Skocz do zawartości

Stary ale jary RWD-5 build on line :)


Togo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Zadam, może głupie pytanie ale raczej adekwatne do działu :)

 

Do czego konkretnie służy to coś ze zdjęcia ?

jak to montować i jaką spełnia funkcję ?

 

domyślam się, że z tyłu silnika na ośce ale kiedy nie opiera się to o nic tylko jest na niej zaciśnięte nie mam pojęcia do czego służy...

post-14212-0-61392800-1392753239_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam, może głupie pytanie ale raczej adekwatne do działu :)

 

Do czego konkretnie służy to coś ze zdjęcia ?

jak to montować i jaką spełnia funkcję ?

 

domyślam się, że z tyłu silnika na ośce ale kiedy nie opiera się to o nic tylko jest na niej zaciśnięte nie mam pojęcia do czego służy...

Jest to piasta śmigła samozaciskowa mocowana na wał silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciska się tylko. Ale dobrze, ja przedwczoraj urwałem czymś takim wał podczas kołowania po salonie ;-)

 

 

Ech... ja chyba tego po prostu nie rozumiem... jaką to spełnia funkcję skoro tylko sobie wisi po przeciwnej stronie śmigłą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbierz piastę to zobaczysz, że jest stożkowa i dokręcanie śruby powoduje zaciskanie kołnierza, podkładki pod śmigłowej na stożku. To powoduje zaciśnięcie się na wale. Tak się montuje smigła w elektrykach. :) Ewentualnie przycinasz wał jak piasta za wysoko siedzi. Składasz wszystko i skręcasz i tyle.

Śmigło zamontowane na silniku

 

Tu przykład dla pushera

piasta.JPG

 

Jest jeszcze inny typ piasty - prop-saver, ten polecam do jazdy po salonie ;). Śmigło na nim zamontowane ma możliwość ruszania się i w razie czego spada z wału, bo jest trzymane tylko gumowym oringiem. Do nauki latania idealne.

gpma1190-motorb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... ja chyba tego po prostu nie rozumiem... jaką to spełnia funkcję skoro tylko sobie wisi po przeciwnej stronie śmigłą ?

Robert opisał Ci to dokładnie. A ja Ci jeszcze pokaże zdjęcia jak mocuje śmigło w moim samolocie "ELITA"

post-5319-0-71330800-1392755806.jpg

post-5319-0-10939800-1392755816.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

bardzo dziękuję, za wyczerpujące odpowiedzi. To mi na prawdę imponuje na tym forum.

Otóż, mam wrażenie, że po prostu do mojego silnika dostałem dwie piasty. Jedną do montażu na śrubki od czoła, a drugą na zacisk do montażu z tyłu. Którą wybiorę, moja wola. Z tym, że próbowałem złożyć wszystko i stąd nie mogłem się połapać na cholerę mi dwie piasty... mam rację ?

post-14212-0-84539200-1392766103_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to całkiem możliwe, szczególnie jeśli dostałeś je w komplecie z silnikiem. Twój silnik można zamontować tak przed wręgą jak i za. Dodana przykręcana do silnika piasta od czoła jest tu bardzo fajnym dodatkiem. Bez takiej piasty trzeba by przebijać wał na drugą stronę silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super :)

 

Po przykręceniu jednej piasty i zupełnie jasnym sposobem montażu na niej śmigła, zupełnie nie mogłem ogarnąć jaką rolę miała by pełnić druga piasta. Stąd moje dociekanie.

Mam nadzieję, że do końca tygodnia odbędzie się oblot...

 

Przy okazji pytania o baterię. Wiem, wiem, że jest sporo tutorialów na tym forum.

 

Na wstępie powiem, że mam ładowarkę z balanserem ale bez opcji rozładowania.

Czy moment w którym regulator odłącza silnik to jest dobry moment, żeby zacząć ładować baterie, czy może lepiej zawsze ją trzymać naładowaną niezależnie od tego do jakiego stopnia jest rozładowana ? Coś tam na ten temat wiem, ale ciekawy jestem waszych doświadczeń i opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moment w którym regulator odcina zasilanie od silnika jest momentem krańcowym. Ma za zadanie zabezpieczyć pakiet przed uszkodzeniem.

Nie podałeś konkretnie jaką masz ładowarkę, jeśli tanią, bez wyświetlacza i programów to proponuję ładować pakiet przed każdym lotem do pełna, a po locie zostawić taki rozładowany do następnego dnia lotów.

Latać na zegarek, tzn, polataj sobie i poczekaj aż regulator rozłączy silnik, zmierz czas. Następnym razem lataj o minutę krócej. Dlaczego? Po pierwsze lepiej samemu zdecydować, gdzie samolot ma wylądować, a nie jak skończy mu się prąd 200 metrów od Ciebie. Po drugie regulator odcina prąd do silnika, gdy już jest rozładowany prawie do dna, a rozładowywanie do dna LIpoli jest dla nich szkodliwe. Osobiście uważam, że latanie do odcięcia nie jest dobrą praktyką, i to w sumie bardziej z pierwszego powodu niż drugiego. Lepiej mieć trochę prądu w zapasie na dodatkowe kółko podejścia do lądowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam takie cudo : http://abc-rc.pl/buzzer-miernik-tester-1-8S-lipol

Podpina sie pod złącze balancera w pakiecie przed lotem ustawia sobie alarm przy jakim napięciu na cele w pakiecie ma zacząć dawać o sobie znać, ja mam np. przy lipo 3s ustawione na 3.3V i zazwyczaj podczas ładowania wchodzi mi prawie max pojemności akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Partyk - dobry pomysł.

Robertus - rozumiem, że jak raz go przeciągnę do wyłączenia (teoretycznie 2,85V) to nie powinno być dramatu ? teoretycznie w instrukcji baterii jest napisane, żeby nie schodzić poniżej 2,7V na ogniwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mój regulator ma standardowe odcięcie na 2,85V nie mam karty do programowania a wątpię , żeby udało mi się to zrobić z poziomu aparatury.... swoją droga nawet nie wiem jak to robić na moim Turnigy 9x...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.