Skocz do zawartości

Pływanie - Bydgoszcz i okolice


Kross
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.Nie mam zamiaru robić reklamy , ale regulator jest do kupienia w firmie RC CITY w GNIEŻNIE.Polecają go do tych łódek dla wędkarzy. Kiedyś to on był po ok. 160pln,ostatnio zobaczyłem że obniżono jego cenę na 106pln.Stwierdziłem że mogę go wziąć. No niestety z wad jakie ma wg. mnie to ewidentnie za krótki przewód do odbiornika!!,brak uszek do umocowania jego do kadłuba modelu. Z tym sobie poradziłem , zrobiłem i przykleiłem uszka .Tym samym wiem że już nie mam gwarancji.... . Brak specyfikacji technicznej , opisu parametrów.Kartka na której pisze aby się nim nie bawiły dzieci i żeby go nie zanurzać w wodzie to mi nie jest potrzebna.Rozmawiałem telefonicznie z właścicielem sklepu na ten temat,stwierdził że ma tyle w ofercie artykułów że mu na dokładne opisy czasu nie starcza.No cóż tego pana cyrk i jego małpy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla każdego coś miłego - wybór należy do Ciebie ! :)

Ja już obiecałem że się pojawię na Balatonie .

.......

Cezar65

Reglerek namierzony i zamówiony ! To nie było w RC City tylko w MM Hobby !

W każdym razie dzięki za info i namiary - szukałem takiego od dłuższego czasu tylko nie tam gdzie trzeba !!! :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazimierzu.....proszę Cię ...... skąd taka teoria u Ciebie że do dwóch silników wystarczy jeden regulator.To zależy jakie się ma silniki . Nie chcę sie rozpisywać o mojej histori z zefirem,no ale może po krótce.... . Z początku parę lat pływałem nim mając prosty przełącznik mechaniczny zbudowany na bazie mikrowyłącznikow.Jak zapewne wiesz mam tyle regulatorów i aparatur co modeli czyli sześć. Regulatory budował mi kolega . W modelach jednosilnikowych one pracują mi poprawnie . Natomiast w zefirze przy dwóch silnikach 500 ten regulator po kilkudzieśięciu minutach pływania spaliłem i to dwukrotnie.Konstruktor regulatora się poddał.....no i zaczełem szukać coś taniego i mocnego. Najpierw chciałem kupić dwie sztuki a 20 amper każda u BODZIOCHA W KRAKOWIE. Prawie już je zamówiłem za prawie 175 pln. kiedy natrafiłem na ten regulator do tych łodek wędkarskich z wyjściem na dwa silniki za jedyne 109 pln.to sie dużo nie zastanawiałem bo wiem że wędkarze to raczej wymagający są i na pewno ten regulator u mnie wytrzyma.Dzisiaj było drugie pŁywanie w PIECKACH.Też 1 GODZINĘ I 20 MIN.Ten czas się raczej nie wydłuży bo akumulator żelowy ma 7Ah.No i sam regulator ma wiartaczek który pobiera też trochę prądu co skraca czas pływania.

post-12473-0-12381300-1409426983_thumb.jpg

post-12473-0-55487100-1409426993_thumb.jpg

post-12473-0-34208300-1409427010_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cezar65, to nie teoria tylko prawa fizyki. Speed 500 12V max pobiera 10A. Z przekładnią jeszcze mniej. Czyli 10x2 max.  Regulator 30A w zupełności wystarczy za 55zł. Dwukierunkowy będzie droższy. Swoją drogą jestem przeciwnikiem stosowania Speed i Permax do redukcyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczma.... zlituj się. Tranzystory na regulatorze mogą przenieść jakąś moc w danym czasie i  jak potrzebujesz regulatora 20A ( bo tak sobie wyliczyłeś) to do łódki kupujesz 2,5 raza taki i koniec kropka. Wynika to z tego, że nie masz gdzie ciepła w modelu oddać, nawet wiatraczkiem ani wodą. Po drugie jakość komponentów pozostawia wiele do życzenia. A po 3 jak poleci jeden mosfet w regulatorze to wszystkie inne są  obciążone mocniej i wypadniecie kolejnego to lawina prądu na  pozostałe.

 

Hornt3t- nas kręgosłupy nie bolą bo patrzymy poziomo i tak jest anatomicznie poprawniej. Po prostu połóż się na polu na plecach i lataj, wyjdzie na to samo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich !

W Bałtyku mam Jumbo 540 i regulator od p. Bodziocha dwukierunkowy - bardzo ładnie się sprawdzał ale grzanie było spore .Przy pływaniu "cała naprzód" też musiałem uważać, bo zabezpieczenie termiczne wywalało napęd. Dołożyłem radiator i wentylatorek za 8 zyli z Elektronixa i zdecydowanie pomogło .Ale to jest jeden silnik - w przypadku 2 szt pewnie już by nie dał rady. Zamówiłem więc sobie do dwusilnikowych wynalazek Cezarego i mam nadzieję że to się sprawdzi !

Z kolei w Broniekatierze mam rozwiązanie takie o którym mówi Kaziu - jeden regler dwukierunkowy na dwa silniki ( z tym że 500 o niskim poborze prądu ) ale z dużym radiatorem i nadmuchem powietrza z wentylatora - na razie daje radę !

Czyli wszystko zależy od konkretnego przypadku i rozwiązania .

Pozdrowienia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry . Kaczma.... Wziełem sobie do serca twoje uwagi .... . Prawa fizyki są takie że przychodzę nad wodę z modelem czy modelami stawiam na wodę i pływam...... nie mam potrzeby wyciągania ich z wody co chwilę .Wiesz cieżko mi siebie zaliczyc do osób które lubią wydawać niepotrzebnie swoją kasę na rzeczy zbędne. Na jakiego diabła mi ma być potrzebny regulator jednokierunkowy , nie wyobrażam sobie pływania moimi modelami bez wstecznego biegu.No chyba że się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike nie wyliczyłem regulatora 20 A tylko max. pobór prądu 20A i że na taki pobór, regulator 30A wystarczy.

Cezar straszne rzeczy opowiadasz z tym wyciąganiem modelu z wody, to nie do przyjęcia. Nie namawiam Cię na regulator jednokierunkowy. Jeszcze raz przeczytaj. Ja, nie stosuję regulatorów dwukierukowych bo do modeli z jedną śrubą nie ma sensu. No Artur jeszcze jako tako płynie prosto na wstecznym. Stosuję wsteczny w modelu z dwoma śrubami ale jak jest wiatr to znosi. Ten wsteczny to serwoprzełącznik wstawiany między regulator i silnik (szczotkowy lub bezszczotkowy). Wstawiam do dowolnego modelu. A tak w ogóle wszystko zależy od zastosowanych silników.

Z nowości, ostatnie moje dzieło elektroniczny symulator diesla. Relacja i film  http://marek.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=1989&start=40 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zabrałem kuter Linda nad wodę aby wypróbować symulator diesla. Model popłynął 3 m i stanął. W dryfie zatrzymał się na trzcinach. Do domu, ponton w bagażnik, Powrót nad wodę. 5 min. pompowania i na wodę. Był trochę ukryty w małych trzcinach.

Po powrocie do domu, sprawdzam, wysiadł odbiornik. Wcześniej był problem z tym odbiornikiem i wcześniej kupiłem 2 odbiornik, tak, że nadajnik nie będzie leżał. Lipol 3S się ładuje ale czy będzie dobry? Napięcie spadło do 5V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipol 3S się ładuje ale czy będzie dobry? Napięcie spadło do 5V

5V to bardzo mało nawet dla 2S, a dla 3S tym bardziej.

Jeśli uda się zreanimować ten ako, to i tak sporo z niego życia upłynęło.

Przy lipolach wartość graniczna to 3V na jedną celę, czyli 9V przy 3S i to tak teoretycznie.

W praktyce jest jeszcze gorzej, nie powinno się nawet zbliżać do tej granicy.

Im bardziej rozładowany lipol, tym bardziej cele się rozjeżdżają

i na najsłabszej celi wartość napięcia potrafi drastycznie spaść (to ją "zabija").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.