Skocz do zawartości

Zimowe, wiosenne, letnie i jesienne latanie w Krakowie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tyniec :jupi: zaczyna coś wiać z południa,oby nie lało :twisted:No i zaczyna sloneczko przebijać się przez chmury :jupi: .Wiaterek się niestety odwrócił :twisted:

Opublikowano

Witam latacie gdzieś panowie jutro ?? Zastanawiam się, gdzie by tu polatać trenerkiem spalinowym klasy 40 i może tez helikiem ?? Na Czyżynach jakaś impreza, więc raczej tam nie polatam.

Opublikowano

A pan tam jutro będzie możemy się spotkać tylko prosiłbym o dokładniejsze namiary. Czy tam wystartował by prawie trzy metrowy spacewalker z benzynką jest na tyle miejsca i na tyle bezpiecznie ?

Opublikowano

Raczej nie.

Kłady sporo zniszczyły. A na srodku smietnika powstał tor dla kładów zagradzając swietne miejsce własnie na takie modele.

Pozdrawiam Sławomir

Opublikowano

Tadek, weź trenerka, sam sprawdzisz jakie warunki są na "śmietniku". Dużym modelem nie ryzykuj. Poza tym jeżeli latasz w tradycyjnym paśmie 35 można się nieplanowanie "spotkać" z kimś latającym w okolicy. Szkoda nie tylko modelu. Ryzyko latania dużym sprzętem w pogodny dzień na "śmietniku" jest podobne jak na pasie w Czyżynach. Ludzie spacerują z dziećmi i z psami. Przyjedż zobaczysz. Helikopterem polatasz. Tenerkiem pewnie też.

Opublikowano

A TY Mellon będziesz jutro na śmietniku ? O której pasowało by tak przyjechać ? I gdzie to jest dokładnie jakaś mapa adres ? Proszę o odpowiedz. Pewnie przytoczę się z tatą, ja jestem w trakcie robienia prawo jazdy.

 

PS: Tak, latam w tradycyjnym paśmie na kanale 66

Opublikowano

Nie będę, Dziś wróciłem po tygodniu nieobecności i chcę posiedzeć z Rodziną.

 

Dojazd na "śmietnik" od ul. Tynieckiej w Jemiołową potem w Rodzinną.

Tu jest link. Zwykle lata się tam gdzie ten (nawet nie wiedziałem, że chyba wykoszony) krzyżyk.

http://mapy.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=krak%C3%B3w,+skotnicka&sll=52.025459,19.204102&sspn=9.958654,27.641602&ie=UTF8&hq=&hnear=Skotnicka,+Krak%C3%B3w,+Ma%C5%82opolskie&ll=50.030178,19.887732&spn=0.005073,0.013497&t=h&z=17

 

Pytanie ogólne - Wracając do linku, ponieważ dawno nie byłem na śmietniku i nie sprawdzałem też goole-maps tego rejonu , - aż do dzis - , czy ten jasny krzyż to jest faktycznie skoszony pas?

 

POZD!

Opublikowano

Jest to wykoszony pas.

Ale jak pisałem kłady go ładnie rozorały !

Pozdrawiam Sławomir.

Ps. Moj stan wiedzy jest przed powodzia

Opublikowano

Wczoraj, czyli w niedzielę i mi także udało się wreszcie przewietrzyć część sprzętów.

Pogoda była wręcz wymarzona do latania, nie wiało, a i zgodę właściciela pola udało się mi uzyskać. Zaczęliśmy od "Kanara":

Dołączona grafika,

 

który bez problemów po zimie odpalił, ale były trudności ze startem, gdyż konfoguracja podwozia z przednim kółkiem nie ułatwia startów w gęstej /zbitej/ trawie. Takie podwozie najlepiej sprawdza się na asfalcie czy betonie.

No i były sobie dwa "kanary". Jeden młody , drugi stary... :D

Dołączona grafika

 

To w trakcie sprawdzania podwozia, po nieudanym starcie z "fikołkiem" na plecy.

Ale ze trzy razy udało się poprawnie wystartować i tak to w powietrzu było:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Czasami w lataniu przeszkadzają też zupełnie przyziemne przyziemności:

 

Dołączona grafika

 

A po lądowaniu z "fikołkiem" trzeba też i usterzenie było sprawdzać, czy jeszcze się trzyma i siedzi na swoim miejscu:

 

Dołączona grafika

 

W końcu przesiedliśmy się na "Duka" i tu już żadnych problemów ze startem nie było.

 

Dołączona grafika

 

Próbowałem także uruchomić mój jedyny nowy /stary, bo używany wcześniej przez jednego z naszych forumowych Kolegów, zresztą doskonałego pilota "helika" i profesjonalnego dokumentalistę z powietrza naszej tegorocznej, podwójnej powodzi w Krakówku/ i aczkolwiek zapalał od pierwszego kopa, to jedynie po wlaniu kilku kropel paliwa do karteru, gdyż przewody od zbiornika "dziadek Majek" połączył właśnie po dziadowsku. :oops: "kierownik" latania /tu w przyczepce, gdzie miał punkt dowodzenia/ ma jeszcze problemy z wymową "r", ale to chyba każdy tak kiedyś miał... :lol:

 

Dołączona grafika

 

W każdym bądź razie silniczek pracuje i nast. razem będzie można potrenować też tym akrobacyjnym trenerem , co "Tornado" się zowie.

Opublikowano

Ano jest i nawet kiedyś w większej grupie udawało się tam latać. Teraz nie ja dysponuję tym polem i muszę prosić o zgodę na korzystanie, więc też i niczego nie mogę oferować. Se la żyzń, jak mawiali starożytni Chińczycy. :wink:

Opublikowano

W sobotę lub w niedzielę (jak pogoda pozwoli) zamierzam odwiedzić z modelem Aeroklub w Pobiedniku. Ponieważ nie jestem członkiem Aeroklubu to w związku z tym mam pytanie do osób, które nie mając statusu członka aeroklubu latały na Pobiedniku - Czy Towarzysztwo Zrzeszone nie będzie miało nic przeciw temu aby skorzystać z pasa modelarskiego?

Opublikowano

Witaj. Jeżeli nie jesteś członkiem sekcji tak jak ja np. To wtedy możesz latać tylko musisz mieć wykupiony bilecik za 20 zł na cały dzień na miejscu można kupić. Przynajmniej 20 zł było jeszcze w zeszłym sezonie.

Opublikowano

A co do pytania czy Towarzystwo będzie miało coś przeciwko, to myślę, że będzie :wink: Byłem tam raz i odniosłem wrażenie, że przyjezdnych się tam nie lubi.

Opublikowano

Dodatkowo ubezpieczenie.Jak lubisz sobie postać na pasie w kolejce do lotu ,bo gościu przed tobą reguluje silnik pół godziny i blokuje pas,to jedź,może jeden lot wykonasz a stracisz parę godzin..Atmosfera dla starych pierdzieli,wyciągnąć model i pieprzyć pół dnia ,po czym spakować i do domu.Do wszystkiego uwagi z cyklu" Cessna tak nie lata,powinna makietowo""Lądujemy z prawej strony a startujemy w lewą"(jakby odwrotnie było jakąś różnicą) :crazy: "latasz nad samochodami(bo najchętniej zaparkowali by na pasie) po czym "autochton" kręci akrobację 2,5 m modelem nad głowami wszystkich.Lądujące Antki i skaczący skoczkowie.Szczegóły opowiedział by wam mój kolega Marek,jest zalogowany ale nie wiem czy może pisać.

Opublikowano

Cześć!

Dziś latając na "śmietniku" po którymś z kolei "blenderze" padły zembatki w serwie jednej z lotek i niestety skrzydło już z korka nie wyszło. Spadło sobie

 

właśnie tu:

Dołączona grafika

By caprees at 2010-06-12

 

Wygląda ono tak:

 

Dołączona grafika

By caprees at 2010-06-12

W środku: silnik HXT, regielek 30A, lipo 2200ma, odbiornik Hitec Electron 6 40Mhz.

 

Na dziobie ma kamerkę :

Dołączona grafika

By caprees at 2010-06-12

 

Pomimo, że dość dobrze mogłem określić gdzie się skrzydło "wkręciło" to trawa w tym miejscu w pobliżu starego koryta wisły jest wysoka i niestety nie udało mi się znaleźć latadła. Poszukiwania przerwałem bo muszę zawieźć rodzinę poza Kraków.

 

Jeżeli kiedyś komuś z Kolegów uda się je kiedyś znaleźć proszę o informację na PW. W nagrodę dla znalazcy kamera MD-80 z dziobu skrzydła + 100PLN.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.