Irek M Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 Też mam te koła - nigdy nie używane, a guma już popękała. Do omawianej skali są chyba trochę za małej średnicy. O ile do elektryka za ciężkie to do spaliny akurat. Do tego mojego elektryka mam koła vintage ale założyłem te pianki celowo.
JacekK Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Opublikowano 19 Lipca 2015 Irku - są za małe, o jakieś 7mm. Ale są fajne i moje są nie popękane Nowelki odcinek kolejny: Oratex Antique I wędzenie
Autsajder1983 Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 Genialne:) Twoja ulubiona woja szkoda ze nie 2 płat:) Bardzo podoba mi się ogon i cała "mechanizacja sterów"
pacek Opublikowano 19 Lipca 2015 Opublikowano 19 Lipca 2015 super szkoda że nie pokryłeś go solartexem w kolorze linen nie jest taki transparentny i nie było by widać tej laserowej konstukcji
JacekK Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Opublikowano 19 Lipca 2015 Ależ nic nie widać A tyle co widać to mnie odpowiada Zresztą po tym malowanku zależy jak pada światło... Nic nie pozwolicie budować napięcia, ten odcinek miał być później
JacekK Opublikowano 20 Lipca 2015 Autor Opublikowano 20 Lipca 2015 W dzisiejszym odcinku okapotowanie by Fokker: Widok całości Wzorki zrobione gumką stomatologiczną do polerowania zębów Ameliniowa taśma odstaje odrobinę kolorem od stalowego rondelka ale z tym już jakoś muszę żyć
Irek M Opublikowano 20 Lipca 2015 Opublikowano 20 Lipca 2015 Jacek - moje materiały to Squadron/signal publications 158 i Windsock datafile 15
Marcin K. Opublikowano 20 Lipca 2015 Opublikowano 20 Lipca 2015 Jesteś szalony!! Wzorki wyszły kozacko!! Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
JacekK Opublikowano 21 Lipca 2015 Autor Opublikowano 21 Lipca 2015 Irek - mam, ale dziękuję za pamięć Marcin - dziękuję To jedna z najbardziej charakterystycznych cech Fokkerów. Brytyjczycy byli mocno zaskoczeni, dokonując oględzin zestrzelonych lub zdobytych maszyn jeśli chodzi o wysoki poziom wykończenia.
krankor Opublikowano 21 Lipca 2015 Opublikowano 21 Lipca 2015 No całe szczęście, że nie popełniłeś częstego błędu szlifowanych kolistych "śladów rybich łusek". Bo tak ładniej Wtedy okapotowanie silnika wygląda jak cysterna na mleko z nierdzewki
noker Opublikowano 21 Lipca 2015 Opublikowano 21 Lipca 2015 Pszepraszam za gupie pytanie, ale jak takie wzorki się robi?
krankor Opublikowano 21 Lipca 2015 Opublikowano 21 Lipca 2015 Te "esy-floresy" to z ręki Rafale, z ręki, tą gumką dentystyczną. Można by też dremelkiem jak się nie ma rękawa.
JacekK Opublikowano 22 Lipca 2015 Autor Opublikowano 22 Lipca 2015 Gumka jest do dremelka właśnie... O taka: A co do baniek na mleko - widziałęm tak wykończoną latającą replikę - wyglądała strasznie...
JacekK Opublikowano 23 Lipca 2015 Autor Opublikowano 23 Lipca 2015 Coś ruszone w kwestii malowania. Na razie padlina, ale będzie lepiej Muszę jedynie zmienić tylny paseczek na kadłubie bo najnowsze analizy Fokkera Udeta wskazują że był czarny. Oczywiście model będzie waloryzowany, włącznie z wnętrzem kabiny, choć tam nie zaszaleję poza deską rozdzielczą, bo jest bardzo płytkie. Później wrzucę aktualne zdjęcia, bo odrobinę jestem do przodu w stosunku do relacji. Silnik i telemetria zamontowane na hamowni i w weekend dobór śmigła. Skalowo powinno być 18 cali ale to nie realne dla tego silniczka. Producent dopuszcza 13x8, ja chcę spróbować z 14 x 6 - zobaczymy obroty i temperaturę głowicy. Wtedy zdecyduję.
Irek M Opublikowano 23 Lipca 2015 Opublikowano 23 Lipca 2015 Jacek - przedniego kozła z linkami na skrzydła nie będzie? Bez tego to nie Fokker tylko jakaś podróba...
JacekK Opublikowano 24 Lipca 2015 Autor Opublikowano 24 Lipca 2015 Nie turbuj się waść, kozioł stoi mniej więcej od połowy maja
Irek M Opublikowano 24 Lipca 2015 Opublikowano 24 Lipca 2015 Jak się nie turbować gdy nie widać było wklejonych kołków na mocowania ? No to teraz mogę odetchnąć z ulgą
Adam_S Opublikowano 24 Lipca 2015 Opublikowano 24 Lipca 2015 Jacek z tym kozłem to tylko oznaka zdrowia
JacekK Opublikowano 24 Lipca 2015 Autor Opublikowano 24 Lipca 2015 Adam - true Irku - wierz mi, że rozsądek jedynie każe mi się hamować w kwestii detali. Jako modelarz redukcyjny z 30 letnim stażem nie dopuszczam żadnej popeliny. Zresztą zerknij choćby na moje Esiaki... Makieta to nie będzie - nie ten. Ale mam szatański plan na później na większego już w makiecie powiedzmy 1/3 - 1/4. Ale to za jakie 4-5 lat, jak mała podrośnie. Eindecker jest zresztą moim ulubionym szmatopłatem
mirolek Opublikowano 26 Lipca 2015 Opublikowano 26 Lipca 2015 Piękny model ale czemu lotki krawędziowe na nie skręcany linkami płat ? To bardzo psuje sylwetkę modelu i staje się z lotkami za bardzo "współczesny" Oczywiście słupki i linki nadadzą mu charakteru ale mając taką piękną maskę silnika lepiej wyglądałby bez lotek, sterowany jedynie ogonem. ms
Rekomendowane odpowiedzi