Skocz do zawartości

Uwięź idzie do lamusa!


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam Wszystkich !

Twierdzenie jak w temacie , że uwięż "idzie do lamusa" jest chyba przesadzone . W USA przeżywa nawet ponowny renesans, szczególnie po reaktywacji produkcji silników COX 0,8 cm3 które można kupić już z nowej produkcji w internetowych sklepach wysyłkowych. Najbliżej w Angli za całkiem rozsądne pieniądze . Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę COX engine lub Dens Model Supplies i mamy do wyboru, do koloru całą gamę COXików do uwięzi lub RC.Amerykanie mają nawet klasę narodową w której latają wyłącznie małymi modelami z silnikiem 0,8cm3.Poniżej kilka fotek związanych z tematem. Sam, podkręcony wspominkami ( pomimo że głownie ostatnio latam RC) zmajstrowałem sobie uwięziowe letadło na COXa - zabawa przednia !! :D

Jeżeli ktoś jest zainteresowany, mogę podesłać planik typowo "COXowego" modelu uwięziowego który na pewno lata ( sam spróbowałem :) ).

Na samym dole model w akcji ( fotki zrobione przez kolegę Krzyśka - Horn3ta) - i ten dźwięk silnika oraz zapach żarowej spaliny na łonie przyrody ; elektryk wymięka !!! B)

Pozdrowienia !

Ps.

Generalnie - modele uwięziowe na COXa 0,8cm3 mają rozpietość skrzydła ok , 18 cali ( ~ 456 mm ) dla jednopłata i ok 13~ 15 cali dla dwupłatów - resztę łatwo dobrać !

Link do silników :

http://www.densmodel...cox_049_engines

i do amerykańskiej stronki z modelami na COXa 0,8cm3 :

http://www.blackhawkmodels.com/customersmodels.html

Zamieszczone poniżej planiki oczywiście do użytku niekomercyjnego :) !

post-3419-0-67680100-1388078480.jpg

post-3419-0-84803600-1388078502_thumb.jpg

post-3419-0-58110700-1388078524_thumb.jpg

post-3419-0-63419200-1388078580.jpg

post-3419-0-08510000-1388078650.jpg

post-3419-0-29207400-1388078687.jpg

post-3419-0-27492600-1388078754.jpg

post-3419-0-51641000-1388078804.jpg

post-3419-0-61808900-1388078841.jpg

post-3419-0-60775400-1388078868.jpg

post-3419-0-36393800-1388078911_thumb.jpg

post-3419-0-51754300-1388078989.jpg

post-3419-0-57714000-1388082098_thumb.jpg

post-3419-0-59575900-1388082129_thumb.jpg

post-3419-0-27609000-1388082274_thumb.jpg

post-3419-0-42710200-1388093805.jpg

1967 Ferdinand plan.pdf

LIL P.T..pdf

post-3419-0-80179500-1388128383_thumb.jpg

post-3419-0-92031100-1388128413_thumb.jpg

post-3419-0-94335500-1388128444.jpg

post-3419-0-19201700-1388128507_thumb.jpg

post-3419-0-18063000-1388128541.jpg

post-3419-0-13207000-1388128593.jpg

post-3419-0-92052600-1388128623.jpg

post-3419-0-16233700-1388128716.jpg

post-3419-0-00616900-1388129305_thumb.gif

Opublikowano

Witam. Od dawna chciałem zbudować taką uwięziówke z tego względu że posiadam takiego COXa. Moje pytanie czy do takiego modelu idzie zastosować inne linki niż typowe do uwięzi. I jakie długie musiałyby być a bak kupny czy samoróbka ?

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Ja latam na linkach dakronowych ( właściwie są to grube nici albo grubszy żeglarski juzing ), takich jak widać na zdjęciu powyżej zwinięte na bębenku przy czerwonym uchwycie sterowniczym . Można je kupić razem z uchwytem w kilku sklepach wysyłkowych w Polsce prowadzących sprzedaż akcesoriów do uwięzi ( Modelemax, Olpenmodel itp). Jeżeli mają być stosowane typowe, plecione linki do uwięzi to raczej te najcieńsze. Długość raczej max do 10 m ale wtedy lepszy do napędu jest silnik COX Black Widow ( mocniejszy z uwagi na dodatkowe kanały przepłukujące ), inne silniki ( COX Skymaster; Surestart; Babe Bee ) wolą linki krótsze ( ok 8m ) tak jak podaje kolega powyżej ! Najkrótsze linki z którymi się spotkałem miały 4,5 m długości a latał na nich dwupłat o rozpiętości 230 mm napędzany silnikiem COX Pee Wee o pojemności 0,33cm3 ! :blink: Fakt, że paliwko miał wypasione 20% nitrometanu ...

Pozdrowienia !

Opublikowano

Panowie.

Nic nie stoi na przeszklodzie, abyście sprubowali tej przyjemności.

Jeden, dwa wieczory i prosty modelik 120 cm będzie gotowy. Silnik dowolny samozapłon 2,5 ccm, ale żarowy też może być, ale to więcej kłopotu. Chyba jak kto woli.

Ja narysowałem go, chyba w zeszłym roku "na szybko", bo miałem kiedyś takiego trenerka ze skrzydłem i statecznikami konstrukcyjnymi kryte szyfonem. Kadłub ażurowana deska z lipy. Mam wciąż do niego duży sentyment bo fajnie latał. Napędem był Rytm.

Zrobiłem go dla relaksu po lataniu na treningach F2C.

Po ponad 40 latach wróciłem do modelarstwa, ale już obecnie uczę się wciąż RC.

Korci mnie jednak znów polatać na uwięzi i stąd ten rysunek.

Teraz skrzydło styropian usztywnione listwami sosnowymi kryte folią do pakowania (pomysł ze skrzydełek Zagi)

Oczywiście można zrobić dowolny prostrzy modelik.

post-8532-0-45490500-1388263490_thumb.jpg

Opublikowano

Kurcze... Nie wiem... Obejrzałem film z zawodów (na Węgrzech?), a najbardziej podobał mi się fragment gdzie Wojtek L. i jeszcze jeden kolega stoją a za nimi kręci się jakiś gość z samolocikiem na smyczy. I tak się kręci, kręci, a tamten bzyczy i bzyczy... Trochę to przypomina taniec derwiszy. Z całym szacunkiem dla kolegów (a Wojtka to nawet znam osobiście od lat) - zachodzę w głowę co jest takiego fajnego w lataniu na uwięzi?

Argument o tym, że nie potrzeba dużo miejsca odrzucam. Są modele RC które potrzebują jeszcze mniej do startu i do wylądowania... Więc - co jest takiego fajnego w tym kręceniu się w kółko?

Pytam poważnie.

Opublikowano

Cóż - być może wspomnień czar albo chęć spróbowania czegoś innego .... :)

Można uprawiać różne dyscypliny modelarskie ot tak - dla przyjemności - jeden woli to inny tamto ! Kiepska sprawa gdyby wszyscy robili to samo !! ;)

Opublikowano

Kurcze... Nie wiem... Obejrzałem film z zawodów (na Węgrzech?), a najbardziej podobał mi się fragment gdzie Wojtek L. i jeszcze jeden kolega stoją a za nimi kręci się jakiś gość z samolocikiem na smyczy. I tak się kręci, kręci, a tamten bzyczy i bzyczy... Trochę to przypomina taniec derwiszy. Z całym szacunkiem dla kolegów (a Wojtka to nawet znam osobiście od lat) - zachodzę w głowę co jest takiego fajnego w lataniu na uwięzi?

Argument o tym, że nie potrzeba dużo miejsca odrzucam. Są modele RC które potrzebują jeszcze mniej do startu i do wylądowania... Więc - co jest takiego fajnego w tym kręceniu się w kółko?

Pytam poważnie.

A próbowałeś latania uwięziówką?

Opublikowano

Spróbuj, a może Ci się spodoba...

Również nigdy nie próbowałem uwięzi ale! coś w tym chyba jednak jest.

Dla mnie jest tylko jeden problem, w ogóle nie czuję na czym się skupić przy budowie takiego modelu.

Czy da się kupić model uwięziowy, z drugiej ręki, od zawodnika ze wszystkim, tak aby wsadzić silnik i iść na pole?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.