ertman_176 Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 Aby nie było wątpliwości ja miałem na myśli tą sklejkę http://riku.pl/index.php#product_cat:134|955 :wink: Co do jej wytrzymałości no to jest i tak ponad to co potrzeba do tego modelu. Tyle ze firewall nalezy robić podwójny albo użyć 5-6mm sklejki liściastej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awot Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Wreszcie dotarł długo oczekiwany panel startowy. Zainstalowałem go w skrzynce i postanowiłem wypróbować. Silnik w końcu zaskoczył ale były z tym spore problemy. Do żarzenia świecy potrzeba było dać ponad 4 ampery! Po zgaszeniu silnika, mimo iż był ciepły nie bardzo chciał ponownie zapalić. Świece były OK, sprawdzałem je dokładnie. Nie bardzo wiem co dalej z tym zrobić. Poprzednim razem, gdy odpalaliśmy go jeszcze z baterii po rozgrzaniu bardzo łatwo ponownie zapalał. Nie wiem gdzie szukać przyczyny, jeśli nie dojdziemy do ładu z uruchamianiem silnika nie ma co myśleć o lataniu. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vespa Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Awot, niestety nie pomogę Ci w sprawie silnika... może się rozregulował? Ale mam pytanie: gdzie obiecane foty modelu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RomanJ4 Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Dla sprawdzenia amperomierza w panelu (czy nie oszukuje) podłącz pod kabel żarzenia świecy szeregowo amperomierz czy multimetr, bo ponad 4A na świecę to troszkę za dużo, można spalić. Jeśli porównanie wyjdzie pozytywnie, to może świeca jest już spracowana i dlatego "żłopie". Sprawdź na nowej. Ja w swoim ustawiam ok 3-3,2A (norma ok 2-2,5A) i silniczek zapala od szturchnięcia. Jeśli świeca będzie ok pozostaje regulacja gaźnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awot Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Silnik nadal kaprysi. Może ktoś podpowie jak bardzo ma być wykręcona śruba 1 przy gaźniku. Z telefonicznych rozmów z modelarzami wynika, ze śruba 2 powinna być do rozruchu wykręcona o pół obrotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekRG Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Zrób taki eksperyment i umieść zbiornik niżej niż jest na zdjęciu bo przy uruchamianiu silnik prawdopodobnie jest przelewany (paliwo samoczynnie napływa do niego). Poziom paliwa w zbiorniku powinien być poniżej poziomu na którym znajduje się igła gaźnika. Zakręć też igłę i odkręć na 2,5obrotu i w ten czas na pół otwartej przepustnicy, nie więcej, spróbuj odpalić motorek. Powinno pomóc Ewentualnie można podgrzać cylinder jeśli silnik dawno był nie uruchamiany. Ja właśnie dzisiaj to przerabiałem po zimie Jeśli to nie pomoże to warto go rozkręcić i sprawdzić czy nie jest zaklejony i takie tam. Przy okazji wskazane jest przedmuchać gaźnik sprężonym powietrzem bo może jakiś złośliwy patroch zachciał się tam na stałe zadomowić Jeśli silnik nie jest uszkodzony mechanicznie to nie ma bata żeby nie odpalił i pracował normalnie :!: P.s. Jeśli majstrowałeś przy śrubie niskich obrotów to zrób tak samo jak ze śrubą wysokich obrotów (ustaw w pozycji do regulacji jak wskazuje instrukcja) A paliwa jakiego używasz? Jaką masz świecę? A załóż drugą i zobacz wtedy. Mi np na świecy webra nie chciał odpalić silnik a poprzedni sezon śmigał na niej bez problemu. Odpaliłem na OS-ce i jak założyłem spowrotem webre to chodzi. Okazało się że w praktyce OS-ka jest cieplejsza mimo że to ta sama grupa temperaturowa i mniej prądu połyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej_t Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Śrubą 1 ustawia się wolne obroty więc na razie możesz ją wykręcić tyle, aby otwór z przodu był całkowicie otwarty. Ustaw sobie prąd na wykręconej świecy. Ma być jasny pomarańcz. Przy powolnym obracaniu śmigłem w czasie zasysania na otwartej przepustnicy ma być wyczuwalne lekkie kopanie. Szybszy obrót przy 1/2 przepustnicy powinien uruchomić silnik. Trzeba obserwować wężyk dolotowy czy nie ma przerw w paliwie. Przydatny jest tu rozrusznik i klips do świecy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że przy rozruchu te silniki nie powinny mieć otwartej przepustnicy więcej niż na 1/4. Jak odpalasz "z palca" to nawet mniej (1/8). Igła wysokich obrotów (2) odkręcona na 2,5 obrotu (lub mniej ale nie mniej niż 1,5 obrotu). Potem regulować "normalnie". Resztę sprawdź jak proponuje andrzej_t. Oczywiście zakładamy, że pozostałe czynności startowe wykonujesz poprawnie (czyli np. zassanie paliwa) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awot Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Dziś nie miałem siły walczyć z silnikiem. Dam mu popalić po weekendzie :twisted: A tak wygląda WICHEREK oczekujący na zdobycie przestworzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Ładny !! Wilcze laski czekają. Na przyszłość jak będziesz budował inne modele, to napęd lotek dawaj na górnej powierzchni płata. Dlaczego ? Dlatego, że przy lądowaniu np. w wyższej trawie, jakichś chaszczach czy tym podobnym nie ma niebezpieczeństwa uszkodzenia napędu i serw. W Twoim wykonaniu (oczywiście tego nie życzę), ale przy zaczepieniu o cóś mogą polecieć tryby serw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Jarku ktora czesc (powierchnia) jest wazniejsza? dolna czy gorna? Wg mnie zrobil prawidlowo napedy od spodu plata , w dodatku to gornoplat wiec Croydonowe chaszcze by temu nie zaszkodzily :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Wg mnie zrobil prawidlowo napedy od spodu plata Wg mnie, też. Rzadko się widuje napęd lotek na górnej powierzchni płata. Ale oczywiście też można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awot Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Pierwotnie lotki miały mieć napęd prowadzony górą, jednak po analizie innych relacji okazało się, że napęd dołem jest prostszy technologicznie. Chodzi mi po głowie budowa drugiego WICHERKA ale już z profilem NACA i tam chciałbym zastosować trochę inne, bardziej współczesne rozwiązania, nie rezygnując jednak z klasycznego wyglądu modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekRG Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Z ciekawością się przyjrzę kolejnej budowie i zmianom jakie wprowadzisz Jeśli kolega pozwoli to może bym za jakiś czas się podpiął pod temat ze swoim wicherkiem 25 po przeróbkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vespa Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Bardzo chętnie zobaczę obie Wasze relacje, z nadzieją na podpatrzenie jakiegoś rozwiązania Poszpieguję sobie... Crramba :twisted: Budowa mojego zostanie wkrótce wznowiona, bo żółtki wreszcie przysłały paczkę z wyposażeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Jarku ktora czesc (powierchnia) jest wazniejsza? dolna czy gorna? Wg mnie zrobil prawidlowo napedy od spodu plata... Nie twierdzę, że zrobił źle. W swoim Kolibrze też mam napęd w dole i z tym doświadczeniem uważam, że mniej narażone na ewentualne zaczepienia i uszkodzenie byłyby na górnej powierzchni. Następne jak będe robił to na górze. Są do kupienia specjalne klapki z osłoną na dźwignię serwa http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6998&Product_Name=Servo_Covers które problem o którym piszę znacznie rozwiązują. Kolega nie ma tych klapek i dźwignia wystaje. Jest jeszcze jedna zaleta mechanizmu na górnej powierzchni - mniej istotna. Na lotnisku gdy model stoi na kołach mamy wszystko jak na dłoni do ewentualnych regulacji i nie potrzebny jest nam kanał :wink: A jeśli piszesz o ważności górnej powierzchni płata to nie widzę większego uszczerbku na aerodynamikę puszczonego mechanizmu na górnej powierzchni. W swoim Wicherku mam właśnie na górnej powierzchni. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 A jeśli piszesz o ważności górnej powierzchni płata to nie widzę większego uszczerbku na aerodynamikę puszczonego mechanizmu na górnej powierzchni. Masz rację. W przeważającej większości budowane są modele głównie rekreacyjne, które powinny być jak najmniej narażone na uszkodzenia w czasie lotów. Rozwiązanie napędu lotek na górze niczym nie szkodzi doskonałości skrzydła i nie zakłóca w istotnym stopniu opływu aerodymamicznego, a może ustrzec przed przykrymi niespodziankami. Ja sam stosuję takie rozwiązania w szczególności w modelach wodnosamolotów, gdzie dolne powierzchnie skrzydeł są narażone na wyjątkowo "obfite" działanie wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RomanJ4 Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 W praktyce prąd świecy ustawiony "na kolor" poza silnikiem przy uruchamianiu trzeba ciut zwiększyć biorąc pod uwagę efekt chłodzący sprężanej mieszanki, zwłaszcza składnika nitro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik72 Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 zawsze jest za i przeciw , i zawsze sa reguly i wyjatki w gornoplacie jestem ciekaw jak uwalic orczyki dez destrukcji kadluba :-) w hydoplanach sie zgodze ze jakies zawilgocenia nie sa wskazane i napedy z gory Inaczej napisze ktory producent fabtrycznie ciagnie napedy gora ? a chyba sie lepiej znaja niz MY domorosli modelarze :wink: na 14 modeli latajacych tylko Slipso ma zalozone napedy lotek gora i to z powodu prostoty prowadzenia popychaczy Nie upieram sie przy moim zdaniu .ale .... domu od pierwszego pietra tez nie budujemy Na szczescie kazdy moze robic po swojemu :wink: Jan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Na szczescie kazdy moze robic po swojemu Ze wszech miar słuszna uwaga :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.