Gość slawekmod Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Polecam wymalować balsę w "przedziale silnikowym" jakimś lakierem poliuretanowym, bo inaczej cały przód modelu zgnije od paliwa.
ertman_176 Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Możesz też użyć epidianu Jeżeli tego nie zrobisz balsa "zgnije" od paliwa
Tomek Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Część kadłuba z bakiem też ,choć już nie tak koniecznie.
Piotr Konopka Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Co do wkrętów - też mam któryś silnik przykręcony na wkręty, tyle że z łbem sześciokątnym na zwykły klucz nasadowy. Pamiętam, że kiedyś na lotnisku awaryjnie mocowałem jakiś niewielki silnik do plastikowego łoża wkrętami od serw. O ile mi wiadomo, trzyma do dziś. Komorę silnika maluję lakierem podłogowym Domalux - można kupić w małych puszkach. To kiedy latasz Krychol :?:
Tomek Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Opublikowano 19 Kwietnia 2007 O własnie ja też używam Domaluxa twarda powłoka i odporna na paliwo. Tylko ten zapaszek zanim wyschnie :
Krychol RC Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Autor Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Którą część mam pomalować? Bo tak sie składa że DOMALUX akurat mam.
Tomek Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Wręgę silnikową z obydwu stron. Komorę silnika - wszystkie ścianki. Nie zaszkodzi też boki kadłuba w miejscu mocowania zbiornika - (wewnętrzna część kadłuba)
Artur Opublikowano 26 Kwietnia 2007 Opublikowano 26 Kwietnia 2007 cos Krychol zapadl w sen wiosenny ???? bo cos postepów nie widze a z ciekawoscia tu zagladam :rotfl:
rafix Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 Coś dawno relacjii z budowy nie bylo :mrgreen:
Tomek Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 Pewnie model przykreciły i nie ma co pokazywać. A swoją drogą to mamy super pilotów . Zobaczcie dział kraksy prawie pusty ;D
solainer Opublikowano 7 Maja 2007 Opublikowano 7 Maja 2007 To dlatego, ze nikt nie lubi sie chwalić tym co mu nie wyszło. Szkoda ze nie mam zdjęć z czasów kiedy uczyłem sie latać wtedy dział kraksy byłby bardziej zapełniony
karlem Opublikowano 8 Maja 2007 Opublikowano 8 Maja 2007 ... e tam ! http://www.rcpabianice.strefa.pl/m/200704/IMG_0072.html :oops:
Krychol RC Opublikowano 11 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2007 Witam po dość dużej przerwie mam parę pytań na temat falcona: -jak zamocować pakiet 4,8V 1600mAh do zasilania odbiornika stale żeby nie latał bo rzepy to raczej kiepskie rozwiązanie a ten pakiecik trochę waży -czy opłaca się robić przednie kółko skrętne czy nie a jak tak to jak to zrobić? -w jakiej wadze mam się zmieścić? -czy jak skrzydło będzie miało lotki to też będzie musiało mieć wznios? -jak przymocować skrzydło do kadłuba(myślę o plastikowych śrubkach takich jak w P92 ale raczej grubszych
Tomek Opublikowano 11 Czerwca 2007 Opublikowano 11 Czerwca 2007 jak zamocować pakiet 4,8V 1600mAh do zasilania odbiornika stale żeby nie latał bo rzepy to raczej kiepskie rozwiązanie a ten pakiecik trochę waży Ja mam owinięty w taką ilość gąbki że wchodzi na wcisk w miejsce pomiędzy półką serw a wręgą kadłuba. -czy opłaca się robić przednie kółko skrętne czy nie a jak tak to jak to zrobić? Ja nie lubię przednich kółek skrętnych ,ale zato dość dobrze w kretowaniu osłania silnik -w jakiej wadze mam się zmieścić? Jak najmniejszej . Przy rozpiętości 1,3 m do max 2,2kg a przy 1,5 do 3 kg .Potem latają samoloty jak cegły ,co nie znaczy ,że nie będą latać ,ale już trudniej je pilotować -czy jak skrzydło będzie miało lotki to też będzie musiało mieć wznios? Lekki wznios nie zaszkodzi nawet w modelu z lotkami.Będzie stabilniejszy. Za to przy większym wzniosie lotki w ogóle nie zadziałają. -jak przymocować skrzydło do kadłuba(myślę o plastikowych śrubkach takich jak w P92 ale raczej grubszy Zdecydowanie polecam ci zestaw szerokich 1cm gum modelarskich po 3 sztuki na lewą i po 3 sztuki na prawą stronę (a dokładniej to na krzyż) Kadłub odbudowuje się dość prosto ,a skrzydło już raczej nie
Krychol RC Opublikowano 11 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2007 Tez myślałem o gumach ale one trochę marszczą skrzydło i nieładnie wyglądają :cry: Zdecydowanie wolał bym śruby.
Tomek Opublikowano 11 Czerwca 2007 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Marszczą skrzydło ???? :shock: A w jaki sposób? Na skrzydle robisz keson z balsy 1,5 czy 2 i marszczenie z górki. Jak chcesz robić ładny model to polecam Jakiegoś 4 silnikowca a minimum 2silnikowca np Lightinga
Krychol RC Opublikowano 11 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2007 Pomyślę o tych gumach. PS To że 1 model spalinowy to już od razu klamizerstwo?
Tomek Opublikowano 11 Czerwca 2007 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Nie - raczej PZU. Nie ty jeden zaczynasz od gumek . :mrgreen:
Peter Opublikowano 11 Czerwca 2007 Opublikowano 11 Czerwca 2007 Witam Cie Krychol po urlopie . GUMY !!! Przy minimalnym crashu,skrzydla najczesciej przemieszczaja sie (absorbujac w ten sposob energie-absorbcja to pochlanianie, w tym wypadku energi z uderzenia ),co najwyzej masz wtedy dziurawe poszycie lub kolek na gumy do wymiany.Ze srubami jest tak,czasem pusci (peknie) a czasem zdemoluje skrzydlo. Mialem i modelik na sruby,wlasnie do pierwszego ladowania.Na gumkach jest po prostu bezpieczniej,dla modelu.Nawet moj Magister lata na gumach,a byl na sruby. Magister to spalina z elaporu - Multiplexa.
Krychol RC Opublikowano 11 Czerwca 2007 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2007 OK zastosuje gumy ale czy w modelarskim je dostane i ile bendą kosztowały tak około?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.