Gość horn3t Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 Z lotkami czy bez? Dłubie sobie motoszybowiec elektryk szkolny do nauki latania i rekreacji, konstrukcja klasyczna balsa kadłub 780 mm rozpiętość 1500 mm waga około 500 – 580 g. Model wzorowany na planach motoszybowca „ALKA” z Modelarza. Zastanawiam się czy robić lotki czy wystarczy kierunek i wysokość?
ertman_176 Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 Ja bym dal SK i SW, lotek bym nie robił ...
Irek M Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 Dyskusja n/t przewijała się już nie raz. Moim zdaniem oczywiście, że z lotkami. Tym bardziej, że model do nauki a skoro do nauki to lepiej nabywać prawidłowe nawyki. Ja nie widzę sensu latania bez lotek :rotfl:
buwi777 Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 Z lotkami czy bez? :devil: To może ankietę :?: :devil:
marcin133 Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 :devil: To może ankietę :?: :devil: A od kiedy ktoś za kogoś ma podejmować decyzje? Sam zainteresowany musi wiedzieć do czego ma służyć przyszły model. Jeśli do spokojnego, rekreacyjnego bujania się w powietrzu... a buduj nawet bez lotek, wielu na takich modelach lata i wielu to lubi. Ale jeśli ma to być model do nauki, jako wprowadzenie do innych, trudniejszych maszyn w pilotażu.... nigdy nie buduj bez lotek. W końcu model do nauki to model do nauki przede wszystkim ma uczyć - prawidłowych nawyków.
pman Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 Wielu znanych mi początkujących pluło sobie w brodę, ponieważ nie zrobiło lotek. Zawsze można nie używać... EDIT: Dzięki Tomku za zwrócenie uwagi na jakże zmieniający postać rzeczy błąd... :roll:
Tomisław Piotr Opublikowano 16 Września 2009 Opublikowano 16 Września 2009 pman, Wielu znanych mi początkujących pluło sobie w brodę, ponieważ nie zrobiło klap Ja to bym dodał jeszcze oświetlenie kabiny.
kankrz Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 Zrob i jedno i drugie , z oswietleniem kabiny narazie sie wstrzymaj. Lotki mozesz zablokowac i latac kierunkiem i ... sam zobaczysz jak szybko ci sie znudzi. Wtedy zablokujesz kierunek i uruchomisz lotki pozdrowienia
Czaro Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 Czy wy macie świadomość, że lotki w skrzydle z dużym wzniosem prawie nie działają?
madrian Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 Czy wy macie świadomość, że lotki w skrzydle z dużym wzniosem prawie nie działają? Primo - Pomiędzy "Prawie nie działają", a "Nie działają" - jest jednak spora różnica. Secundo - Motoszybowiec do nauki, to nie maszyna akrobacyjna. Tertio - Kto tu pisał o "dużym wzniosie"? Hmm? :wink:
tom000 Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 kankrz, A nie można latać z lotkami i kierunkiem?
Czaro Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 Tertio - Kto tu pisał o "dużym wzniosie"? Hmm? :wink:Padły propozycje, żeby zrobić model do latania tylko na dwóch kanałach z opcją dołączenia lotek, a żeby faktycznie dobrze zakręcał tylko na kierunku to skrzydło musi mieć duży wznios. Jeśli w takim skrzydle uruchomimy później lotki będą one mało skuteczne i wyjdzie nam potworek. Z modelem do nauki latania będzie miał mało wspólnego. Klapy w szkolnym modelu 1,5m? Ludzie! Przecież to głupota. Zastanówcie się co piszecie. @horn3t Zadaj sobie pytanie i szczerze odpowiedz. Chcesz mieć lekkie skrzydło, proste w budowie i eksploatacji, nadające się do latania w spokojnych warunkach? Łatwo nauczyć się ładnie krążyć i wykorzystywać nawet słabą termikę? Czy skrzydło cięższe, trudniejsze w budowie i do latania także przy porywistym wietrze w turbulencjach? W zależności od tego co wybierzesz, zbuduj albo skrzydło z dużym wzniosem bez lotek,albo bardziej płaskie z lotkami. Masz jakieś rysunki tego modelu?
buwi777 Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 Klapy w szkolnym modelu 1,5m? Ludzie! Przecież to głupota. Zastanówcie się co piszecie. Klapy jak klapy ale to konieczne oświetlenie kabiny :devil: :rotfl:
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 Całkowicie utożsamiam się z wypowiedzią Czara ! Większość początkujących ma kłopoty z kierunkami w powietrzu, o locie od siebie i do siebie nie wspomnę. Konsekwencją są uszkodzenia i bardzo częste naprawy. Różnica w naprawie skrzydła z lotkami i uszatka bez ??? Model z lotkami jest zawsze cięższy niż identyczny bez. Konsekwencją jest szybszy lot i skutki przypadkowego spotkania z przeszkodą są zawsze gorsze - czyt: dłuższe i droższe naprawianie. Pytanie: co kto woli ? Natomiast wypowiedzi w stylu, że zawsze można latać z zablokowanymi lotkami a potem odblokować (zazwyczaj w 2 czy 3 modelu, bo w pierwszym nie ma czego odblokowywać, można a jakże chodzić z gaciami spuszczonymi do kolan, kto powiedział że się nie da ?) nie wiedzieć czemu zawsze wywołują u mnie swędzenie w miejscu gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę ! Pozdrawiam - Jurek
kr3cik Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 Ja jak uczyłem się latać (w sumie cały czas się uczę ) to zbudowałem elektroszybowca z płatem bez lotek i podwójnym wzniosem. Po wielu naprawach wyżej wymienionego płata i skończeniu się możliwości jego dalszej naprawy zbudowałem do tego samego kadłuba (również wielokrotnie naprawianego) płat z lotkami i tak sobie latam.
kuba r. Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 ja też uczyłem się na uszatym szybowcu, wylatałem nim z 80h na zboczu (w przeróżnych warunkach, od termiki przez wiaterek 3m/s, aż do prawie 20m/s (uszatek leciał chwilami do tyłu )) i wtedy przesiadłem się na 2.5m zboczówkę (F3F starszej generacji, nie całolaminat), a potem już poleciało samo bez lotek - model tańszy, prostszy w naprawie i w lataniu, generalnie
Gość horn3t Opublikowano 17 Września 2009 Opublikowano 17 Września 2009 Dziękuje za wszystkie porady model bedzie bez lotek.
kankrz Opublikowano 18 Września 2009 Opublikowano 18 Września 2009 Natomiast wypowiedzi w stylu, że zawsze można latać z zablokowanymi lotkami a potem odblokować (zazwyczaj w 2 czy 3 modelu, bo w pierwszym nie ma czego odblokowywać, można a jakże chodzić z gaciami spuszczonymi do kolan, kto powiedział że się nie da ?) nie wiedzieć czemu zawsze wywołują u mnie swędzenie w miejscu gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę ! Pozdrawiam - Jurek Twoja wypowiedz zniecheca do jakiejkolwiek dyskusji.
malinn Opublikowano 18 Września 2009 Opublikowano 18 Września 2009 TEż uczyłem się latać bez lotek szybowcem na zboczu. Model bez lotek wiecej wymaga myślenia, przewidywania od pilota. Bardziej uczy szacunku dla wyskości i natury - wiatru. Nastepny model proponuje z lotkami ale na pierwszy - model bez lotek to dobry wybór. Popieram
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 18 Września 2009 Opublikowano 18 Września 2009 Kankrz - a ja myślałem, że zmusi do myślenia....Spróbuj, to naprawdę nie boli ! Przepraszam ! - Jurek
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.