Tomasz

Marcinowi chodzi o to czy w programie @Calc jest z automatu uwzględniany rozmiar piasty.

W komplecie są cztery kabelki, które podłączasz do zasilacza i odbiornika (opisane RECEIVER). Serwa podłączasz do (opisane SERVOS). W odbiorniku masz już zasilanie. Podłączasz resztę serw bezpośrednio do odbiornika w tym kill switch, Do wysokości faktycznie możesz zastosować odwracacz, obędzie się bez kombinacji. Jeśli koniecznie chcesz to możesz podłączyć lotki na Y. Ja jednak polecam na lotkach osobne napędy. Jest to wygodniejsze w regulacji i bezpieczniejsze jeśli chodzi o loty. Ale to już Twoja decyzja. Spóźniłem się z pisaniem. Marcin był szybszy. A dym zostaw w spokoju jak radzi Marcin.

Marcin dobrze Ci wyliczył. Tylko że w tej sytuacji (jak dobrze zrozumiałem) to stery wysokości wyjdą Ci na kablu Y. Pamiętaj że wtedy jedno z serw od wysokości będziesz musiał zamontować odwrotnie, lub bawić się w przerobienie serwa ( przelutować potencjometr co nie zawsze jest możliwe).

Bardzo dobrze że czytasz. Ja jestem stary dziad i wszystkiego też nie wiem. Też staram się jak najwięcej czytać. Proponuję zrobić jeszcze jeden test. Odłącz regulator od odbiornika. Podaj zasilanie na odbiornik np z czterech akumulatorów NiMh (5V). Serwa zostaw podłączone. Włącz i zobacz co się dzieje. Jeśli będzie dobrze to masz uszkodzony regulator. Jak będzie dalej wariować odłączaj po kolei serwa. Jeśli to nie pomoże to masz uszkodzony odbiornik lub nadajnik.

Może źle myślę, ale czy przypadkiem w czasie lotu nie celujesz anteną nadawczą w model.

DU-BRO nacinarka do zawiasów. Pomocny jest też brzeszczot do metalu np od wyrzynarki oszlifowany na odpowiednią grubość. Jeśli będziesz wklejał na żywicę to klej aplikuj tylko w nacięcia w lotkach i skrzydłach. Nie smaruj zawiasów. Dobrze jest też zabezpieczyć zawias odrobiną wazeliny, aby ci się nie zakleił.

To mój wiekowy model. W modelu nie ma bagnetów. Wznios regulowałem zastrzałami. Rozpiętość 180 cm.

Może źle zrozumiałem. Czy chcesz lutować gniazda na płytce odbiornika do tych złączy co są przy antenach. Oryginalne antenki są przylutowane do płytki odbiornika. Tak chyba widać to na zdjęciach. Odetnij złącza w nowych antenach i przylutuj bezpośrednio do płytki. Tylko jak będziesz lutował ekran to uważaj żeby nie stopić izolacji. Trzeba to robić szybko i gorącą lutownicą. Mam nadzieję że używasz jakiegoś dobrego topnika lub ostatecznie kalafonii.

Jeśli je prawidłowo zamontujesz to odbiornikowi nic nie ubędzie. Jeśli w odbiorniku nie ma oryginalnych złączy to prawdopodobnie będziesz je lutował. Nie rób tego zwykłą lutownicą (grzałka) tylko lutownicą izolowaną od sieci, może być transformatorowa.

Tak to wygląda, ale tylko dla Wicherka. Przy innych profilach i innym przesunięciu skrzydeł względem siebie wygląda to zupełnie inaczej. Tak jak zresztą pisałem nie znalazłem jakiejś teorii która to pozwoliła choć w przybliżeniu ustalić kąty już w trakcie projektowania. Zawsze robiłem do doświadczalnie. Czyli latałem i kombinowałem aż było dobrze.

Zbudowałem już kilka dwupłatów. Ten co jest na zdjęciu (post 35) to był pierwszy, i lotki miał tylko w dolnych skrzydłach. Do spokojnego polatania było OK. Zrobić beczkę to już był problem. Następne miały lotki już na obu skrzydłach.To co widzę na załączonym PDF to lotki mają małą powierzchnię. Zrób lotki na obu skrzydłach, uruchamianych dwoma serwami. W tym modelu ze względu na dużą powierzchnię skrzydeł i prawdopodobnie małą wagę modelu robienie klap czy klapolotek nie ma sensu. Większe kłopoty miałem w dwupłatowcach z ustawieniem kątów zaklinowania skrzydeł, nigdzie nie mogłem znaleźć do tego teorii. Robiłem to zawsze doświadczalnie.

To twoje odśnieżanie przypomniamo mi zimę 1963-1964. Mieszkałem wtedy kolo Gdyni, a blisko lotniska Babie Doły. Nawaliło wtedy 3m śniegu. W nocy przez miejscowość przejechał pług wirnikowy z lotniska. Wszystkie domy co stały blisko drogi pozbyły się okien na parterach. Kolega spał pod oknem to nic mu się nie stało, ale jego matkę co spała po drugiej stronie pokoju naprzeciwko okna to trzeba było odkopywać. Fajnie było. Okazało się że pług prowadziło dwóch mocno nawalonych żołnierzy. Wojsko wstawiło nowe okna i przeprosiło.

BEC tak jak pisze Marcin jest jest odpowiedni. Tylko że ten model Dualsky vr pro jest zasilany z jednego pakietu 7,4V. Wersja na dwa pakiety to Dualsky vr pro duo. Kil Swith jest bardzo dobry, stosuję te wyłączniki od dawna i nigdy nie było z nimi problemów. Kil Swith nie umie niczego więcej jak tylko włączyć- wyłączyć. Jeszcze jedna uwaga na temat BEC. Staraj się używać BEC-ców tak zwanych liniowych. Są jeszcze BECe impulsowe, też spełniają swoje zadanie ale potrafią zakłócać tor odbiorczy. Trzeba przy nich stosować filtry. Piszę o tym bo miałem z nimi poważne problemy.

Stanisławie materiał rewelacyjny ale dla starszych kolegów- młodzi nie kumaci w tym języku .

Miałem kiedyś model o podobnych wymiarach (odleciał do wiecznych ostępów). Na początku latał na silniku OS7,5cmmLA. Latał zupełnie przyzwoicie. Ale jak się dorobiłem ASP 15cmm 4-suw i zamontowałem go w modelu, to dopiero było TO. Pamiętam że model ważył około 3 kg i miał 180cm rozpiętości. Jestem pewien że do Wicherka dwupłata ten 7,5 cmm będzie bardzo dobry. Znalazłem zdjęcie tego mojego cuda jeszcze z silnikiem 7,5cmm.

Przy modelu tej wielkości zapomnij o sterowaniu lotek kablem Y. Do sygnalizacji możesz tak jak pisał Marcin użyć buzzerów lub małych woltomierzy cyfrowych.(zobacz w ABC RC).Przy woltomierzach będziesz miał kontrolę przed lotem i w przerwach między lotami. Co do buzzerów to wątpię czy w locie przy pracującym silniku cokolwiek usłyszysz. Zresztą tak jak pisał Marcin na tych akumulatorach masz kilkanaście godzin latania. Nie znam twojego nadajnika i w tym temacie Ci nie pomogę. W zeszłym roku dorobiłem się TARANISA X9E i skończyły się problemy z ilością kanałów (32-kanały), i telemetrią. Do wyboru cała gama czujników. Przedtem męczyłem się z HITEC ECLIPSE 7 kanałów. Nie namawiam Ciebie na zmianę nadajnika, ale na przyszłość..... warto pomyśleć. Żebyś miał jakieś ogólne pojęcie jak to wszystko podłączyć załączam schemat jak to zrealizowałem w modelu który mam na ukończeniu. Już od kilku lat stosuję podobną płytkę jaką zrobił TeBe , tak że nie będzie problemów dostosować układ połączeń w Twoim modelu. Rozdzielacze robię samemu z płytek uniwersalnych. U mnie jest trochę więcej serw, ale sens jest ten sam. Mam jeszcze jedną radę, chodzi o rozdzielacz TeBe. Jeśli zastosujesz złącza na płytce takie jak w serwomechanizmach to musisz je jakoś zabezpieczyć. Chodzi oto że modelach z większymi silnikami spalinowymi potrafią się wysuwać z pinów (drgania). Miałem kiedyś taki przypadek i lądowałem z jedną lotką. Dlatego stanowczo odradzam w tym modelu stosowania kabla Y na lotkach. Zabezpieczyłem to kawałkiem gąbki, która docisnęła wszystkie złącza. Teraz stosuję inne złącza, podobne do takich jakie są na kablach serwisowych do balansowania akumulatorów lub je po prostu lutuję bezpośrednio do płytki. W modelach z silnikami elektrycznymi takich przypadków nie było. Co do serwomechanizmów to co proponuje Marcin jest super, tylko że są dosyć kosztowne. W zeszłym roku wyposażyłem jeden z modeli w serwa T.PRO MG 996R Digital i byłem mile zaskoczony, przelatałem cały sezon i nie miałem z nimi żadnego problemu. No i są trzykrotnie tańsze. Ale na to masz jeszcze czas aby przestudiować opinie o różnych innych serwach. Serwo do przepustnicy nie musi być takie mocne, wystarczy w granicy +- 3kg ale musi być bardzo porządne. zasilanie.PDF

Kolego Tomku a jaki to problem, uruchomić regulator z silnikiem. Zobaczyć w jakim położeniu przełącznika działa regulator i zmierzyć omomiarką przełącznik. I dopiero wtedy podjąć decyzję, odciąć nie odciąć. Na zdjęciu widać że jest dostęp do styków przełącznika.

Zostaw w spokoju zadymianie. Zawsze to można zamontować, no i instalacja trochę waży- dodatkowy zbiornik i pompa. Na pierwsze loty nie ma sensu dodatkowo obciążać modelu. Jak Pisałeś masz nadajnik 6-cio kanałowy. 2 kanały lotki 1 kanał wysokość 1 kanał kierunek 1 kanał przepustnica silnika 1 kanał Kil Swith = 6 kanałów Na więcej więcej opcji czyli pompę do dymu, brakuje kanałów. Nie wspominając o ewentualnym serwie do ssania. Do zasilania wskazane są dwa akumulatory. Chodzi o to żeby rozdzielić zasilanie części odbiorczej od układu zapłonowego silnika, ze względu na możliwe zakłócenia od modułu zapłonu. Akumulatory LiPol 7,4V i pojemności 2200mAh-20C w zupełności wystarczą. Jeśli masz odbiornik i serwa na 4,8V do 6V będziesz potrzebował układu BEC o prądzie w granicach 6 do 10A. To się tyczy części odbiorczej. Silnik który chcesz kupić ma zasilanie 4,8-8,4V, i tu już nie potrzeba układu BEC. Kil Swth też akceptuje wyższe napięcie do 10V. Serwa na lotki powinny starczyć w granicach 5-6 kg. Na ster kierunku i wysokości do 10kg. Napisz jeszcze jaki Masz nadajnik i jakie odbiorniki.

W zasadzie każdą aparaturę można przystosować do symulatora. Przestudiuj dział SYMULATORY, i tam zadaj pytanie. Dobrze by było jeśli możesz, żebyś nakręcił filmik z modelem i pokazał jak działają stery. Ile waży model do lotu, czyli z pełnym wyposażeniem ?. Jaki ma silnik, regulator, śmigło i akumulator (podaj wszystkie parametry)?. Jaka jest rozpiętość skrzydła i jaką ma powierzchnię, jaki ma profil ?. I nie zapomnieć o prawidłowym wyważeniu. Pomorze to nam ocenić choć z grubsza czy to poleci.

Dokopałem się do tego modelu. Profil to faktycznie samostateczny Clark YS. Co do latania to też podzielam zdanie Franka.

Moje gratulacje. Mam kolegę który ma taki model tylko mniejszy 160 cm jest z niego bardzo zadowolony. Napędza go silnikiem 12cmm. Pięknie to lata. Koniecznie trzeba wzmocnić mocowanie podwozia, zwłaszcza jak się ląduje w trawie. Kolega akurat nie miał z tym kłopotu bo rozbił model w pierwszym locie i to dosyć poważnie, Przy starcie zaczepił kółkiem ogonowym o hol od szybowca który to leżał zapomniany w trawie. Model został sprawnie odbudowany już ze wszelkimi wzmocnieniami. I jak pisałem lata wspaniale. Mam też drugiego kolegę który ma podobny model jaki Ty kupiłeś, tylko jest taki problem o jakim piszesz. Kupił go 4-ry lata temu pięknie uzbroił, wyregulował i jeździ nim po podwórku, bo ma cykora.

Przepraszam, że nie w temacie. To się może udać, widzę tylko problem z profilem skrzydła. Prawdopodobnie powinien być tak zwany, samostateczny. Tylko nie wiem czy ten młody człowiek o tym wie.

Ja też nic nie znalazłem w instrukcji na temat przełącznika. Załączam fragment instrukcji regulatora DSYS też Czeski. Jeśli nie będziecie używać przełącznika to można go bez problemu odciąć przy koszulce termo - kurczliwej osłaniającej płytkę regulatora. Pamiętajcie, aby dobrze zaizolować końcówki przewodów. Regulator i BEC włączamy przełącznikiem WYŁĄCZONYM (wersja z przełącznikiem) lub podłączeniem akumulatora zasilającego (wersja bez przełącznika). Zresztą jak pisałem poprzednio, jaki to problem sprawdzić to w działaniu.

Według mojej wiedzy to wyłącznik można odciąć ale nie zwierać końców przewodów. Podyktowane jest to zabezpieczeniem regulatora przed uszkodzeniem przełącznika w czasie lotu. Regulator działa wtedy gdy przełącznik ma rozwarte styki. Gdyby regulator działał przy zwartych stykach, to w razie uszkodzenia przełącznika w locie byłby problem. Dla pewności radzę jeszcze sprawdzić to w działaniu.

No fajnie. Zaczniemy od pytania jaką masz aparaturę?. Żeby śledzić co się dzieje w modelu powinieneś mieć nadajnik i odbiornik z telemetrią. Bardzo dużo trzeba by się o tym rozpisywać, dlatego na początek wejdź na stronę sklepu 77hobby, tam znajdziesz zakładkę Warsztat FrSky. W zakładce jest dokładny opis telemetrii a zwłaszcza czujników Telemetria OpenTX 2.1 (część I). Co do odbiorników to ogólnie jest przyjęte takie przypisanie kanałów: 1- Lotki 2- Wysokość 3- Silnik 4- Kierunek 5-6-Lotka 2 Nie jest to obowiązkowe, bo we większości nowoczesnych nadajnikach można je przypisać dowolnie. Zasilanie odbiornika można podłączyć do dowolnego kanału. Kabelki od serw czy regulatorów są kolorowe; żółty to kabelek sygnałowy, czerwony + zasilania, czarny - masa Na obudowie odbiornika są oznaczenia jak podłączyć złącza. Jeszcze sprawa regulatora. Przy napędzie elektrycznym odbiornik jest zasilany z regulatora Kanał-3. Pamiętać trzeba że regulator trzeba skalibrować z drążkiem gazu w nadajniku (instrukcja do regulatora). Przy silnikach spalinowych do zasilania odbiornika wykorzystuje się tak zwane układy BEC lub UBEC, chyba że odbiornik i serwa są na napięcie 7,4V. Wtedy BEC można pominąć. A na temat, czemu samolot lata to masz do poczytania te PDFy. Na tej lekturze wychowali się wszyscy starsi modelarze. Pan Wiesław Shier jest uznawany do dzisiaj jako GURU modelarzy. https://www.dropbox....o wyd3.pdf?dl=0 abc miniaturowego lotnictwa cz1.pdfabc miniaturowego lotnictwa cz2.pdfabc miniaturowego lotnictwa cz3.pdfminiaturowe lotnictwo czI.pdfminiaturowe lotnictwo czIIA.pdfminiaturowe lotnictwo czIIB.pdfminiaturowe lotnictwo czIIC.pdfminiaturowe lotnictwo czIII.pdf Na razie starczy idę spać,