Skocz do zawartości

MAGNUM FFF - mój nowy model


awot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za podpowiedź :).

Ja się cieszę że będzie mała waga, mam nadzieję że będzie wolno latał. Nie wstawiam zdjęć tego co wystrugałem bo wszyscy wiedza jak to wygląda.

Jutro zamówię ten silnik pakiet i regulator, z braku czasu nie mam kiedy się wziąć i posklejać ten model, ale planuję że do końca przyszłego tygodnia, (może wcześniej) go skończę i wzbiję go w powietrze.

Na pewno jak skończę model to wrzucę zdjęcie, i na pewno wrzucę film z oblotu, udanego bądź nieudanego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie.

Chodzi mi o te doklejane pod kątem  uszy przy skrzydle, czy te elementy maja być wygięte na kształt skrzydła czy maja być proste (płaskie)?

Na zdjęciach te elementy wyglądają na płaskie, wyglądają jak by nie były wygięte na kształt skrzydła, ale może to złudzenie.

Ja za nim je przykleję do skrzydła wolę zapytać i się upewnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak w niczym nie błysnąłem jeśli chodzi o wagę, model sklejałem z zielonych podkładów na Soudal 66A  wszystkie posklejane elementy ważyły 16G, wczoraj zamontowałem serwa, bowdeny ,uruchomiłem stery.

Dziś przyszła paczka z silnikiem emax CF2822, śmigło 8x4 , regulator redox 30A, pakiet redox 1300mah 30C.

Niestety cały kompletny model z całym wyposażeniem postawiłem dziś na wagę i cały gotowy do lotu waży 398g.

A jeszcze planuję zamontować jakieś koła to jeszcze dojdzie z kilka gram i 400g przekroczy , a jak czytałem o tym modelu to ludzie mieszczą się w 350g.

Mam nadzieję że będzie wolno latał, pod warunkiem że w ogóle poleci znając moje umiejętności pilotażu :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmienił bym śmigło na 8x6 bo inaczej może brakować ciągu . Mam ten sam silnik ,śmigło 8x6 i latam z pływakami więc wagowo podobnie. Te małe kułeczka to masakra a pływaki przy lądowaniu działaja jak fotel bujany i dodatkowo potrafią się wyczepić i nic się nie urywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dodać że pakiet mam 2S.

Też tak myślałem że te małe kółeczka nic nie dadzą, zmieszczą się tu koła około 35mm, w cesnnie mam koła 60mm i jest słabiutko na nierównościach, a po trawie to w ogóle nie chcą jechać, a co dopiero koła 35mm.

Mam kłopot bo nie mam śmigła 8x6, mam tylko to które dziś przyszło 8x4 i z cessny 10x5,

Może zrobię tak że na razie nie będę zakładał kół ani pływaków, i jak go skończę składać do kupy to spróbuję go wypuścić z ręki nad polem jakiegoś grochu czy czymś co dobrze zamortyzuje lądowanie (a może i start ;) ).

A pod koniec tygodnia wybiorę się do sklepu modelarskiego bo nie mam już żadnych profili węglowych, więc chcę zrobić zapas płaskowników i rurek węglowych, bo po oblocie magnum mam w planie wykonać tą latającą czarownicę na miotle, a później jest jeszcze w kolejce FUN CUB 1400mm i powiększona wersja magnum, dla tego chcę uzupełnić materiały, to od razu wezmę śmigło 8x6 i pewnie inne śmigła niech będą profilaktycznie, i z tym śmigłem zaopatrzę model w pływaki i tak już pozostanie, no pewnie go pomaluję po oblocie, (jak będzie co malować ;) ).

Mam nadzieję że śmigło 8x4 podoła oblotowi  bez pływaków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz wysoką trawę to testy wskazane :) . Mój na śmigle 8x4 poleciał ale nabieranie wysokości marnie szło, a co do pakietu to też latam na 2s . Czarownica to bardzo kapryśna dama i bardzo delikatna , trudno ją transportować bo ten kapelusz o wszystko zawadza ,a jak kapelusik się trochę powygina to Jaga już nie lata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze małe pytanko odnośnie skłonu silnika, w tym modelu postanowiłem sklejkę do której jest przykręcany silnik, wkleić już w kadłub pod odpowiednim kątem żeby po przykręceniu silnika nie gimnastykować się z podkładkami.

I skłon dałem 2-3stopnie (będę widział ile wyszło dokładnie jak sklejka się zaschnie niedawno ją wkleiłem), wykłon w prawo będzie 3 stopnie.

Ale jestem bardzo ciekaw czy ja dobrze się za ustawianie kątów silnika zabieram, a robię to tak: od końca ogona prostopadle do statecznika poziomego rozciągam żyłkę do wału przymocowanego silnika, i do napiętej żyłki rysuję na kadłubie linię, taką z 15cm od silnika do np kabiny.

 I do tej linii przykładam kątomierz tak żeby mieć podziałkę kątomierza na wysokości wału silnika i według podziałki kątomierza opuszczam wał silnika  3 stopnie czyli trzy kreski w dół.

Ale się tak zastanawiam czy tak się to powinno robić? tą samą metodą ustawiam wykłon tylko że linię jako punkt odniesienia rysuję na górze kadłuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że lepiej lata to dobra kombinacja ciągu i prędkości. Ciąg to jakby moment obrotowy w aucie, czyli dobra reakcja na gaz, szybkie rozpędzanie np w figurach pionowych. Samolot wtedy nie zwalnia. Prędkość strumienia zaśmigłowego przekłada się na prędkość latania w poziomie, tak jak KM w samochodzie. Jak robisz dużo wygibasów to dobry ciąg ma znaczenie bo samolot nie zwalnia, ale sam ciąg nie wystarczy bo możesz mieć ciągu tyle co waga a samolot nie będzie latał na skrzydle bo będzie za wolno dla wytworzenia dobrej siły nośnej. Tylko będzie wisiał na śmigle. Z drugiej strony przypadek gdy jest w sumie mały ciąg i duża prędkość strumienia jest często spotykany w EDFach. Rozbieg jest długi i przyśpieszanie długo zajmuje, ale docelowo lata szybko.

Nie mniej nic nie stoi na przeszkodzie wstawiać wszędzie przewymiarowane napędy co do ciągu i prędkości i potem mamy takie kwiatki jak Wilga, która lata jak Warbird :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś postanowiłem ulotnić model, ale że wiało jak diabli musiałem poczekać do późnego wieczora, a jak przestało wiać to zrobiło się późno i szaro na dworze, więc  nie miałem kiedy szukać kamerzysty, nie było kiedy nawet zrobić próby szybowania bez włączania silnika.

Trawy nawet niskiej nie było pod ręką, tylko zaorane pole, wziąłem model i wyrzuciłem go i poleciał. Zrobiłem 3 loty tak po 2 minuty i trzy nawet niezłe lądowania.

Tak wygląda mój model, nie malowany, nawet klej nie oszlifowany, estetyką zajmę się od jutra.

 

073a9709b351c555gen.jpg

 

Ostatnie lądowanie było na jakiejś grudzie, i przez tą grudę mam malutką stratę do naprawy

 

0b0939278b892140gen.jpg

 

Ale mam z nim inne kłopoty, na początku pojawiły się problemy z wyważeniem, nie wiem czy dobrze wymierzyłem ale według planów środek ciężkości wychodził mi 77mm od krawędzi natarcia, ale żeby w tym miejscu podeprzeć model i model trzymał poziom, musiałem przesunąć pakiet do przodu o 25mm, powiększyłem po prostu ten otwór(więcej się nie dało).

Ale przesunięcie pakietu nie wypoziomowało modelu, żeby go wyważyć musiałem dołożyć 50g metalu na dziobie, a że nie mam ołowiu więc przykleiłem do dziobu taśmą aluminiową dwa stalowe kliny o łącznej masie 50g.

Co do samego latania, Grzegorz miał rację strasznie opornie sie wzbija w powietrze, gaz na full a model nie może się zdecydować czy się wzbijać czy nie, Na 2/3 gazu leci juz na granicy nośności, za to lata dość wolno jak widać nawet słaby pilot posadził go na zaoranym polu bez strat, i to nie jeden raz.

Ale z tego co widzę Grzegorz ma również rację z tym że koła sa zbędne, pływaki w zupełności wystarczą,( jutro je wykonam).

Bardzo mnie boli ten dodatkowy balast w formie stalowych klinów na dziobie, model waży  460g bez pływaków, chyba dużo za dużo, wolał bym masę tych klinów a docelowo ołowiu przeznaczyć na oklejenie modelu i estetykę.

Nie wiem czy dobrze go wyważałem, pod skrzydła się go nie dało za bardzo podeprzeć, bo się wywracał albo do tyłu albo do przodu( zależy na którą stronę go przeważyłem palcem)

Więc nad skrzydłem odmierzyłem 77mm i w tym miejscu w kadłub  z dwóch stron wbiłem po szpilce, za szpilki założyłem nić i za nić go podniosłem i wtedy doważałem dziób.

Podparty nad skrzydłem przynajmniej sie nie wywracał tylko jak nacisnąłem na ogon i puściłem to wracał do poziomu, podpierany pod skrzydłem, jak miał poziom to stał w poziomie, nacisnąłem na ogon to leciał na ogon, nacisnąłem na dziób, poleciał na dziób.

Możliwe że jak założę pływaki to wyważenie sie zmieni i żelastwo z dziobu częściowo będę mógł usunąć.

A jak u was ze środkiem ciężkości wychodziło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uśmiałem się z tym Twoim wyważaniem ale Magnum własnie tak ma, z moim tak samo walczyłem :) . Wyważony mam podobnie jak ty , założenie pływaków nie pomoże w doważeniu na pysk bo one jakoś tak przypadają własnie w sc . Balastu na przodzie masz dużo .... Emax 2822 waży 39 g hmmm to jak byś drugi silnik woził . Fajnie że lata Gratulacje !!     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocieszony tym że na przodzie mam dużo balastu, zacząłem się zastanawiać co by zmienić.

W sterze kierunku i wysokości mam duże metalowe mocowania bowdenu 2.5g na końcu ogona w sterach i 2,5g w serwach, wiem że cztery mocowania warzą 5g bo przed montażem  je warzyłem, i cztery ważyły 5g.

Jak zmiana mocowań bowdenów z metalowych na plastykowe nie pozwoli usunąć żelastwa z dziobu, mogę jeszcze zmienić serwa z 9g na 5g.

Będę coś kombinował w tym kierunku, a dziś podskoczę do sklepu modelarskiego kupić śmigła bo na 8x4 model ledwie co leci Spróbuję jak Grzegorz sugerował 8x6 , a przy okazji jeszcze jakieś większe wezmę i będę eksperymentował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem że zmienię te mocowania bowdenów przy sterach z dość dużych metalowych na plastikowe lekkie, serwa zostawię może te co są z tymi metalowymi mocowaniami bowdenów.

Ale zmienię miejsce mocowania tych serw, myślę że przesunę serwa na wysokość krawędzi natarcia skrzydła. i może tym sposobem może uda mi się pozbyć zbędnego balastu.

Kupiłem dziś trzy śmigła, tower pro

8x6E , 9x6E ,  9x4,7SF (choć nie wiem co literka E oznacza) za to 9X4,7SF ma okrągłe łopaty.

W między czasie strzelił mi pomysł do głowy żeby sprawdzić jak silnik ciągnie na poszczególnych śmigłach.

I zrobiłem tak: na wysokości 1,5m przymocowałem listwę, na tą listwę postawiłem wagę, na wagę położyłem małą listewkę i do małej listewki leżącej na wadze przymocowałem żyłkę i na żyłce za ogon powiesiłem model.

Waga pokazywała masę modelu a jak włączyłem silnik mierzyła chyba ciąg, nie mogłem tylko wyzerować wagi z wiszącym modelem bo kilka gram w jedną i w drugą zawsze się kołysało i nie dało się jej wyzerować, więc od odczytu na pełnym gazie odejmowałem masę modelu.

I wyszły mi takie wyniki

śmigło 8x4 ciągnęło model 230g

śmigło 8x6 270g

śmigło 9x6 340g

I to śmigło 9x4,7SF 330g

Wydaje mi się że mój model ma poważną otyłość i chyba zostaje mi śmigło 9x6 lub to z okrągłymi łopatami 9x4,7SF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już dziś po oblocie, jestem bardzo zadowolony z modelu, pięknie lata, bardzo wolno, po dodaniu gazu pięknie wzbija się w powietrze.

Latałem tylko na śmigle 9x4,7SF i nic mi więcej do szczęścia nie trzeba,  niestety przy lądowaniu pękło skrzydło przy krawędzi spływu przy kadłubie, nie było tam wzmocnienia, słabo widać to pękniecie ale jak się przyjrzeć to widać.

 

50d862c72aa8ede7gen.jpg

 

 

Obecnie już się klei na soudal 66A , a jak wyschnie to na krawędź spływu pójdzie płaskownik węglowy.

Serwa i odbiornik poszły na dziób ciężkie mocowania bowdenów ze sterów zastąpiłem plastikowymi, i dzięki temu mogłem się całkowicie pozbyć obciążników, model niczym nie jest dociążany, gotowy do lotu z pływakami waży 455g.

Miałem kamerzystę który filmował oblot ale jak się teraz okazało nie ma filmu :wacko: Gdzieś mu zaginął.

Jutro będę latał jak nie będzie wiatru, to inny "pewniejszy" operator nagra jak model lata i na pewno zamieszczę film.

Dziś mam tylko zdjęcie jak wygląda z pływakami, jeszcze nie malowany nie oszlifowany z kleju

 

0d4a1dc201696dd4gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Listwa na krawędzi natarcia i spływu powinna być po całej długości bo inaczej własnie tak będzie obrywało skrzydło, chyba każdy z posiadaczy miał taką awarie . Próbowałeś latać na tym 8x6 czy nie ?? , powinno być też ok , a zgrabniej będzie wyglądać :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.