mirolek Opublikowano 30 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Zrobiło się zimno i wilgotno a to nie sprzyja wiązaniu żywicy w mojej piwnicy ..... nawet mi się zrymowało Zalaminowałem najpierw środkowe łączenie płatów a następnie podkleiłem na kleju pęczniejącym styropianowy brzuszek pod skrzydło. Zalaminowałem także łączenia elementów skrzydeł ale nie schnie i nie schnie. aby się nie nudzić wystrugałem sobie owiewkę podwozia ze styroduru i także pokryłem ją laminatem aby stanowiła twardą formę do wykonania większej ilości odwzorowań .... mam dziwne przeczucie, że ten element będzie wymagał stałych napraw ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capriman Opublikowano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Hej Czy taka żywica nadaję się do zrobienia kadłuba, oklejenia podobnie jak kolega mirolek styropianu i do przelaminowania skrzydeł? Wiem też żę nie nadaję się ta dołoaczona mata szklana i mam już zamowioną tkaninę 30g. http://rg-narzedzia.com.pl/novol-zestaw-naprawczy-tkaninazywica-250g-p-3294.html soki za offtop:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 2 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Nie nadaje bo jak napisali jet to żywica poliestrowa a wszystkie takie mają w sobie styren który rozpuszcza styropian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 2 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 styren który rozpuszcza styropianTo prawda i sam miałem się okazję o tym przekonać. Wystrugana ze styroduru owiewka kół miała mały ubytek i dlatego nałożyłem nieco szpachlówki "novol"czyli właśnie tej o jaką pytasz na bazie żywicy poliestrowej. Stosowałem ją już wcześniej do drobnych napraw i wypełnień balsy bo szybko wiąże i dobrze się szlifuje .... tyle, że w godzinę ubytek styroduru powiększył się dwa razy !!Zamiast sobie przyspieszyć pracę sporo jej sobie dołożyłem z wypełnieniem tego co zniknęło. Nigdy nie byłem mocny z chemii i nie bardzo wiem dlaczego jedna żywica rozpuszcza styropian a inna nie, ale na pewno ta żywica (zapewne z Castoramy albo Obi) nie nadaje się do styropianu i styroduru. Na dzisiaj, zalaminowałem krawędzie natarcia skrzydła tkaniną 33g i wykonałem pierwszy laminatowy "bucik" Laminowanie chyba coraz lepiej mi wychodzi a uzyskana waga elementu mnie zaskoczyła..... cienko i lekko a kształt zachowany ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 5 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2012 Rozpoczęło się malowanie. Po przeszlifowaniu położyłem podkład i zielony kolor który niestety daleki jest od kolorów wojskowych a szczególnie daleki od "polskiej oliwki". Drugi natrysk dał ciemną zieleń ale ta wciąż bardziej przypomina butelkę szampana lub ogrodową altanę Z uwagi na koszty wybrałem wariant: tani lakier w spray-u (stosuje do ESA i mam sporo kolorów) + bezbarwny dwuskładnikowy lakier chemoutwardzalny celem zabezpieczenia przed nitrometanem.....efekt tych oszczędności jest średni. Wychodzi gładko i lekko (natrysk) ale niestety wybór dostępnych kolorów jest bardzo ograniczony. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Ostatnio zrobiłem eksperyment .Dwa spraye pod ręką jeden zielony jak trawa ,drugi brązowy Kawałek kadłuba zielonym i natychmiast po nim ( tzw mokro na mokro )brąz z większej odległości i wyszło całkiem przyzwoicie . Taki zielony jak były malowane polskie samoloty. Do tego lekkie przybrudzenia czarnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 6 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Na kadłubie cztery warstwy a na skrzydle dwie - kolor sie pogłębił ale zdecydowanie nie jest "zgniło-wojskowy" Miałem też taki pomysł aby pryskać na raz dwa kolory ale bałem się o zacieki i plamy. Zostanie juz ta zieleń "ławki w parku" a może czarne linie podziałowe jakie zamierzam wykonać foliopisem i małe brudzenia czarnym lakierem nadadzą modelowi bardziej wojskowy charakter. Na koniec lakier chemoutwardzalny. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolocik Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Mirek, spróbuj tak jak pisał Toom, weź kawałek deski lub tektury, spryskaj swoim zielonym a potem w ramach testów połóż mgiełkę innego koloru. Jak tak ostatnio przyciemniałem kolory w ESA pryskając na zbyt jasny zielony mgiełką czarnej farby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 6 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2012 Jak nie masz jeszcze poliuretanu to spróbuj prysnąć z daleka brązowym ,gorzej nie będzie a taki nalot można zawsze zeszlifować.Czarny próbowałem i nie daje "zgnilizny" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Na dzisiaj model ostatecznie wymalowany Zrobiłem też przymiarkę łoża i silnika - zakupiony ostatnio na forumowej giełdzie OS Max 25 FP Trafiłem jednak na mały problem i musiałem tłumik wciąć nieco w kadłub. Alternatywą była przedłużka i odsuniecie tłumika bardziej na zewnątrz ale to ponad 20zł i tydzień czekania na przesyłkę - dlatego wybrałem najprostsze choć nieco inwazyjne rozwiązanie. Możliwe było również obrócenie silnika o 45 stopni i wypuszczenie tłumika nieco niżej tj. w miejscu zwężenia kadłuba ale wtedy otwory łoża nie pasowały do przygotowanego wcześniej wzmocnienia wręgi silnika a tłumik i tak opierał się o kadłub, co przy drganiach nie jest dobrym rozwiązaniem. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capriman Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Ładnie tylko dlaczego pomalowałeś wszystko przed skończeniem modelu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 11 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 ...... bo jak zamontuje wyposażenie to będzie skończony. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 13 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Wycięty kawałek kadłuba został zalaminowany a następnie zalakierowany. Wstawionej łatki nie widać a łatwość takich napraw przypomina naprawę modeli ESA :-) Osadziłem też wyposażenie wewnątrz kadłuba oraz podwójne bowdeny steru wysokości. Niestety nie uwzględniłem długości snapów i bowdeny musiałem przesunąć a pozostawione małe dziurki zaleję żywicą. W kadłub wkleiłem na kleju pęczniejącym dwie półeczki ze sklejki - na serwo ogona oraz serwo silnika i pakiet który mocowany będzie za pomocą gumki recepturki. Po założeniu silnika, wstępne wyważenie pozwoliło na umiejscowienie pakietu a odbiornik umieszczę w środku w miejscu wyprowadzenia kabli ze skrzydła EDIT: 16.12.2012 Dopasowałem osłonę silnika: i nie oparłem się pokusie złożenia w jedną całość elementów modelu: Następnie zająłem się detalem - osadziłem serwa w skrzydle oraz wkleiłem z balsy 2mm odcięte małe listewki celem umocowania kabiny: oraz starłem się sprostać zapisom regulaminu o widocznych miejscach łączenia blach i nitowaniu konstrukcji Oczywiście nie ma mowy o wklęsłościach czy wypukłościach ...... ale "u nas w ESA," robi się to inaczej Po zaprogramowaniu nadajnika, zważyłem też "uzbrojone" elementy modelu Kadłub: Skrzydło: Nie jest zatem najgorzej - do wykonania jeszcze kolor na owiewkach kół, drobne poprawki malarskie oraz wklejenie bukowych kołków mocowania skrzydła i wykańczający lakier poliuretanowy. Jest zatem nadzieja, że nie przekroczę 1,5 kg. Muszę też przygotować 3 figurki pilotów - oryginalne są po 9 zł czyli koszt załogi to koszt balsy na oklejenie całego skrzydła Dlatego zamierzam wystrugać pilotów z epp, tacy mało wygładzeni będą bardziej pasować do mojego mało_wygładzonego modelu ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 W piwnicy okropnie śmierdzi lakier poliuretanowy jaki nałożyłem na skrzydło, dlatego w zaciszu domowym wystrugałem ze styroduru załogę - pilot+bombardier+strzelec która po malowaniu jest gotowa aby walczyć w moim modelu ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolocik Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Widzę, że załoga bojowo nastawiona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek B Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 To jakiś specjalny silnik, że bez chłodzenia będzie chodził? A prawy kolega z załogi kogoś mi przypomina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Capriman Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 To ja już chyba wiem kogo:) Troche cieżki chyba wyszedł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 18 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Waga 1,5 kg jest chyba akceptowalna przy silniku 4 cm. Pewnie nie będzie to szybki model ale nie o taki parametr mi chodziło gdy podejmowałem się budowy Sum-a. Chciałem spróbować laminowania kadłuba i wykonać samodzielnie płat a gdy budowa na ukończeniu coraz więcej przykładam wagi do detalu którego w walce przecież nie widać. Nie będzie groźny to niech będzie chociaż ładny :-) Dlatego tez powstała specjalna załoga: pilot (pierwszy z prawej) ma skupione oblicze, obserwator - bombardier młodszy i lekko wystraszony rozgląda się na boki a strzelec (ten z lewej) będzie siedział do nich plecami - ma zawadiacki wygląd który sugeruje, że lubi sobie postrzelać do wszystkiego co się rusza :-) Muszę mu jeszcze zrobić km aby czuł się spełniony na swoim stanowisku Chłodzenie silnika moim zdaniem będzie doskonałe - wlot od przodu szeroki a bokami kadłuba osłona silnika odstaje po centymetrze czyli przepływ powietrza przez komorę silnika zapewniony. Na poniższym zdjęciu lepiej widać, że mimo noska śmigła o szerokości 60mm bokami zostaje sporo miejsca na wlot powietrza. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kminek Opublikowano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 A czy SUMik będzie zrzucał bomby ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 19 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2012 szkoda, że nie pomalowałeś go na końcu jakimś pólmacikiem bo tak troche się świeci jak psie .......... kiedy oblot ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi