r2r Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Opublikowano 4 Kwietnia 2015 "najważniejsze to zebrać wszystkie kawałki" hehe :-) .... Jacku, alleluja i do przodu ! (czy w górę jak tam chcesz) najważniejsze nie poddawać się ja jestem na początku tej sztuki ale postępy przychodzą z czasem. I nawet wydawało mi się w pewnym momencie, że mam już model pod kontrolą, a zawiał wiatr i tak zapikowałem, że jednej klapki do dzisiaj znaleźć na lotnisku nie mogę :-)
Pietuh Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Opublikowano 4 Kwietnia 2015 No jak się lata na początku kariery pilota w za mocnym wietrze to się później zbiera i klei, druga sprawa to oblot jak się model zachowuje na silniku i podczas szybowania lepiej robić w bezwietrznej pogodzie. Witaj w klubie podam jeszcze jak to z kraksami najczęściej bywa etap pierwszy - nauka latania i tu wbrew pozorom wcale dużo kleju nie ubywa etap drugi - jestem mistrzem i nic mnie nie zaskoczy tu już ubywa dużo więcej kleju etap trzeci - rutyna, tu już wcale kleju nie ubywa bo tych drzazg nie warto już kleić Spokojnych Swiąt 3
idfx Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Opublikowano 4 Kwietnia 2015 ha ha Przemku świetnie to opisałeś, nieźle się z ojcem uśmiałem, ale zabrakło mi punktu hipnozy : "Ja nie wiem jak Wy to robicie, bo ja to latam od 1965 r. i nigdy nie miałem kreta, nic mi się nie zepsuło w locie itp." ?? :)
Pietuh Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Może poleciał ze dwa razy.....po piwo.
Crazy_Jacek Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2015 He, he, he! Do łez się uśmiałem! To brzmi jak życiowe motto, ustawiłem sobie w sygnaturce, mogę? Dziurę w skrzydle łatam papierem (z góry i z dołu po łatce, pomiędzy uhu por, potem pociągnę to silikonem). Kokpit i skrzydło sklejone, najgorzej będzie z przeszkleniem kabiny... Na lepszy nastrój zrobiłem jeszcze kilka fotek wieczorkiem, co prawda ani to nie szybuje, ani grama pianki nie ma, ale przynajmniej jest w jednym kawałku :
Crazy_Jacek Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Nada się? http://allegro.pl/ag84-elektroniczna-waga-kuchenna-lcd-5kg-1g-i5077661748.html
r2r Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Opublikowano 4 Kwietnia 2015 nada się , używam identycznej w kuchni i "warsztacie"
Pietuh Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Opublikowano 5 Kwietnia 2015 Ja używam tej http://allegro.pl/waga-hakowa-wedkarska-bagazowa-podrozna-40-kg-10g-i5026452089.html
Crazy_Jacek Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Ja używam tej http://allegro.pl/waga-hakowa-wedkarska-bagazowa-podrozna-40-kg-10g-i5026452089.html Chyba to właśnie kupię, tylko skala jakaś kiszkowata, trochę bez sensu dynamometr skalować jednostakami masy. Rozumiem, że liczysz 10 N za 1 kg? Jakiego rzędu ciągi dają te nasze silniczki?
Crazy_Jacek Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Ciąg zwykle podaje się w gramach Nie to żebym się jakoś sprzeczał, gramy są jednostką masy, a ciąg to siła.
robertus Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Ja Ci piszę jakich jednostek używa się w modelarstwie.
Crazy_Jacek Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Ja Ci piszę jakich jednostek używa się w modelarstwie. Pamiętam, że jak byłem dzieciakiem, to silniczki rakietowe, które zaczęły się wtedy pojawiać w sprzedaży, były skalowane w Niutonach. To w sumie wszystko jedno, byle byśmy używali tych samych jednostek, choć z czysto formalnego punktu wiedzenia nie jest prawidłowe mierzenie siły jednostkami masy. Beta posklejana lata świetnie. Gęba mi się śmieje, bo dziś nalatałem godzinę. Udało mi się manetkę oprzeć o górny ogranicznik, nawet kilka razy, model wtedy wzbija się błyskawicznie pod kątem 45 stopni, robi wrażenie, jest ciągle sterowny, żwawy. Mam kłopoty z oceną wysokości, ale z całą pewnością byłem przy podstawach. Mam coraz więcej ciekawych obserwacji dotyczących tego motoszybowca, choć brak mi porównania z innymi. Świetny był pomysł z podcięciem osłony silnika, myślę o tym, by jeszcze bardziej go odsłonić. Dynamometr ostatecznie kupiłem, jak tylko dojdzie, wtedy wszystko pomierzę.
TeBe Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Nie to żebym się jakoś sprzeczał, gramy są jednostką masy, a ciąg to siła. Wagi wędkarskie skalowane są w jednostkach siły zwanych "gramem modelarskim"
Pietuh Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Nie wiem czy zauważyliście, ale Beta jakby uśmiechnięta 1
Crazy_Jacek Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Nie wiem czy zauważyliście, ale Beta jakby uśmiechnięta Ha, ha! Dobre! Mam nadzieję, że nie wyłącznie dlatego, że jej ten "uśmiech" przykleiłem, może ma duszę i cieszą ją widoki
Crazy_Jacek Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 9 Kwietnia 2015 Po tych wszystkich zmianach lata jak oszalała. Dziś 2:30. Korkociągi kręci bardzo słabo, beczki też. Za to pętle, spirale, ósemki, zakręty na wznoszeniu, kosiaki - bardzo ok! Wyszedł też lot plecowy, ale żeby ją wywrócić trzeba sporo prędkości. Z kłopotliwych położeń wychodzi sama, wystraczy puścić stery, zupełnie jak An-2. Na koniec dnia - takie widoki
Pietuh Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Tak tylko przypomnę że wchodzisz w drugi etap 1
Crazy_Jacek Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Obetnij uszy i tak polataj. He! Dobry pomysł, ale chyba póki co nacieszę się wingletami, zawsze zdążę to zrobić. Zmiany idą w innym kierunku. Było: Jest: Jutro dokupię nowe ostrze do skalpela i wyrównam te wszystkie zadziory. Mam pytanko, czy te nierówności można szlifować papierem ściernym? Poza tym obciąłem jej cały nos i zamiast wstawiłem oszkloną kopułkę z górnej cześci butelki po płynie do mycia naczyń "Zielone Jabłuszko". Pod kopułką kamera hd JVC Sport . Wyrżnąłem też figurkę pilota, tam pójdzie teraz bateria.
Rekomendowane odpowiedzi