jędrek Opublikowano 26 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 26 Czerwca 2017 Ja sobie tak po cichu obserwuję, ale to naprawdę fantastyczna robota Andrzeju ! Dzięki, no coś udaje się zrobić . Dotarły śrubki do łożysk zawieszenia klap. Poskręcać to to masakra, z racji wielkości, mały hardkcore. Nie mam takich małych kluczy, to musiałem dorobić z rurki . i nakrętka na moim paluchu
jędrek Opublikowano 29 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2017 Jedna klapa na łożyskach gotowa . Wbrew obawom kolegów nic się nie zacina. Do skręcania tych malutkich śrubek, za radą kolegi herkristo dorobiłem kluczyki ze śrub M3. Działa . Wszystko jeszcze do dopieszczenia. i mały filmik z działania
Tom Opublikowano 29 Czerwca 2017 Opublikowano 29 Czerwca 2017 No i super, mam nadzieję że w locie też tak będzie fungowało.
Bartek Piękoś Opublikowano 29 Czerwca 2017 Opublikowano 29 Czerwca 2017 Pracochłonne rozwiązanie . No i podziwiam, że udało Ci się trzy zawiasy i te krzywki ustawić tak równo w linii, że nic się nie zakleszcza. Szacun.
jędrek Opublikowano 29 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2017 No i super, mam nadzieję że w locie też tak będzie fungowało. Jak nie będzie chciało fungować , dam mocniejsze serwo, gdzieś tam jeszcze mam takie 26 kg . Wtedy musi. Pracochłonne rozwiązanie . No i podziwiam, że udało Ci się trzy zawiasy i te krzywki ustawić tak równo w linii, że nic się nie zakleszcza. Szacun. Noo.. jakoś się udało , jutro druga klapa . Docelowo będzie trochę "smalcu" w prowadnicach i chyba będzie OK.
sbogdan1 Opublikowano 6 Lipca 2017 Opublikowano 6 Lipca 2017 Piękna robota Andrzej, rzecz jasna kibicuję.Mam natomiast pytanie odnośnie długości nagrzewania i temperatury jaka jest potrzebna do podgrzania vivak_u.Ile powinien się odkształcić przy podgrzewaniu aby nie był zbytnio przeciągnięty lub w drugą stronę. Robiłem dwie próby i nawet dość sensownie wyszły , grubość płyty 0,7mm, jednak musiałem wspomagać się na krawędziach kopyta opalarką. U Ciebie jest spora kabina, ja co prawda mam mniejszą bo do Cularisa ale chyba proces grzania jednakowy do wszystkich.Kolejną próbę zrobię z płytą 0,5mm
robertus Opublikowano 6 Lipca 2017 Opublikowano 6 Lipca 2017 Ja jak robie waku to pod kopyto daję ażurowe podkładki. Wtedy spod kopyta też wyciąga powietrze i nawet potrafi zawinąć płytę pod spód. To zapobiega niedossaniu przy krawędziach.
sbogdan1 Opublikowano 6 Lipca 2017 Opublikowano 6 Lipca 2017 Ja jak robie waku to pod kopyto daję ażurowe podkładki. Wtedy spod kopyta też wyciąga powietrze i nawet potrafi zawinąć płytę pod spód. To zapobiega niedossaniu przy krawędziach. Tak masz rację Robert, ja co prawda też dałem dystans tyle że nie był ażurowy. Cenna uwaga.
jędrek Opublikowano 6 Lipca 2017 Autor Opublikowano 6 Lipca 2017 Piękna robota Andrzej, rzecz jasna kibicuję. Mam natomiast pytanie odnośnie długości nagrzewania i temperatury jaka jest potrzebna do podgrzania vivak_u.Ile powinien się odkształcić przy podgrzewaniu aby nie był zbytnio przeciągnięty lub w drugą stronę. Robiłem dwie próby i nawet dość sensownie wyszły , grubość płyty 0,7mm, jednak musiałem wspomagać się na krawędziach kopyta opalarką. U Ciebie jest spora kabina, ja co prawda mam mniejszą bo do Cularisa ale chyba proces grzania jednakowy do wszystkich. Kolejną próbę zrobię z płytą 0,5mm Hmm... z tym czasem grzania to tak nie do końca. Będzie to zależało od kilku czynników. Nie u wszystkich będzie jednakowo. Moja kabina tłoczona jest z grubości 0,5mm i jeśli jest na ramce, uważam, że wystarczy przy tej wielkości i ciężar kabiny akceptowalny. Mniej więcej patrzyliśmy na czas grzania, ale bardziej na zachowanie PETa. Kabinka, którą wykorzystuję wyszła dopiero za trzecim razem i też dogrzewałem na kopycie opalarką. Co się działo, opisywałem we wcześniejszych postach. Ale sprawa tłoczenia w warunkach domowych jest do ogarnięcia . Przy Orliku robótki ciąg dalszy . Ramka pomalowana i wytłoczka przyklejona. Muszę poczekać do pełnego związania kleju, obciąć naddatki i będzie można przymierzać do kadłuba .
sbogdan1 Opublikowano 6 Lipca 2017 Opublikowano 6 Lipca 2017 Andrzej dziękuję za odpowiedź.też tak mi się wydaje że jednak trzeba patrzeć na zachowanie płyty i wielkość tego ,,bąbla,, który powstaje przez podgrzewanie.Podziwiam Cię jak precyzyjnie wszystko robisz. Sam Orlik to piękna maszyna.Pozdrawiam i czekam na kolejną relację z budowy.
rafał .k Opublikowano 9 Lipca 2017 Opublikowano 9 Lipca 2017 "No nie, przecież tego się już oglądać nie da, wszystko byle jakie , nawet podłoga krzywa !" A tak naprawdę z podziwu wyjść nie mogę ,te klapy to strzał w dziesiątkę że o ramce i kabince już nie wspomnę
jędrek Opublikowano 13 Lipca 2017 Autor Opublikowano 13 Lipca 2017 Dłubanina, przy której czas płynie, a niespecjalnie widać robotę. Zamknięcie kabiny, nie jest to może jakaś finezyjna robota ( i tak później nie będzie widać) ale działa. Kadłub można podnieść za kabinę i się nie otwiera.
Lucjan Opublikowano 13 Lipca 2017 Opublikowano 13 Lipca 2017 Witaj Andrzeju! Od dawna oglądam twoją relację - i powiem , to jest pozytywne szaleństwo . Jestem pełen podziwu. Życzę Ci jak najszybszego ulotnienia tego pięknego modelu Pozdrawiam Lucjan
jędrek Opublikowano 25 Lipca 2017 Autor Opublikowano 25 Lipca 2017 Dzięki Lucjan , coś tam udaje się zrobić. Tłumik "wysmażony" , nie mam go jeszcze fizycznie, dostałem na razie fotkę, ale niedługo będzie u mnie.
jędrek Opublikowano 27 Lipca 2017 Autor Opublikowano 27 Lipca 2017 Tłumik dotarł do mnie . Oryginał waży tyle dorabiany tyle Będzie robiony nowy, ktoś zgadnie dlaczego
Lech Mirkiewicz Opublikowano 27 Lipca 2017 Opublikowano 27 Lipca 2017 Będzie robiony nowy, ktoś zgadnie dlaczego Zły kąt płaszczyzny mocowania do silnika
noker Opublikowano 27 Lipca 2017 Opublikowano 27 Lipca 2017 Zły kąt płaszczyzny mocowania do silnika no właśnie
Rekomendowane odpowiedzi