Skocz do zawartości

Projekt rozporządzenia do prawa lotniczego


kryniek

Rekomendowane odpowiedzi

Też uważam, że latając samemu małymi modelami i mając na uwadze suche zboże, daleko na wiosce ubezpieczenie jest niepotrzebne ale latając moim Dragonem zaczynam się poważnie zastanawiać, tyle tylko że same umowy są trochę skomplikowane a haczyków chyba też sporo(:

 

czyli w dalszym ciągu nic z dyskusji nie wynika.... przepraszam za uwagę, ale jak możesz mieć na uwadze suche zboże i zapanować nad modelem zerwanym z kontroli jednocześnie gasząc lipola w powietrzu ? No można ewentualnie skonfigurować fail safe z gaśnicą, ale to już nie małe modele.. chyba, że spalenie suchego zboża w środku pola nie robi na Tobie wrażenia, pomijając biedne stworzenia... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się tych przymusów, obowiązkowych OC itd ... Nie neguję tego co piszecie bo jest w tym racja ale każdy powinien żyć na własne ryzyko. W komunikacji ubezpieczenie ma sens bo ilość wypadków jest duża ale tutaj to raczej zdrowy rozsądek podpowiada że warto mieć coś takiego. Wolałbym sam decydować za siebie.

Przy okazji czynienia dobra można przesadzić w drugą stronę. Koło mnie nastawiali słupków z łańcuchami żeby idioci nie wbiegali na jezdnię a i tak wchodzą. Problem jest bo teraz zaparkować nie można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W komunikacji ubezpieczenie ma sens bo ilość wypadków jest duża ale tutaj to raczej zdrowy rozsądek podpowiada że warto mieć coś takiego. Wolałbym sam decydować za siebie.

 

Adam zgadzam się z Tobą, jednak tak jak można zaufać człowiekowi (zdrowy rozsądek), tak już modelowi nie do końca (elektronika która kupowana jest różnie).

OC o którym tu mówimy nie powinno być karą i przymusem, przecież to dla naszego spokoju, chociaż nigdy z niego nie korzystałem (w sensie odszkodowania i nie zamierzam), ale licho nie śpi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na własne ryzyko ?? !! to niezbyt odpowiedzialne podejście, bo wyrzuty sumienia mogą nas potem zniszczyć...

 

Ale dlaczego ? Każdy lata na własną odpowiedzialność. Trzeba mieć wyobraźnię i myśleć co się robi. Są wypadki że ubezpieczenie niczego nie pokryje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to ubezpieczenie to właśnie odpowiedzialność za innych, rolników co stracili sezonowe uprawy zboża, rodziców których dziecko zostało pocharatane śmigłem a nie mają pieniędzy na leczenie. Przepraszam, ale nie bądź egoistą, bo w takiej sytuacji Ty pójdziesz siedzieć bo się nie wypłacisz a ktoś ucierpi. Chyba że własne ryzyko rozumiesz przez utratę modelu, bo nie podpisany a i tak Cię nie znajdą bo "to nie ja"..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszne obrazy tutaj kreślisz .. Nie neguję ubezpieczeń , sam takie mam i to z myślą o sobie (egoizm taki) , ale przymus jego posiadania powinien być ograniczony i do tego zmierzam. To co jest w propozycji ULCu dla mnie jest wystarczające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

co do ubezpieczenia, okresowo daje się znaleźć rozsądne oferty, Kolega "krzywy" w wątku:

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/33715-latanie-w-tarnowie/page__st__20

pisze :

""Nowy rok minął więc może już warto pomysleć na dubezpieczeniem ( w szak u nas niektórzy latają cały rok, łącznie z zimą).

Dla tych latających planktonem udało mi się znaleźć ubezpieczenie obejmujące w OWU:

"Czynności życia prywatnego w wariancie MINIMUM obejmujące posiadanie i użytkowanie zgodnie z przeznaczeniem:

-zdalnie sterowanych, bezzałogowych modeli pojazdów, statków powietrznych i wodnych , o ile ciężar nie przekracza 5 kg".

Za coś takiego zapłaciłem w Allianz na Mościckiego 23, tylko 65 zł za rok. Na ten rok myślę że to mi wystarczy.

Zapytałem też o cięższe modele i uzyskałem taką odpowiedź:

 

"zgodnie z naszą rozmową informuję, że w razie potrzeby będzie możliwość rozszerzenia naszej odpowiedzialności za modele latające

o wadze 5-20 kg składka dodatkowa 150 zł/rok

o wadze 20-25 kg składka dodatkowa 215 zł/ rok

to są składki dla Pana z uwzględnieniem zniżek jakie udzieliłam.

 

Dla pozostałych osób składka będzie wyliczona indywidualnie i wyniesie od 65 zł do 300 zł w zależności od zakresu i rodzaju posiadanych i użytkowanych modeli. W każdym razie będę mogła uzyskać zgodę na ubezpieczenie modeli nawet do 25 kg"".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie,

 

Właśnie przeczytałem propozycję zmian, którą wystosował do ULC'u nasz "kochany" AP.

Do kontrowersyjnego zapisu: Załącznik nr 6, Rozdział 4, Punkt 4.1:

1) ...

2) do wysokości względnej umożliwiającej uniknięcie kolizji z innym użytkownikiem przestrzeni powietrznej 150 m

 

AP proponuje dopisać: "z wyjątkiem modeli kosmicznych". Wygląda na to, że tylko na tyle było stać komisję modelarska, a właściwie chyba tylko szefa tej komisji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dokładniej tutaj:

http://www.aeroklub-...klub-Polski.pdf

strona 13

 

Załącznik nr 6 - Bezzałogowe statki powietrzne o masie startowej nie większej niż 25 kg w tym modele latające i latawce

1. 1.3 – proponuje się dopisać pkt 1.4 w brzmieniu „Zwalnia się od obowiązku stosowania niniejszych przepisów podmioty używające bezzałogowych statków powietrznych, o których mowa w pkt. 1.1., wykonujących loty w ramach treningów, zawodów sportowych i pokazów, odbywających się zgodnie z przepisami sportowymi Kodeksu Sportowego FAI oraz regulaminami Aeroklubu Polskiego – na terenach lotnisk i lądowisk.”;

2. 2.1 pkt 2 – proponuje się wprowadzenie dodatkowego rozróżnienia na bezzałogowe statki powietrzne (dalej: BSP) sterowane falami radiowymi i na BSP z autopilotem na pokładzie,

3. 4.1 pkt 2 – proponuje się dopisać wyrazy „z wyjątkiem modeli kosmicznych”

 

Widać olali wszelkie uwagi. A co z lataniem na zboczu, a co z wolnolatającymi przecież górki w okolicach Raciborza gdzie były PŚ F1E to nie lotniska.

Komisja się wykazała, kiedy stypa?

 

pozdr.

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

(...)

2) do wysokości względnej umożliwiającej uniknięcie kolizji z innym użytkownikiem przestrzeni powietrznej 150 m

 

AP proponuje dopisać: "z wyjątkiem modeli kosmicznych". Wygląda na to, że tylko na tyle było stać komisję modelarska, a właściwie chyba tylko szefa tej komisji.

 

Takie zapisy to strzelanie sobie w przysłowiowe kolano przez władzę związku . Bardzo więc proszę o zdrowy rozsądek, bo pewnie było to jedno z wcześniejszych propozycji dotyczące tylko modelarstwa rakietowego i będące uwagami osób uprawiających tą dyscyplinę modelarstwa . Nie sądzę by zapis miał być końcowym i oficjalnym stanowiskiem AP w sprawie tej ustawy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, jak to rozporządzenie przejdzie (wejdzie w życie), to Ci co latali powyżej zaproponowanej wysokości dalej latać będą (prywatnie) bo nie ma bata by to sprawdzić (za dużo kasy na sprzęt i zasoby ludzkie do obsługi).

Cienko natomiast widzę wszelkiego rodzaju oficjalne i mniej oficjalne zawody - szczególnie szybowcowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamyczek! Ocknij się! To pismo ma numer dziennika, w takim razie jest oficjalnym stanowiskiem A.P.! No to na tyle możemy liczyć jeżeli chodzi o aeroklub! Ciekawe,czy KM i jej przewodniczący zdaje sobie sprawę, że jak to przejdzie to zawodów Pucharu Świata w w F3F Gdańsku nie będzie, no w zasadzie to F3F nie będzie nigdzie...., tak samo jak reszty.... ale ołówki będą!

Dla sprawiedliwości trzeba zauważyć, że sugerują wyłączenie z zastosowania załącznika lotów treningowych i sportowyg w/g FAI, ALE TYLKO NA LOTNISKACH I LĄDOWISKACH!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

21.01 zaczęliśmy strzępić języki podczas gdy 17.01. wyszła z Aeroklubu oficjalna odpowiedź na pismo ULC datowane 16.01.............................................................................................. bez komentarza !

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bogusław

Nie prawda, wystarczy zarezerwować przestrzeń na czas zawodów w taki czy inny sposób - można to zrobić i wcale nie jest to jakieś super trudne ale... jak zawsze w życiu jest "ale" w przestrzeni nie koordynowanej prawie nie ma jak wykonać rezerwacji, jest co prawda jeden sposób ale dość "trudny" i chyba na minimum 3 jak nie 6 miesięcy wcześniej z tego co pamiętam.

Nad tymi lotniskami i lądowiskami jest przestrzeń powietrzna taka czy inna i takie wyłączenie nie jest możliwe - ten proponowany zapis to jest popis braku dość elementarnej wiedzy której jednak należy wymagać od członków organizacji lotniczej.

Bo to rozwiązuje zapis o tym, ze za zgodą zarządcy wycinak przestrzeni można wykonywać loty i chyba sam sobie pozwoli AP bo chyba to "jego" ATZ'y ;)

Zakładając, że to ostateczna forma pisma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że rezerwować przestrzeń możesz w strefie G, akurat w tamtym rejonie większość górek jest w otoczeniu lotniska - patrz zał.6 pkt. 4.1.6) :)

poza tym oni otrzymali pismo 11 stycznia 2013 mimo, że data projektu to 16 stycznia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.