Tomak Opublikowano 18 Lutego 2014 Opublikowano 18 Lutego 2014 Mierzyć od krawędzi natarcia skrzydła. Skazoo podaje, że SC wypada między 40mm a 55mm i tego bym się trzymał. Osobiscie mam ustawiony na 50mm i jest bardzo ok.
Togo Opublikowano 18 Lutego 2014 Autor Opublikowano 18 Lutego 2014 Zadam, może głupie pytanie ale raczej adekwatne do działu Do czego konkretnie służy to coś ze zdjęcia ? jak to montować i jaką spełnia funkcję ? domyślam się, że z tyłu silnika na ośce ale kiedy nie opiera się to o nic tylko jest na niej zaciśnięte nie mam pojęcia do czego służy...
Wojtek Sz Opublikowano 18 Lutego 2014 Opublikowano 18 Lutego 2014 Zadam, może głupie pytanie ale raczej adekwatne do działu Do czego konkretnie służy to coś ze zdjęcia ? jak to montować i jaką spełnia funkcję ? domyślam się, że z tyłu silnika na ośce ale kiedy nie opiera się to o nic tylko jest na niej zaciśnięte nie mam pojęcia do czego służy... Jest to piasta śmigła samozaciskowa mocowana na wał silnika.
Togo Opublikowano 18 Lutego 2014 Autor Opublikowano 18 Lutego 2014 Jest to piasta śmigła samozaciskowa mocowana na wał silnika. Ale jak konkretnie ? z tyłu, od środka modelu ? czy ma się o coś opierać ? czy tylko ma być zaciśnieta na wale ?
TeBe Opublikowano 18 Lutego 2014 Opublikowano 18 Lutego 2014 Zaciska się tylko. Ale dobrze, ja przedwczoraj urwałem czymś takim wał podczas kołowania po salonie ;-)
robertus Opublikowano 18 Lutego 2014 Opublikowano 18 Lutego 2014 Zakładasz na wał, miedzy podkładki wkładasz smigło. Dokręcając nakrętkę, mocujesz jednocześnie śmigło i zaciskasz piastę na wale. Tutaj nakrętka jest jednocześnie eleganckim kołpaczkiem.
Togo Opublikowano 18 Lutego 2014 Autor Opublikowano 18 Lutego 2014 Zaciska się tylko. Ale dobrze, ja przedwczoraj urwałem czymś takim wał podczas kołowania po salonie ;-) Ech... ja chyba tego po prostu nie rozumiem... jaką to spełnia funkcję skoro tylko sobie wisi po przeciwnej stronie śmigłą ?
robertus Opublikowano 18 Lutego 2014 Opublikowano 18 Lutego 2014 Rozbierz piastę to zobaczysz, że jest stożkowa i dokręcanie śruby powoduje zaciskanie kołnierza, podkładki pod śmigłowej na stożku. To powoduje zaciśnięcie się na wale. Tak się montuje smigła w elektrykach. Ewentualnie przycinasz wał jak piasta za wysoko siedzi. Składasz wszystko i skręcasz i tyle. Śmigło zamontowane na silniku Tu przykład dla pushera Jest jeszcze inny typ piasty - prop-saver, ten polecam do jazdy po salonie . Śmigło na nim zamontowane ma możliwość ruszania się i w razie czego spada z wału, bo jest trzymane tylko gumowym oringiem. Do nauki latania idealne.
Wojtek Sz Opublikowano 18 Lutego 2014 Opublikowano 18 Lutego 2014 Ech... ja chyba tego po prostu nie rozumiem... jaką to spełnia funkcję skoro tylko sobie wisi po przeciwnej stronie śmigłą ? Robert opisał Ci to dokładnie. A ja Ci jeszcze pokaże zdjęcia jak mocuje śmigło w moim samolocie "ELITA"
TeBe Opublikowano 18 Lutego 2014 Opublikowano 18 Lutego 2014 Jest jeszcze inny typ piasty - prop-saver, ten polecam do jazdy po salonie . Nowe śmigło i propsaver już nabyty, Czeka na dostawę nowego motorka
robertus Opublikowano 18 Lutego 2014 Opublikowano 18 Lutego 2014 Przy montażu zwróć uwagę aby wał nie wchodził w otwór śmigła. Śmigło ma się centrować na wytoczeniu propsavera i byc przymocowane gumką. Tu poprawnie A tu bardzo źle. Taki prop-saver nie spełni swojego zadania.
Togo Opublikowano 18 Lutego 2014 Autor Opublikowano 18 Lutego 2014 Panowie, bardzo dziękuję, za wyczerpujące odpowiedzi. To mi na prawdę imponuje na tym forum. Otóż, mam wrażenie, że po prostu do mojego silnika dostałem dwie piasty. Jedną do montażu na śrubki od czoła, a drugą na zacisk do montażu z tyłu. Którą wybiorę, moja wola. Z tym, że próbowałem złożyć wszystko i stąd nie mogłem się połapać na cholerę mi dwie piasty... mam rację ?
robertus Opublikowano 19 Lutego 2014 Opublikowano 19 Lutego 2014 Jest to całkiem możliwe, szczególnie jeśli dostałeś je w komplecie z silnikiem. Twój silnik można zamontować tak przed wręgą jak i za. Dodana przykręcana do silnika piasta od czoła jest tu bardzo fajnym dodatkiem. Bez takiej piasty trzeba by przebijać wał na drugą stronę silnika.
Togo Opublikowano 19 Lutego 2014 Autor Opublikowano 19 Lutego 2014 No i super Po przykręceniu jednej piasty i zupełnie jasnym sposobem montażu na niej śmigła, zupełnie nie mogłem ogarnąć jaką rolę miała by pełnić druga piasta. Stąd moje dociekanie. Mam nadzieję, że do końca tygodnia odbędzie się oblot... Przy okazji pytania o baterię. Wiem, wiem, że jest sporo tutorialów na tym forum. Na wstępie powiem, że mam ładowarkę z balanserem ale bez opcji rozładowania. Czy moment w którym regulator odłącza silnik to jest dobry moment, żeby zacząć ładować baterie, czy może lepiej zawsze ją trzymać naładowaną niezależnie od tego do jakiego stopnia jest rozładowana ? Coś tam na ten temat wiem, ale ciekawy jestem waszych doświadczeń i opinii.
robertus Opublikowano 19 Lutego 2014 Opublikowano 19 Lutego 2014 Moment w którym regulator odcina zasilanie od silnika jest momentem krańcowym. Ma za zadanie zabezpieczyć pakiet przed uszkodzeniem. Nie podałeś konkretnie jaką masz ładowarkę, jeśli tanią, bez wyświetlacza i programów to proponuję ładować pakiet przed każdym lotem do pełna, a po locie zostawić taki rozładowany do następnego dnia lotów. Latać na zegarek, tzn, polataj sobie i poczekaj aż regulator rozłączy silnik, zmierz czas. Następnym razem lataj o minutę krócej. Dlaczego? Po pierwsze lepiej samemu zdecydować, gdzie samolot ma wylądować, a nie jak skończy mu się prąd 200 metrów od Ciebie. Po drugie regulator odcina prąd do silnika, gdy już jest rozładowany prawie do dna, a rozładowywanie do dna LIpoli jest dla nich szkodliwe. Osobiście uważam, że latanie do odcięcia nie jest dobrą praktyką, i to w sumie bardziej z pierwszego powodu niż drugiego. Lepiej mieć trochę prądu w zapasie na dodatkowe kółko podejścia do lądowania.
Patryk900 Opublikowano 19 Lutego 2014 Opublikowano 19 Lutego 2014 Polecam takie cudo : http://abc-rc.pl/buzzer-miernik-tester-1-8S-lipol Podpina sie pod złącze balancera w pakiecie przed lotem ustawia sobie alarm przy jakim napięciu na cele w pakiecie ma zacząć dawać o sobie znać, ja mam np. przy lipo 3s ustawione na 3.3V i zazwyczaj podczas ładowania wchodzi mi prawie max pojemności akumulatora.
Togo Opublikowano 19 Lutego 2014 Autor Opublikowano 19 Lutego 2014 Partyk - dobry pomysł. Robertus - rozumiem, że jak raz go przeciągnę do wyłączenia (teoretycznie 2,85V) to nie powinno być dramatu ? teoretycznie w instrukcji baterii jest napisane, żeby nie schodzić poniżej 2,7V na ogniwo.
Patryk900 Opublikowano 19 Lutego 2014 Opublikowano 19 Lutego 2014 Lipo nie rozładowuj do mniej niż 3.0,ale pakiety Life można rozładować do 2.7.
robertus Opublikowano 19 Lutego 2014 Opublikowano 19 Lutego 2014 Standardowo regulator odcina na 3.0V, chyba że zmienisz w ustawieniach regulatora. Więc odcięcie w locie nie jest jakąś wielką tragedią dla niego.
Togo Opublikowano 19 Lutego 2014 Autor Opublikowano 19 Lutego 2014 No właśnie mój regulator ma standardowe odcięcie na 2,85V nie mam karty do programowania a wątpię , żeby udało mi się to zrobić z poziomu aparatury.... swoją droga nawet nie wiem jak to robić na moim Turnigy 9x...
Rekomendowane odpowiedzi