hubert10 Opublikowano 16 Listopada Autor Opublikowano 16 Listopada Pięknie odeszło nic się nie przykleiło do foli
hubert10 Opublikowano Wtorek o 06:25 Autor Opublikowano Wtorek o 06:25 W weekend zrobiłem jeszcze takie coś ale dopiero dziś wrzucam 2
Ares Opublikowano Środa o 17:14 Opublikowano Środa o 17:14 W dniu 25.11.2025 o 07:25, hubert10 napisał: W weekend zrobiłem jeszcze takie coś ale dopiero dziś wrzucam Jest ok , ale na przyszłość rozpórki stosuj o mniejszym przekroju. Wystarczyłoby aby listewki były dwu krotnie węższe. Mam na myśli te listewki idące pod kątem 45st. bo natarcie dobrze ,że jest grube gdyż trzeba je zaokrąglić. 1
Jerzy Markiton Opublikowano Środa o 20:40 Opublikowano Środa o 20:40 Skoro nikt nie chce - to się wtrącę : dałbym trójkąciki w narożach. Zwłaszcza - w tych zewnętrznych. Oczywiście - balsa pod kątem 45 stopni ! Wytrzymałość na skręcanie - rośnie nieznacznie, ale wytrzymałość klejenia elementów pod kątem 90 stopni znacznie wzrasta. Przyrost masy od takich trójkącików - pomijalny ! Te skośne rozpórki gdybyś zrobił z balsy 1,5 - 2 mm - spełniłyby tę samą rolę, a miałbyś z 1g mniej ?? Zgoda - pozycjonowanie musi być precyzyjniejsze. Na początek - nie będę się czepiał..... Miłej zabawy - Jurek Nie ! Nie traktuję Cię jak przedszkolaka ! Dla mnie to fajna zabawa. A - jak dzięki niej poznaję nowe rzeczy, odkrywam nowe rozwiązania - to cieszy mnie to jeszcze bardziej ! 1 1
sp350D Opublikowano wczoraj o 16:56 Opublikowano wczoraj o 16:56 20 godzin temu, Jerzy Markiton napisał: "balsa pod kątem 45 stopni" Jak poprawnie należy wklejać takie wzmocnienia? Czy mogę poprosić o jakiś drobny szkic?
Jerzy Markiton Opublikowano wczoraj o 20:43 Opublikowano wczoraj o 20:43 Fajnie że Włodek zamieścił ten rysunek (szkic). Dla jasności wszelkiej - kreseczki na trójkącikach wskazują kierunek włókien materiału..... Pozdrawiam - Jurek 1
Ares Opublikowano 3 godziny temu Opublikowano 3 godziny temu Rysunek bardzo pomocny , a propo oszczędności na wadze to naprawdę warto liczyć każdy gram a szczególnie na ogonie bo jak model ma jeszcze dodatkowa krótki nos a ramię usterzenia jest długie ( Telemaster tak ma) to każdy gram na usterzeniu to 5 -7 g z przodu aby utrzymać środek ciężkości. Tu gram tam 3g i tak się to zbiera. Kiedyś nie zwracałem zbytnio uwagi na takie z pozoru pomijalne detale i zawsze woziłem ołów na nosie swoich modeli. Dlatego zachęcam Ciebie Hubert do ważenia każdego elementu i pamiętaniu przy budowie tego i innych modeli o tym co napisałem powyżej. Ty to już zapewne wiesz dlatego traktuj to jako dobrą radę kolegi modelarza . Ja uczący się modelarstwa przed epoką forum i nawet internetu popełniałem wiele błędów których z pewnością można by uniknąć gdybym miał pomoc kogoś doświadczonego. Oczywiście Twoje usterzenie jest dobre i absolutnie się nie czepiam żeby nie było😉 Polecam ci poszukanie na portalu aukcyjnym książek modelarskich z tzw. białej serii oraz bardzo wartościowych publikacji W.Shiera. Choć są to pozycje mocno już nieaktualne jeśli chodzi o zagadnienia aparatur RC , silników itp. ale jest tam mnóstwo rysunków i sprawdzonych patentów które są niezwykle pomocne w budowie modeli klasycznymi metodami z balsy. Naprawdę warto. Gdybyś potrzebował konkretne tytuły pisz na PW. Gdyby nie książki modelarskie nigdy nie nauczyłbym się budować modeli bo jak pisałem wcześniej nie miałem pomocy nikogo doświadczonego jedynie tata mi pomagał jak mógł ale jako ,że nie był modelarzem to było mi bardzo trudno. Dziś sam sobie się dziwię ,że dałem rade ale to chyba dzięki determinacji i cierpliwości się udało🙂 1
Rekomendowane odpowiedzi