Skocz do zawartości

Mój pierwszy combat FW 190


sławek

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki uprzejmości Marka otrzymałem możliwość sklejenia pierwszego mojego combata i pierwszego modelu z epp (a tak wcześniej to tylko depron i depron.....)

Nie muszę pisać o zawartości pudełka z zestawem -do szczęścia brakuje tylko farbek .

Wielkiej relacji raczej nie będzie bo i model w wykonaniu jest expresowy a i ja niecierpliwie dążę do zobaczenia go na "polskim niebie" :)

Model otrzymałem w wersji z tłoczoną kabinką co dodatkowo daje punkty dodatnie do modeli które jak do tej pory kojarzyły mi się bardziej z gąbką do kąpieli a nie modelarstwem. (wiem ,wiem, to niema nic wspólnego z gąbka ale skojarzenie było :) )

Postanowilem go odrobinę podrasować - zmieniłem nieco osłonę silnika dodając na jej boki po płytce 1cm epp ,następnie ciąć i szlifując do efektu poniżej pozaokrąglałem co nieco i tu zastosowałem swój sposób szlifowania -pod bieżąca wodą co zmniejsza możliwość wypadania kulek epp i zmniejsza znacząco mechatość powierzchni tak ze żelazko to już tylko kosmetyka papier wodny 180

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Wprawne oko powinno zauważyć zwężenie na kadłubie zaraz za silnikiem- FW miał coś w tym stylu a ja to powieliłem dla poprawy chłodzenia silnika

 

Nie ideał ale to moja "premiera" i czuje się jak bym robił pierwszy model w życiu :) ale może się przekonam do takich modeli..... jak na razie jedyne co mogę zarzucić to wielkość -nie latam combatami a te maleństwo bedzie chyba najmniejszym moim modelem, ale jako model leżakujący w bagażniku auta do latania w przygodnych miejscach i okazjach -czemu nie :)

Jak tylko nabędę przyspieszacz do CA prace i relacja ruszy dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Atomizer ,chęci a nawet więcej- zniecierpliwienie :) doprowadziły mnie do efektu poniżej

Dołączona grafika

Jeszcze tylko manele i można umierać za 3 rzesze :)

Po pomalowaniu uznałem że od tej brzydkiej faktury epp trzepa czymś odwrócić uwagę stąd te flamastrowe szaleństwo .

Model malowałem tym co znalazłem pod ręką -nie jest to wierne malowanie konkretnej maszyny ale chyba fokę zaczyna przypominać a o to mi chodziło .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

Model wyposażony ,zważony -420g z pakietem 1300mAh mogło być lżej ale na walki się nie wybieram. jeszcze tylko parę kresek flamastrem na ogonie .

Dołączona grafika

Tu widać jak wsadziłem regler -przynajmniej ma jakie takie chłodzenie, śmigło nie docelowe (7x6) ale ponoć ten TP black da na nim rade ale wolałbym ciąg a nie prędkość ,i tak nie powinienem narzekać -ciąg zdecydowanie powyżej wagi uzyskuje na 4/5 wychylenia manetki .

Jutro oblot :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam! zaraz najładniejsza, w sumie to twoja kalkomania ,kabina i pomysł na kadłub będący czymś pośrednim między sylwetką a pełno kadłubowym modelem sprawiają że aż się prosi o wykonanie tych modeli po nad schemat typowego kombata nie tracąc zbytnio na lekkości.

Nie wspomnę o twojej radzie by traktować epp jeśli chodzi o wykończenie/malowanie bardziej kontrastowo i troszkę bardziej "nachalnie" czego dałem upust flamastrem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu zaraz dziwnego? modelarstwo to nie tylko kombat a z masą 20g czy ja wiem czy to dużo ,zabrać kołpaczek,lżejsza mgiełka farby zamiast chamskiego sprejowania jak starego wartburga, lżejszy pakiet a nie tania chińszczyzna i w 400 się zmieścić można .

ale do "kombacenia " ten model od początku nie był planowany a do radosnego i niczym nie skrepowanego latania rekreacyjnego .Do kombatu szkoda pracy gdy istnieje realna szansa że wpadniesz modelem w kosiarkę z ostrzem 8x4 :)

 

Ale dosyć dywagacji nad wyższością świąt bożego narodzenia nad Wielkanocą i przejdźmy do meritum :

 

Dziś odbył się oblot -kolana drżały,ręce się pociły -ale poszedł!! -tymczasowo na zwykłym LASER4 gdzie brak dual rate więc lot na maksymalnych wychyleniach ,pierwszy pakiet-walka z trymerami i wyczuciem modelu ,drugi pakiet -miód cud i ultramaryna.

Na śmigle 7x6 wściekle szybki co wszystko zobaczycie mam nadzieje jeszcze dziś ,dzięki uprzejmości Roberusa filmik jest nakręcony i jest w fazie postprodukcji ale niestety z pierwszego lotu czyli walkę z trymerami (no i jak tu pisać o lataniu rekreacyjnym jak użyłem już 2 razy słowo -walka :P ) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawku,

 

Model owszem ladny. Jednak z calym szaunkiem dla Twojej pracy - jezeli z gory wiedziales, ze model nie jest do walki - to po pierwsze po co nazwales temat "moj pierwszy combat" i po co piszesz w temacie kombat gdzie opisujemy modele do walki powietrznej?

 

Proponuje wyedytowac tutul i przeniesc do malych elektrykow, bo niestety nie ten dzial co trzeba...

 

Ps. Jezeli chcesz ciag a nie predkosc to zaloz smiglo o duzej rozpietosci i malym skoku np 9 x 3...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajam się :P ale proszę zauważyć ze robiłem z ZESTAWU ESA wiec miałem prawo tutaj napisać a że nie do walki to miałem WYBÓR gdzie pisać .Gdyby nie wzrost wagi (czytałem w tym dziale o wielu modelach które jeszcze bardziej nie spełniają norm esa od mojego) był by pełnoprawnym kombatem a ile z tych modeli tutaj wzięło tak na prawdę udział w pogoni za wstążką? Ale dla spokoju duszy zrobię temat -link w elektrykach .

 

Ps. a śmigło- akurat nie było w sklepie odpowiadającego mi i silnikowi wiec poleciał na tym a zależność śmigło- silnik nie jest mi obca ,pozwolę sobie zacytować " śmigło nie docelowe (7x6)...... ale wolałbym ciąg a nie prędkość"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może np do wolnego ale stromego wnoszenia się nie pchając manetki do maxa ? na szybkim śmigle wykres-krzywa obrotów a ciągu wygląda troszkę inaczej od śmigła o mniejszym skoku a większej średnicy .A po za tym wolałem zastosować to co wszyscy ,czyli docelowo 8x4 tym bardziej że spodziewam się po cichu że będzie mniejszy na nim popyt na prąd od aktualnego śmigła co może wydłuży latanie .

Każdy lata jak lubi nieprawdaż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wolnego i stromego wznoszenia tym modelem to raczej nie ten silnik. Jak założyłem do Ki 84 silnik TP 900kV i śmigło 11x6 , mogłem nim robić dosyć powolne pętle kwadratowe z półbeczkami, skobel czy kapelusz a jak się udało, to i przewrót mimo braku kierunku. Na jednym akku można było dwie walki po 5 minut przelatać i jeszcze trochę . Tymczasem na czarnym dzwonku, po redukcji gazu, robił się nielot i uciekał na boki a akku wystarczał na 7-8minut i powrót do bazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.