Janek Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Ładnie to wygląda. Parę można by trochę inaczej zrobić (np. dźwigary bym odpuścił i dał inny profil), ale generalnie całość przypomina mi Iła-2 którego kiedyś podobną techniką zrobiłem (tyle że skrzydła miałem konstrukcyjne). Oklepkowanie kadłuba takie jak u Ciebie zrobiłem kiedyś w dwóch identycznych Hurricanach i było fajnie bo lekko, ale na tym plusy sie kończyły. Problematyczne były 'cyrkle' bo odrąbywało cały ogon (gdy skrzydła były na śrubę). Zastanawiasz się ile wytrzyma napęd steru wysokości.. No cóż jeśli będziesz miał go totalnie zabudowany to możesz dowiedzieć się o awarii gdy będzie już za późno. Ja w imię elegancji raczej bym sobie nie pozwolił na dość spore ryzyko. Snap plastikowy na SW jest ryzykowny (i to tylko jeden). Ja zawsze napęd SW robię tak: podwójny napęd do każdej połówki steru, od strony dźwigni 'zetki' a od strony serwa bowden zagięty w 'U' i wlutowany w metalowy snap. Do tego zlutowana regulacja snapa. Chyba że robię węglowe, to wtedy inna technika ale też dość wytrzymała. W tym tempie to będziesz miał go gotowego do oblotu na wiosnę! Kup sobie do nauki kombata z EPP to będziesz miał szkołę jak mniej więcej latać Lampartem (lotki). Na Wilgi i Multipley do nauki wg mnie szkoda czasu i $ - zwłaszcza że widać że masz sensowne podejście do tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Oklepkowanie kadłuba takie jak u Ciebie zrobiłem kiedyś w dwóch identycznych Hurricanach i było fajnie bo lekko, ale na tym plusy sie kończyły. Problematyczne były 'cyrkle' bo odrąbywało cały ogon (gdy skrzydła były na śrubę) Możesz rozwinąć temat. Właśnie troche się boję, że kadłub w miejscu skrzydła jest najsłabszy. Nie wiem czy o tym samym myślimy. Ja zawsze napęd SW robię tak: podwójny napęd do każdej połówki steru, od strony dźwigni 'zetki' a od strony serwa bowden zagięty w 'U' i wlutowany w metalowy snap. Do tego zlutowana regulacja snapa. No właśnie. Przecież na SK zrobiłem zetki na bowdenie a regulacja przy serwie. Najprostsze i trwałe. Jak się człowiek na coś uprze to ślepnie. Jak robiłem zetki na SK to sie okazało, że jedne bowdeny sie łamią a drugie nie. Mówię o drutach stalowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 No tak ale mi chodziło o SW który jest najważniejszy. Dobrze jest też dać serwo standardowe lub przynajmniej jakieś przyzwoite metalowe. Co do tematu kadłuba to (gdy zaczepisz przy lądowaniu skrzydłem) najbardziej kadłub dostaje w miejscu zaraz za skrzydłem. Jeśli planujesz sztywne połączenie kadłuba ze skrzydłem (śruba) to musisz się z tym liczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Nikt nie mówił że latanie jest tanie :rotfl: a modelami i tak taniej wychodzi niż w realu. Wilga czytałem że nie jest stabilna w locie, ale model modelowi nie równy..... ciekawe dlaczego ktoś sprzedaje? Można próbować każdym ale moim zdaniem trzeba zacząć od takiego, który już jest oblatany (czytaj ustawiony do lotu) i z którym nie będziesz sie "zmagał w powietrzu". Czasem zanim się zorientujess co jest nie tak ..... modelu juz nie ma. To nie symulator i powtórzyć się już często nie da ;D ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Witaj Zaur . Co do tych silników to są za słabe ich przeznaczenie to modele około 800gram . A twój KOCUR potrzebuje jeszcze raz tyle :shock: . Ładne wykonanie i ich cena ale nie dla Twojego modelu . Model zapowiada się SUPER ale droga do pełnego sukcesu jeszcze długa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Ale on ma 2 silniki, razem niemal 700W . Powinien uzyskać do 2kg ciągu, może 2,5kg ciągu. To nie akrobat ,ani do walk powietrznych , powinno wystarczyć. Inna sprawa ,że zaczyna bawić się w składane podwozie, a to swoje waży. Krótko mówiąc. Waga i ważenie , a potem ewentualne dorabianie silników do modelu. Skoro jednak są, to zważyć wszystko i jeśli już jest 2kg to jak najszybciej zamykać budowę , bez bawienia się w chowane podwozia , oświetlenia tudzież specjalne malowanie tylko krycia folią. Bo i tak jeszcze 0,5 kg doleci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Co do tych silników to są za słabe Te silniki mają moc na dużych śmigłach których prawdopodbonie nie da się zamontować, może smigła trójłopatowe rozwiążą problem. Jeśli planujesz sztywne połączenie kadłuba ze skrzydłem (śruba) to musisz się z tym liczyć. Połączenie na gumę "zeszpeci" model, moim zdaniem w tym przypadku sprawdzą się śruby nylonowe są wytrzymałe a przy kretowaniu zostaną ścięte i konstrukcja nie ucierpi. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 11x7 trzy łopatowe i pakiet 14,8V Będzie dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Janek i Pelikan1500 mają kombat-owe zacięcie i inaczej traktują potrzebną moc silników ale z wagą już trzeba bardzo uważać. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Witam . Odnośnie silników , to są one odpowiednikiem Axi 2217 . Bez problemu dają przy zasilaniu 3S 1200 gram ciągu . Razy 2 to powinno dać 2,5 kg ciągu a to do tego modelu wystarczy w zupełności . Zasilanie 4S pewnie usmaży je bardzo szybko . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 To ja może podam kilka informacji: Silnik w specyfikacji maja do 4s. Zrobię mechanizm to pomierzę ciąg. Zobaczymy. Śmigło trzyłopatowe 10x5 na początek. Jak będzie mało to 11x7 też się zmieści. Na pewno trzyłopatowe. Wczoraj ważyłem wszystkie klamoty i wyszło mi 1320gram. Kadłub, rdzenie, odbiornik, serwa, silniki, regle, pakiet, podwozie, koła. Może zmieszczę się do 2kg. Ja nie to dam większe silniki. Ale bez podwozia? Jak to będzie? Bez kołowania? Lipa. Cieszę się, że w końcu rozgorzała dyskusja. EDIT: Zrobiłem mechanizację do testu ciągu. Pierwsze próby na śmigle trzyłopatowym 9x4 dały razem 2kg ciągu. Pomijam błędy układu. Silniki po kilku minutach dość ciepłe. Regle zimne. Zasilanie 4s. Nie mam jeszcze śmigieł trzyłopatowych 10x5. Może jutro. Jakaś paczka do odbioru na poczcie. Ciekawe jak brzmi zrywanie strugi? Bo te ładnie furkoczą. Musiałem konstrukcję dociążyć 4kg bo mi odlatywała. Zdjęcie konstrukcji później . A jutro może jakieś filmiki. EDIT: Mój tester ciągu. Drążek w połowie 1500gram ciągu, drążek max 1980gram. Niestety nie jestem w stanie pomierzyć prądów i obrotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmichal Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Na podstawie zdjęcia (byćmoże jest to tylko winna perspektywy) odnoszę wrażenie, że przyrząd do mierzenia ciągu ze względów konstrukcyjnych nie daje wiarygodnych danych. Proszę zwrócić uwagę na miejsce mocowania osi przyrządu i skonfrontować to z "zasadą dźwigni" (np. tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Dźwignia). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Znam zasadę dźwigni. Można obliczyć jakie jest przełożenie. Silniki są na krótszej dźwigni. Co daje optimistyczne wyniki. Wyszło to z tego, ze w trakcie budowy zmieniłem założenie i oś wyszła nie w połowie dźwigni. Poprawię to. Trudno wymagać super precyzji od urządzenia zbudowanego w pół godziny bez żadnych planów czy rysunków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmichal Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Może zamiast przebudowy, łatwiej będzie obliczyć przelicznik, ostatecznie będzie to stały współczynnik niezależny od testowanego silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojcio69 Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Witam Elmichał przecież tutaj nie chodzi o jakieś dokładne wyliczenie siły ciągu, tylko takie +/- orientacyjne. Przecież do tego rodzaju testów nie bierze się pod uwagę współczynnika gęstości powietrza, ciśnienia atmosferycznego, prędkości wiatru, czy model leci z wiatrem czy pod wiatr itd. Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę ale nie wydaje mi się aby na tym etapie miało to aż tak istotne znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 14 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Filmiki z testów: TurboJet 2836 1020kv 4s LiPo GWS 9x4 TurboJet 2836 1020kv 4s LiPo GWS trzyłopatowe 10x5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobiecki Opublikowano 14 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Czołem ! Motorki ładnie grają, a te dziwne dźwięki to pewnie rezonująca rolka na podstawce wagi. Na flatter to nie wygląda. Baw się dobrze Pilny obserwator Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 14 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Jeżeli by tak było jak przy śmigłach 10 x 5 to SUPER . Czy sprawdzałeś te CAŁE ZESTAWY NAPĘDOWE do ODCIĘCIA , czy regulatory się za bardzo nie grzeją lub nie odcinają wcześniej jednego z silników ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 14 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Rolka była do podniesienia dźwigni, żeby silniki były w środku ciężkości i nie dociążały układu swoją masą. Niestety nie miałem tyle czasu aby zrobić pełny test - do odcięcia. Ale chyba muszę to zrobić. Regle mają autowykrywanie pakietu. Same ustawiają odcięcie. Do tego nie wyłączają silników od razu tylko zmniejszają moc. Na innym pakiecie (3s) to sprawdziłem. Działa. Drążek na maksa a obroty spadają. Pakiet po podłączeniu do ładowarki miał trochę poniżej 9 volt (3s). Na pakiecie 4s 2650mAh to pewnie z półtorej godziny polata. Może nawet dłużej. Regle spokojnie, zimne. Silniki po kilku minutach dość ciepłe. Myślę, czy gondoli nie wyprofilować tak, żeby strumień powietrza skupiał się na silnikach a potem wylatywał szczeliną. Może uda mi się zdobyć cęgi to pomierzę prądy. Niestety nie mam tacho. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 Silniki zawsze są ciepłe a w godnoli silnika dobrze będzie zapewnić przepływ powietrza. Najważniejsze, że regle się nie rozgrzewają :-) ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.