Skocz do zawartości

FW190 A8 1:4,5


majewski2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Odpalałeś silnik na Twoim tłumiku? Podaj filmik z muzyką :) Pięknie Ci idzie:)

 

Jeszcze nie odpalałem silnika z tym tłumikiem, byłem zajęty pracą zawodową, poza tym muszę najpierw zamontować serwo gazu, półki pod pakiety i zbiornik, następnie zabezpieczyć podkładem przedział silnika i zbiornika.

Co do chłodzenia silnika, to jak wykonam testy to się okaże czy chłodzenie jest wystarczające, zawsze mogę wyciąć większe otwory w atrapie silnika, ale myślę że będzie dobrze i wentylator dostarczy odpowiednią ilość powietrza, najważniejsze jest odpowiednie ukierunkowanie przepływu powietrza na cylindry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Marcin to są mikro przełączniki (mogą być z myszki) ograniczające wysuwanie siłownika, wystający trzpień wciskając przełącznik przerywa obwód i silnik się zatrzymuje, dzięki diodzie prąd płynie w drugą stronę co pozwala na chowanie i wysuwanie trzpienia przy pomocy sterownika, tak samo zrobiłem w podwoziu głównym.  

 

post-3639-0-89156500-1453661144_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikro przełączniki w siłowniku są przykręcone śrubami m 2, a te w sterowniku przylutowane do płytki.

W firmie robart można kupić elektroniczny sterownik do podwozi elektrycznych, wtedy nie potrzebne są te mikro przełączniki, wystarczy dwa kable do silnika.  http://robart.com/collections/retracts-accessories/products/electric-retract-control-unit

Taki sterownik wyłącza silnik po osiągnięciu krańcowego położenia, wyłączy również w przypadku zablokowania się podwozia (podejrzewam, że mierzy przeciążenie). Moim zabezpieczeniem będzie serwo podłączone przez sekwencer, podwozie schowa się w ciągu 6 s a sekwencer po 10 s obróci dźwignię serwa tak by nie wciskała mikro przełącznika na sterowniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, takie zabezpieczenie sekwencerem masz w całym podwoziu - głównym jak i ogonowym, tak?

Pytam, bo chętnie bym się wzorował na Twoim rozwiązaniu.

 

Tak Bartek, serwo sterownika jest podłączone przez sekwencer a sterownik obsługuje podwozie główne i ogonowe, sekwencer mam w aparaturze i wykorzystuję jeden kanał gear.

 

A jaka waga do lotu jest przewidywana?

 

Panie Piotrze na RCSB widziałem, że ten model waży około 17,5 kg, kilka postów wcześniej umieściłem filmik z takim modelem. Nie wiem ile mój będzie ważył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zabawy ciąg dalszy

Zamontowałem lufy karabinów, światła pozycyjne i rurkę Pitota, zaczynając budowę modelu nie przewidywałem montażu tych elementów i teraz miałem utrudnione zadanie, ale udało się wszystko podłączyć

 

post-3639-0-99685100-1455476077_thumb.jpg

 

post-3639-0-54439800-1455476132_thumb.jpg

 

post-3639-0-68733000-1455476166_thumb.jpg

 

post-3639-0-27367100-1455476197_thumb.jpg

 

post-3639-0-23932900-1455476241_thumb.jpg

 

rurka Pitota działa po podłączeniu do telemetrii 

 

post-3639-0-24626600-1455476326_thumb.jpg

 

montowana jest na sprężynie, a lufy są wkręcane

 

post-3639-0-98341300-1455476351_thumb.jpg

 

światła pozycyjne odlałem z żywicy bezbarwnej zabarwionej na odpowiedni kolor

 

post-3639-0-29856900-1455476505_thumb.jpg

 

Skrzydła są praktycznie gotowe do malowania, ale muszę jednak dopasować nowe lotki bardziej podobne do oryginału,

na razie brak mi motywacji żeby to zrobić.

 

post-3639-0-21748500-1455476559_thumb.jpg

 

post-3639-0-64054500-1455476591_thumb.jpg

 

post-3639-0-19246700-1455476603_thumb.jpg

 

Dla odmiany zająłem się kadłubem, tak mniej więcej będzie wyglądać wnętrze

 

post-3639-0-94432300-1455476985_thumb.jpg

 

przerobiłem mocowanie maski, śruby będą wkręcane od tyłu

 

post-3639-0-62354100-1455476633_thumb.jpg

 

Tak już mam, że jak mi przyjdzie do głowy jakiś pomysł to muszę go zrealizować, mimo że jest to czasem mało istotny detal.

Pomalowałem więc płynną gumą (plasti dip) rękojeść nożyka

 

post-3639-0-23785100-1455476683_thumb.jpg

 

po wyschnięciu zdjąłem gumę i otrzymałem negatyw, następnie odlałem foremki i otrzymałem gotowy element, który przykleiłem do drążka.

(guma z gumą się skleja, a użycie separatora może zatrzeć szczegóły)

 

post-3639-0-37897500-1455476711_thumb.jpg

 

post-3639-0-22646400-1455476799_thumb.jpg

 

post-3639-0-15498400-1455476903_thumb.jpg

 

poszedłem za ciosem i zrobiłem ruchomy drążek

 

post-3639-0-48632500-1455476920_thumb.jpg

 

post-3639-0-00639700-1455476935_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof,

Ja już w zasadzie wyczerpałem zasób pochwał, powtarzałbym się, pozwolisz więc, że po obejrzeniu galerii końcowej rytualnie zemdleję, a potem się upiję.

 

Tymczasem...

...czy masz jakieś dobre kwity na wygląd lotek?

Zauważyłem, że lotki FW mają dość charakterystyczną krawędź natarcia, tzn. zmieniającą swój profil na długości lotki. Czyżby Twoją przeróbka dotyczyła właśnie tego? W swoim modelu chciałbym spróbować ten kształt odtworzyć, ale mam wszystkiego 2-3 zdjęcia.

Za jakiekolwiek rysunki, przekroje, zdjęcia byłbym ogromnie zobowiązany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że lotki FW mają dość charakterystyczną krawędź natarcia, tzn. zmieniającą swój profil na długości lotki. Czyżby Twoją przeróbka dotyczyła właśnie tego? W swoim modelu chciałbym spróbować ten kształt odtworzyć, ale mam wszystkiego 2-3 zdjęcia.

Za jakiekolwiek rysunki, przekroje, zdjęcia byłbym ogromnie zobowiązany.

 

Bartek, nie wiem co masz tu na myśli, (krawędź natarcia) górny przód lotki jest niewidoczny wchodzi w skrzydło

http://fw190.hobbyvista.com/piet4.jpg

http://www.ipmsstockholm.org/magazine/2004/10/detail_fw190a8_02.htm

 

Przeróbka mojej lotki dotyczy głównie zmianie obrysu krawędzi spływu, przesunięcie zawiasów w właściwe miejsce, żebra lotki wykonałem na podstawie planów modelu tak by pasowała do skrzydła, zmiany obrysu lotki wykonałem na podstawie planów samolotu zamieszczonych w monografii FW 190 https://sklep.kagero.pl/focke-wulf-fw-190-vol-iii.html i zdjęć.

Wszystkie zdjęcia jakie mam znalazłem w internecie, więc wolę ich nie publikować ze względu na prawa autorskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie znam, dzięki.

 

Tak, chodzi o tą część lotki, która chowa się w skrzydle i o to, w jaki sposób się chowa.

 

Właśnie po lekturze monografii (nie mam wszystkich części) i analizie dołączonych planów zobaczyłem, że obrysy lotki górny i dolny są dość różne. W rzucie z góry lotka jest węższa (niż patrząc od dołu), jakby, idąc "ku końcówce", coraz mocniej "wcinała się" w skrzydło (krawędź skrzydła od góry nakrywa lotkę coraz bardziej) a efekt narasta ku końcówce skrzydła i obejmuje również zaokrąglenie obrysu lotki na jej końcu, charakterystyczne dla ostatnich wersji FW. Mam nadzieję, że brzmi to zrozumiale.

 

Jeśli nie masz nic więcej, spróbuję zatem coś zaimprowizować podlewając to obiektywnym sosem na podstawie posiadanych paru zdjęć.

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.