noker Opublikowano 3 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2015 Tomek zrób coś w tym stylu: kiedyś gdzieś widziałem jeszcze prostszą konstrukcje, na tej samej zasadzie działania, ale nie mogę znaleźć. element ruchomy z osią dla kółka, to był płaskownik wygięty w U. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 3 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2015 Ooooo, jest idea. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 4 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 alez ja cie bron boze nie namawiam do kupowania, te 2 przyklady to jako koncept do skopiowania, to samo z szukaniem, jest naprawde sporo patentow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 4 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 Nie wiem, czy zawieszenie ze sprężyną, bez elementu tłumiącego nie zwiększy podskakiwania dziobu. Przynajmniej jakaś podkładka cierna... Albo kompletny amortyzator z autka. Jaką dopuszczasz wagę tego elementu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 4 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 Dowolną ;-) Mam na dziobie 70g ołowiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 To co pokazał Rafał "noker", to moje rozwiązanie z NorthStara. Sprawdzało się bardzo dobrze. Miało tylko jeden mankament: zastosowałem drut o średnicy 3mm, który po wjechaniu modelu z asfaltu na trawę (na tyle wysoką, żeby skończył się zakres amortyzacji), giął się jak chciał (model ważył niecałe 4kg). Tak więc grubszy pręt (4mm) i podwozie super działa, zrobione z ogólnie dostępnych elementów, do wykonania podstawowym zestawem narzędzi. Model generalnie był na wodę, więc podwozie tylko jako dodatek, łatwo demontowalny. Od drugiej strony pręta tworzącego goleń, orczyk z tuleją blokowaną wkrętem. Na nosie miałem jakieś 150 gram ołowiu, nic nie podskakiwało przy lądowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Dziś wykorzystując dobrą pogodę polatałem drugi raz. Zamontowany żyroskop Futaby (sterujący przednim kółkiem) sprawdził się przy starcie znakomicie. Model rozpędza się praktycznie po prostej, żadnych problemów z utrzymaniem kierunku. Podczas lotów zapoznawałem się z modelem, coraz bardziej mi się podoba. Robiłem próby przeciągnięcia - zgodnie z założeniami nie wali się na skrzydło, lecz opuszcza dziób, rozpędza się i wraca do normalnego lotu. Nauczyłem się już sprowadzać go do lądowania z odpowiedniej wysokości - 4 starty, 4 lądowania, wszystkie idealne na 3 kółka Wzbudza w locie sporą ciekawość kolegów modelarzy swoją nietypową sylwetką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 No to pięknie. ... Nauczyłem się już sprowadzać go do lądowania z odpowiedniej wysokości - 4 starty, 4 lądowania, wszystkie idealne na 3 kółka Gdzie jest film z naocznymi dowodami, hę? Kamery natenczas nie instalował? Wzbudza w locie sporą ciekawość kolegów modelarzy swoją nietypową sylwetką. I słusznie, bo jest wyjątkowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 No są filmy, ale tylko z kamery pokładowej. Chcesz oglądać 4 minuty nudy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Zmontuj 10s startu 5s lotu i 10 s lądowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Zmontuję 3 starty i 3 lądowania, bo tyle mam nakręcone, ale dopiero późnym wieczorem, bo za chwilę jest pierwszy odcinek dziewiątej serii serialu RANCHO :-) Na razie macie na szybko jeden lot w całości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelarz115 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Zmontuję 3 starty i 3 lądowania, bo tyle mam nakręcone, ale dopiero późnym wieczorem, bo za chwilę jest pierwszy odcinek dziewiątej serii serialu RANCHO :-) Widzę że mamy wspólne zainteresowania i problemy (ehh miałem statecznik szlifować) PS Pisze się ''Ranczo'' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Pewnie wystartował (eś), bez wygibasów, jak poprzednio. Przeprogramowałeś to coś, co o mało nie zrobiło kraksy przy oblocie? Bardzo ładne lądowanie. P.S. Ale to skrzydło pracuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Na przednim kółku założyłem żyroskop Futaba. Nie dotykałem wajchy od SK zanim nie osiągnąłem prędkości VR czyli "rotation" :-) Przeprogramowałem fazy lotu, obecnie działa to tak, że dopóki drążek od SK nie przekroczy +5%, to działa tylko żyroskop na przednim kółku, po poderwaniu dzioba żyroskop się wyłącza i zaczyna działać stabilizator 2D. Po oddaniu drąga SW stabilizator się wyłącza i dalej lecę na manualu. Jak widać ma to sens. Skrzydło pracuje masakrycznie :-) Boję się, że jak będę szalał, to w końcu strzeli. Być może zrobię nowe konstrukcyjne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Obiecany montaż startów i lądowań: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 moze po prostu doklej po plaskowniku weglowym w skrajne warstwy skrzydla to sie dosztywni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Skrzydło pracuje masakrycznie :-) Boję się, że jak będę szalał, to w końcu strzeli. Być może zrobię nowe konstrukcyjne. Co masz w środku, rurkę, czy pręt? Rurka strzeli, pręt nie. Betopodobne wożą duże ciężary Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xeo Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Skrzydło pracuje masakrycznie :-) Boję się, że jak będę szalał, to w końcu strzeli. Być może zrobię nowe konstrukcyjne. Tomek ja w swoim Bixlerze miałem podobny problem - skrzydła pracowały jakby ktoś nimi machał. Zastosowałem patent - rurka Alu 8mm a w nią węglowa 6mm i sztywność jest mega zadowalająca. Jeśli nie chcesz powiększać otworu w skrzydłach możesz zastosować alu 6mm a w nią mniejszej średnicy węgiel. Miałem wklejać jedną w drugą ale samo włożenie bardzo pomogło i klejenie odpuściłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 9 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Ja już tam rurkę alu 7mm i dźwigar z pełnego pręta węglowego 6mm. Wygina się to, co jest poza rurką. Rurka dochodzi tylko do serwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xeo Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 JA mam po całości i lepszą sztywność uzyskałem z rurki węglowej niż pręta. Spróbuj przedłużyć alu i wymienić pręt na węgiel powinno pomóc. Mi wcześniej machał skrzydłami jak ptak teraz jest sztywno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi