Skocz do zawartości

Toto 0 - złe wyważenie, złe kąty?


marcys193
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, dziś udało się oblatać ToTo po zmianach jakie zaproponowaliście.

Przypomnę masa do lotu 690 gram, silnik Emax XA 2212 na smigle 8x4 i pakiecie 3S. Zaklinowanie skrzydła 4 stopnie, skłon silnika 2 stopnie. 

 

Samolot w zeszłym tygodniu ładnie szybował tak jak pisałem wcześniej. Dziś niestety samolocik na włączonym silniku zachowywał się dokładnie jak ostatnio, po mocnym wyrzucie od razu pik w górę, przeciągnięcie i pinowo w dół, jak udało się ustabilizować pierwszą fazę lotu to ogon opadał i znowu to samo przeciągnięcie i samolot w dół. SC starałem się zrobić jak w planach, dodatkowo poświeciłem czas by wyważyć samo skrzydło. Jednak wysiłki legły w gruzach, a model ma tendencje do mocnego podrywania nosa w górę mimo skłonu silnika. Po tych oblotach stwierdziłem, że nie będę już kombinował z smigłem 9x6. A po ostatnim locie kadłub Toto znajduje się już w krainie "wiecznych lotów"...

 

Powiedzcie mi teraz czy jest sens odbudowywać czy może warto spróbwać z jakimś innym modelem? Może macie jakąś inną propozycje na której mógłbym się uczyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Nic z tych rzeczy, wszystko było na swoim miejscu nawet po krecie, steru nie ruszyłem aż tak długo nie leciał no i zastosowałem się do wszystkich rad:) po prostu widać, że albo coś całkowicie zepsułem już na etapie budowy albo po prostu nie jest to samolot dla mnie... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie trochę nie pasowała odległość skrzydła od statecznika poziomego... Może jedeno przeszkadzało drugiemu? Jak szukałem w "świecie" informacji to nie mało osób miało problem z wyważeniem czy pierwszym oblotem   :( Nie mniej jednak samolocik jest prosty w budowie i w lataniu powinien być taki sam. Może waga? z tego co się zorientowałem w oryginale powinien ważyć coś koło 300-400 gram, u mnie to prawie 2 razy tyle i to nie dlatego że tak wyszło a tak chciałem... Wiem też, że dużo modelarzy poleca ten samolot na start.. ale u mnie chyba nie zdał egzaminu:( i może muszę szukać czegoś innego ?

 

Dla zainteresowanych to co zostało po ostatnim upadku :)

 

post-14975-0-93705600-1421601145_thumb.jpg

post-14975-0-62304100-1421601153_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik ma 3 wykonania. Jeśli to była wersja 1400kV, to na śmigle 8x4 miał około 800-900g ciągu. Dla takiego stosunku waga/ciąg i starcie na pełnym gazie wystarczył minimalnie za mały skłon, żeby model wykonał to, co wykonał.

I tak dobrze, że nie zrobił pętli i nie przyłożył pilotowi w plecy .

 

Moja rada na przyszłość. Do modeli do nauki dobierać mniejszy silnik.

 

EDIT. Doczytałem, silnik w wersji 980kV, więc ciąg okolo 560 g. Nie zmienia to zasadniczo mojej diagnozy. Za mały skłon, świeca na pełnym gazie, ciąg mniejszy od wagi, więc jazda w dół i kret.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg, informacji z pierwszego postu w tym temacie to silnik 980KV czyli na 3s ze śmigłem 8x4 ciągnął ze 300-400g max.

Ale toto poleciałby i mimo to. Bardziej przyglądałbym się tej łacie żywicy na ogonie - to naprawa czy tak było od początku?

To swoje waży. Nie znalazłem też foto z rozmieszczeniem wyposażenia.

 

Ale co fakt, to fakt. Silnik i pakiet 3 razy za duży do tego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik na 3S i śmigle 8x4 ma zmierzone 480 g ciągu, model ważył coś około 690 g (i to nie jest tragedia) więc mocy było w brut, na smigle 9x6 było ciągu przeszło 700 g, zresztą filmiki z pomiarów są na 1 stronie tego tematu.

Co do wagi, jako że miałem dostęp od ręki do takich a nie innych elementów wyposażenia to na nich stanęło, sam pakiet waży jakieś 290 g (3S 2800 mAh). Silnik nie jest ciężki bo jakieś 50 g. 

Obciążenie powierzchni 43 g/dm2 więc też nie jest za duże, a model był wyważany tak jak sugerują to plany. 

Łata na ogonie to po naprawie, fakt. Co nie zmienia faktu, że Toto i ja za bardzo się nie rozumiemy :(

 

Jednak jestem zdania, że silnik i pakiet nie mają tu nic do rzeczy, winne są błedy konstrukcyjne w wykonaniu młodego modelarza. Bo model latający z opadniętym ogonem pod kątem 60 stopni na 50% wychylenia drążka gazu to naprawdę wyczyn w szczególności, że ładnie się wyważył w domu a w powietrzu latał jak chciał a wyposażenie nawet po krecie było tam gdzie je ustawiłem :(

 

Rozmieszczenie wyposażenia silnik, regiel pod owiewką, pakiet wystawał ok 1/5 poza linie 1 kołków (w stronę silnika), a na końcu odbiornik. Serwo SW umieszczone za wręgą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego masz niedaleko do Mielca. Podjedź kiedyś do Tuszowa Narodowego na lotnisko. Tam na pewno znajdzie się ktoś kto pomoże i pokaże co i jak :)

W tej sytuacji to jest najlepsze możliwe rozwiązanie. Niech doświadczony modelarz popatrzy (jeśli znów zdecydujesz się na odbudowę) bo tak to wróżenie z fusów. Bez filmu nic kompletnie nie można powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, tak siędzę i się zastanawiam... i coś mi nie pasuje...

 

Skoro skrzydło było na + 4 stopnie zaklinowane a silnik miał skłon -2 stopnie to relatywnie wychodziło 6 stopni... A to już bardzo duży kąt strugi powietrza kierowanej na skrzydło... i tak myślę czy przez przypadek zmieniając obie rzeczy sam sobie nie zaszkodziłem.

Idąc tym tropem SC powinien być wtedy bardziej z przodu tak myśle żeby nie wyrywało samolotu momentem silnika w góre a ogon nie opadał. Więc przy odbudowanie wystarczyło by zastosować skłon silnika -2, -3 stopnie i wykłon w lewo a skrzydło zostawić na zero jak w projekcie. 

Zaczynam kombiować bo zostałem przekonany do odbudowy ToTo, by nie dać za wygraną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Marcin według mnie masz zbyt duży kąt zaklinowania skrzydła. Z tego co widzę na planach, ToTo ma profil Clark Y, a ten profil leżąc na płasko już ma kat natarcia ok 2 stopnie, Ty dodałeś jeszcze 4. Miałem podobną sytuację w Wicherku, w którym zrobiłem skrzydła na profilu Clark, model mimo prawidłowego wyważenia i dużego skłonu silnika bardzo mocno zadzierał, dopiero zastosowanie grubej podkładki pod spływem spowodowało, że model zaczął pięknie latać. Zrób tak jak jest w planach i nie kombinuj ;)

 

pozdrawiam Krzysiek.

 

Edit

 

Przypilnuj też właściwego, zgodnego z planami kąta zaklinowania statecznika poziomego. 

Edytowane przez Krzysiek67
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czyli dobrze kombinuje, żeby następnym razem nie ryszać skrzydła a tylko zrobić skłon silnika jak w planach i ewentualnie wykłon w lewo i tyle :)

 

Teraz postaram się wykonaćnowy kadłub z dużo większą dokładnością. Trzeba się przyłożyć na 110 % i tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak było mówione, Clarkopodobne mają same z siebie zaklinowanie +2. Wyznacz oś kadłuba, zaklinuj dolną powierzchnię płata na +1 do +2, statecznik poziomy na -1, skłon bezpiecznie na początek 3 stopnie i musi polecieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.