Skocz do zawartości

kiler z allegro, ma ktoś z Was?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 5 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...

Mój KILER to:

Silnik: TR 2217/16 1050kV 23A

Regulator: Turnigy 30A

Serwa: 2x Tower Pro MG90S

Pakiet: 2200 3S

 

Model gotowy do lotu (z akumulatorem) wazy 670g. Skrzydło jest bardzo stateczne i świetnie nadaje się jako pierwszy samolot do nauki latania. Całość jest raczej kretoodporna, bo nie ma co się połamać. Zastosowany napęd nie należy do najmocniejszych, lecz w zupełności wystarcza. Silnik oraz regulator nie grzeją się praktycznie wcale.

Opis mojego modelu:

W zasadzie model został złożony tak, jak zaleca producent. Modyfikacji poddałem mocowanie lotek i zamiast taśmy, użyłem zawiasów (po 5 na każdą stronę). Wyciąłem również korytko na pakiet, w które wkleiłem rzep oraz taśmę z rzepem(pakiet nie ma szans odpaść). Za nieprzemyślany błąd uważam niezamontowanie „płetwy” pod kadłubem. Stanowi to duży problem przy wyrzucie modelu, lecz oszczędza palce w sytuacji nieudanego rzutu (obracające się śmigło może poranić rękę). Szczerze mówiąc przy oblocie musiałem się chwilę zastanowić, jak wypuścić model. Po kilku próbach znalazłem dobry sposób. Trzeba stanąć bokiem do kierunku lotu, chwycić lewą ręką za lewe skrzydło i obracając się rzucić model (… w włączonym silnikiem). Niewprawionym może to sprawić pewne trudności, lecz po kilku próbach jest ok.

Oblot:

Podstawą jest wywarzenie modelu i ustawienie Dual Rates w aparaturze. Model jest bardzo czuły na stery i przy zbyt dużych wychyleniach zachowuje się bardzo nerwowo. Bardzo łatwo wprowadzić go w lot oscylacyjny, co w większości zakończy się kretem. Osobiści za bezpieczne uważam wartości po 30% na lotkach i wysokości. Miarę postępów można sobie te ustawienia stopniowo zwiększać.

Początkowe wychylenie lotek to w moim przypadku 5mm w górę, mierząc od dolnej krawędzi lotki. Niestety modelu nie da się wytrymować z wyrzutu… po prostu musi mieć odpowiednią prędkość i trzeba to robić na silniku. Niedoświadczonym zalecam pomoc doświadczonych kolegów. Wspomniana wyżej rewelacyjna stateczność sprawia, że lądowanie przebiega gładko i precyzyjnie. Do Tej fazy lotu podchodzimy z wysokości 20-30m bez silnika, lotem ślizgowym.

Reasumując, skrzydełko jest wprost znakomite, lata bardzo statecznie, jest bardzo zwrotne i potrafi być szybkie. Trudności sprawia wyrzut i nerwowe zachowanie przy źle ustawionych DR.

Na 100% kupię jeszcze jedno i trochę je przerobię, ale to dopiero zimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega kupił Kilera, ale, że napęd i wieżyczka się rozleciały, to rzucaliśmy model jak HLG, rzucając za krawędź spływu między lotkami, ale tak, jak poprzednik pisał, płetwa by co nieco ułatwiła. Model był wyważony lekko na tył, wychylenia tyle, ile się dało :D Model przy dość mocnym wyrzucie z ręki przelatywał około 30m, po wprawie w rzucaniu jeden sterował i próbował trafić do łapiącego, a dwóch rzucało Kilerem do siebie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega zrobił sobie pletwę ale przy pierwszych wyrzutach rozciął rękę śmigłem tak ze ja z tego zrezygnowałem. Nauczyłem się model wyrzucać za skrzydło (prawie jak DLG ;) )I tak już latam kilka lat kilerem. Przy wersji którą obecnie mam bardzo przydała by sie płetwa no ale już mi się nie chce robić :P Niedługo Kiler dostanie większy, 2.1ccm silnik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również wyrzucam model za skrzydło, po pierwszych paru niepewnych wyrzutach, z czasem nie ma problemu, nie widzę więc potrzeby płetwy, większe zagi również startuje za skrzydło.

 

Na lotnisku tak na szybko kombinowałem jakiś substytut płetwy, ale po paru rzutach za skrzydło zaczęło wychodzić. teraz też nie widzę potrzeby stosowania płetwy i w następnej wersji również jej nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja również popełniłem Kilera :)

I teraz boje się nim latać :)

No generalnie właściwości lotne i prędkość przelotowa ogromnie mnie zaskoczyły - w sensie pozytywnym.

Mój setup:

- silnik D2826-6 2200kv Outrunner Motor - przy wadze 50 gram daje - 950 gram ciągu,

- serwa 9 gramowe HXT900,

- ESC: HobbyKing 40A BlueSeries Brushless Speed Controller ,

- pakiet 3S 2200mAh,

- śmigło : SF E-Prop 7x4,

- dodatkowo 60 gram ołowiu na dziobie,

- środek ciezkości ustawiony na około 20 cm od dziobu,

- lotki praktycznie równolegle do płata.

 

Jak lata:

- start: trzymam za kabinę przed sobą, gaz na około 60%, podrzut do góry pod kątem około 50-60 stopni - w sumie to bardziej ręka działa jak prowadnica bo model pewnie i pionowo by wystartował :)

- lot: przy 50% gazu adrenalina osiąga zaskakująco wysoki poziom, model zachowuje się jak rasowy wariat - znaczy lata naprawdę szybko - generalnie mój najszybszy model teraz. Przelot rekreacyjny przy którym możemy pochwalić się modelem, lub po prostu nacieszyć oczy podczas przelotu to gaz praktycznie na minimum - w granicach max 15%. U mnie to praktycznie od momentu włączenia silnika przez regulator przesunięcie dźwigni o około 3-5mm.

Lata fajnie, warczy bajecznie.

Minus - przy szybkich przelotach muszę go pilnować bo troszkę szybko znika z oczu :) W porównaniu z deltą w 120 minut o ile można porównać te dwie konstrukcje pod względem aerodynamicznym to po prostu mistrzostwo świata.

 

Aaaaa - włożyłem do niego jeszcze taki gadżet : On Board Lipoly Low Voltage Alarm - mała rzecz a cieszy bardzo.

Nie musimy pilnować upływającego czasu - a ten znacząco przyspiesza przy "zmaganiu" z zabójcą :)

Alarm jest głośny i pierwsze ostrzeżenie włącza się przy spadku do około 3.6V na cele są to pojedyncze piknięcia ale wiemy że zostało nam już niewiele.

Przy 3.3V maleństwo wyje jak oszalałe :)

U mnie, po pierwszym ostrzeżeniu latałem jeszcze około 2 minut rekreacyjnie budując okrąg i podejście do lądowania - po podłączeniu do ładowarki upchnąłem w pakiecik 2017 mAh - więc jak dla mnie super gadżet który pozwala uniknąć niemiłej niespodzianki.

Jutro postaram się dodać fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przeciwnie, na 1300 musiałem dowalić ołowiu a 2200 mam na samym dziobie i jest ok. Zależy jaka masa silnika i czy umieszczony za czy przed wręgą, dlatego każdy ma gdzie indziej SC.

Model lata fajnie ale moim zdaniem tylko przy średnich i wyższych prędkościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie 2200 na samym dziobie, silnik - jakiś Dualsky za wręgą, bez problemu dźwiga dodatkowo niewielką kamerkę.

Poprzednio latałem na emaxie czerwonym, nie pamiętam dokładnego oznaczenia, z dwóch silników, na emaxie zdecydowanie loty spokojne, dulasky mocniejszy, pozwala latać z większym zakresem prędkości od bardzo spokojnego do dynamicznego. Ja mam odwrotne odczucia, wydaje mi się że Kilerek najlepiej lata w zakresie małych i średnich prędkości, ale to oczywiście mocno subiektywne stwierdzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.