coster Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 witam po zbudowaniu spitfire mkIX postanowiłem trochę zaszaleć i zaczelem budowę la7 miał być FW190 ale zdecydowałem się na la7 ,a to zdjęcia z postępów dzisiaj wręgi wycinane wyrzynarka włosowa kupiłem sobie w leroi merlin taka najtańsza za 70e, jeszcze muszę skonstruować pozadny stół montażowy bo trochę duże to będzie zdjecia marnej jakosc ale nadal nie mam aparatu na dniach będę musiał kupić taki będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 No no, szykuje się niezła stolarska robota. Zasiadam do oglądania :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Jeżeli robisz z balsosklejki 3mm to ażuruj gdzie się da. 3cm2 balsosklejki to 1g. Wystarczy że dasz podłużnicę 1x100cm i już masz 33g więcej. Byle otwór o średnicy 2-3cm daje te kilka gram mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Jeżeli robisz z balsosklejki 3mm to ażuruj gdzie się da. 3cm2 balsosklejki to 1g. Wystarczy że dasz podłużnicę 1x100cm i już masz 33g więcej. Byle otwór o średnicy 2-3cm daje te kilka gram mniej. Przy tej skali modelu takie ażurowanie jest całkowicie zbędne zważywszy, że "balsosklejka" jest materiałem o bardzo niskiej wytrzymałości mechanicznej a w tego typu konstrukcjach z napędem benzynowym wymagania wytrzymałościowe są najważniejsze i to nie tylko ze względu na przenoszone drgania od silnika ale również ze wzgledu na obciążenia i momenty od sił aerodynamicznych w czasie lotu. Polecam porównanie realizowanej konstrukcji w dobrymi planami dobrze latająych makiet w podobnej skali (np. z USA) i na tej podstawie podjęcie decyzji o ewentualnej modyfikacji konstrukcji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Przy tej skali modelu takie ażurowanie jest całkowicie zbędne zważywszy, że "balsosklejka" jest materiałem o bardzo niskiej wytrzymałości mechanicznej a w tego typu konstrukcjach z napędem benzynowym wymagania wytrzymałościowe są najważniejsze i to nie tylko ze względu na przenoszone drgania od silnika ale również ze wzgledu na obciążenia i momenty od sił aerodynamicznych w czasie lotu. Polecam porównanie realizowanej konstrukcji w dobrymi planami dobrze latająych makiet w podobnej skali (np. z USA) i na tej podstawie podjęcie decyzji o ewentualnej modyfikacji konstrukcji... No tak, racja.Jednak nie napisałem żeby wyażurować domek silnika czy łoże podwozia ale elementy które się da np. wręgi garba itp czyli elementy które nie będą przenosić obciążeń tym bardziej że kadłub jest skorupowy. Weźmy nawet ten wątek, silnik boxer a model nie jakiś pancerny http://www.flyinggiants.com/forums/showthread.php?t=7911&page=49 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 tak to jest balsosklejka 3mm jutro kupie frezy i bede azurowal a miejsca jest do azurowania prawie polowa kadluba ma srednice 30cm tylko zastanawiam sie z czego zrobić podłożnice z samby czy z balsy z balsy musialbym sklejac 3kawalki a sambe mam 2ml akurat jest 9mm x 40mm tak ze tylko pociolbym na 4mm grubosci i podluznice gotowe przeglądałem fora USA bardzo dużo lata tam LA7 w tej skali w większości przeglądanych relacji z budowy miały ażurowane wręgi Jeżeli mogę coś podpowiedzieć... Dwu i półmetrowy model mysliwca z IIWW to już naprawdę kawałek samolotu, wymagający dużych nakładów pieniężnych i czasowych. Domyslam się, że eksploatacja takiego modelu potrwa co najmniej kilka lat ( zakładam zgodność ilości startów i lądowań). Jeżeli tak ,należy poświęcic nieco czasu na właściwy dobór materiałów jako że to one będą w znacznej mierze decydowac o resursie technicznym maszyny (technical live). Ja bym zrezygnował z wręg kadłuba wykonanych z czegoś sklejkopodobnego i zastosował normalna fińską sklejkę lotnicza wielowarstwową ( a ja to można sobie ażurować). Wiem z własnego doświadczenia, że to się po prostu opłaca... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Witam! Gratuluję wyboru ,odnośnie materiału na wręgi przychylam się raczej do opinii Pana Stanisława -lepiej wykonać wręgę z mocniejszej sklejki a następnie mocno ażurować -będzie dużo mocniejsza i wagowo nie będzie tragedii.Model i tak wyjdzie ponad 10 kg, więc lepiej wykonać solidną konstrukcję.Buduję model Zera w podobnej skali i tylko dwie wręgi w tylnej części kadłuba mam wykonane z balso-sklejki.Pozdrawiam i kibicuję-Adam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Ta butla to sprężone powietrze do chowanego podwozia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 ładna makieta się szykuje może mój tez tak w środku będzie wyglądał dzisiaj zakupiłem sklejkę lotnicza 0,8mm na podklejenie pozostałych wręg a przednie wręgi wykonam z sklejki lotniczej jak doradzacie tez dzis kupilem ,w sklepie doradzili mi zeby podluznice wykonac z samby mam akurat listy 2m tylko pociac na grubosc i gotowe jesli ktos jeszcze mi powie dlaczego wszyscy stosuja podwozia na sprezone powietrze i czy mozna wlozyc podwozia elektryczne Nie wszyscy .Coraz więcej osób stosuje mechanizmy elektryczne.Podwozie pneumatyczne ,jeżeli chodzi o zalety- to nie wymaga dodatkowego zasilania (akumulatora) i jeszcze do niedawna było tańsze od układów elektrycznych.Na dzisiejszy dzień ,układy elektryczne stały się modniejsze ,produkuje je coraz więcej firm nawet takich ,które były raczej kojarzone z systemami pneumatycznymi np.Robart. Z moich obserwacji wynika ,że układy elektryczne są pewniejsze -bardziej niezawodne oraz płynnie bardziej realistycznie otwierają i zamykają podwozie.W przypadku systemu pneumatycznego proces otwierania a szczególnie zamykania często przypomina działanie noża sprężynowego-ale taka jest specyfika tych systemów-można stosować zawory zmniejszające przepływ-lecz nie zawsze można to idealnie ustawić .Bardzo często dochodzi do niecałkowitego otwarcia lub zamknięcia na wskutek nieszczelności,dlatego widać jak piloci pomagają domknąć podwozie odwracając makietę na plecy.Ja kupiłem system pneumatyczny dwa lata temu ,bo akurat był na E-bayu w bardzo przystępnej cenie - i tak zostało-choć na dzień dzisiejsze jest dostępna konwersja układu pneumatycznego na elektryczny produkcji Robart- ciągle chodzi mi to po głowie .To takie moje osobiste sugestie może ktoś ,kto stosuje w praktyce takie mechanizmy - wypowie się na ten temat. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Zdecydowanie jestem za stosowaniem elektrycznych systemów chowania podwozia co bardzo dobrze uzasadnił Adam. Dodam jeszcze, że inną zaletą elektromechanizmów jest brak osprzętu typu duży zbiornik powietrza, złączki, rozdzielacz i węże pneumatyczne. Niestety nawet najlepsze materiały z czasem tracą swoje właściwości sprężyste, uszczelniające etc.i o najmniejsza nieszczelność jest naprawdę nietrudno a tej wielkości model, jak Twój w przypadku złożenia się przypadkowego podwozia lub niewypuszczenia którejś goleni, po prostu zostanie poważnie uszkodzony lub co najmniej porysowany... Proponuję też wręgi, które już wyciąłeś zalaminować obustronnie tkaniną szklaną 48g/m2 co znacznie usztywni i wzmocni wręgi i w efekcie zaoszczędzi pracy. Ja z dużym powodzeniem stosuję np. deski balsowe zalaminowane obustronnie taką tkaniną szklaną co umozliwia precyzyjne cięcie wręg balsowych (oczywiście do małych modeli). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertK Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 jesli ktos jeszcze mi powie dlaczego wszyscy stosuja podwozia na sprezone powietrze i czy mozna wlozyc podwozia elektryczne Tak jak moi przedmówcy zdecydowanie polecam napęd elektryczny podwozia lub konwersję pneumatycznego. Dodam jeszcze, że inną zaletą elektromechanizmów jest brak osprzętu typu duży zbiornik powietrza, złączki, rozdzielacz i węże pneumatyczne. Stasiu, stosując napęd elektryczny też mamy dodatkowy osprzęt: zasilanie, sterownik, przewody i złączki elektryczne. w przypadku złożenia się przypadkowego podwozia lub niewypuszczenia którejś goleni, po prostu zostanie poważnie uszkodzony lub co najmniej porysowany... Są mechanizmy pneumatyczne tzw. jednostronne w których w przypadku nieszczelności sprężyna automatycznie otwiera podwozie ,ale w tym przypadku polecam pewne w działaniu (ryglowanie zamka) siłowniki firmy Jet-1A Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 Jeśli interesuje Ci składane podwozie elektryczne to posiadam takie na zbyciu, uruchomione 2 czy 3 razy w celach testowych, filmik z działania w wątku o moim dużym Łosiu w makietach . Myślę ,że idealnie by nadawało się do twojego modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 15 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2014 po długich męczarniach udało mi si w końcu wyprofilować osłonę silnika teraz tylko zalaminować i gotowe jeszcze tylko muszę znaleźne środek którym wypale piankę po za laminowaniu może ktoś podpowie , no i wycielem żeberka na SK no i to tyle na dziś Ja, przy takiej technologii wykonania maski silnika, oklejam dokładnie piankowe kopyto szeroką foliową taśmą pakową samoprzylepną i wyrównuję odpowiednio nagrzanym (temperatura ustalona doświadczalnie) żelazkiem do folii. Pa zalaminowaniu i wyschnięciu żywicy kopyto da się łatwo wydłubać, zaś taśma pozwoli oddzielić piankę od laminatu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 16 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2014 Do wytopienia styroduru najlepiej chyba się nadaje rozpuszczalnik nitro. Wlać trochę przy krawędzi laminatu i powoli obracać, będzie wszystko widać przez laminat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikrus193 Opublikowano 17 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 będę musiał zamówić z polski bo u mnie takiego czegoś nie ma w sprzedaży:) no nie żartuj w każdym markecie budowlanym jest może inaczej sie nazywać ale co ma rozpuścić to rozpuści Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 17 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2014 Do rozpuszczania powinien nadać się aceton. Poszukaj u żony pod nazwą zmywacza do paznokci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpd Opublikowano 19 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2014 Troche dziwna konstrukcja tych statecznikow... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpd Opublikowano 20 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2014 Nie mówię ze niezgodna z planami tylko dziwna ... wielka decha w osi obojętnej "belki"... wiadro masy a wytrzymałości za grosz. IMHO chyba lepiej jest zrobił półskorupową kontstrukcję- lżejsza i wytrzymalsza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpd Opublikowano 20 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2014 Czy mam rozumieć że profil statecznika poziomego jest płasko-wypukły ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi