Skocz do zawartości

Extra 260-1250mm, próby rysowania w CAD


Gość
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zobaczę jak by to było z przekombinowaniem tej na 1500, krótka maska jest bajecznie prosta do wykonania, jak sam pewnie zauważyłeś w miarę fajnie się komponuje z resztą modelu. Proste konstrukcje, krótkie maski itp dają zadziwiające wyniki w postaci łatwości produkcji ( co obniża finalną cenę kitu) i łatwego wykonania. Mała extra to pierwszy model który budowałem z przyjemnością. Jest parę drobiazgów do poprawienia w  technologi montażu wyposażenia ale to poprawię bez problemu i jeżeli będzie dobrze latało zrobię dwa, trzy kity próbne które totalnie po kosztach roześlę do osób które zbudują i polatają tym modelem i podzielą się wrażeniami ( o ile się takie znajdą).

 Większa wersja małej extry oczywiście miała by profilowane usterzenie  bo nie wyobrażam sobie już płaskich płytek przy tej rozpiętości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinuj, kombinuj, ładnie Ci to wychodzi :)


Ja dodam tyle, że oczy miałem BARDZO szeroko otwarte jak widziałem tę dużą Katanę Marcina, która pomimo większej wagi niż do której jestem przyzwyczajony (ok 1-1,3kg) najzwyczajniej nie chciała lądować...

A kiedy już wylądowała to było to spokojne, majestatyczne i pomimo swojego pierwszego lotu w 100% przewidywalne.

 

Jako że czasami bywam na rożnych lądowiskach, muszę przyznać że nie widziałem jeszcze modelu, który tak pięknie lądował.

Marcin wyraził się bardzo delikatnie mówiąc "zadowolony" ... gdybym ja tak lądował, to byłbym wniebowzięty !!! :)

 

Tak więc Sławku - zrób model duży i lekki, a podejrzewam, że "z Chińczykami nie przegrasz" :)

 

 

Andrzeju jesteś bardzo miły, model wymaga jeszcze dopieszczenia ale zdecydowanie ma potencjał, co bardzo mnie cieszy.

A ja byłbym wniebowzięty gdybym potrafił projektować i wykonywać takie piękne modele jak Ty czy Sławek.

A Twój Addiction V2 latał po prostu super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to taki mój żart druga wersja, inny profil skrzydła :) , ale o szczegółach to może napisac Andrzej.

Myślę że nie zdradzę wielkiej tajemnicy, gdy powiem że Andrzej juz myśli o wersji V3 i V4, jestem pewien że będą lżejsze od PA :)

Twoje projekty są super, gdy będziesz w W-wie, zapraszam to wybierzemy się w trójkę na łączkę i polatamy i pogadamy.

A z tym większym elektrykiem to będę Cię męczył, patrząc jak odchudziłeś tę małą ekxtrę, wierzę że stworzysz bardzo lekkiego większego elektryka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, w  Warszawie jestem od poniedziałku do piątku. Niestety ale wygląda na to że będę musiał wyjechać służbowo do Nicei na parę dni ( może uda się mi z tego wymiksować) Wtedy zostawię Ci na tydzień Extrę, polatasz i powiesz co trzeba zmienić. A jak rozwalisz to nic się nie stanie, taki los prototypów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kuś, nie kuś :)

Wygląda na to że w tym tygodniu pogoda powinna być lotna, może uda się spotkać w tygodniu (poniedziałek i środę mam zablokowaną, ale w inne dni, a szczególnie w piątek niewykluczone że miałbym trochę wolnego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w tym tygodniu będę w Wawie od wtorku, powiedz mi jeszcze na jakim osiedlu mieszkasz, ja kilkadziesiąt metrów od zajezdni tramwajowej przy Woronicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ursynów niedaleko :D , umówię się jakoś z Andrzejem, może da radę spotkać się w trójkę, w  razie nielotnej pogody to zawsze można pomarudzić przy piwie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałem wyjechać na 1,5 godzinki, wracam a tu cała korespondencja :)

 

Addict V2 ma dokładnie NACA 64012. Lata się rzeczywiście bardzo, bardzo przyjemnie. Już ją widziałeś Sławku (na św. Wincentego)
 

Ostatnio powstała V3 (odchudzona, zmodyfikowana, z grubym, podobnym do oryginału profilem Eppler E479) i poszła do kolegi, który mam nadzieję podzieli się wrażeniami.
Czy V3 będzie lżejsza niż oryginał? PA doszło w tym względzie do perfekcji, więc mniemam, że raczej zbliżyłem się o kolejny kroczek do wzorca. Zobaczymy.

 

W tym tyg oprócz wtorku i środy mam popołudniem czas wolny, więc BARDZO chętnie się spotkam !

Marcin zawsze ma aktualne informacje n.t. pogody, więc czekam tylko na sygnał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po oblocie. Nie znalazłem miejsca do startu z ziemi więc wyrzut nastąpił z ręki a lądowanie na krzakach. Podwozie wyhamowało prędkość. Masa do startu z ciężkim odbiornikiem (21g) wyniosła 638g. Muszę wywalić cięższe przedłużki serw i parę innych ciężkich dupereli. Wychylenia sterów to jakieś 15mm (powiedzmy że 22 stopnie) Expo na wszystkich sterach po -55%, D/R ustawione na 22/45stopni. Latałem na 22st bo na full wychyleniach model robi akro w miejscu a ja jestem za  cienki do takich harców. Pomimo lądowania w krzakach podwozie jak i cały model nie mają żadnych nawet najmniejszych uszkodzeń. Extra jest na tyle lekka że czuć nawet najmniejsze podmuchy wiatru. Potrafi latać dość szybko jak i bardzo wolno. Nie zauważyłem tendencji do machania skrzydłami przy bardzo małych prędkościach. Ogólnie model bardzo przyjemny w pilotowaniu niemniej jednak do pierwszych lotów wychylenia powinny być max 15 st.Silnik Dulasky 2834CA9 ze śmigłem 11x5.5 radzi sobie z modelem bardzo dobrze a pionowe wznoszenie jest bezproblemowe. Może zabiorę model do warszawy to Marcin by sprawdził jak to lata, pewnie będzie wymagana korekcja SC itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.