typu problemów, to polecam serwa bez-szczotkowe Przy tym samym momencie mają znacznie niższe prądy blokowania względem serw z klasycznymi silniczkami. Tak z 50% A wracając do głównego wątku - tu również jeden pakiet NiMh spokojnie powinien sobie radzić z tym serwem. Nawet jeśli jest dość mocno zużyty. Sam używam takiego do prac warsztatowych. I wciąż optuje z kondensatorem - proste i tanie rozwiązanie do testów, gdy podejrzewamy problemy z napięciem. Lub inny pakiet (kóry nie zawsze mamy) Bardziej zastanawiające jest czemu Futaba na tak długo traci linka. 1-2 sekundy to spory czas. No jasne - najpierw steruje jedną lotką, potem przełączam się na drugą, potem na pierwszą klapę, potem na drugą, (a mam dodatkową robotę jak są jeszcze dwie dodatkowe lotki), a na koniec przełączam sie na serwo wysokości. I jak trzeba to przełączam się na serwo kierunku aby skorygować lot. No i jeden zakręt z głowy. Robie tak zawsze żeby, nigdy serwa jednocześnie nie pracowały... na pewno wiesz o czym piszesz?? Bo w tajemnicy nabąknę, że jednym drążkiem poruszam jednocześnie 6cioma lub więcej serwami. Wystarczy latać w mode 2 i mieć kilka mniej lub bardziej potrzebnych miksów. Fajnie że czytasz MAN. Choć nie wiem jaką ta funkcja ma mieć wstawkę? Ze należy słabsze serwa dawać? Przypomnę że samo pomierzyłem tu na forum. I wniosek jest taki że opór aerodynamiczny jest mały (w szybowcach), ale opór mechaniczny układu napędowego powierzchni sterowych może być znacznie większy. A ciężkie akrobaty 3D to jeszcze inna bajka. Więc coś mi nie pasuje
  3. No pięknie...jeden helik spadł. Tysiące modeli latają i nie spadają. Nie ma informacji ani o pakiecie, ani o serwach, ani o odbiorniku ... fajne i rzeczowe info. A kiedyś to naukowcu i inżynierowie radzieccy wsio udowadniali ...
  4. Taa.... jeśli tak jest to kiepskie te odbiorniki. Dodaj z ciekawości kondensator tantalowy do testów, choć nie uważam tego za zalecane rozwiązanie na co dzień
  5. Lubie zboczeńców co w niedziele o 9 rano już WESZLI i latają
  6. Na Żelazny jakoś da sie wejść. Tylko trzeba pospacerować żeby znaleźć miejsce gdzie da sie wylądować - nie w środku Bo jaka nazwa miejscówki takie zbocza... z żelastwem ?
  7. tego P. jeszcze nie znałem stamtąd to na jakieś zdatne zbocze z 80km jest No chyba że ktoś odważny w końcu przetestuje praktycznie Żelazny Most ?
  8. Latało sie bardzo ciekawie. Wiatr był mocny ponad 10ms. Jednak gdy przechodziło lepsze powietrze, to zaczynało bardzo rzucać modelem. Jak nigdy w tym miejscu. Za pierwszym razem mocno sie zdziwiłem bo w czasie 4 kolejnych przelotów, model dwukrotnie był bliski rozbicia. Powierze z nienacka ciskało modelem 2m w dół, a że nie latałem zbyt wysoko to było zabawnie. Potem nastał czas dalszej zabawy, i spodziewając sie tego co nastąpi, próbowałem walczyć i szukać odpowiedniego (i mocno zmienionego toru lotu). No i nawet sie udawało Mimo że ręce zmarzły (bo było 4-5 stopni) to latało sie fajnie - takie miłe sam na sam ze zboczem 1.5h na koniec tygodnia. Jak już miałem sie zbierać (zresztą i tak było po czasie jaki miałem zaplanowany na latanie) to wiatr zaczął mnie wypraszać zdecydowanie obniżając swoją siłe. Na koniec latałem modelem z wagą prawie 3kg przy wietrze 4m/s a potem mniej na tej niedużej górce. Kto latał ... ten zrozumie A model...dawał rade.
  9. Jedni siedzą i sie nudzą, inni coś budują, reszta klepie dziwne rzeczy na komputerze, to stwierdziłem że sobie polatam I tak też zrobiłem. Halny to je to!
  10. No pięknie! Ale tym razem nie zazdroszcze ... bo ja wczoraj sie przewietrzyłem A gdzie Ty mieszkasz? Bo coś mi nie pasi
  11. To niech Holender zleci odbiór - cały proces dostawy (która okazała sie nieskuteczna) jest po ich stronie. Niech działa u siebie
  12. Wychylenia (lotki/klapy) wydają się trochę małe do lotu szybowcowego, ale ten elektryk lata wysoko, szybko i ma silnik
  13. Głośnik i elektronika ważą około 130g łącznie
  14. co prawda to prawda - ja też zmarzłem ale ta moja Maxa mała przy Waszych modelach
  15. Przyjechałem, zobaczyłem, poleciałem, spadłem
  16. cZyNo

    Jibe 2 F5D 295 km/h

    Modele F5D nie latają wolno A nawet mogą latać szybciej I zapewniają niezłą zabawę zarówno dla pilota jak i widzów
  17. Ja też biore lekkiego ?????
  18. wyslij pinezke na tel. może wpadne
  19. No i jak z tą sobotą? Niespodziewanie nawet dziś dotarły do mnie nowe pakiety ??
  20. Przesyłkę reklamuje nadawca lub zleceniodawca - to on zawierał umowę dostawy z firmą. A nie odbiorca - chyba że jest zleceniodawcą. Przecież to nadawca wybiera warunki dostawy jak i ubezpieczenia. To normalne.
  21. cZyNo

    F5J zaczynamy

    A ten pierwszy (Nazwijmy go Pan A) to nawet ziewał w czasie tego lotu. To muszą być jakieś okropne nudy Co do przyszłorocznych nudów, to mi jedynie SambaCup nie koliduje z niczym i jest wystarczająco blisko. Polskie zawody mają poważne kolizje - Łosina ze SpringCupem (łatwe punkty), a Szczecin tradycyjnie koliduje z Danią (niezła zabawa). Tak więc znów się nastawiam na wieczorne biesiady z sambowymi paniami Mam nadzieje że w końcu przyjedzie ktoś, kto będzie mi nie tylko mile towarzyszył (jak Wojtek i Paweł) ale i będzie mnie wspierał .... tak po prawdzie bardzo liczę na Pana Michała No chyba że Pan Krzysztof też sie ruszy. Bo Panowie - latanie na zawodach to nie tylko latanie ???
  22. Dziś już nie nosiło tak bardzo. No ale poranek we wro był bardzo zimny, a dzień tak sobie ciepły. Dyche można było wylatać jak sie zaczęło na 70-80m. Miejsce tez inne - lata sie od drzew do drzew, a jak przed drugimi drzewami nie zrobi sie wysokości to sie ląduje Jutro chyba wilgoć w powietrzu będzie duża, a w sobotę 3-4 stopne i zachmurze
  23. ja na SLS nie moge narzekać. Katowałem je na maksa, a i tak długo wytrzymały. Jedyna przewaga Tatto nad SLS to mniejsze Rw, czyli możliwość oddania większej mocy do napędu. Co czuć. Ale jak dla mnie wytrzymują zdecydowanie krócej. Za oknem piękne słoneczko i 10/5 stopni ...
  24. Bo nie było mniej jak +5stopni No i słoneczko tak mnie zapraszało zza okna... Przetestowałem pakiety i z 6ciu tylko jeden sie nadaje. Dwa całkowicie do kosza, trzy SLS - nie wiem co z nimi zrobić, ale pewnie czeka je utylizacja. Szacuje że z 65C zrobiły sie 20-30C bo rezystancje mają koło 20mOhm. W międzyczasie złożyłem zamówienie i czekam na dostawę, która pewnie będzie w przyszłym tygodniu. SLSy miałem ze dwa sezony, Tatto tylko pół sezonu ?
  25. Dziś poprawka. Jako że w domu po jednej stronie było 5 a po drugiej 7 stopni i słoneczko, to można było spróbować Altis zaczął zapisywać logi A ja sie pobawiłem, bez napinki bo jak zwykle gmerałem przy modelu. Już pierwszy lot mnie zaskoczył. Z przykrych rzeczy - padają mi już akumulatory. SLSom rośnie rezystancja wewnętrzna i ciągną jakby nie mogły, a w jednym z dwóch Tattu, w dwóch celach Rw sie zrobiła na ponad 90mOhm (a standardowo 14-17) i ewidentnie jest do wywalenia Pierwszy locik... kolejny locik.. potem stwierdziłem że to nudne i zacząłem mocniej gmerać Aha - powyższe loty spokojnie mogły być dłuższe ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.