motofan11 Opublikowano 8 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Sthil, i podobne firmy które silnikami zajmują się od lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ciachoband Opublikowano 8 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Zgadzam się z Pawłem. Problem polega na tym, że silnik Stihla moga kosztować więcej niż ich modelarskie odpowiedniki, albo przynajmniej tyle samo. Pozostaje szukać używek, a nie wiesz ile poprzedni właściciel lał oleju i jak się z silnikiem obchodził. Ja polecam ten motorek. Widziałem go już w kilkunastu samolotach w internecie. Sam mam jeden, a drugi (nowy) bd u mnie jutro. Konstrukcja bardzo podobna do modelarskich silników, korbowód za dwoma łożyskami i długi wał co nam niezmiernie ułatwia sprawę. Nie znam jego dokładnych parametrów, ale powoli myślę o dorobieniu piasty, więc bd można go pomierzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 8 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Spróbuję przygotować do odpalenia jutro lub pojutrze mego Homelite 32. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grafitxt Opublikowano 8 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Gdzie można nabyć silnik RYOBI 31cc ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ciachoband Opublikowano 8 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Ja mam to szczęście, że modelarz z naszego forum się odezwał sam do mnie, bo zobaczył, że takiego szukam. Jutro bd miał silnik w obudowie od kosy to napisze z jakiego konkretnie jest modelu Poprawka, z dmuchawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 pod tym linkiem jest opisana przeróbka silnika 4t z kosy http://www.rc-network.de/magazin/artikel_08/art_08-033/art_033-01.html 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ciachoband Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Relacja wstawiona przez Dawida potwierdza tezę, że można taki czterosuw wykorzystać Jednak jak na swoją moc silnik jest bardzo ciężki. Niestety nie ma tam filmu jak pracuje, tylko fotka. A ja dostałem dzisiaj silnik. Dla próby został odpalony. Niestety nie ma na nim żadnych oznaczeń. Właściciel mówił, że to z dmuchawy Gardena. Ogólnie rzecz biorąc Stihl to nie jest, ale oba są prawie identyczne. https://www.youtube.com/watch?v=lfIVZyE8ntU&feature=youtu.be Niestety nie da się przełożyć magneta, bo wpusty są inne. Dlatego czekam na zapłon i biorę się za zrobienie piasty i dyfuzora. Martwi mnie też mały spręż tego starszego, ale to wyjdzie w praniu wszystko. I pytanie: Jaki samolot do tego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motofan11 Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Z mojego doświadczenia mogę polecić silniki które są w pilarkach Partner , gdyż mam taką pilarkę już 8 lat i trochę już drewna nacięła :)zawsze stosuje markowy olej i nigdy mnie nie zawiodła, sam się przymierzam do budowy modelu z silnikiem spalinowym i będzie to silnik z mojej pilarki:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Tak trochę zaczepnie zapytam: jest sens przerabiać silniki "niemodelarskie" na modelarskie? Te modelarskie są coraz tańsze i już przystosowane do naszych modeli. Te niemodelarskie raczej nie będą miały (?) tych samych osiągów co ich odpowiedniki pojemności. I drugie pytanie nie związane z tematem: mam nowy - znaczy kilka razy odpalony - XYZ 26cm. Silnik odpalał i pracował bardzo dobrze do momentu gdy zachciało mi się regulować go. Efekt taki, że nie mogłem już odpalić. Czy jest podobna instrukcja postępowania - jak np. w regulacji igły wolnych obrotów w metanolowych spalinach? Chodzi o właściwe ustawienie obu śrub w benzynie ; wolnych i wysokich obrotów w położenie wyjściowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 no kolega chyba nie przeglądną całego tematu http://www.rc-network.de/magazin/artikel_09/art_09-015/bilder/GX35_Engine_noise.wmv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grafitxt Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 ja bym ustawił L 1,1/2 i H 1,3/4 obrotu. Jak odpali to regulować ale bardzo delikatnie, obrót co 10" nic więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ciachoband Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Tak trochę zaczepnie zapytam: jest sens przerabiać silniki "niemodelarskie" na modelarskie? Te modelarskie są coraz tańsze i już przystosowane do naszych modeli. Te niemodelarskie raczej nie będą miały (?) tych samych osiągów co ich odpowiedniki pojemności. Myślę, że cały czas jednak chodzi o cenę. Bo jeżeli możemy nabyć silnik za np 200zł, a może nawet używany za 100zł, dorobimy piastę i zostawimy magneto, to za ułamek ceny silnika modelarskiego mamy silnik do samolotu. Jeżeli oczywiście mówimy o akrobatach, szczególnie 3D, to mam podobne zdanie do Twojego. Ale z tego co się intensywnie orientuję, te silniki od kos czy dmuchaw są zazwyczaj bardzo wrażliwe na doprężanie, dlatego pomysł z dyfuzorem. Muszę sprawdzić tą teorię, bo od dłuższego czasu myślę nad własnym 3D. Może i byłoby mnie stać na coś markowego, ale wolę za te pieniądze kupić 5 silników od kosiarek i się z nimi pobawić W moim przypadku druga strona medalu jest taka, że to moja wielka pasja i mam przyjemność z tego.(Podobnie pewnie jak Ty) Poza tym zbieram doświadczenie, bo mam skromny zamiar zacząć produkować podobne silniki za jakiś czas. no kolega chyba nie przeglądną całego tematu http://www.rc-networ...ngine_noise.wmv musiało mi umknąć, sorry. Ładnie pracuje. Jest jakiś filmik jak leci? Ja ślepnę ostanio. Z mojego doświadczenia mogę polecić silniki które są w pilarkach Partner , gdyż mam taką pilarkę już 8 lat i trochę już drewna nacięła :)zawsze stosuje markowy olej i nigdy mnie nie zawiodła, sam się przymierzam do budowy modelu z silnikiem spalinowym i będzie to silnik z mojej pilarki:) Twój post jest dowodem na trwałość tych silników, więc jeżeli dobrze eksploatujemy silnik, to nawet taki z pilarki bd nam długo służył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Prauss Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Dobra, dobra lepiej Młody napisz jak tam sprawy "Staszka" stoją, a może leżą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ciachoband Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 To nie jest temat Staszka. Jak coś wstawię to zobaczysz Panie Stary. Niedługo coś w tamtym temacie się pojawi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 10 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 Dziś pierwszy raz od paru lat (!) uruchomiłem Homelite 32cc. Podstawowym problemem było gdzie i jak zamocować. Ostatecznie udało się przymocować do kadłuba Nieuporta ale tylko na 3 śrubach. Zimnego silnika nie udało mi się odpalić ręcznie ale gdy przyłożyłem rozrusznik...to w ogóle nie chciał zakręcić. Dlatego uruchomiłem samochód co słychać w tle. Gdy silnik mej gabloty już kręcił wtedy dało się odpalić silniczek. Chodzi i wygląda prześlicznie . Myślę, że to dobry materiał na przeróbkę pod elektroniczny zapon. Ja już tego raczej nie będę robił więc przyjemność ta zostanie dla potencjalnego nabywcy. Tak to się prezentowało: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ciachoband Opublikowano 10 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 Niech z nim polata trochę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 11 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2014 Do latania ma nowocześniejsze, znaczy lżejsze i mocniejsze . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ciachoband Opublikowano 11 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2014 No z DLE 30 to czytam, że ciągle problemy... A jeżeli wystarczy mu mocy (a wystarczy pewnie), żeby się wzbić, to czemu ma nie latać?? To nawet bardziej "po modelarsku", bo bd lepiej odzwierciedlał oryginał. A DLE niech lata w czymś następnym, co potrzebuje nadmiaru mocy I taniej i ciekawiej jednocześnie Jakie masz śmigło w tym Homelite 32ccm? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 11 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2014 Ten Homelite jest ciężki - 1900g. Na filmie założone śmigło 18x6. Pomyliłem się w komentarzu mówiąc, że 18x8. Mocniejszy od tego jest nawet XYZ 26cm, który pierwotnie miał tu siedzieć. Może i tu wróci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motofan11 Opublikowano 11 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2014 Wszystko zależy co i do czego chcemy zastosować i jaki mamy budżet:) jednak jeśli ktoś lubi wykazać się własną inwencją to wg mnie można śmiało przerabiać silniki z pił i koś na modelarskie i myślę że wychodzi to jednak taniej:) tu przykład na ciekawa bazę do przeróbki http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=4207172911 i pewnie te 6,5 km to realna moc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi