Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Patryk Sokol Opublikowano 23 Lipca Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 23 Lipca Hej Ostatnio pisałem, że zamówiłem sobie zestaw Iskry z RC-Builder.com. To czym się nie chwaliłem, to to że wziąłem też zestaw Pou du Ciela: https://www.rc-builder.com/collections/airplane-kits/products/pou-du-ciel Mam słabość do samolotów z dziwnym układem aerodynamicznym, dziwnie latających i krótkich a szerokich. A Pou du Ciel wygląda jak dziecko Gee Bee i Quickiego od Rutana. A dodatkowo oryginał miał swoje dziwactwa w lataniu. Więc wiecie - oprzeć się nie mogłem Sam zestaw jest bardzo ciekawy, bo jego konstrukcja jest ekstremalnie stara, jak na zestaw RC Oryginał powstał jeszcze na 400tkę i 8x Sanyo 500AR Konstrukcja zestawu jest zaś mocno specyficzna, np. kadłub się buduje jak żaglówka klasy Footy: Ale po ogarnięciu dziwactw to montuje się całkiem przyjemnie Wyposażone będzie toto w: 2x serwa po starym Funracerze Regler noname pochodzenia nieznanego 2s LiIon 2500mAh z pakietu po modelu FPV Silnik 2207 złożony ze stojana Brotherhobby R6 2207 1800kV oraz rotora z silnika Xing 2208 Śmigło APC SF 8x3.8 I tak dobrze Wam się wydaje - cały osprzęt to złom z szuflady A sam model po jakimś tygodniu pracy wygląda tak: Zostało trochę ślusarki (metalowe zastrzały pionowego i popychacze), oklejenie (jutro będzie w paczkomacie matowy Solarfilm poliester, trochę z ciekawości jak sie nim okleja), montaż serw i może frunąć 5
Swift Opublikowano 24 Lipca Opublikowano 24 Lipca Bardzo jestem ciekaw, jak będzie sprawował się w locie. O oryginale prof. Sołtyk pisał, że obarczony był wadą aerodynamiczną skutkująca tym, że samolot nie wychodził z lotu nurkowego bardziej stromego niż 15 stopni. Ciekawe, czy model mógł odziedziczyć tą skłonność.Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka
Patryk Sokol Opublikowano 24 Lipca Autor Opublikowano 24 Lipca Godzinę temu, Swift napisał: Bardzo jestem ciekaw, jak będzie sprawował się w locie. O oryginale prof. Sołtyk pisał, że obarczony był wadą aerodynamiczną skutkująca tym, że samolot nie wychodził z lotu nurkowego bardziej stromego niż 15 stopni. Ciekawe, czy model mógł odziedziczyć tą skłonność. Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka Z tego co czytałem to nie do końca tak. Oryginał nurkował przy zaciągniętym sterze wysokości. Podobno trzeba było odpuścić i znowu ciągnąć, żeby wyjść z nurkowania. Za Wiki: Cytat When on approach to land, the pilot would push the stick forward to gain speed for the flare and landing. As speed built up, the rear wing, operating at a greater angle of attack would gain lift and pitch the aircraft's nose further downward. The pilot's normal reaction would be to pull back on the stick. This action would increase the angle of attack on the front wing by lowering the trailing edge of the wing. Because the trailing edge of the front wing was close to the leading edge of the rear wing, the front wing's downwash would accelerate the air over the rear wing and cause it to gain lift more quickly than the front wing, resulting in an ever-increasing nose pitch-down and flight directly into the ground.[4] Czyli to kwestia kierowania strug z górnego skrzydła na dolne. Też jestem ciekaw, czy model to odziedziczy, ale patrząc na mechanizm zjawiska, to raczej nie
mirolek Opublikowano 24 Lipca Opublikowano 24 Lipca Dwa dni temu odebrałem taki sam model od emerytowanego modelarza który juz nie lata i przekazał go do naszej pracowni modelarskiej. Zastanawiałem się co to za dziwadło i pogodziłem się z myślą, że raczej stanowić będzie dekorację pracowni .... gdy nagle pojawia się watek o tym modelu 😁 ... to nie może być przypadek 😁 Nawet nie wiedziałem jak sie "to coś" nazywa a dzięki temu wątkowi, zamiast na szafę model trafi na warsztat celem poprawy drobnych uszkodzeń i ustawienia do lotu ... i poczekam na Twój oblot Górny płat jest sterowany pionowym popychaczem i działa jak SW, nie mam pojęcia jakie wychylenia ustawić i jaki powinien być kąt sklinowania płatów do lotu poziomego a o wyważeniu i problemach z tym związanych dopiero teraz czytałem w internecie. Ten model to naprawdę jakieś zaprzeczenie tradycyjnej konstrukcji ale latał a jeśli także Twój model poleci .... to dołożę starań aby go ulotnić. Model wygląda tak... ms
Lech Mirkiewicz Opublikowano Piątek o 14:41 Opublikowano Piątek o 14:41 W 2015 roku popełniłem model podobnej kostrukcji jako ciekawostkę. Latało to średnio ale widowiskowo. Więcej można poczytać tu: https://pfmrc.eu/topic/51263-szkaradek-polska-wersja-le-french-poudle-model-piękny-inaczej/ a jak latał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=tnQc_yOImFY 3
Patryk Sokol Opublikowano Sobota o 21:47 Autor Opublikowano Sobota o 21:47 I tymczasem moja Pchełka już ubrana: W dniu 24.07.2025 o 14:18, mirolek napisał: Jeszcze jakieś oznakowania by sie przydały, ale ogólnie wyszło nieźle. Sama folia - wygląda fajnie, mat robi robotę, ale praca z Solarfilmem jest parszywa jak zwykle. Tyle zalet, że ta folia mocno nie ciągnie, więc trudno konstrukcję zwichrować. Ale ogólnie - Oracover jest dużo wygodniejszy (ale chyba nie ma go w macie) W sumie to zamontować serwa i można lecieć W dniu 24.07.2025 o 14:18, mirolek napisał: Dwa dni temu odebrałem taki sam model od emerytowanego modelarza który juz nie lata i przekazał go do naszej pracowni modelarskiej. Zastanawiałem się co to za dziwadło i pogodziłem się z myślą, że raczej stanowić będzie dekorację pracowni .... gdy nagle pojawia się watek o tym modelu 😁 ... to nie może być przypadek 😁 Nawet nie wiedziałem jak sie "to coś" nazywa a dzięki temu wątkowi, zamiast na szafę model trafi na warsztat celem poprawy drobnych uszkodzeń i ustawienia do lotu ... i poczekam na Twój oblot Górny płat jest sterowany pionowym popychaczem i działa jak SW, nie mam pojęcia jakie wychylenia ustawić i jaki powinien być kąt sklinowania płatów do lotu poziomego a o wyważeniu i problemach z tym związanych dopiero teraz czytałem w internecie. Ten model to naprawdę jakieś zaprzeczenie tradycyjnej konstrukcji ale latał a jeśli także Twój model poleci .... to dołożę starań aby go ulotnić. Model wygląda tak... ms O, to jest ten sam zestaw Tu masz instrukcję: https://www.rbckits.com/instructions/pouinstructions.pdf Jutrl podam Ci ŚC. Ale spokojnie, latać będzie. W dniu 25.07.2025 o 16:41, Lech Mirkiewicz napisał: W 2015 roku popełniłem model podobnej kostrukcji jako ciekawostkę. Latało to średnio ale widowiskowo. Więcej można poczytać tu: https://pfmrc.eu/topic/51263-szkaradek-polska-wersja-le-french-poudle-model-piękny-inaczej/ a jak latał jest tu: https://www.youtube.com/watch?v=tnQc_yOImFY A tu widać problem od razu. Skrzydła dłuższe, a wznios maleńki. Spodziewałbym sie latania jak na filmie właśnie (tzn nie chce sam wracać do poziomu). 2
Viper Opublikowano Niedziela o 09:06 Opublikowano Niedziela o 09:06 Ale z Ciebie Patryk błyskawica Fajne dziwadełko, trzymam kciuki za oblot. Czyli zaraz bierzemy się za Iskry?
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Patryk Sokol Opublikowano Poniedziałek o 21:33 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Poniedziałek o 21:33 W dniu 27.07.2025 o 11:06, Viper napisał: Ale z Ciebie Patryk błyskawica A wiem, wszystkie mi to mówią W dniu 27.07.2025 o 11:06, Viper napisał: Fajne dziwadełko, trzymam kciuki za oblot. Czyli zaraz bierzemy się za Iskry? Najpierw sprawy życiowe muszę ogarnąć (przeprowadzka itp.). Trzymaj kciuki, że szybko się weźmmiemy, bo wtedy znaczy, że dobrze idzie. A tymczasem Serdelk poleciał Tak wyglądał na murawie między jedną ulewą, a drugą A tak wygląda w locie (ja fociłem, wiecie jedna ręka na drążku, a drugą fotografuję) No i dobra, a jak się tym lata? A bardzo ciekawie. Jest prosty w pilotażu, ale specyficzny. Jeśli do czegoś miałbym porównać, to do... Wiatrakowca Na początku model miał w nosie 50g ołowiu. Z tym balastem latał poprawnie, ale był trochę dziwny w reakcji na ster wysokości. Tak jakby na początku nie reagował jakoś szczególnie, ale po ułamku sekundy reagował gwałtownie. Paradoksalnie - zdjęcie 25g ołowiu rozwiązało temat Po tym reagował prawidłowo. Do sprawdzenia jest jak lata bez ołowiu, ale to może jutro. O dziwo, mimo że model jest lżejszy o 230g niż podaje producent (bo oryginał był na 400tce i pakiecie Ni-Cd), to lata stosunkowo szybko. Myślę, że właśnie zdjęcie balastu z nosa pozwoli latać wolniej, bo łatwiej będzie wejść na wysokie kąty natarcia. Na 30min lotu zużyłem 1000mAh z 2500mAh, więc całkiem oszczędnie. Ogólnie-mam co chciałem. Dziwny samolot, który się dziwnie prowadzi, czyli jest super 8
mirolek Opublikowano Wtorek o 05:14 Opublikowano Wtorek o 05:14 Gratuluje skończonego projektu i udanego oblotu 😀
damdam Opublikowano Wtorek o 06:45 Opublikowano Wtorek o 06:45 Witam, w którym miejscu masz aktualnie SC? W procentach na przednim płacie.
Viper Opublikowano Wtorek o 09:14 Opublikowano Wtorek o 09:14 Gratuluję Poproszę o filmik, ciekaw jestem ja to lata
mirolek Opublikowano Wtorek o 21:51 Opublikowano Wtorek o 21:51 Pchła uruchomiona i przygotowana do oblotu, waga z pakietem 330g , środek ciężkości wychodzi w połowie przedniego skrzydła i tu pytania do Patryka: 1. gdzie masz SC w swoim modelu? 2. Jaki zakres wychylenia skrzydła masz ustawiony? ms
Patryk Sokol Opublikowano 18 godzin temu Autor Opublikowano 18 godzin temu Ok, nie chciałem za szybko pisać, żeby się nie mądrzyć bez wiedzy Poeksperymentowałem ze ŚC i teraz się mogę wypowiedzieć. Testowałem dosyć szeroki zakres ŚC (miałem od 50g do braku balastu na nosie). Oblot był na 50g balastu (70mm od krawędzi natarcia), obecnie mam 95mm (bez balastu) od krawędzi natarcia. Czyli zakres nad wyraz szeroki (wręcz niegodny samolotu). Samo zachowanie jest specyficzne, im ŚC bardziej z przodu, tym model lata szybciej (tzn. Nawet nie za bardzo da się zwolnić, nie że wali się w kora czy coś, po prostu kąta natarcia nie chce podnosić) Ze ŚC bardziej z tyłu, to zakres prędkości się zwiększa i zwolnić jest już dużo łatwiej. Przy bardziej tylnych ŚC, reakcja na ster wysokości jest też bardziej standardowa. Ale - im ŚC bardziej z tyłu tym dziwniej zachowuje model przy wyrzucie. Na tym najbardziej tylnym zachowuje się jakby miał się obrócić tyłem do kierunku lotu (przez ułamek sekundy), a później leci całkowicie normalnie. Przy przednim ŚC za to rzut jest jak w zwykłym samolocie. Ogólnie - polecam zacząć od przedniego ustawienia i stopniowo ŚC cofać, aż będzie się fajnie latsć. A i odradzam start z ziemi na początku, ten jest cholernie trudny (nie można docisnąć ogona do ziemi sterem wysokości). A jeśli chodzi o wychylenia skrzydła - mam takie jak w instrukcji. Trym na zero jest taki, że spływ jest o 2mm wyżej niż krawędź natarcia (licząc do płakiej części kadłuba). A i SK jest niedorzecznie skuteczny. +/-10st pozwala wykonać szybką beczkę.
Rekomendowane odpowiedzi