Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mi pasują. dziwne


ale podejrzewam że jestli chodzi o wtyczki do serw to możesz mieć je w standardzie futaby a nie JR. Mała operacja nozykiem powinna rozwiązać problem. No chyba że chcesz wpiąć całkiem inne wtyczki - to sie nie dziwie że nie będą pasować.

  • Lubię to 1
Opublikowano

no jeszcze mnie nachodzi do głowy ze to może byc wtyczka od pakietu. Bo gdzies indziej sie pytał o jakąś przejściówke. Możeliwe że chodziło o jakiegoś beca lub regulator, ale nie potrafił tego wyatrykułować. Jak sie rozpędzi to i XT sie podlączy...lekko na siłe.

Jarek - sie nie nerwuj. na początku modelarstwa wielu ma problemy, chociaż uważam że zanim zada sie pytanie warto co nieco poczytać. informacji w necie jest mase.

Opublikowano

Nie, ja sie nie nerwuje - pamietam przeciez, jak sam pierwsze kroki stawialem. Troche mnie to tylko rozbawilo, nic poza tym.

 

Typowe, zagadka w stylu "zgadnij co miałem na mysli" ;)

  • 3 tygodnie później...
Gość Kamyczek_RC
Opublikowano

Nożyk i obciąć płetwę . Cały świat działa na wtyczkach uniwersalnych tylko te oszołomy z F muszą być lepsi ...inna kolorystyka inne wtyczki , swój S-BUS, brakuje jeszcze żeby nadajnik miał drążki na spodzie obudowy .... 

Opublikowano

Połowa spalonych serw i odbiorników, to dlatego, ze głupie wtyczki nie mają płetwy. W dawnych czasach nie dało sie odwrotnie wetknąć serw. To przez oszołomów z GR. :lol:

 A myślę, ze większość Świata używa F.

Opublikowano

Nożyk i obciąć płetwę . Cały świat działa na wtyczkach uniwersalnych tylko te oszołomy z F muszą być lepsi ...inna kolorystyka inne wtyczki , swój S-BUS, brakuje jeszcze żeby nadajnik miał drążki na spodzie obudowy .... 

Te Kamil, a może byś kobicie pomógł jakiś placek czy pierogi zawijać na Świeta a nie znowu herezje głosił :P .

To wszystkim wyjdzie na dobre...

Opublikowano

Serwa nie spalisz, ale spróbuj podłączyć odwrotnie np. wtyczkę baterii w nadajniku. Dzięki oszołomom z Futaby mogę to zrobić po ciemku, z zawiązanymi oczami i mam 100% pewności, że podłączyłem zasilanie jak należy. Plus do plusa, minus do minusa, a reszta świata ma 50% szans, że coś sobie puści z dymem, a uwzględniając prawo Murphy'ego nawet więcej. No cóż "jest ryzyko jest zabawa", ale dlaczego kosztem użytkownika.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.