Marcin.O Opublikowano 4 Marca 2017 Opublikowano 4 Marca 2017 Jurek ???? My dziś Żar jedziemy testować
Marcin.O Opublikowano 4 Marca 2017 Opublikowano 4 Marca 2017 Wiało dobrze , ale turbulencje masakryczne , może na następny Wasz trening się wybierzemy 1
cZyNo Opublikowano 4 Marca 2017 Autor Opublikowano 4 Marca 2017 20 min po 17 zadecydowaliśmy ze kończymy latanie. Dokładnie 4 min pozniej ktoś całkowicie wyłączył wiatr. To sie nazywa wyczucie
cZyNo Opublikowano 5 Marca 2017 Autor Opublikowano 5 Marca 2017 Dziś było inaczej... Musiałem robić paskudne rzeczy, czyli...latać w termice. Ale z ustawień modeli jestem juz zadowolony
janegab Opublikowano 16 Marca 2017 Opublikowano 16 Marca 2017 Parski W lutym było tam SUCHO bez wody ...teraz dopuscili ... ja robilem wiosenne porzadki...
cZyNo Opublikowano 29 Marca 2017 Autor Opublikowano 29 Marca 2017 A co tam... jedna ręka tez sie da o dziwo największy problem jest nie w zakręcie , tylko przy przelocie przed nosem. Pewnie dlatego ze telefon zasłania model ;)
cZyNo Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2017 To samo miejsce, dwa rożne dni, dwa różne (jakby całkowicie) warunki. Jak to mówią - tak to bywa w tym efczyefie Film pierwszy z bonusem na głupawe modelarskie pogaduszki kolegów Film drugi zakończony nie wiedzieć czemu całkiem udanym lądowaniem.
wojtek-a Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Uuuffff... Spocilem sie przy pierwszym filmie. Jazda na podwojnych rzesach....
cZyNo Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2017 I rzeczywiście był pomysł żeby lądować w połowie lotu bobszkoda modelu. Ale cos tam pierdło ciepłem nad bazowym
cZyNo Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2017 A dziś odmiana. I jakoś dziwnie sie latało Był Michał, Marcin (pierwszy raz na wyciągarce a tak pięknie mu szło), Andrzej, Guma i żuk Bogusław
Marcin.O Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Dziwnie ?? jak dla mnie bomba . Dzięki za wspólne loty
cZyNo Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2017 Dziwnie bo tak nisko to dawno nie startowałem Poza tym było super
cZyNo Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 13 Kwietnia 2017 A ja po prostu wiedziałem kiedy jechać
cZyNo Opublikowano 24 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2017 Zbocza zmienia sie jsk rękawiczki. Najlepiej ze dwa razy na dzień Po prostu musiałem odreagować po weekendzie
cZyNo Opublikowano 25 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 25 Kwietnia 2017 A dziś Paweł oblatał cos szybkiego. To był bardzo czadowy poranek. Z wiatrem do 17m/s który wyrzucał w twarz kamyczki i inne śmieci z dołu klifu Czyli...kto rano wstaje, temu jest fajnie I po raz kolejny potwierdza się, że coś musi być w tym zboczowaniu i naszym klifie. Ptaki wręcz uwielbiają tam latać i się bawić. I są bardzo niepocieszone gdy się tam zjawiam. Rano stanąłem na wjeździe na klif i znów patrzyłem zauroczony na harce ptaszysk. Potem cieszyłem sie swoim lataniem, a na końcu oglądałem uśmiech Pawła.
Rekomendowane odpowiedzi