Skocz do zawartości

Żywotność silników


danylotnik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam zastanawiam sie ostatnio nad zakupem silnika spalinowego a dokładnie Os max 15 La lub ASP tez 2,5ccm , miałby to być mój pierwszy silnik spalinowy lecz chciałbym sie dowiedzieć jaka jest żywotność silnikow spalinowych , od czego jest zależna , ile godzin mogą przepracować i jak przekłada sie to na wydajność silnika??? Na forum nie znalazlem informacji które by mnie interesowały wiec postanowielem założyć nowy temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Zalezy jakie paliwo bedziesz stosowal .Jezeli bedzie to paliwo z mala iloscia nitro np 1 % i bedzie on przez ciebie dobrze eksploatowany to bedzie ci sluzyl bardzo dlugo.Natomiast jezeli zawartosc nitro zwiekszy sie do 15 % i do tego dojdzie niedbalstwo taki silnik zalatwisz w krotkim okresie czasu.

 

Nie moge ci powiedziec na ile dokladnie .Aczkolwiek jezeli bys mial 2 silniki jeden uzywany na 1 % nitro a drugi z 15 %Czas ten napewno bedzie bardzo wyrazny.

 

Mysle ze na os 15 la mozna spokojnie posmigac 2 3 latka.Pamietajac o tym iz co jakis czas warto zajzec do srodka zobaczyc co sie tam dzieje i konserwowac go . 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żywotność silnika zależna jest od elementów na które nie mamy wpływu, czyli:

 

materiałów z jakich jest wykonana

 

od konstrukcji (łożyska czy panewka, pierścieniowiec czy nie)

 

I od elementów o których my decydujemu czyli:

 

sposób dotarcia

 

stosowane paliwo do dotarcia

 

paliwo do lotów (zawartość % nitro)

 

obciążenie silnika (rozmiar śmigła)

 

dobra konserwacja, szczególnie po kretach

 

 

Miałem jeden silnik, który po przepaleniu 6l paliwa ok. 15h nalotu skończył żywot. Dostał takiego luzu na korbowodzie że nie dało się go ni jak wyregulować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedź , wiec jezeli uzytkowałbym go odpowienio i na odpowiednim paliwe sluzyłby długo.Lecz zastanawia mnie jak wyglada odpalanie (z palca) takiego silnika na paliwie 80/20 ??Jak dotad latalem elektrykami lecz ceny li-poli a raczej ich jakosc nie jest zadowalajaca , a dobre li-pole kosztuja tyle co sam silnik . Więc zastanawiam sie nad przejsciem na silniki spalinowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecz zastanawia mnie jak wyglada odpalanie (z palca) takiego silnika na paliwie 80/20 ?

 

Pierwsze odpalenie silnika mocno kłopotliwe z palca, ale możliwe. PO dotarciu pali jak złoto, sztuką jest mądre zamocowanie śmigła i umiejętne trzymanie palca na nim :P Popytaj via PW kolego Slawoj widział naocznie rzeczy które wszyscy twierdzili że się nie da :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkadziesiat - kilkaset godzin, w zaleznosci od typu silnika i jego obslugi. Wbrew powszechnej opinii nitrometan nie powoduje istotnego skrocenia zywotnosci silnika, zwieksza natomiast prawdopodobienstwo jego przegrzania. Bardzo istotną sprawą jest dobor odpowiedniego paliwa do silnika w zaleznosci od zastosowanej technologii (tlok-cylinder, lozyska kulkowe, panewka), chodzi tu przede wszystkim o rodzaj i ilosc oleju.

Jeden z modelarzy napisal kiedys, ze po kilkuset godzinach wymienil pierscien w silniku Enya 45 tylko dlatego, ze juz nie zawsze silnik zapalal za pierwszym razem z palca (F2B). Osobiscie nie uzywam rozrusznika z lenistwa. Wole dokladnie wyregulowac silnik niz nosic ciezki rozrusznik i plątac sie z kablami :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ja również kupiłem OS MAX 15LA z podobnych do Twoich pobudek - chęć zastosowania jako zamiennikia dla silinika 3f.

Tak jak Motyl wspomniał, silniczek zaczął kręcić od palca po krótkiej regulacji i bodajże 2 krotnym potraktowaniu rozrusznikiem, potem tylko paluch - profesjonalnie przyłożony :) .

Od tego czasu odpalam go już samodzielnie (paliwo 80/20), jednak w rękawiczce :) łapie tak za 2-3 razem, czasem lubi zgasnąć po zdjęciu grzałki, ale to kwestia bogatej mieszanki-jak skręcę delikatnie wszystko jest w porządku.

Co do trwałości - nie wypowiadam się bo to moja pierwsza sztuka, ale mam pewną wątpliowość - mianowicie zauważyłem z tyłu, przy dekielku, wydzielanie się bąbelków przy pracy silnika - okazało siż że jedna śruba nie była zbyt dobrze dokręcona, po dokręceniu jest ok, ale zastanawiam się czy nie potraktować takich miejsc silikonem w celu uszczelnienia... Swoją drogą sądziłem że takie 'niedoróbki' się nie zdarzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas na lotnisku kolega nie mógł odpalić OS lub ASP 7,5cm. Okazało się, że dekielek całkowicie odkręcony był. To samo zdarzyło mi sięw OS LA 46 i w 4suwie OS 91. Tak więc niezależnie czy to 2 suw, czy 4suw dobrze jest zabezpieczyć śrubki przed odkreceniem. Bardzo dobry do tego jest Loctine nie pamiętam symbolu ale niebieskiego koloru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli temat staje sie jasny , choć troche jasny .

Czasem nie można sie nadziwić ile jest w nim różnego świństwa w postaci wiórów i innych opiłków

 

Własnie mam do tego pytanko gdzies ktos pisal (byc moze na tym forum)ze kupił nowy silnik i po rozkreceniu znajdowały sie w nim jakieś wiorki i opiłki , z tego co czytalem nowych silnikow nie powinno sie rozkrecac, czy cos by sie stalo jak bym odpalil taki silnik opiłkami itp...???

Byl to silnik formy os max.

A jak silniki znosza kretowanie np pionowy kret z 10 metrow w ziemie czy po czyms takim silnik bedzie jeszcze pyrkal...?No i czy sa problemy z odpalaniem w zimie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...odpalenie - porysowany tłok, cylinder :(

Kretowanie - jeśli w glebę, to może nie być konsekwencji (poza skasowanym śmigłem, kołpakiem), jeśli w coś twardszego, to raczej po silniku, bo prawdopodobnie wał korbowy wyjdzie tylnym dekielkiem z częścią korbowodu :evil:

Z odpalaniem w zimie są pewne problemy - głównie 'siadanie' zasilania na mrozie, ale możliwe jest odpalenie i latanie, choć przebywanie w strumieniu mroźnego powietrza za śmigłem nie należy do największych przyjemności :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej przekonuje sie do zakupu pierwszego silnika spalinowego popatrzylem na ceny silnikow os max i asp sa duze różnice os max 15 la kosztuje około 230zł a asp 15 A kosztuje okolo 160zł skad takie różnice cenowe ??Myslałem tez nad zakupem troszke mniejszego silnika asp ale 2ccm (do malych modeli) jestem w posiadaniu starego silnika os max 40 FP niewiem nawet czy dziala dostaęlm go od kolegi mowil ze ładnie chodzil ..... Czy ten silnik asp 2cmm miałby duze opory w odpalaniu na paliwie 80/20 czy lepiej zakupic paliwo z 5% nitro??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do żywotności, w mvvs'ie 3,5 po 7 godzinach non-stop pełnego gwizdka (aircombat) rozleciało się łożysko a dokładnie wianek i jego resztki powbijały się w tłok i głowicę. Wcześniej (powiedzmy 5 lotów wcześniej) silnik chodził jak złoto, kręcił 15k RPM na śmigle 8x6. Faktem jest że łożyska w mvvs 3,5 (nie wiem jak w innych) to chłam, który warto wymienić na inne (najlepiej jakieś japońskie) nawet gdy są niby-sprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej przekonuje sie do zakupu pierwszego silnika spalinowego popatrzylem na ceny silnikow os max i asp sa duze różnice os max 15 la kosztuje około 230zł a asp 15 A kosztuje okolo 160zł skad takie różnice cenowe ??Myslałem tez nad zakupem troszke mniejszego silnika asp ale 2ccm (do malych modeli) jestem w posiadaniu starego silnika os max 40 FP niewiem nawet czy dziala dostaęlm go od kolegi mowil ze ładnie chodzil ..... Czy ten silnik asp 2cmm miałby duze opory w odpalaniu na paliwie 80/20 czy lepiej zakupic paliwo z 5% nitro??

 

IMHO nie ma co kupowac az tak malych silnikow. Wbrew pozorom bardzo szybko wyrasta sie takich malenst, aby pozniej ewentualnie powrocic do nich w innej, bardziej wymagajacej formie: np kombat. Apetyt rosnie w miare jedzenia. Na 2.5cm3 nie zrobisz zbyt wielu modeli, nie mowiac juz o kupowaniu gotowcow. Najwiecej modeli spalinowych jest w przedziale 4cm3 - 6.5cm3. Oczywiscie to tylko sugestia na podstawie obserwacji i wlasnych doswiadczen.

 

Co do paliwa to im mniejszy silnik tym lepiej aby bylo w paliwie nitro. Niemniej na samym poczatku wystarczy 80/20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych kolegow , i ja bym dozucil conieco co do dlugozywotnosci silnikow... na wstepie chcialbym powiedziec jak juz jeden z kolegow ujal, Nitro nie ma wplywu na zywotnosc silnika a wrecz przeciwnie ...jest jednym z nosnikow energi , poza tym ma tez wlasnosci chlodzace !! poza tym ulatwia zapalanie silnika i jego regulacje, nie ma wlasnosci powodujacych przegrzewanie sie jest to bledne stwierdzenie...

 

na dlugozywotnoasc maja wplyw takie czyniki ;

- odpowiednie dotarcie silnika

- swiece jakiej uzywamy

- paliwo i zawartosc oleju

- odpowiednia regulacja

- konserwacja po sezonie

to tak w skrucie

 

co do paliwa jest jeszcze jeden czynik ktory przyspiesza zuzycie silnikow a mianowicie

paliwa, sa mieszane z barwnikami mineralnymi, zielone, czerwone, zolte, niebieski itp.

barwniki te po spaleniu zamieniaja nam sie w mikronowe czasteczki ktore maja dzialanie podobne do "papieru sciernego" dlatego zalecalbym uzywac paliw bez barwnikow, poza tym paliwa z olejami syntecznymi , wiadomo ze syntetyk ma swietne wlasnosci smarne jezeli chodzi o dotarte silniki, z tym ze nie twozy filmu smarujacego na powiezchni metalu "skrapla sie " niektozy wytwurcy paliw dodaja od 2-3 % oleju rycynowego po to aby lozyska w silniku jak i rowniez cylinder pokryl sie "filmem olejowy" co przedluza znacznie exploatacje naszych silnikow ....ci co chca beda w to wierzyc ci co niechca wiezyc niech nie wierza , co prawda ciezko przekonac wszystkich ...bo wiekszosc opiera sie na wlasnych doswiadczeniach nie na podstawach mechaniki , lub na podstawach zaslyszanych .... w sumie dla nowicjuszy powiny zalaczone przez wytwurcow dane exploatacyjne silnika byc jasne i wystarczajace i powine byc przestrzegane... a eperymentowac moga sobie ci na ktorych to stac lub ci ktorzy naprawde w tej materi maj jakie takie pojecie ...

 

Co do rozkrecania nowego silnika, w dobie gdzie silniki produkije sie tasmowo....

warto do takiego nowego silnika zajzec odkrecajac chociazby ten dekielek korbowodowy.....raz zeby sprawdzic czy nie ma pozostalosci po obrobkach skrawaniem ale przedewszystkim aby na cylinder i na lozyska ,korbowod, strzykawka wkropic pare kropli oleju przed pierwszym uruchomieniem :wink: napewno to nie zaszkodzi 8) poza tym z czuciem podokrecac wszystkie srubki mocujace cylinder itp.

zadnych regulacji na "sucho" nie przeprowadzac i nie "krecic" silnikiem oraz nie krecic dyszami po wyjeciu silnika z opakowania.... silniki sa przez wytworcow wstepnie uruchaniane i ustawiane wiec nie ma sensu tego zmieniac i potem drapac sie dlaczego nie chce nam zapalic....

paliwa do docierania uzywac wedlug instrukcji obslugi silnika, jak ma mniec 15'% Nitra to dac mu te 15% nie inaczej !!!!!!!! to samo tyczy sie ilosci % oleju , rowniez i smiglo wielkosci odpowiadajacej instrukcji ... dobrze dotarty silnik i dobrze wyregulowany to wieksza polowa dlugozywotnosci naszego silnika......

nie material z ktorego jest zrobiony, potem swiece i paliwo !!!!!!

 

Swiece powino sie dopiero zmieniac jak silnik traci na kompresji i mamy klopot z jego uruchamianiem w (starszych silnikach) dajemy mu wtedy troche cieplejsza.....i po problemie, paliwo pozostaje bez zmian ( jezeli uzywamy zalecanego paliwa przez wytwurce silnikow ze wszytskimi komponentami jak nitro itp.) Nitro mozemy odstawic tylko w przypadku uzywania uzadzen podtrzymujacych zazenie swiecy i to nie we wszystkich silnikach....

 

zadam wam pytanie dlaczego boicie sie tak Tego nitrometanu ??????? jedynie cena takiego paliwa moze odstraszac.....

 

w stanach Zjednoczonych do Silnika 4Takta Saito np. 120S daja do 30-40% Nitra ....

aby wyciagnac z niego jak najwiecej mocy.....

wiem ze to przesada i silnik "krucej zyje" ale jezeli uzywamy paliwa zalecanego przez producenta tz. ze takie paliwo jest optymalnie do niego przystosowane i przetestowane !!!! poza tym jezeli ktos czesto exploatuje dany silnik to i tak z czasem

nam sie on zuzyje komponenty i w sumie prymitywnosc tych silnikow nia sa akurat czynikami dlugozywotnosci.....

 

mysle ze nie zanudzilem

 

 

z pozdrowieniami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy faktycznie olej syntetyczny KLOTZ stosowany do paliw Model Technics zawiera domieszkę oleju rycynowego?

 

Silniki żarowe nie są wstępnie uruchamiane przez producenta - wiadomo iż niektóre benzynowe owszem.

 

Podobno:

 

Domieszka nitrometanu w ilości 5-10% ułatwia rozruch i pracę silnika na wolnych obrotach (mniejsza czułość na wahania zawartości powietrza w mieszance paliwowo-powietrznej -> nitometan zawiera tlen w swojej cząsteczce) zawartość od 20% dodatkowo powoduje wzrost mocy silnika ale powyżej już 25% zawartości obniża trwałość świecy żarowej. Dopiero zawartość powyżej ok i powyżej 50% zmienia warunki spalania na trudne - szkodliwe dla silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.