heksodus Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Czyli w zawodniczych przedewszystkim jest zawsze szybszy profil. Nie patrząc już na gabaryty czy wage. Tak to rozumiem. A wracając do zaklinowania własnie kiedyś się zastanawiałem czy nie prościej zrobić inne kąty na V i z tego co Pan Jerzy mówi jest to możliwe.Ale mam nadzieje ,że nie porównywałeś ich do modeli po 5tyś euro ,bo to nie było by sprawiedliwe;) a jesli nie to podaj chodz jeden godny polecenia o podobnych gabarytach.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janegab Opublikowano 12 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Zmiana kątów na V-ce bardzo proste technicznie- delikatnie powiększasz przesuwasz dolne otwory w żądanym kierunku gdzie osadzasz prety weglowe ale ja bym nie grzebał.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Bez grzebania i wiercenia wkładasz dwa patyczki od lodów pod spływ i lata jest źle wracam do oryginału . Jak się nie myśli to się ma świński ryj . Jak bym oglądał czeską bajkę o sąsiadach . Myśleć panowie to nie boli i jest bezcenne ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Czyli w zawodniczych przede wszystkim jest zawsze szybszy profil. Marku cały czas pytam o jaką dyscyplinę Ci się rozchodzi bo np w wolnolotkach F1A powszechnie stosuje się profile turbulentne raczej bardzo wolne. ...Kamyczek przedstawił całą kwintesencje modelarstwawa latający zawodniczo (przede wszystkim F3F) mają wszechwiedzę reszta to się niech nie odzywa i lata jaskółkami ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Boże Narodzenie idzie... Dajże polizać chociaż przed świętami ! No to ile tam tych stopni jest ? - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabork Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 -13 Celsjusza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 -13 Celsjusza bo Ci napisałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 NIe chodzi mi o żadną dyscypline i zawody ,bo nie mam tyle czasu na naukę, ale to co mnie interesuje to model który będzie bardzo szybki,który ma do 3m rozpiętości i będe mógł nim polatać również w termice. Oczywiście najlepiej układ T. to jest taki mój ideał. Kupując falkona miałem taki zamiar,bo dokładnie nie patrzyłem na profil,a teraz troszke więcej mam spostrzeżeń..I wiem,ze poprostu to pewnie nie to co szukałem,chodż jak patrze na niego to jestem bardzo zadowolony wykonaniem.. W sumie zastanawiam czy nie wysłać go na modyfikacje ,taki tuning optyczny i mechaniczny do Jana,bo jak już pójdzie produkcja seryjna świnskiego r.. to będzie pewnie drogo :D Janie co ty na to?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Tu nie chodzi o kwintesencję tylko o podstawowy fakt . Jeśli chłopak lata w F3f i wygrywa mistrzostwa polski to umie latać i wyregulować model , a jeśli ma jeszcze taki sam i napisał co trzeba zrobić , to należy to sprawdzić a nie udawać mądrzejszego . Efektem szukania innych rozwiązań są świńskie ryje cięcie klap ,lotek i wymyślanie innych irracjonalnych rozwiązań banalnego w tym przypadku problemu którym jest poprawienie kontów zaklinowania w modelu ,który ma skrzydło nakładane z góry . Jeśli ktoś nie potrafi sprawdzić rozwiązanie ,które zaproponował Sekator może dalej bronić kolegę K czy X i udawać że tak ma być i wszystko pięknie. Podsumowując można skorzystać z rad sekatora albo wróżki od świńskiego ryja każdy ma wolny wybór. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 Model ma latać normalnie, a nie przy byle rozpędzeniu samoczynnie zadzierać do pionu z powodu spieprzonych kątów. Zbyt duża tendencja do zadzierania w locie na zwiększonej prędkości to efekt zbyt przedniego ŚC. Kąty to rzecz wtórna. Mieliśmy już na tym forum nawet mistrzów świata, którzy opowiadali banialuki np. w temacie konstrukcji dźwigara, także radziłbym nie przerzucać się tytułami. To śliska sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabork Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 NIe chodzi mi o żadną dyscypline i zawody ,bo nie mam tyle czasu na naukę, ale to co mnie interesuje to model który będzie bardzo szybki,który ma do 3m rozpiętości i będe mógł nim polatać również w termice. Oczywiście najlepiej układ T. to jest taki mój ideał. Kupując falkona miałem taki zamiar,bo dokładnie nie patrzyłem na profil,a teraz troszke więcej mam spostrzeżeń..I wiem,ze poprostu to pewnie nie to co szukałem,chodż jak patrze na niego to jestem bardzo zadowolony wykonaniem.. W sumie zastanawiam czy nie wysłać go na modyfikacje ,taki tuning optyczny i mechaniczny do Jana,bo jak już pójdzie produkcja seryjna świnskiego r.. to będzie pewnie drogo :D Janie co ty na to?? Ten spelnia wszystkie cztery zalozenia:Jest szybki Ma do 3m rozpietosci Mozesz polatac w termice No i ma uklad T http://stratair.com/Shop/Produktdetail.aspx?ArtId=1386 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Zbyt duża tendencja do zadzierania w locie na zwiększonej prędkości to efekt zbyt przedniego ŚC. Kąty to rzecz wtórna. Mieliśmy już na tym forum nawet mistrzów świata, którzy opowiadali banialuki np. w temacie konstrukcji dźwigara, także radziłbym nie przerzucać się tytułami. To śliska sprawa Tylko ze w Falconie jak przesuwasz SC do tylu, i jak chcesz mieć go poprawnie ustawionego, to trzeba zmienić kąt zaklinowania. Sam statecznik o to prosi ja SC mam bardzo tylni. Zmieniłem kąt statecznika ile sie dało (bez wiekszych ingerencji) ale i tak jedna podkładka musi być pod splywem skrzydła. Wtedy stateczniki są ustawione na zero, a model ma leciutką tendencje do wychodzenia z nurkowania Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Ten spelnia wszystkie cztery zalozenia: Jest szybki Ma do 3m rozpietosci Mozesz polatac w termice No i ma uklad T http://stratair.com/Shop/Produktdetail.aspx?ArtId=1386 Cudze widział, a swoje chwali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Podstawowym faktem jest kąt zaklinowania skrzydeł względem statecznika (jak Tobie i znakomitej większości wiadomo) Kamilu i nie uciekajmy od tematu ! To, ze Sekator jest MP - fajnie, w zeszłym roku tez był Mistrz Polski, przypominać Twoich komentarzy na Jego temat nie będę.... Że Sekator potrafi latać lepiej niż ja - nie wątpię. Co do reszty, czytając jego dotychczasowe wypowiedzi - mam wątpliwości. Może to być zbieg okoliczności i niefortunnie dobrane zwroty. Możliwe, że popełniam błąd. Dlatego próbuję całe to szczekanie trochę skonkretyzować. To jak ? Dacie trochę polizać tej wiedzy ? Ja wiem ile ma Starling, podejrzewam że Falcon ma identycznie ale wolę się upewnić ! - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 To wygląda bardzo przyzwoicie Tylko trzeba przełknąć cene. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viader Opublikowano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Tytuły nie mają nic do rzeczy. Kąt jest fabryczny. Nie bawiłem się w jego mierzenie. Zbyt duża tendencja do zadzierania w locie na zwiększonej prędkości to efekt zbyt przedniego ŚC. Kąty to rzecz wtórna. Zobacz na stronie jaki środek ciężkości podaje pan Leszek. Ja mam ten pierwszy, 75mm. Dlaczego niektórzy zawodnicy F3F czy F3B jeszcze minimalnie zmniejszają fabryczne kąty (robiąc niemal zero) w swoich modelach?? W Falconie mógłbym jeszcze zmniejszyć kąt i cofnąć środek ale po co, model z podkładką lata dobrze. Panie Jurku można było wywiercić nowe otwory na kołki. Ja podkładkę włożyłem na szybko któregoś dnia na lotnisku, by sprawdzić zachowanie modelu i póki co tak zostało. Latałem niejednym Starlingiem, są u nas 4, piąty jest uzbrajany, każdego oblatałem i nie mam zastrzeżeń. Na podanym CG latają bardzo dobrze i właściciele są zadowoleni. Ja również bardzo sobie chwalę Starlinga. Nie porównywałem też kątów Falcona i Starlinga ale chyba przyszła pora. Natomiast Falcon wymagał poprawienia kąta zaklinowania do tego stopnia, że lecąc na zboczu, kładąc model lotkami na bok model sam zakręcał i to dość ciasno, bez dotykania wysokości. Teraz jest w porządku. Bardzo fajny model do zabawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Jurku damy kilka rad;). Rafał regulował model na podstawie doświadczeń ,które posiada w falkonie po rozpędzeniu model strzela mocno w góre i ma przednie wyważenie . Bez ingerencji w konstrukcję modelu można zmniejszyć kąt podkładką i cofnąć środek ciężkości ( jak to wygląda u Raała proszę pytać jego z pewnością udzieli informacji ). Po interwencji model lata minimalnie szybciej ale jest bardziej przewidywalny , nie sypie się w kory ani podczas krążenia ani przy lądowaniu , dodatkowo łatwiej go wyważyć bez robienia świńskiego ryja . Generalnie model lata a cała operacja nie wymaga wielu zabiegów i ingerencji w konstrukcję modelu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Sekator "lecąc na zboczu, kładąc model lotkami na bok model sam zakręcał i to dość ciasno, bez dotykania wysokości"-mógłbyś to przybliżyć. Brzmi fantastycznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viader Opublikowano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 W bardzo dużym skrócie-ciśniesz drąga, żeby model miał prędkość, kładziesz go lotką i potem zaciągasz wysokość. Wydawałoby się żadna sztuka. W Falconie wystarczyło puścić drążek wysokości do neutrum i już zawracał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 13 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2012 Rafał kazdy lubi to co lubi i jest ok reszta to tzw bzdzina, ale tego nie rozumiem "Nie lubicie Kamyczka, wasz problem" , a co z tym wspólnego ma Kamil ? A miałem sie już nie odzywać !!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi