Skocz do zawartości

APOCALYPTO F5B CARBON / KEVLAR


heksodus

Rekomendowane odpowiedzi

Masz rację miałem na myśli tkanina! Ale po co ta podnieta?! Mata tu nawet nie pasuje. Nie wiem czemu ja widzę szkło na zew. pod nim węgiel i balsa. Dzwigar to te wklejone paski węgla?  O tym mowa? A co tu głupiego? Nigdy nie rozbierałeś modelu,zeby zobaczyć co jest w srodku? Sądze,ze wszyscy są ciekawi. Mam nadzieje ,ze inni też zrobia sekcję,zeby pokazać jak to wygląda od srodka. Ja z chęcia zobaczę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie sprawa wygląda następująco z wierzchu masz tkaninę szklaną i węglową w prawidłowej orientacji ca 45 stopni . przekładka balsowa i w środku szkło to z pewnością jest prawidłowa konfiguracja osobiście przyczepił bym się o to że w miejscu gdzie jest przyklejony pseudo "dźwigar" i zawias nie usunięto przekładki . W takich konstrukcjach dźwigarem jest rowing ułożony w miejscu gdzie usunięto przekładkę a rura z węgla która widać ma spełniać rolę wypełnienia utrzymującego dźwigary w pokryciu w odpowiedniej odległości i w tej roli sprawdza się słabo znacznie lepiej spełniła by tą role balsa oklejona nawet szkłem i postawiona słojami  w pionie lub w kilku warstwach na przemian 45/45stopni. Obie części skrzydła łączy się za pomocą żywicy z mikro-balonem to to białe o czym pisałeś . Dziwi mnie to że tak ładnie rozkleiło się to na krawędzi lotki widać nie widziało papieru ściernego przed klejeniem . brakuje mi też wzmocnień części środkowej w czym były zamocowane śruby i jak . wynikiem takiego rozwiązania są właśnie wiotkie zawiasy sporo zależy też od prawidłowej konstrukcji i wykonania . Podsumowując ja bym modelu z Mawi nie kupił a już z pewnością nie z węgla bo szkoda na to wydawać dodatkowej kasy . Wolał bym dozbierać i kupić model od Kwarcińskiego czy Wistmodel w moim przekonaniu technicznie Mawi pod względem wykonania i własności lotnych to ostatnia z wymienionych firm pod względem jakości , ale jak to mówią każda potwora znajdzie swego amatora ...   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

I dobrze, bo zawsze daje się szkło na zewnętrzną warstwę ! Gdybyś dał sam węgiel to powierzchnia przypominała by skórkę pomarańczy. Mimo rozwałkowania !

Szkło, węgiel (tkanina), balsa, szkło...

Przekładkę w miejscu dźwigara usuwa się, by podnieść wysokość dźwigara i tym samym zwiększyć jego wytrzymałość. W tym konkretnym przypadku taka potrzeba nie zachodziła, nie zawiódł dźwigar.

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie tu kolega miał dźwigar bo nie widzę dźwigar ma włókna wzdłuż długości a tu ani rura ani pokrycie takiej orientacji nie ma pokrycie daje sztywność na skręcanie rura z tą orientacja sztywności nie daje praktycznie żadnej ja więc pytam o dźwigar bo stwierdzenie nie zachodzi to jakoś do mnie nie dociera ...?  Ja się bardziej zastanawiam co tam robi za dźwigar w modelu szklanym pokrycie balsowe i tkanina szklana i może jeszcze w 3 m modelu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek M.Wyżej mówiłeś ze prawidłowo jak szkło w srodku :D 

Dzwigara nie ma! tylko pasek cieniutki z węgla


To jest dźwigar pasek cieniutki węgla.


Naprawde ciężko mi powiedzic,Na pewno pociagniete zywica ale rwie się jak papier japoński,Raczej nie.


To ten caly dźwigar i dwa węze

post-9332-0-40631700-1414709616_thumb.jpg

post-9332-0-07823300-1414709940_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już zobaczyłem co chciałem i moja prywatna opinia jest taka jak napisałem można ją traktować jak kto chce , zaznaczam że to moje prywatne zdanie na temat i każdy ma prawo myśleć inaczej i mieć własne zdanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dobrze, bo zawsze daje się szkło na zewnętrzną warstwę ! Gdybyś dał sam węgiel to powierzchnia przypominała by skórkę pomarańczy. Mimo rozwałkowania !

- Jurek

Z tego co kojarze to szkło na zewnątrz jest w modelach co mają ładnie wyglądać. W tych co mam takowego raczej nie widze.

 

Czyli raczej musze odszczekać to co napisałem o producencie bo model ma węgiel na skrzydłach w ilości chyba wystarczającej do tej technologii/konstrukcji płata. Przepraszam Pana Wiesława. Co nie znaczy ze jest to konstrukcja nowoczesna i raczej nie ma co zamawiać wersji Carbon. Wystarczy szklana jesli juz ktos musi mieć ten model. Pytanie czy kadlub rzeczywiście jest z barwionego szkła-wtedy dalej jest to mocno nia fair ze strony producenta. A Markowi damy kopa w tyłek za matę węglową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał nie rób z węgla produkt rodem z nasa :DWejdza na havla i popatrz ceny metra kwadratowego. Dodaj rabat dla stałych hurtowych odbiorców. I policz powierzchnie 2m ptaszka.

Marek nie robię z węgla żadnej sensacji.Ot materiał na topie, których nazwa i wygląd bardziej jara jak choćby właściwości lotne modelu...Miałem ostatnio przyjemność usłyszeć ile wchodzi tego węgla na toxica i szczęka mi opadła..sporo,nie wiem czy wiesz ale powierzchnia to nie wszystko bo węgiel idzie czasem warstwami..

 

 

 Podsumowując ja bym modelu z Mawi nie kupił a już z pewnością nie z węgla bo szkoda na to wydawać dodatkowej kasy . Wolał bym dozbierać i kupić model od Kwarcińskiego czy Wistmodel w moim przekonaniu technicznie Mawi pod względem wykonania i własności lotnych to ostatnia z wymienionych firm pod względem jakości , ale jak to mówią każda potwora znajdzie swego amatora ...   

I się nie dziwię żebyś nie kupił.Latając profi modelami zawodniczymi chyba nie cofnął byś się w czasie żeby latać modelami dla ludu..Też tak mam.

Nie rozwijam dyskusji o budowie np.kwarcińskiego, bo foty falkona które pokazał Janegab i budowę motylka wewnątrz gdzie z resztek kawałków balsy było wypełnienie mówi samo za siebie i potrafi dać obraz naszych producentów..

Co do właściwości lotnych to trzeba je umieć wykorzystać ! i uważam że np. Ty być może dostrzegł byś pewne różnice przy pewnych zachowaniach modelu a dla laika każdy model tych w/w firm będzie ideałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

I jak widzisz sam - wystarczało ! Na wytrzymałość było dość, nawet z nadmiarem ! Zupełnie oddzielnym tematem jest, czy tej samej wytrzymałości nie można było uzyskać przy 1/4 masy ?? Moim zdaniem można ! Ale wtedy nie 1400 tylko 2400 lub 3400.......

Z drugiej strony - 2400 za model z modyfikowanym RG-15 (zcienianym !), 3400 za model z ukraińskiego węgla z zastosowaniem wszystkich najnowocześniejszych metod ? Nawet gdyby skorupa modelu, jak Twój miała masę 600-700g ? Spróbuj pomyśleć !

To jest fajny profil ale ma swoje granice. Nikt nie broni zastosować napędu, jak Twój. Model sam się obronił. Niechcąco zrobiłeś dobrą reklamę p.Wiesiowi - wytrzymał ! Nawet Twoje pomysły ! Czyli za stosunkowo niewielkie pieniądze można dostać bardzo solidny model ! A takiego kreta nie przeżyje żaden model, nawet za 2000 EU !

Potwierdziłeś co mówię od lat - takie zasilanie odbiornika jest ryzykowne ! Jest kwestią statystyki możliwość przytrafienia się każdemu, nawet z silnikiem 2230 i 25A regulatorem ! Dodatkowo zrobiłeś wszystko, co w takiej sytuacji można by skończyło się źle !

Nie czuję się ekspertem, autorytetem, itp. Zwykły amator ! Do wniosków jakie zaprezentowałem doszedłem metodą prób i błędów rozbijając trochę modeli i czasami podpierając się 7" między uszami....

Nie było moim zamiarem Cię dołować. Jakoś odnoszę wrażenie (błędne ?), że od czasu prób z napędem strumieniowym w Falkonie nie potrafisz przerwać koła myślenia...

Przepraszam za brutalność !!

- Jurek

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z tą matą wyskoczyłem jak z tyłka :P Podsumowując technologia nie jest najgorsza porównując to co czytałem,bo jest węgiel i przekładka na 45stopni i balsa i miejscami szkło na balsie. A mimio to jest bardzo wiotkie. Oświećcie mnie Panowie od czego to zalezy? Ze konstrukcje są lekkie i bardzo sztywne..Inna zywica inny węgiel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za sztywność płata w głównej mierze odpowiada dźwigar. Poszycia głównie przejmują obciążenia na skręcanie, dlatego im cieńsze pokrycie tym lepiej (oczywiście na tyle grube aby prawidłowo odwzorowało profil).

Za to konstrukcja i technologia dobrego (czyt. sztywnego) dźwigara to zarówno duże doświadczenie, praktyka i koszty - niemałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurku najwazniesze dla mnie to być obiektywnym.Nie miałem też zamiaru wyżywać sie na Panu Wiesiu,bo to miły człowiek i kazdy kto z nim rozmawiał ma te same zdanie. Napewno rąk do modeli nie wkłada ,ale zawsze powinien zachować zgodnośc z zamówieniem i dopatrzeć to aż do momentu wysyłki. To ze wytrzymał taki napęd to nie jest zaden fajerwerk,bo steropianem lataja 300km/h I to dla mnie jest fenomen wytrzymałosci :) Ja bym tylko chciał,zeby pozbyć się tych wad które wyzej wymieniłem,a modele w tej cenie będą miały duży potencjał. Przynajmniej dla takiego amatora jak ja :) Napęd moim zdaniem się nadawał do tego typu hotlinera ,bo gorszę bywają na zawodach typu enigma i wiele podobnych.Wszystko pewnie zalezy od tego na ile sezonów jest dany model. Każde doswiadczenie cos mi wnosi.Ta lekcja była o zasilaniu. I wiem ,ze kiedyś to zaprocentuje i pocieszę się modelem 3 sezony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoim latam 3 rok,  wolniutko nad trawką zawsze świeżo skoszoną dlatego pewnie jest cały ;)

I tak czytając to wszystko to, aż strach mi teraz wziąć mój model na kolejne loty więc na razie po przeglądzie leży zakonserwowany na zimę w piwnicy. :D

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy to co piszę niektórzy mogą potraktować jak jazdę po "Wiesiu"  u nas większość krytyki wygląda tak ze ktoś pisze model jest do bani bo źle lata ... W tym przypadku podło wiele podpowiedzi co zmienić jak zrobić lepiej i nie koniecznie drożej . Większość producentów z takich uwag się cieszy poprawia usterki i niedociągnięcia i cieszy się efektami wraz z zadowolonymi klientami . Można też potraktować tą krytykę jako pewnego rodzaju presję ale taką która w efekcie w pewnym czasie podnosi jakość i recenzje o sprzęcie są coraz lepsze co zdecydowanie poprawia sprzedaż . Poza tym Wiele rzeczy można poprawić nie podnosząc ceny modelu a to czy model jest dla ludu czy dla elity nie ma znaczenia powinien być zrobiony dobrze i tym bardziej dobrze latać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model był zrobiony dobrze, w powietrzu nie rozleciał się. Po przywaleniu  miał prawo, nikt nie liczy tych przekrojów na walenie w glebę. Jedyne co mi się nie podoba to nadmiary mikrobalonu, którymi po prostu wypełnia się niedopasowanie dźwigara przy zamykaniu formy. Tu każdy mm gra rolę bo nośne warstwy są dalej od siebie, a im są dalej tym mogą być mniejsze te zbrojenia przy zachowaniu ich mocy. Nie jest źle to skrzydełko zrobione. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.