Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wywołany do tablicy zamieszczę trochę skróconą relację z budowy

Po rozpakowaniu paczki od Marka ukazało się:

 

1.JPG

 

W środkową część wkleiłem wzmocnienia ze sklejki i cały kadłub razem

 

4.JPG

5.JPG

 

 

Przyszła kolej na przednią część

 

6.JPG

7.JPG

 

Pora na skrzydła.

W wersji sklepowej lotki były na całej długości skrzydła, więc w pierwszej kolejności

zakleiłem szczelinę dopasowanymi kawałkami pianki. Lotki będą krótsze bardziej makietowe.

 

8.JPG

 

Po kilkunastu godzinach szlifowania i wdychaniu oparów kleju

 

11.JPG

 

Prac ciąg dalszy.

Wykonałem przejście kadłuba w skrzydło

(w oryginale wygląda ładniej)

 

13.jpg

 

oraz wycięte lotki i przyklejona wypukła osłona działka

 

14.jpg

 

Prac ciąg dalszy.

Wycięta została klapka dostępu do wnętrza.

Mocowana z przodu na bolce, a z tyłu na magnesy ze spalonego silnika.

 

16.jpg

 

Model praktycznie skończony.

Zamontowane stery, lotki i podłączone do serw.

 

15.jpg

 

Oczekując na paczkę z podwoziem i silnikiem postanowiłem zabawić się w malarza.

Oto efekt, zostały do zrobienia jeszcze linie podziału,okopcenia, ślady eksploatacji itp.

 

19.jpg

20.jpg

Opublikowano

He he :) To jak już pisałem będą dwa Donaldy Zumbacha, bo ja też celuję w to malowanie.

Do mnie paczka z podwoziem, kółkiem ogonowym śmigłem trójłopatowym i kołpakiem dotarła, silnik chyba ostatecznie zastosuję z tych co mam, ale niestety jak to u mnie ostatnio chroniczny brak czasu, teraz się zapowiada trochę luźniej to podgonię.

A model bardzo fajnie się prezentuje, pogratulować :)

Opublikowano

Co raz bardziej zaczynają mnie nakręcać te modele w skali XL model jak prawdziwy, przeglądając relacje z budowy zastanawiam się czy czegoś takiego sobie też nie zamówić.

Tylko nie wiem czy poradzę sobie z pilotażem.

Opublikowano

Nic trudnego. Przecież latasz już kilkoma modelami, a taki większy model lepiej się prowadzi niż mniejsze.

 

Wszystko się zgadza i jakoś daję sobie radę,ale wszystkie którymi latam to górnopłaty i latają raczej spokojnie a te modele mają dużo większą prędkość model raczej zbuduję ale polatam nim dopiero na wakacjach.

Opublikowano

Spit otrzymał chowane elektrycznie podwozie

 

21.jpg

 

oraz silnik z 3-łopatowym śmigiełkiem

 

22.jpg

 

Jeszcze pomalować dół i gotowe.

Opublikowano

Piotr ma racje- "golenie" są po złej stronie kół :)

Podwozie tez wydaje się za krótkie i za bardzo blisko SC -jeśli nie jest jeszcze wklejone to przynajmniej zmień kąt otwartego podwozia do przodu (ale tylko przez zmianę ułożenia mechanizmu-gięcie goleni zmieni położenie kół w pozycji schowanej i nie będzie pasować do wnęki)

Opublikowano

Macie rację, podwozie do poprawki.

Nawiasem mówiąc to aby je odpowiednio ustawić to niezła zabawa i sporo kombinowania, ale taki urok Spitfajera.

Opublikowano
ale by było fajnie jakby kiedys nasze Spity spotkały się kluczem w powietrzu.

 

To tylko kwestia zgrania, nie raz przecież spotykamy się na zawodach ESA.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Powalczyłem trochę z podwoziem.

Zostało na nowo zamontowane pod większym kątem i teraz jest OK.

23.jpg

 

Przy okazji wyszło, że w tej pozycji chowa się poziomo w skrzydle, a po rozłożeniu brak jest rozbieżnego układu kół.

Opublikowano

Możesz podesłać więcej zdjęć odnośnie mocowania kół?? (od spodu, z przodu i jeszcze jakieś pomocne zdjęcia)?

Właśnie jestem na tym etapie w swojej 109 i bardzo by mi to ułatwiło zadanie.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Przepiękny majestatyczny lot. Lądowanie idealne. Co tam masz za silnik, DT700? Prędkości trzeba.

Świetna sprawa takie chowane podwozie.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.