Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W ostatnim zdjęciu brakowało mi tylko na Tobie jakiegoś wrześniowego munduru po dziadku :)

Brawo ,mimo "LEGOwego" potraktowania skrzydeł naprawdę to jest PZL11 !!

Opublikowano

Budowa takiego łamanego skrzydła jest bardzo prosta. Robi się dwa kawałki, dbając aby po złożeniu stopnie kfm i rurka dźwigara po zetknięciu były w tym samym miejscu. W miejscu styku wklejam dodatkowe paseczki depronu wzdłuż cięciwy aby profil był pełny (potem będę to ścinał)

Następnie wyginam gwoździa na odpowiedni kąt i wkładam go do rurek.

Przycinam pod skosem depron w przekroju aby powierzchnia styku była jak największa (coś jak składanie ramy obrazu ;)

I jak jest dobrze to wklejam gwoździa w rurkę na żywicę 5min, podklejam od spodu łączenie skrzydła taśmą i zalewam klejem soudal. On pieniąc się zapełnia ubytki i ładnie, mocno skleja skrzydło.

Później wykończenie estetyczne.

Opublikowano

Przeskaluj sobie przy wydruku z pdfa

Skalowanie calej bryly i potem rozwiniecie powierzchni - OK, ale czy skalowanie powierzchni rozwijanych zachowa ich pasownosc? Pytam bo kiedys ktos poruszal ten temat i z tego co pamietam byl jakis kruczek odnosnie grubosci depronu i nieliniowosci przy skalowaniu.
Opublikowano

"Pasowność", rzecz względna. Nawet przy planie 100% nie masz wszystkiego na styk co do mikrona. Bo np, czy ciąć po linii, po zewnętrznej czy wewnętrznej. Uwzględniać grubość kleju, czy nie? A co ze skosami na wręgach?

Wg moich obserwacji powierzchnie rozwijane raczej są nieco za szerokie. W P11, musiałem przycinać nieco. Nie jestem aż taki dobry aby powiedzieć, wytnij moje plany i same się złożą. Trzeba się liczyć, że coś tam mogłem pomylić, choć staram się. Zawsze poprawiam swoje plany z których robiłem prototyp o spostrzeżenia podczas budowy.

Poza tym, zamierz poszycie zrobić z depronu 1,5mm wg skali? Jest taki w ogóle?

Opublikowano

Model mi się w ogóle nie podoba!! Co to ma być??!! No przecież brakuje podstawowej rzeczy: gdzie owiewka kokpitu!!??!!

 

A poważnie jak zwykle Robertus jestem pod ogromnym, pozytywnym wrażeniem! Kolejny raz stworzyłeś piękne latadło! WOW!

Opublikowano

Uwaga: znalazłem błąd w planach przedniej części. Cała przednia część (wręgi i poszycie) są zrobione z depronu 6mm. Z depronu 3mm jest tylko stożek śmigła maskujący silnik.

W błędnej części robiłem offset na wręgach dla 3mm poszycia. Poprawiłem plany i wgrałem do posta jeszcze raz.

Ściągnijcie jeszcze raz ten plik

Opublikowano

Depronu 1,5mm nie ma i stad wlasnie moj post. Oczywiscie jak trzeba bedzie to mozna spokojnie taki depron pociac sobie ale jak to wyjdzie wytrzymalosciowo...? Raczej sensem bedzie stosowac 3mm bo skoro przy mniejszych modelach nie jest to za grube to czemu przy 50cm rozpietosci mialoby byc za wiele. :) Chyba sie zastanowie nad dlubnieciem sobie takiej malej P11

Opublikowano

Robert

Zainspirowany twoimi dzielami siadlem troche do sketch upa i mam jedno pytanko, co zrobic zeby podkladka z dokumentacja nie integrowala sie z przekrojami? Ogolnie jak przecinaja sie 2 plaszczyzny rysunkow (np widok boczny z przekrojami popzrecznymi ) to program tworzy wspolna topografie i zaczyna "cignac punkty" jezeli chcesz cos odsunac. Podobnie gdy narysujesz np na rysunku linie przekroju zaczyna byc ona wpolna linia z tym rysunkiem. Jak to obejsc?

Opublikowano

Rzuty importujesz przez polecenie import. Wtedy jak rysujesz przekrój poprzeczny na obrazku rzutu to możesz go podnosić bez problemu. Nie integruje się z rzutem.

Natomiast jeśli już coś porysujesz, że linie się przecinają a chcesz wyciągać jakiś element to zrób move [M] i trzymaj [Ctrl]. Wtedy to jest skopiowanie i przesunięcie.

 

Pracuję tak w sketchupie.

Najpierw importuję rzuty i i ustawiam je tak aby był w mojej skali i aby przecinały się.

Wybieram charakterystyczny przekrój, odrysowuje go i wstawiam w odpowiednie miejsce na rzutach.

A później to używam głównie Push/Pull aby wyciągnąć bryłę z przekroju na odpowiednią długość i modyfikuję płaszczyznę na drugim końcu aby bryła kadłuba mieściła się w obrazkach rzutu.

P11 to rura odpowiednio modyfikowana na poszczególnych wręgach.

Na sam koniec oglądam z bliska i przeważnie usuwam powierzchnie i ciągnę ponownie prostokąty lub trójkąty. Trzeba to zrobić ponieważ przy np zwężaniu walca na ogonie skechup nie robi tego za płynnie i robią się takie schodki

 

Edit: Acha. Rysuję zawsze połowę samolotu, potem odbijam wszystko na drugą stronę i składam w całość.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.