Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ustawiłem mode 2 w Aerofly i próbowałem latać, teraz to jest niemal nie realne :D w mode 4 akrobacje, zawisy, starty, lądowania wszystko umiem a w mode 2 masakra :P Zostaję na mode 4, tak będzie lepiej :)

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Na miejscu Tomasza też bym już nic nie zmieniał. Ile będzie okazji latać samemu a ile na aparaturze kogoś innego z innym modem ?

Opublikowano

To już ryzyko latającego i użyczającego ;-)

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Opublikowano

Czekam jeszcze na kogoś... kto napisze, że ma SW zamieniony z SK :lol: To dopiero byłoby latanie. :P

Bywa jeszcze inaczej!!! Mam kolegę który ma wysokość jakby na "rewersie". Tak się zaczął uczyć latać rc w czasach gdy balsa stanowiła główny składnik pożywienia dinozaurów ;) <cholera, chyba trochę przesadziłem ;) > . Wtedy jeszcze nie słyszał o modach i dla niego było intuicyjnie - drążek do siebie ("w dół aparatury") to ster wysokości do dołu, drążek do góry - SW w górę... I tak mu zostało... a lata świetnie!!!

Opublikowano

Przyznam, że ja kiedyś się zastanawiałem jak to ma być z tym sterem wysokości. Wiedziałem, że w prawdziwych samolotach "do siebie" to ster w górę, ale jak to ma być w modelach, nie byłem pewien. Postanowiłem, że będę latał tak, jak aparatura mi nastawi i nie będę kombinował. :D Dopiero po pewnym czasie, gdy dowiedziałem się gdzie latają inni modelarze upewniłem się, że latam normalnie. :lol:

Opublikowano

Co za bzdura.

 

Kiepskiej baletnicy ...

dokładnie...

 

Ja latam od samego początku w Mode 1 i nigdy nie miałem jakiś takich "dziwnych problemów" - tzn. nie zdarzało mi się coś takiego jak ruszanie gazem, bo kontrowałem coś lotkami (raz tylko miałem dzwona podczas lądowania, ale to przeceniłem swoje możliwości i modelu, z bardzo małą prędkością i wysokością chciałem nawrócić, no i niestety model posypał się w korek).

Opublikowano

Co za bzdura.

 

Kiepskiej baletnicy ...

w mode 1 tez sa lotki z gazem po prawej , ja tak latam 14 lat i tylko tak :D , nie dodaje gazu przy skrecie ani nie odejmuje, ale wiadomu dla mnie każde inne mode jest równie trudne (kwestia przyzwyczajenia i tego na jakim mode trenujesz)

Opublikowano

W MODE 4 da się latać

Gość na pudle Mistrzostw Świata Aircombat po prawej latał w mode 4 :D

 

 Pani poniżej też no i moja skromna osoba więc możemy zakładać klub MODE 4 trochę nas się nazbiera.

Żeby było śmieszniej Piotrek latał helikiem i szybowcami w mode 2

Mi się też zdarzyło przelatać dwie rundy zawodów w mode 2(samolot kolegi) choć przeżycie było mocne.

 

dscn1466.jpg

 

2665.jpg

Opublikowano

Też latam w MODE 4. Przestawiłem się jakiś czas temu z "dwójki" - nie było łatwo ale udało się. Znam kilka osób, które tak latają, włączając w to byłego ośmiokrotnego mistrza Polski w klasie F3A, pana Franciszka G.

 

Teoretycznie sterowanie modelem w MODE 1 i 4 powinno być bardziej precyzyjne od 2 i 3, ale to wszystko zależy od indywidualnych preferencji.

Opublikowano

Co do modów rozlicznych,

Osobiście samolotami latam w mode 1. Wg mnie mode 2 jest trochę zwodniczy dla samolotu - 2 podstawowe sterowania samolotem pod jednym drągiem i do tego pod lewą ręką ... jestem praworęczny.

Przez logikę mode 4 == mode1 dla osób leworęcznych.

 

Tym nie mniej to kwestia przyzwyczajenia.

Co ciekawe, zaobserwowałem bawiąc się "bzyczkami" ze mode2 dla śmigłowca jest logiczną (w miarę) konsekwencją latania samolotem w mode 1 - Dlaczego ?

Kierunki ruchu są te same z uwzględnieniem tego że zamieniony jest ster kierunku z lotkami.

Opublikowano

A ja się właśnie przesiadłem z Mode 4 na Mode 2 i podoba mi się to jak nie wiem co :)

Latam właściwie nieużywając SK, tylko posługując się lotkami. Do akrobacji mi jeszcze daleko..

Opublikowano

Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia  jak się zaczęło tak trzeba latać. A ja mam kolegę który lata w mode  1 ale gaz ma na rewersie  i co to za cudo???

Opublikowano

Franku- ale tak nawet kiedyś było w samolotach prawdziwych- pełny gaz we francuskich był do tyłu, a w angielskich do przodu. Potem to ujednolicono- już wtedy ćwiczyli to "mode".

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ja na początku próbowałem mode 2 ale jakoś lepiej mi szło na mode 4, i tak już zostało, chociaż było z tym trochę komplikacji przy testowaniu śmigłowców ale to inna bajka

Opublikowano

Jest nas więcej, ponieważ ja również latam na Mode 4. Wiele słyszałem, że to jest niepoprawne. Próbowałem "przejść" na Mode 2 z pomocą symulatora, ale się nie udało. Siła przyzwyczajenia, ułożenia zwojów mózgowych i połączenia z aparaturą już na tym etapie uniemożliwiają zmianę. W sumie nawet mi to bardzo pasuje i jestem w stanie swobodnie zaprząc do pracy wszystkie powierzchnie sterowe.

 

Innym problemem jest natomiast ustawienie hamulca na przełączniku a nie na drążku gazu (w motoszybowcu), co pewnie jest większym problemem, z uwagi na precyzyjne sterowaniem butterfly'em przy podejściu do lądowania lub klapami celu zwolnienia modelu. I tutaj znowu zdecydowała siła przyzwyczajenia i potrzeby kontroli na gazem.

 

Jednym słowem, trzeba dojść do wniosku, jeżeli posiada się swobobę opanowaną w danym Mode to raczej nie warto na siłę łamać własnych przyzwyczajeń. Jak widać także, również zawodniczo latają ludzie na ustawieniach, które w "towarzystwie" mogą budzić współczucie :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.