Skocz do zawartości

DC-3 Dakota


solainer

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piotrek - śmiało mogę polecić ten wariant natrysku:

kopakaluminiumdofelg006lb3.jpg

spray przeznaczony do malowania felg i części samochodowych, odporny! Jest jeszcze do niego jakiś specjalny lakier bezbarwny zabezpieczający powłokę - u mnie jest tylko własciwy kolor - aluminium. Na fotkach wydaje się, że jest szary raczej ale to sprawa sztucznego oświetlenia. Myślę, że ten aluminium jest bardziej właściwszy niż poprzedni metalik.

  • Odpowiedzi 192
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Piotrze ja malowałem w RWD6 owiewki kół i wiele innych drobnych elementów,tym lakierem co na fotce.

Ten lakier jest odporny na zarysowania,możesz bez problemu nanieść linie podziału poszycia w twoim modelu.

Aby uodpornić lakier przed działaniem paliwa,należy pomalować lakierem bezbarwnym Klar,jest to lakier samochodowy chemoutwardzalny.

 

julitkawielkanoc2008018hm9.jpg

rwd6008qf9.jpg

Opublikowano

Dziękuje popróbuje, do tej pory mam za sobą próby z 2 srebrnymi lakierami i oba pokryte bezbarwnym po wierzchu tracą efekt metaliczności, a jeden zgryzł się z bezbarwnym. Jak stracę cierpliwość to kupię lakier samochodowy w mieszalni lakierów i tym to pomaluję. Gdybym zamiast malowania pokrył Dakotę folią to pewnie juz bym kończył budowę tego modelu, a tak to ciągle coś jest nie tak jak ,ale jak to mówią człowiek sie ciągle uczy. Następny model jak będę malował to już będę wiedział co i jak.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Nareszcie skończyłem malować kadłub :)

 

DSCN5016.JPG

DSCN5024.JPG

 

Niestety malowanie modelu to nie jest taka prosta sprawa jakby się to mogło wydawać i przerosło to troszkę moje umiejętności dlatego zrezygnowałem z linii podziału blach. Z tego co widać model za bardzo na tym nie ucierpiał ale szczerze mówiąc odczuwam lekki niedosyt.

 

Wreszcie mogę sie zabrać za budowę skrzydeł.

Opublikowano

Co do malowania modelu - często czynność ta decyduje o całym wyglądzie modelu. Nawet potrafi zakryć widoczne przed malowaniem niedokladności :!: U ciebie jest bardzo dobrze położona i nie ma sie do czego przyczepić :devil: Linie podziału to możesz próbować teraz markerem wykonać.

Opublikowano

Napisy to naklejki, każda litera wycinana jest osobno z foli za pomocą takich malutkich nożyczek dostępnych w aptece. Nie próbowałem tego malować ponieważ nie wiedziałem jak wyjdzie, a te naklejki to sprawdzony patent, na wszystkich modelach tak robiłem oznakowanie i wygląda to dobrze do tej pory.

Jutro postaram sie zrobić jakieś lepsze zdjęcie tego kadłuba przy naturalnym oświetleniu powinno być wszystko lepiej widoczne.

Nie wstawiłem jeszcze okien ponieważ cyjanoakryl lubi zabarwiać pleksi na biało, chcę to zrobić dopiero na samym końcu po wstawianiu pułki na serwa i innych drobiazgach jakie jeszcze trzeb będzie wkleić w kadłub.

Opublikowano
Nie wstawiłem jeszcze okien ponieważ cyjanoakryl lubi zabarwiać pleksi na biało, chcę to zrobić dopiero na samym końcu po wstawianiu pułki na serwa i innych drobiazgach jakie jeszcze trzeb będzie wkleić w kadłub.

 

Nie pamiętam w jakim wątku to było, ale ktoś bardzo sobie chwalił ten klej do klejenia kabin.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Nie to że byłbym nachalny ale to jeden z moich ulubionych wątków na forum , a tu nic się nie dzieje .

wnoszę formalny protest przeciwko temu! :D

Opublikowano

Pozornie się nie dzieje. Obecnie jestem w fazie przemyśleń, chce jak najlepiej sobie wszystko zaplanować żeby z budową skrzydła nie było tak jak z tym malowaniem - po kilka razy.

Pyzatym robie w miedzy czasie jeszcze jeden model, taki mikro-82 cm rozpiętości p-47D Thunderbolt na silnik 2,5 ccm ale to juz niedługo w innym wątku będzie można go zobaczyć :)

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Nadal żadnych postępów???

Taki ładny model. Jak cie nie przyciśniemy to się zakurzy gdzieś w piwnicy :devil:

Opublikowano

Proszę się nie niepokoić prace nad modelem na pewno wkrótce posuną się do przodu. Jest lekkie opóźnienie ponieważ ostatnio jakoś nie potrafię zabrać się za budowę czegokolwiek i wszystkie modele stoją rozgrzebane. Jak tak dalej pójdzie to nie będę miał co zabrać na piknik na żarze. Do Dakoty już sie przymierzam od dłuższego czasu ale udało mi się tylko wyciąć żeberka i kupić materiały. Szczerze mówiąc to jestem na siebie trochę zły za tą niemoc twórczą ponieważ zaczynając budowę miałem plan aby ukończyć model przed piknikiem na żarze ale to już raczej się nie uda.

Opublikowano

Muszę wam podziękować bo tym gadaniem zmobilizowaliście mnie do działania i budowa w końcu ruszyła :D Zbudowałem szkielet centropłata i gondoli silnikowych. Przez to, że zbiorniki są tu gdzie widać o składanym podwoziu mogę zapomnieć. Jednak ten model jest za mały na to żeby go choć trochę można było wykonać makietowo. Jeśli ta Dakota będzie latać to nie wiem czy nie pokuszę się o budowę drugiej tylko większej.

 

DSCN5414.JPG

 

DSCN5418.JPG

Opublikowano

Wywal te zbiorniki , załóż elektrownie i będzie miejsce na podwozie.

Nie wiem ile to ma ważyć ostatecznie do lotu ,ale przy dzisiejszych cenach silników i regulatorów koszt wyposażenia nie będzie specjalnie wygórowany w stosunku do spaliny.

A chowane podwozie to chowane podwozie 2 serwa standart + 50 zł podwozie i model lata zupełnie inaczej nie mówiąc już o wyglądzie.

Opublikowano

Nie zrobię tak, to nie może być elektryk od samego początku chciałem ten model w splinie i zdania nie zmienię wole żeby był gorszy ale spalinowy.

Opublikowano

a gdybys tak zrobił zbiorniki sam? polutował z cienkiej blaszki ocynkowanej. Mógłbyś wtedy zrobić je w kształcie półkola i dopasowac ich kształt do wnęki w gondoli i dzieki temu wygospodarowac miejsce na ewentulane podwozie chowane. Powiem szczerze ze szkoda tego modelu na brak chowanego podwozia....

Opublikowano

kurcze dakota bez schowanego podwozia to nie da rady brak bedzie jej tego czegos...... Widziałem prawdziwa dakote w niemczech i powiem szczerze gra warta swieczki z tymi zbiornikami samorobami.

Opublikowano

Myślałem juz o tym, ale robione zbiorniki też tam sie nie zmieszczą na zdjęciu (nie moim) widać ile miejsca w gondoli zajmuje takie podwozie po złożeniu i naprawdę nie ma tam juz miejsca na nic :/ . Myślałem żeby umieści zbiorniki w centropłacie ale może sie okazać ze będą za daleko i pojawi się problem z praca silników.

aaaa.JPG

 

A to już moja gondolka

DSCN5419.JPG

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.