Zmiany dla modelarzy w USA?

[robertus]

Wiecie o co chodzi? Jakie zmiany wprowadzi/wprowadziło FAA w USA?

Od pewnego czasu w internecie trwa gorąca dyskusja na temat, ale nie zagłębiałem się za bardzo w temacie.

[bart07]

Uziemnili FPV?

[TeBe]

Nie jestem pewien, czy to już weszło, czy to jest projekt. Największy dym jest wokół zakazu latania w goglach.

 

EDIT: Doczytałem, weszło w życie:

 

By definition, a model aircraft must be flown within visual line of sight of the person operating the aircraft. P.L. 112-95, section 336©(2).1 Based on the plain language of the statute, the FAA interprets this requirement to mean that: (1) the aircraft must be visible at all times to the operator; (2) that the operator must use his or her own natural vision (which includes vision corrected by standard eyeglasses or contact lenses) to observe the aircraft; and (3) people other than the operator may not be used in lieu of the operator for maintaining visual line of sight. Under the criteria above, visual line of sight would mean that the operator has an unobstructed view of the model aircraft. To ensure that the operator has the best view of the aircraft, the statutory requirement would preclude the use of vision-enhancing devices, such as binoculars, night vision goggles, powered vision magnifying devices, and goggles designed to provide a “first-person view” from the model.

 

EDIT2: Nie jest do końca jasne, czy mając model w zasięgu wzroku można latać z użyciem ekranu  Opinie w amerykańskim środowisku FPV są takie: - "Nie dopytujmy się, bo jeszcze i tego zakażą."

[Donaro]

Wydaje się że to będzie dotyczyło szerszego zagadnienia niż tylko FPV bo przepisy te można interpretować w różny sposób.
Widziałem własnie jak Josh z Flitetest'u się wypowiadał. Składają jakąś petycje chyba przez internet czy coś takiego. Filmik jest na ich kanale. Nie rozumiem dokładnie wszystkiego. Można zalukać tu:

http://www.youtube.com/watch?v=XLm9X1Nyw6E&list=UU9zTuyWffK9ckEz1216noAw

[Wojtass_nt]

Bardzo dobrze. Mam nadzieję, że również trafi to do naszego kraju

[bart07]

Wydaje mi się, że obowiązywało wcześniej niż w USA. (Co do zasady latania w zasięgu wzroku)

[TeBe]

Zasięg wzroku w PL obowiązuje. Natomiast można latać w googlach, pod warunkiem posiadania drugiej osoby - obserwatora.

[idfx]

.. który potwierdzi, że widzi model oddalony o 4 km ....

[jpd]

to tylko kwestia odpowiednio mocnej lornety nozycowej.

[baciany]

Co za czasy... Wyjdę sobie polatać samolocikiem "zabawką" i dostanę mandat

[madrian]

A jeżeli założymy kamerę na ogonie i cały czas będziemy widzieć w goglach model?

[baciany]

Ale nie można googli Masz gołym okiem widzieć

[Viper]

Otrzymałem newsletter z foxtecha, w którym napisano:

 

"The FAA (Federal Aviation Administration) in the USA have announced that they are modifying the way that they interpret legislation relating to model aircraft flying. This announcement has many implications, but the two points of note that many of our customers will object to is that:

1) Flying a model FPV using goggles will become illegal
2) The FAA are able to further regulate all forms of model aircraft flying."

 

Pewnie prędzej czy później należy się spodziewać dokładniejszych regulacji prawnych i w EU i w PL.

Jako właściciel świeżo ulotnionego quada, zamierzający przymierzyć sie do gogli, mówię szkoda.

Jako obserwator "wyczynów" innych użytkowników forum, tego i innych i człowiek korzystający z dużego lotnictwa jako pasażer, myślę wreszcie.

Pewnie jak we wszystkim prawda leży gdzieś pomiędzy i do jednego wora zakwalifikowano zarówno bardzo rozsądnych i dbających o bezpieczeństwo ludzi jak i idiotów bez odrobiny wyobraźni i poczucia odpowiedzialności.

Ale jako korzystający wraz z rodziną z dużego lotnictwa ja osobiście wolę mieć ograniczenia w zabawie, ale czuć się bezpieczniej latając, niż bawić się bez ograniczeń i przeżyć zderzenie drona z samolotem na pokładzie którego będę ja czy ktos z mojej rodziny.

 

[michalonex]

Oby w USA zrobili jakis "dym" o google i cale FPV zeby musieli to zmienic i zeby nie dotarlo do polski

[robertus]

gogle panowie, po prostu gogle.

[baciany]

Dokładnie :] Google to ma na imię Wujek każdego z nasz, przyjaciel każdego. Tak zwany Wujek Dobra Rada :]  Ale takie czasy że ludzie tyle razy dziennie wpisują w przeglądarce słowo: "Google" że aż zapadło w pamięci :]

 

Przepisy, przepisami ale niektóre to takie dziwne wymyślają... Jeszcze niech każdy pojazd latający RC będzie musiał być na uwięzi... 

[mike217]

Najwyższy czas. Nad Bydgoszczą lata jeden Debil bo inaczej nazwa go nie można, nad centrum miasta lata klamotem z kamerą czy tam aparatem. Doigra się i to kwestia czasu. 

[madrian]

 

Jako obserwator "wyczynów" innych użytkowników forum, tego i innych i człowiek korzystający z dużego lotnictwa jako pasażer, myślę wreszcie.

Pewnie jak we wszystkim prawda leży gdzieś pomiędzy i do jednego wora zakwalifikowano zarówno bardzo rozsądnych i dbających o bezpieczeństwo ludzi jak i idiotów bez odrobiny wyobraźni i poczucia odpowiedzialności.

Ale jako korzystający wraz z rodziną z dużego lotnictwa ja osobiście wolę mieć ograniczenia w zabawie, ale czuć się bezpieczniej latając, niż bawić się bez ograniczeń i przeżyć zderzenie drona z samolotem na pokładzie którego będę ja czy ktos z mojej rodziny.

 

Tylko, że znów karzemy większość aby chronić się od idiotów, zamiast wyciągać konsekwencje wobec naruszających zasady.

Prościej bowiem urzędnikowi zakazać wszystkim i mamy spokój.

Tylko gdzie nas to zaprowadzi? Już znamy taki ustrój, gdzie nic nie było wolno, aby chronić "ludzi pracy".

 

Ile było w roku takich naruszeń lotów FPV? Czy aż tyle, żeby zakazywać wszystkim? Czy tylko tyle, że lepiej było ukarać paru idiotów?

Skoro nasza policja potrafi namierzać piratów drogowych po filmach z YT, to chyba FBI potrafiłoby to samo?

 

Argument o bezpieczeństwie "dużego lotnictwa" jest może i chwytliwy, ale czy naprawdę jest to aż takie zagrożenie?

Czy wsiadając do samochodu z rodziną w drodze na lotnisko, też się trzęsiesz ze strachu? Przecież pijanych kierowców i debili za kółkiem jest o wiele więcej. Szansa na poniesienie śmierci lub odniesienie ran w drodze do lotniska jest wielokrotnie wyższa niż zagrożenia czekające na samoloty.

Teoretycznie, zatem lepiej jest nie korzystać z dróg. Czy może korzystać, minimalizując ryzyko, wierząc w skuteczność odpowiednich służb i regulacje prawne?

 

Ja tu osobiście nie widzę troski o dobro ludzi korzystających z transportu lotniczego, czy przebywających na ziemi, tylko wygodne pozbycie się problemu, obciążając domniemaną winą wszystkich użytkowników pewnej gałęzi modelarstwa.

To tak, jakby za kilku pijanych za kierownicą zabronić wszystkim prywatnym osobom, jazdy samochodem. Bo przecież MOGĄ spowodować wypadek.

 

Chcąc, czy nie na myśl przychodzi słynny Baca karany za posiadanie aparatury...

[jpd]

Arian pisząc znany system masz na myśli aktulaną urzędo-policjo-krację zwaną dla niepoznaki demokracją .. wszak urzędnik i policjant to tez fragment demos ....

Ale masz słuszność urzędasy wszelkiej maści na całym świecie ustalają regulacje życia nie znając się absolutnie na niczym ale mają taką czy inną władzę.

Vide wojna z narkotykami w imię nie wiadomo czego - Prohibicja z lat międzywojennych nie nauczyła niczego. I takich idiotyzmów mniejszego lub większego kalibru można by mnożyć bez końca ...

 

Nie da się ukryć że przykład Bacy jest tu jak najbardziej na miejscu ... poszedłbym krok dalej  wszyscy jesteśmy gwałcicielami i pedofilami (mówię o tej brzydszej połowie społeczeństwa)

[Viper]

Każdą rzecz można sprowadzić do mało sensownej przepychanki, tylko nadal pytam czy zabawa, bo jest to zabawa jakby na to nie patrzeć, bo jeśli ktoś wykorzystuje to zawodowo, to rozumiem że podlega/będzie podlegać odpowiednim przepisom może być porównywalna i stawiana na równi z realnym lotnictwem?

Zresztą nie chodzi tylko o prawdziwe lotnictwo, skoro to jest chwytliwe hasło, wystarczy że taki model ważący koło kilograma lub czasem nawet więcej spadnie komuś na głowę.

Poza tym jaką większość, to właśnie większość jest chroniona od mniejszości (bo jakby nie patrzeć jest to niszowa zabawa, podkreślam zabawa).

A wrzucanie do dyskusji o niewygodnej regulacji zdań o ustroju to zwykły populizm.

Że utrata kontroli się zdarza zaświadcza chociażby nieodległy wypadek opisywany na forum o utracie sterowania modelu i uderzeniu po przeleceniu ładnych paru kilometrów w samochód, dobrze że nie w człowieka.

Czy naprawdę trzeba (odpukać) poważniejszego wypadku by zrozumieć że profilaktyka jest lepsza niż naprawianie skutków czy leczenie, o ile będzie kogo leczyć.