kojani Opublikowano 5 Czerwca 2016 Opublikowano 5 Czerwca 2016 Andrzeju wszystko się zgadza - tu nie chodziło o dokładne obliczenia wytrzymałościowe tylko o pokazanie wpływu lub nie żeber na pracę pokrycia skorupowego. Nie sądzę aby charakter obciążenia solidu istotnie różnił się od powłoki, nie mówię o szczegółach tylko tendencji. Kojani
Andrzej Klos Opublikowano 5 Czerwca 2016 Opublikowano 5 Czerwca 2016 Kojani, Niestety nie. Stosujac solids w tym wypadku dostajesz kopletnie bledne wyniki, po prostu macierz sztywnosci jest "Ill conditioned" (sorry nie wiem jak to jest Polsku). Dodatkowo te dlugie elementy.. Zainteresowalem sie bo bardzo mnie zdziwilo, ze dwie praktycznie luzne powloki maja mniejsze odksztalcenie niz te same powloki z usztywnieniami?! Wyniki sa przypadkowe (random). Czolem A
kojani Opublikowano 5 Czerwca 2016 Opublikowano 5 Czerwca 2016 .... Zainteresowalem sie bo bardzo mnie zdziwilo, ze dwie praktycznie luzne powloki maja mniejsze odksztalcenie niz te same powloki z usztywnieniami?! .... To nie są dwie luźne powłoki tylko rura cienkościenna o kształcie profilu.
Andrzej Klos Opublikowano 5 Czerwca 2016 Opublikowano 5 Czerwca 2016 Zainteresowalem sie bo bardzo mnie zdziwilo, ze dwie praktycznie luzne powloki maja mniejsze odksztalcenie niz te same powloki z usztywnieniami?! Wyniki sa przypadkowe (random). Czolem A Luzne mialem na mysli, bez usztywnien. Sprobuj zrobic z Shell Elements a dostaniesz inne wyniki. A
RenoFlo Opublikowano 6 Czerwca 2016 Opublikowano 6 Czerwca 2016 Efekt skrzydła skorupowego bez żeberek. Skrzydło w tym kobuzie wg wszelkich modelarskich opinii nie powinno wytrzymać akrobacji przy masie modelu 14kg. Model w skali 1:3. Paweł, sorry, ale tam jest jeszcze - zdaje się - pełny dźwigar, czyż nie? Bardzo proszę... Na przedstawionych fotkach widać element płata z wklejonym gniazdem bagnetu zaś NAKLEJONA na styropian sklejka ( a nie żebro sklejkowe w obwiedni forniru) ma za zadanie wyłącznie usztywnienie skrajni styropianu by zapewnić sztywne połączenie górnej i dolnej skorupy skrzydła i uniemożliwić ich przesuwanie się względem siebie. Ma tez to walor eksploatacyjny, gdyż zabezpiecza styropian przed wykruszeniem i dodatkowo wzmacnia osadzenie kieszeni bagnetu. Oooo, takie skrzydła to ja mam, u nasady tylko sklejka na zewnątrz, na końcu pochwy klocek 10 mm balsy wklejony między pokrycia o długości ok 30% cięciwy - ale to nie żebro... Przepraszam, a jaka jest różnica w pracy żebra wklejonego między pokrycie od żebra przyklejonego do pokrycia (mechanicznie to jest nawet wytrzymalsze - spoiny pracują na ścinanie) a na drugim końcu pochwy bagnetu sklejka wklejona na sztorc i to nie krótka... no proszę Cię. miał być sam styropian między fornirami... czy modele rządzą się jakimiś specjalnymi prawami? nie wydaje mi się -> patrz "duże" konstrukcje i to by było na tyle.
silesia_system Opublikowano 6 Czerwca 2016 Opublikowano 6 Czerwca 2016 Dzwigar to kawałek herexu, postaram się zrobić fotkę i w piątek wrzucę.
stan_m Opublikowano 6 Czerwca 2016 Opublikowano 6 Czerwca 2016 Oooo, takie skrzydła to ja mam, u nasady tylko sklejka na zewnątrz, na końcu pochwy klocek 10 mm balsy wklejony między pokrycia o długości ok 30% cięciwy - ale to nie żebro... Przepraszam, a jaka jest różnica w pracy żebra wklejonego między pokrycie od żebra przyklejonego do pokrycia (mechanicznie to jest nawet wytrzymalsze - spoiny pracują na ścinanie) a na drugim końcu pochwy bagnetu sklejka wklejona na sztorc i to nie krótka... no proszę Cię. miał być sam styropian między fornirami... czy modele rządzą się jakimiś specjalnymi prawami? nie wydaje mi się -> patrz "duże" konstrukcje i to by było na tyle. Kolego Renarcie, Odnoszę wrażenie, że nie dopuszczasz możliwości takiej iż modelarski płat skorupowy z rdzeniem styropianowym NIE ZAKŃCZONY nasadą ze sklejki przyklejoną do styropianu wytrzyma założone OBCIĄŻENIA MODELARSKIE (sic!!!!!) tzn. takie na które liczony był model(konkretny, o ile był liczony)...świadczy o tym pytanie "czy modele rządzą się jakimiś specjalnymi prawami?" , na które odpowiadam: tak, pod względem wytrzymałości konstrukcji modele rządzą się własnymi prawami. Bo gdy NA PRZYKŁAD chcemy zbudować model wieży z zapałek to bez trudu skleimy taką wieżę o wysokości 3 metry...Gdyby jednak chcieć powtórzyć tę konstrukcję w "ludzkich" wymiarach powiększając ją np. stukrotnie (belki o wymiarach 20x20cm i dł. 4,5m) to konstrukcja runęłaby nie osiągając nawet trzydziestu metrów wysokości...Proszę dokładnie zrozumieć ten przykład odnośnie wytrzymałości konstrukcji modelarskich. Polecam jeszcze raz kilkuletni wykład Pana Jarosława Hajduka w Młodym Techniku (również obliczenia wytrzymałościowe modeli latających) z lat 1997-2002. Aby zachęcić, cytat: "To, że prawdziwe (a więc duże w porównaniu z modelami ) samoloty jednak latają, wynika z faktu, że modele w stosunku do samolotów, budowane są z naprawdę bardzo dużym zapasem wytrzymałości. (...) GDYBY MODELE projektowane były tak jak samoloty to po prostu nie można byłoby ich wziąć do rąk..." Od siebie podam przykład ostatnio modnych szybowców kompozytowych klasy F3B, zboczowych, etc., wyposażonych w małe silniki turboodrzutowe...Otóż te seryjnie wytwarzane modele jako turboodrzutowe motoszybowce latają w niesamowitymi prędkościami (pionowymi, poziomymi) z gwałtownymi zwrotami, manewrami ...a jednak nie rozpadają się w powietrzu (mnóstwo dostępnych filmów). Mimo, że projektowane i wykonane do startów szybowcowych np. zboczowych, gdzie nawet nie osiągają 30 procent przeciążeń występujących w lotach z silnikiem turboodrzutowym. Jaki stąd wniosek? Ano taki, że są wykonane z kilkukrotnym zapasem wytrzymałości, zupełnie niepotrzebnym (koszt, masa) do zadaniowanego przeznaczenia. To jest sedno rozważań wytrzymałościowych w modelarstwie. Post Scriptum" Cytat: Przepraszam, a jaka jest różnica w pracy żebra wklejonego między pokrycie od żebra przyklejonego do pokrycia (mechanicznie to jest nawet wytrzymalsze - spoiny pracują na ścinanie) - różnica jest taka jak między żebrem z nakładką a żebrem bez nakładki...nie mówiąc już o tym, że spoina żebra wklejonego między pokrycie jest kilkukrotnie większa niż żebra przyklejonego do krawędzie forniru o grubości 0,5-1,mm
BRoman Opublikowano 7 Czerwca 2016 Opublikowano 7 Czerwca 2016 Tak czytam i nie bardzo rozumiem argumenty co do przekroczenia wytrzymałości, nadwagi itd. To jednak model. Lądowania odbywają się na takim samym podłożu jak dużych samolotów-szybowców.Przeciążenia zdecydowanie większe,w modelach podczas lądowania-nie pytajcie skąd wiem ... Częste lądowania z kontaktem skrzydeł z podłożem . Wielokrotny montaż i demontaż . Inne warunki eksploatacji. A kto stosuje fornir 1 mm ? Ktoś z was? Rozmowa o żeberkach przyklejonych po prostu do krawędzi pokrycia przy takiej wielkości modelu jest mało poważna. To nie ta klasa modelu.
RafModel Opublikowano 9 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 9 Czerwca 2016 Wy tu gadu gadu a kadłub "zeszmacony" i jedzie do lakiernika na pierwszy trysk szpachli :-)
RafModel Opublikowano 11 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2016 "domek" do montażu profili skrzydła do kadłuba oraz podpory do montażu statecznika poziomego.
RenoFlo Opublikowano 13 Czerwca 2016 Opublikowano 13 Czerwca 2016 Kolego Renarcie, Odnoszę wrażenie, że nie dopuszczasz możliwości takiej iż modelarski płat skorupowy z rdzeniem styropianowym NIE ZAKŃCZONY nasadą ze sklejki przyklejoną do styropianu wytrzyma założone OBCIĄŻENIA MODELARSKIE (sic!!!!!) tzn. takie na które liczony był model(konkretny, o ile był liczony)...świadczy o tym pytanie "czy modele rządzą się jakimiś specjalnymi prawami?" , na które odpowiadam: tak, pod względem wytrzymałości konstrukcji modele rządzą się własnymi prawami. Bo gdy NA PRZYKŁAD chcemy zbudować model wieży z zapałek to bez trudu skleimy taką wieżę o wysokości 3 metry...Gdyby jednak chcieć powtórzyć tę konstrukcję w "ludzkich" wymiarach powiększając ją np. stukrotnie (belki o wymiarach 20x20cm i dł. 4,5m) to konstrukcja runęłaby nie osiągając nawet trzydziestu metrów wysokości... Kolego Stanisławie, (chwilkę mnie nie było) Ależ dopuszczam, mam, liczyłem, używam, naprawiałem w tej samej technologii... Płat "bez końca" to prosta rzecz jest. Zastanawiam się co, no bo przecież nie styropian, przeniesie obciążenia skupione na końcu bagnetu na to pracujące i dające się policzyć pokrycie skorupowe? Jaką wg Twej teorii wytrzymałość na ściskanie z jednej a na rozciąganie z drugiej strony ma tenże styropian? Ponadto, model winien być liczony na zdecydowanie więcej "G" niż samolot, szybowiec realny. Sądzę, że wiesz dlaczego... Czemu myślisz, że wieża drewnianych belek o przekroju 20x20 cm miałaby runąć? to nie kwestia wytrzymałości materiału (drewna) a jedynie połączeń właśnie, węzłów, miejsc przekazywania obciążeń. No i jeszcze jest coś takiego jak gęstość materiału w innej potędze niż pierwsza, ale to nie znaczy że fizyka działa inaczej - jak sugerujesz. W skali modelarskiej wystarczy kropla Wikolu lub CA. W skali rzeczywistej taka konstrukcja wymaga nieco więcej finezji niż wylanie wiadra kleju na każde połączenie. choć gdyby to zrobić dobrym klejem w odpowiedniej formie / szablonach to też by spokojnie wytrzymało.... Przepraszam Właściciela tematu, już się nie odzywam.
RafModel Opublikowano 13 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 13 Czerwca 2016 Kilka pytań, poza polemiką kolegów nie wnoszących w zasadzie nic do mojej budowy :-), a związanych z konstrukcją: 1. Jak rozwiązać sposób mocowania skrzydeł? aby się nie wysunęły w trakcie lotu. Bądź co bądź skrzydła będą miały po dwa metry. Poproszę o jakieś sugestie proste i sprawdzone. 2. Ponieważ jestem fanem jak widać beermatu czyli papieru chłonnego do podstawek do piwa. Beermat nie lubi wikolu, bo wiadomo odkształca się, można nim tylko kleić miejsca styku o małej powierzchni. Powierzchnie większe odpadają. Beermat pije wszystko nawet rozcieńczoną żywice, ale żywica go nie odkształca - dobry sposób do zrobienia beermatu zdatnego do szlifowania. Modelarze kartonowi wiedzą o czym mówię, Oni papier przed szlifowaniem usztywniają cjakiem. 3. Czy ktoś natomiast kiedyś korzystał z kleju kontaktowego typu butapren pattex uniwersal classic np przy klejeniu poszycia z balsy do żeberek? Chodzi o to, że lubię pracować bardzo rozrzedzonym tym klejem, gdyż mam sporo czasu po posmarowani miejsc styku - nie muszę się spieszyć a klejenie polega na dociśnięciu. Tak właśnie przykleiłem powierzchnie beermatu do kadłuba w kabinie i wystarczyło tylko raz docisnąć (potem pomalowałem żywicą). Korci mnie żeby tak przykleić poszycie do żeberek statecznika poziomego.
skippi66 Opublikowano 13 Czerwca 2016 Opublikowano 13 Czerwca 2016 Ostatnio kleiłem kesony balsowe właśnie tym Pattexem i innym, o nazwie Bison, też butaprenowatym. Wszystko ok, klej trzyma a samolocik lata. Tyle że to istotnie samolocik, 1,2 m rozpiętości. Czy w twoim modelu klej wytrzyma - nie wiem. Ale chyba mógłbym się założyć że tak. 1
RafModel Opublikowano 19 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 19 Czerwca 2016 Witam Zdjęć wyglądu kabiny oryginału Genesis 2, jakby ktoś coś znalazł w necie to po proszę dać znać. Pozdrawiam
RafModel Opublikowano 20 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 20 Czerwca 2016 Stół konstrukcyjny pod skrzydła Genesis'a (i nie tylko) się już robi ;-)
RafModel Opublikowano 30 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 30 Czerwca 2016 Szlif zakończony i jedziemy do lakiernika na pierwszy podkład...;-) 1
RafModel Opublikowano 1 Lipca 2016 Autor Opublikowano 1 Lipca 2016 Stół konstrukcyjny do skrzydeł przyjechał ;-)
Rekomendowane odpowiedzi