JacekK Opublikowano 18 Lipca 2015 Opublikowano 18 Lipca 2015 Dawno mnie tu nie było... Jakiś czas temu okazyjnie nabyłem zestaw Eldera 40. Jako że miał całkiem fajne płaty - a sam Elder wygląda raczej słabo, postanowiłem je zaadaptować do nowego projektu. Przy rozpiętości 168 cm mój ulubiony Fokker E.III wypada w skali 1/5,76 czyli niemalże 1/6. Kształt płatów pasuje nieźle a wąskie lotki nie rzucają się w oczy i jakoś się obejdzie bez wichrzenia płata. Model ma być "wariacją na temat" - na pewno nie makietą. Sercem zostanie benzynowe Evolution 10GX. Malowanie wg. E.III nr 105/15 na którym latał Ernst Udet, późniejszy generał lotnictwa Rzeszy. Trochę fotek - model zacząłem około 6 miesięcy temu i z różnymi przerwami kontynuuje aż do dziś. Takie były początki - ploter laserowy bardzo pomógł: Rondelek z "Chińskiego marketu" stał się idealnym kandydatem na okapotowanie silnika. Cienki prawie jak puszeczka po groszku, o fajnym promieniu i średnicy dobranej co do mm Tyle na dziś. To stan mniej więcej z marca. Jutro troszkę nowsze
MareX Opublikowano 18 Lipca 2015 Opublikowano 18 Lipca 2015 Super, Jacku! Ty "garnek" , ja wczoraj super siateczka aluminiowa do auto-tuningu , kupiona zupełnie przypadkowo w sklepie moto. Będzie na nowy przód Fokkerka. Czy te boki kadłuba od przodu do kabiny nie są zbyt masywne? 1
krankor Opublikowano 18 Lipca 2015 Opublikowano 18 Lipca 2015 Czy zamierzasz Jacku może usztywnić(pogrubić) jakoś przednią krawędź owiewki? Czy nie będzie bez tego rezonować od drgań silnika? Nie wspominając już o zwyczajnej możliwości pocięcia palców taką brzytwianą krawędzią? Też chcę wykorzystać ten garnek 16 cm do 1/6 Morana typ H z 1913. Ma nieco inaczej wyciętą owiewkę. Utknąłem na wywijaniu krawędzi dolnej części. Boję się zostawić taką cienką, ostrą blachę
JacekK Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Opublikowano 19 Lipca 2015 Marku - to balso-sklejka jest. A sporo rzeczy tam trzeba umocować, począwszy od mocowania płatów, podwozia i gratów wewnątrz. Powinien się zmieścić w około 3200-3500g. Grzegorzu - blaszka już zatępiona po bębnowaniu w łupinach orzecha. A poprzez głębokie tłoczenie jest bardzo sztywno. Za sterami usiadł na próbę młody Ernst Udet Stery z kolei otrzymały orczyki A ogonek dostał płozę I ster kierunku
Irek M Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 3200 - 3500g to dużo jak na modelik tej wielkości. Tyle - jakieś 3200 ważył mój Pfalz w podobnej skali ale z przedłużonymi skrzydłami do 180 paru cm z silnikiem 4suwem 13cm. Natomiast podobnych rozmiarów - 165cm chyba - Vicomte zrobiony bardzo pancernie bo kratownica w całości oklejona balsą, papier japoński, lakier farby, poliuretan z silnikiem OS 46 LA ważył 2400g, a z ASP FS 61 2800. ale widzę, że skrzydła w całości - dla mnie to wielka wygoda więc każdemu polecam . Pfalz'em się za bardzo nie nalatałem ale parę lotów wykonałem Fokkerem E trochę mniejszym elektrykiem - 110 cm rozp; bardzo fajnie lata chociaż bardzo bałem się o pływający ster wysokości - nie było z tym żadnego problemu.
JacekK Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Opublikowano 19 Lipca 2015 Dobra, może trochę przesadziłem. Kadłub + płaty ważą 1608g - mówię tu o oklejonych, pomalowanych i wyposażonych w elektronikę (serwa + popychacze ) - do tego dojdzie EVO - 425g + zbiornik + paliwo + reszta gratów co powinno dać +/- 2500g. Czyli chyba dobrze?
Irek M Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 Teraz to bardzo dobrze, a nawet trochę za mało . Nie wiedziałem, że silnik aż taki ciężki jest.
JacekK Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Opublikowano 19 Lipca 2015 Oratex, którym go pokryłem waży dość sporo. Ale nie wyobrażałem sobie innej opcji. Nie zniósłbym połysku folii... edit- znaczy model, nie silnik
Marcin K. Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 Jesteś w stanie wyciąć mi sam kadłub do tego Edka? Mam skrzydełka i ogon do Edka airline i tak czeka na budowę...
Irek M Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 Będziesz waloryzował model? jeśli tak to mogę podesłać materiały - monografie.
JacekK Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Opublikowano 19 Lipca 2015 Jeśli możesz to napisz co masz. Wydaje mi się,że mam praktycznie wszystko co się ukazało, ale chętnie przekonam się o swojej pomyłce Waloryzacja - tak, oczywiście. Ale to po oblocie. Mam niedużo czasu ( wrzesień to narodziny córki) i spieszę się z dokończeniem konstrukcji. Reszta na długie zimowe wieczory
Irek M Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 Mam elektroniczną wersję In action czy coś takiego. Mówiąc o waloryzacji miałem na myśli podwozie, które jest charakterystyczne tylko dla tego modelu, karabin - zestaw Bros.....Mnie wydaje się, że skrzydła maja za małą cięciwę. Ale uprzedzasz, że to nie będzie makieta makiety z parciem na szkło .
JacekK Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Opublikowano 19 Lipca 2015 W sumie jest 9 monografii nie licząc książek o samym Anthonym Fokkerze. Do tego fajne opracowanie właśnie tego egzemplarza 105/15. W kwestii MG: Podwozie - ono właśnie spędza mi sen z powiek. Musi być jak w oryginale, choć amortyzacja będzie osią a nie sznurem gumowym w kadłubie. Bardziej chodzi o materiał: 1. lutowane na srebro podwozie z drutu stalowego fi 4. Na pewno mocne, lecz trudne do wygięcia w ostre kąty. 2. skręcane z rurek aluminowych jak płoza ogonowa. Łatwe do wykonania zgodnie z oryginałem. Pytanie czy rurki fi 6 wytrzymają...
Tomek Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 z jakiego materiału zrobiłeś ten karabinek, wygląda jak duży , i do tego te dziurki idealne , no po prostu makieta sama w sobie
JacekK Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Opublikowano 19 Lipca 2015 Z zestawu Williams Bros Zestaw koszmara ale moja "redukcyjna" przeszłość bardzo pomaga Mały nie jest - ma 190 mm.
Irek M Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 Płoza jest drewniana tak jak masz na foto, a nie aluminiowa. W moich wsporniki mocowania płozy wykonałem z prętów fi 1,5 - 2 mm. Podwozie główne to zbiór trójkątów więc bardzo łatwo to zlutować bez wyginania lub z wstępnie przygotowanych prętów wygiętych w trójkąty. W moim elektryku takie właśnie posiadam. Co do lutowania - nawet w benzynie - Nieuport 11 masa do lotu ok 7kg podwozie lutowane z prętów 6mm na zwykłą cynę. Ale oczywiście jeśli możesz twardym to będzie lepiej. Ja kupiłem nawet małą spawareczkę do tego celu ale to nie takie proste bez przygotowania i wprawy. Zaraz zobaczę co to za monografie.
JacekK Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Opublikowano 19 Lipca 2015 Irek, konstrukcja płozy jest aluminiowa - chodzi mi o tą piramidkę. Chyba że chcesz się przepychać Co do podwozia - mówisz że lutować na styk? Bo właśnie wyginanie w trójkąty grubego pręta po małych promieniach budzi wątpliwości...
Irek M Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 Upewniałem się tylko, że chodzi właśnie o piramidkę , a nie samą płozę. Fi 4mm to moim zdanie za dużo - w Pfalzu mam z fi 3, a z\ fi 4mm oś podwozia. W fokerze po zlutowaniu wszystkiego powstanie mocna "krata" więc jak napisałem fi 4 to moim zdaniem zbyt dużo zwłaszcza do wyginania końców o ostry kąt. Lutowałem na styk ale oczywiście z zapasem z 1-1,5cm dodatkowo owijając drutem miedzianym. Tak na szybko fotka ale chyba nie widać za bardzo.
Rekomendowane odpowiedzi