Skocz do zawartości

PZL P-48 Lampart


Rekomendowane odpowiedzi

Ładnie to wygląda. Parę można by trochę inaczej zrobić (np. dźwigary bym odpuścił i dał inny profil), ale generalnie całość przypomina mi Iła-2 którego kiedyś podobną techniką zrobiłem (tyle że skrzydła miałem konstrukcyjne). Oklepkowanie kadłuba takie jak u Ciebie zrobiłem kiedyś w dwóch identycznych Hurricanach i było fajnie bo lekko, ale na tym plusy sie kończyły. Problematyczne były 'cyrkle' bo odrąbywało cały ogon (gdy skrzydła były na śrubę).

 

Zastanawiasz się ile wytrzyma napęd steru wysokości.. No cóż jeśli będziesz miał go totalnie zabudowany to możesz dowiedzieć się o awarii gdy będzie już za późno. Ja w imię elegancji raczej bym sobie nie pozwolił na dość spore ryzyko. Snap plastikowy na SW jest ryzykowny (i to tylko jeden). Ja zawsze napęd SW robię tak: podwójny napęd do każdej połówki steru, od strony dźwigni 'zetki' a od strony serwa bowden zagięty w 'U' i wlutowany w metalowy snap. Do tego zlutowana regulacja snapa.

 

Chyba że robię węglowe, to wtedy inna technika ale też dość wytrzymała.

 

 

W tym tempie to będziesz miał go gotowego do oblotu na wiosnę! Kup sobie do nauki kombata z EPP to będziesz miał szkołę jak mniej więcej latać Lampartem (lotki). Na Wilgi i Multipley do nauki wg mnie szkoda czasu i $ - zwłaszcza że widać że masz sensowne podejście do tematu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Oklepkowanie kadłuba takie jak u Ciebie zrobiłem kiedyś w dwóch identycznych Hurricanach i było fajnie bo lekko, ale na tym plusy sie kończyły. Problematyczne były 'cyrkle' bo odrąbywało cały ogon (gdy skrzydła były na śrubę)

Możesz rozwinąć temat. Właśnie troche się boję, że kadłub w miejscu skrzydła jest najsłabszy. Nie wiem czy o tym samym myślimy.

 

Ja zawsze napęd SW robię tak: podwójny napęd do każdej połówki steru, od strony dźwigni 'zetki' a od strony serwa bowden zagięty w 'U' i wlutowany w metalowy snap. Do tego zlutowana regulacja snapa.

No właśnie. Przecież na SK zrobiłem zetki na bowdenie a regulacja przy serwie. Najprostsze i trwałe. Jak się człowiek na coś uprze to ślepnie.

Jak robiłem zetki na SK to sie okazało, że jedne bowdeny sie łamią a drugie nie. Mówię o drutach stalowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale mi chodziło o SW który jest najważniejszy. Dobrze jest też dać serwo standardowe lub przynajmniej jakieś przyzwoite metalowe.

 

Co do tematu kadłuba to (gdy zaczepisz przy lądowaniu skrzydłem)

najbardziej kadłub dostaje w miejscu zaraz za skrzydłem. Jeśli planujesz sztywne połączenie kadłuba ze skrzydłem (śruba) to musisz się z tym liczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówił że latanie jest tanie :rotfl: a modelami i tak taniej wychodzi niż w realu.

 

Wilga czytałem że nie jest stabilna w locie, ale model modelowi nie równy..... ciekawe dlaczego ktoś sprzedaje?

Można próbować każdym ale moim zdaniem trzeba zacząć od takiego, który już jest oblatany (czytaj ustawiony do lotu) i z którym nie będziesz sie "zmagał w powietrzu". Czasem zanim się zorientujess co jest nie tak ..... modelu juz nie ma. To nie symulator i powtórzyć się już często nie da ;D

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Zaur .

Co do tych silników to są za słabe ich przeznaczenie to modele około 800gram :( .

A twój KOCUR potrzebuje jeszcze raz tyle :shock: . Ładne wykonanie i ich cena ale nie dla Twojego modelu .

Model zapowiada się SUPER ale droga do pełnego sukcesu jeszcze długa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale on ma 2 silniki, razem niemal 700W . Powinien uzyskać do 2kg ciągu, może 2,5kg ciągu.

To nie akrobat ,ani do walk powietrznych , powinno wystarczyć.

Inna sprawa ,że zaczyna bawić się w składane podwozie, a to swoje waży.

Krótko mówiąc.

Waga i ważenie , a potem ewentualne dorabianie silników do modelu.

Skoro jednak są, to zważyć wszystko i jeśli już jest 2kg to jak najszybciej zamykać budowę , bez bawienia się w chowane podwozia , oświetlenia tudzież specjalne malowanie tylko krycia folią.

Bo i tak jeszcze 0,5 kg doleci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych silników to są za słabe

Te silniki mają moc na dużych śmigłach których prawdopodbonie nie da się zamontować, może smigła trójłopatowe rozwiążą problem.

 

Jeśli planujesz sztywne połączenie kadłuba ze skrzydłem (śruba) to musisz się z tym liczyć.

Połączenie na gumę "zeszpeci" model, moim zdaniem w tym przypadku sprawdzą się śruby nylonowe są wytrzymałe a przy kretowaniu zostaną ścięte i konstrukcja nie ucierpi.

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może podam kilka informacji:

Silnik w specyfikacji maja do 4s. Zrobię mechanizm to pomierzę ciąg. Zobaczymy. Śmigło trzyłopatowe 10x5 na początek. Jak będzie mało to 11x7 też się zmieści. Na pewno trzyłopatowe.

Wczoraj ważyłem wszystkie klamoty i wyszło mi 1320gram. Kadłub, rdzenie, odbiornik, serwa, silniki, regle, pakiet, podwozie, koła. Może zmieszczę się do 2kg. Ja nie to dam większe silniki. Ale bez podwozia? Jak to będzie? Bez kołowania? Lipa.

 

Cieszę się, że w końcu rozgorzała dyskusja.

 

EDIT:

 

Zrobiłem mechanizację do testu ciągu. Pierwsze próby na śmigle trzyłopatowym 9x4 dały razem 2kg ciągu. Pomijam błędy układu. Silniki po kilku minutach dość ciepłe. Regle zimne. Zasilanie 4s. Nie mam jeszcze śmigieł trzyłopatowych 10x5. Może jutro. Jakaś paczka do odbioru na poczcie.

Ciekawe jak brzmi zrywanie strugi? Bo te ładnie furkoczą. Musiałem konstrukcję dociążyć 4kg bo mi odlatywała.

Zdjęcie konstrukcji później . A jutro może jakieś filmiki.:)

 

EDIT:

 

Mój tester ciągu.

Dołączona grafika

 

Drążek w połowie 1500gram ciągu, drążek max 1980gram. Niestety nie jestem w stanie pomierzyć prądów i obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie zdjęcia (byćmoże jest to tylko winna perspektywy) odnoszę wrażenie, że przyrząd do mierzenia ciągu ze względów konstrukcyjnych nie daje wiarygodnych danych. Proszę zwrócić uwagę na miejsce mocowania osi przyrządu i skonfrontować to z "zasadą dźwigni" (np. tu http://pl.wikipedia.org/wiki/Dźwignia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam zasadę dźwigni. Można obliczyć jakie jest przełożenie. Silniki są na krótszej dźwigni. Co daje optimistyczne wyniki. Wyszło to z tego, ze w trakcie budowy zmieniłem założenie i oś wyszła nie w połowie dźwigni. Poprawię to. Trudno wymagać super precyzji od urządzenia zbudowanego w pół godziny bez żadnych planów czy rysunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Elmichał przecież tutaj nie chodzi o jakieś dokładne wyliczenie siły ciągu, tylko takie +/- orientacyjne. Przecież do tego rodzaju testów nie bierze się pod uwagę współczynnika gęstości powietrza, ciśnienia atmosferycznego, prędkości wiatru, czy model leci z wiatrem czy pod wiatr itd. Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę ale nie wydaje mi się aby na tym etapie miało to aż tak istotne znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolka była do podniesienia dźwigni, żeby silniki były w środku ciężkości i nie dociążały układu swoją masą.

Niestety nie miałem tyle czasu aby zrobić pełny test - do odcięcia. Ale chyba muszę to zrobić. Regle mają autowykrywanie pakietu. Same ustawiają odcięcie. Do tego nie wyłączają silników od razu tylko zmniejszają moc. Na innym pakiecie (3s) to sprawdziłem. Działa. Drążek na maksa a obroty spadają. Pakiet po podłączeniu do ładowarki miał trochę poniżej 9 volt (3s). Na pakiecie 4s 2650mAh to pewnie z półtorej godziny polata. Może nawet dłużej.

Regle spokojnie, zimne. Silniki po kilku minutach dość ciepłe. Myślę, czy gondoli nie wyprofilować tak, żeby strumień powietrza skupiał się na silnikach a potem wylatywał szczeliną.

Może uda mi się zdobyć cęgi to pomierzę prądy. Niestety nie mam tacho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.