Skocz do zawartości

NOWY POLSKI SZYBOWIEC


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tylko lotniczy. Jak zawsze beda stoiska z roznymi duperelami MAWI...rowniez Wiesiu potwierdzil obecnośc ..Kamyczek bedzie mial okazje zajechać. Na pewno model łyknie spodoba mu sie..co tam takie te obecne inspirowane...IDZIE NOWE...

Opublikowano

Kolego Kamilu-Kamyczku_RC czytam Twoje wypowiedzi w różnych wątkach i stwierdzam że wciąż piszesz to samo i naprawdę nie rozumiem o co chodzi w Twoich wypowiedziach. Nie wnoszą nic twórczego, brak jest w nich  jakichkolwiek merytorycznych wniosków, porównań modeli o których piszesz i jedynym wątkiem który je wszystkie łączy jest w nich skrót F3F co mniej odpornych może doprowadzić to tego że nawet nie wiedząc o co chodzi przestaną lubić tę dyscyplinę. Świat modelarski jest wielki i większość z nas kocha po prostu latać modelami - RÓŻNYMI i różnych producentów.

Jeśli chcesz napisać, opisać, doradzić, rzetelnie ocenić /bezstronnie - to ważne/ rób to tak aby końcowe wnioski i wybór zostały dokonane przez tego który danym modelem jest zainteresowany. Twoje bezpośrednie jak to nazywasz "oceny" są ponadto niegrzeczne i nawet będąc "uznanym" przez Ciebie producentem czułbym się co najmniej nieswojo.  Jest na forum osoba której wypowiedzi mogą być dla Ciebie wzorem i te wypowiedzi czytam /nie tylko ja/  zawsze z zainteresowaniem i uznaniem. Podam Ci tylko inicjały - JM - ale myślę że Ci to wystarczy.

I jeszcze jedno  - posiadam modele z każdej z firm o których wspominasz dobrze i źle, i wszystkie mi pasują.

  • Lubię to 2
Opublikowano

 

I jeszcze jedno  - posiadam modele z każdej z firm o których wspominasz dobrze i źle, i wszystkie mi pasują.

 

Bo się nie znasz. Jakbyś latał w f3f i "robił piona" z 250m to byś wiedział jaki szajs kupiłeś ;)

Gość Kamyczek_RC
Opublikowano

Janek zdejmij te czarne okulary z różowymi szkłami Ja zajechał bym ten model po pierwszej minucie mojego ostrego treningu . Mawi nadaje się jedynie do delikatnej rekreacji w słodkopierdzących warunkach od 0 do 3m/s z naciskiem na delikatne i flegmatyczne zakręty jak to się w naszym slangu mówi wożenie d..y . Bądź realistą 2,2kg model plus 2,4 kg ołowiu na pokładzie dobrze ponad 100km /h w pionowym nurkowaniu a na dole palnięcie drągiem wysokości i pionowa jazda w górę . Takie zabawy wytrzymują tylko dobrze zrobione wyczynowe modele a mawi poskłada się do rozmiarów które zmieszczą się w kopertę bąbelkową formatu A3 ... Ja Janku nie jestem jak Specyfik misjonarzem głoszącym herezję o F3F ja jade na wojnę i mi potrzebne są armaty i czołgi nie dmuchawka z korkiem z jarmarku ;)  

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ciekawie się Was czyta. Jako były zawodnik zadam głupie pytanie: czy któryś z Kolegów dyskutujących jest z zeszłorocznego pudła Mistrzostw Polski F3F?

  • Lubię to 2
Gość Kamyczek_RC
Opublikowano

Tebe poza mną nikt z tego wątku nie ma licencji więc w MP nie startował no może poza Czarkiem ,który ma licencje ale lata F3K Jednak wie że wyczyn nie uznaje kompromisów ;)

Opublikowano

Temat jest po prostu o nowym modelu, a tu znowu F3F, F3F, F3F, F3F, co to jest? O co chodzi? Czołgi, armaty, kałachy, granaty i piony wysokie na 250m, kupowanie szajsu i licencje. Mam wrażenie że ktoś kolory pigułek pomylił ...

Wyłączam się z tematu bo cenię sobie zdrowie i spokój, czego i innym życzę.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Kamyczek_RC poprostu sie tutaj marnuje,az zal patrzec.To Wy sie nie znacie,dlatego drogi Kamilu ,moj Ty ulubiony ulubiencu lataczu z licencja,dyplomami,pucharkami,laurkami i co tam jeszcze masz powinienes dac sobie spokoj z tym grajdolem modelarskim i udezyc w rc.network.de,a konkretnie w dzial "Wettbewerbe".Tam znajdziesz tylko zawodniczo latajacych(to cos czego na tym forum brakuje).Twoje cenne uwagi napewno sie przydadza,oni o lataniu "wyczynowym"zielonego pojecia nie maja,wal od razu z grubej rury i zadnych jencow,jak na wojnie :D :D :D

 

Dobranoc.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Dzisiaj musze zatelefonować do Wiesia by podać dane nowego szybowca jest duże zainteresowanie wszystkim = 1 cena  2. dane techniczne .   najwięcej pytań  od  "GORALI"...a i interesują się tez koledzy z Wybrzeża.. :D

Opublikowano

Janeczku koniecznie musisz podać dane.

Już nie mogę się doczekać wypadu do Wiesia.

Musisz mu powiedzieć że jest BARDZO Duże zainteresowanie :D

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Kadłub i stateczniki tego modelu już mam - widać na zdjęciach w wątku o Virusie. Mój jest przerobiony na okrągły bagnet stalowy - żeby pasowały skrzydła Virusa. Model ma 2,8m rozpiętości i jest na profilu MH-32. Skrzydeł nie miałem jeszcze w ręce więc nie mogę nic powiedzieć. Kadłub, wyraźnie ciaśniejszy niż w Virusie. Mimo to, jak na dzisiejsze standardy wyczynu - robi wrażenie obszernego. Tak jak jest - spokojnie można go elektryfikować. Ale - profil nie jest do wyczynu więc kadłubem nie ma się co przejmować pod tym kątem. W tej obszerności zmieści się spokojnie i balast i standardowe serwa i dowolne zasilanie. Gdyby się ktoś uparł - to wejdzie i 6 ogniw SC. Osobiście to wypróbowałem. Zapowiada się ciekawy modelik. O jego popularności stanowić będzie jednak jego cena. Ponieważ mój kadłub z uwagi na zakres przeróbek celem dopasowania do skrzydeł Virusa nosi cechy prototypu więc nie podejmuję się oceny.

Pozdrawiam - Jurek

  • Lubię to 2
Opublikowano

Jak Jurek  M / ceniony autorytet modelarski / zainteresowl sie nowym szybowcem z X to świadczy o pozytywnej ocenie  nowego szybowca.  Nie mialem czasu by zatelefonowac dzisiaj  do MAWI  bo miałem sprawy u mojej pani ksiegowej w firmie.  Pogadam z Wiesiem by zaproponował Kamyczkowi oblot- jakieś uwagi -dopieszczenie,  wiemy że Kamil to KAT na szybowce może da się namówić...a jego ocena i styl tekstów są bardzo fajne ja >ZRYWAM BOKI... rano jak czytałem jego odpowiedz polał bym sie ze śmiechu...tak trzymać... :lol:

  • Lubię to 1
Opublikowano

A ja znów doszedłem do wniosku że skoro Kamyczek uparcie porównuje modele z mawi do wiele droższych,wyczynowych modeli to mi serce rośnie :) . Coś musi być na rzeczy ,albo Kamyczkowi kiedyś złoił skórę jakiś model z w/w firmy albo widzi w nich potencjalnie zagrożenie ;) no bo przecież nikt normalny latając mega drogimi wyczynowymi modelami nie porównywał by ich do byle popierdółek konstrukcyjnie odstających lata świetlne od nich....

Jest też trzecia opcja..uparta próba antyreklamy,ze względu na "układy" z innymi producentami...jak i ewidentna antypatia do innych kolegów latających rekreacyjnie a nie jażdzących na wojnę :) .

Nie rozumiem też 'ataku'  drogi Kamilu na Specyfika...jego jeden ostatnio przedstawiony filmik o lataniu na Klifie więcej mi uświadomił (o lataniu jak i samym Specyfiku) niż tysiąc Twoich ciężkawych ,ponurych i jednostronnych postów...

 

Wracając do sedna tematu-o ile dobrze pamiętam z pikniku na Żarze miałem okazję oglądać ten model,wtedy jeszcze bez nazwy .

Nie pamiętam szczegółów ale uwagę mą zwrócił solidny, o przekroju prostokąta węglowy bagnet.

Jestem sam ciekaw dokładnej specyfikacji.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Jak byłem ostatnio w MAWI ...szef Wiesio pokazał technologię robienia węglowych bagnetów ..niby proste ale ciekawe ....nie wszyscy producenci pokazuję co i jak   jest  w  nowym  szybowcu  wiele zmian konstrukcyjnych i zastosowanie  materiałów do budowy na topie  dlatego  cena modelu uzależniona jest od życzeń "pacjenta"...  Zainteresownie modelem jest ogromne dlatego wszystkich zainteresowanych odsyłam po info do producenta   MAWI X models Ostrów wlkp..tel ....wszystko w internecie,,, myślę ,że jak Kamilowi poprawi sie humor zainteresuje sie modelem.   :D

Gość Kamyczek_RC
Opublikowano

Widzę że wszyscy czekają to na kata więc wyjaśnię może troszkę . nie mam układów z producentami  . Osobiście miałem przyjemność poznać kilku tak krajowych jak i zagranicznych producentów modeli i jeśli mam ocenić jakość zdecydowanie najlepszym jest Vaclav Vojtisek . Jeśli drążycie temat MAWI sprawa jest dość prosta każdy model oceniam pod kątem osiągów , wykonania i ceny i szukam jak każdy lepszej alternatywy . Tak jak dla wyczynu tak dla amatora podstawowym parametrem są własności lotne , tyle że w wyczynie cena jest mniej ważna , a dla amatora wybieramy model według zasady ,który model za określone pieniądze lata najlepiej i jest najlepiej wykonany . I tu właśnie jest problem bo z wielu modeli nie koniecznie laminatowych amator będzie miał większą frajdę z latania . Modele z mawi są ciężkie i słabo dopracowane nie porównuję tego z wyczynem bo nie ma sensu . Ważne jest żeby szybowiec miał małe obciążenie powierzchni nośnej , bo wtedy będzie latał dobrze w termice i łatwiej lądował . według moich doświadczeń optymalne jest ok 30g/dm^2 . Elektryfikacja takich modeli ma sens jeśli osiągniemy do 40g/dm^2. Wszystko inne poleci , ale będzie szybkie przy lądowaniu podatne na uszkodzenia i będzie wymagało warunków których amatorzy unikają ze zrozumiałych przyczyn ( np. silnego wiatru) . Do tego wszystkiego na koniec dochodzi jedna sprawa umiejętność naprawy takich konstrukcji , bo to co lata spaść kiedyś musi i każdy może trafić kamyczka w trawie czy butelkę . Modele konstrukcyjne naprawia się najłatwiej , trudniej fornirówki ,ale laminat to już nie takie proste zadanie ... Pozostawiam więc przemyślenia potencjalnym nabywcom tego modelu i tym jeszcze nie zdecydowanym bo przed zakupem warto sprecyzować oczekiwania wobec modelu ...

  • Lubię to 1
Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

30g/qdm obciążenia dla RG-15 jest optymalne ??? Dobrze to przeczytałem ?

Dla elektryka 40g/qdm jest dopuszczalne ? A skąd ten profil wie, ze w "nosie" siedzi silnik elektryczny? A skąd wie, że właśnie wyłączyłem (załączyłem) silnik ? A skąd on w ogóle wie, że jest motoszybowcem ??

Motoszybowcem o obciążeniu 40g/qdm ląduje się lepiej niż szybowcem o tym samym obciążeniu ? Mógłbyś to trochę rozwinąć ?

Fornirówkę naprawia się trudniej niż konstrukcję żeberkową ?

6-8m/sek to silny wiatr ? Jeśli nie, to szybowcem z profilem Clark Y lub Aquila o obciążeniu 20-25g/qdm będzie się w tych warunkach lepiej kręciło termikę i lepiej lądowało niż dajmy na to: Barrakudą, o obciążeniu 45g/qdm ?

Przepraszam, że tak dużo pytań ale próbuję jakoś tę wiedzę ogarnąć...

Właśnie ćwiczę takie coś do termiki ale franca ma tylko 14g/qdm... Mówisz nieoptymalnie ?

- Jurek

post-186-0-72714200-1399325213_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Gość Kamyczek_RC
Opublikowano

Ile toxiców trzeba było poobijać żeby zrozumieć że dla amatora lepszy jest lekki modelik ,który wolno lata i tak samo wolno ląduje ? Jak Jureczku czytał byś uważnie to nie przeoczył byś tego , że napisałem do 40 a nie 40 . Poza tym nie pisałem o RG15 ... Pisząc że szybowiec optymalnie powinien mieć ok 30 a motoszybowiec do 40g/dm2 wynika z konieczności dodania napędu akumulatora i regulatora  i oczywiście jest to model cięższy ale można się w nim podczas lotu podpierać napędem co znacznie poprawia możliwości . Lekki model zawsze będzie bardziej czuły na termikę ale i bardziej wrażliwy na podmuchy wiatru dlatego te ok 30g/dm2 zapewnia pewien kompromis osiągów bo da się nim latać przy wietrze do 5-6m/s i będzie łapał delikatną termikę w warunkach sprzyjających takiej zabawie . Zamiast więc kupować kolejny żle latający model może warto zbudować dziadka Delfina 500 ze stajni W.Schiera . A po wprowadzeniu niewielkich modyfikacji wynikających z postępu technicznego i znacznie większych możliwości cieszyć się uniwersalnym modelem na termikę wiatr do lotów na zboczu i jako model z napędem . Który dla amatora będzie nie tylko tańszy ale i bardziej pożyteczny bo uniwersalny ...

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.