kesto Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Ponieważ nikt jeszcze nie pokusił się o wykonanie tego ciekawego modelu, postanowiłem spróbować. Model w tej skali będzie miał ok. 1180mm rozpiętości. Do narysowania planów wykonawczych posłużyła mi monografia tego samolotu zamieszczona w kwartalniku lotniczo - modelarskim "Skrzydła w miniaturze" nr 16. W założeniu ma to być uproszczona wersja (bez podwozia) do rekreacyjnego latania bez szczególnej ambicji wykonania makiety. Do napędu jest przeznaczony silnik elektryczny E-Max GT 2215/09 i Lipol 11,1V poj. 2,2Ah. Konstrukcja mieszana sklejkowo-balsowo-styropianowa, oklejona cienką bibułką na lakier Eze-Kote. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Bardzo fajny samolot ale dlaczego planujesz bez podwozia. Nawet jeśli nie było by chowane to model wyglądałby bardziej jak makieta a jest tego wart. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayster8405 Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 Miałem kiedyś takiego podobnej wielkości. w wersji na uwięzi i silnik spalinowy 2.5 cm.Bardzo ładny model, życzę powodzenia w budowie i będę obserwował postępy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 8 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2015 "Się pokusił "w latach 90.Niedokończony kadłub i skrzydła leżą jeszcze gdzieś w piwnicy.Co do dokumentacji tego samolotu ,to posiadam komplet odbitek wykonanych w latach 80, 10 arkuszy rysunków Luranca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 9 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2015 Też posiadam plany Luranca wykonane na podstawie dokumentacji fabrycznej, dlatego też narysowałem swoje na ich podstawie. Poprzednio wzorowałem się na rysunkach modelu na uwięzi Romualda Żmidzińskiego, ale jak pewnie wiesz, te plany daleko odbiegały od oryginału . Bardzo fajny samolot ale dlaczego planujesz bez podwozia. Nawet jeśli nie było by chowane to model wyglądałby bardziej jak makieta a jest tego wart. Model jest mały i z założenia ma być lekki, aby dobrze latał. Lot jest tutaj priorytetem, więc chowane podwozie jest w tym przypadku po prostu zbędne. Niczego nie wnosi oprócz ciężaru zbytecznego w locie. Moje "lotnisko" jest porośnięte dużą trawą i brak jest możliwości startu z kół, zaś model ma być typowo rekreacyjny, nie makietowy Dalsza część prac nad kadłubem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 10 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2015 Do oklejenia środkowej części kadłuba użyłem klocków styrodurowych różnych grubości. Obok leży wycięty z blaszki 1mm profil centropłata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 11 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2015 Wykonanie centropłata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 12 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2015 Łoże skrzydła wykonałem z balsy 1mm zalaminowanej dwustronnie tkaniną szklaną 40g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 14 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Przejście kadłub-skrzydło i owiewka silnika ze styroduru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wacek.matuszak Opublikowano 14 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Profesjonalna robota . Miło popatrzeć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 15 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Dzięki. Dalsze prace nad kadłubem i sposób montażu stateczników. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayster8405 Opublikowano 15 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Miła praca w tym XPS-sie??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 15 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Dość wdzięczny materiał. Nie narzekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 16 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Pokrycie garba za kabiną podkładem pod panele 3mm. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Jakiego kleju używasz do połączeń styrodur, sklejka balsa bardzo czysto to wygląda nie widać śladu puchnącego kleju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 16 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Kleję głównie Soudalem 66 który się pieni, oraz Distalem i cyjakiem do szybkich połączeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasjonat22 Opublikowano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Poniewaz buduje model z materialu jakim jest styrodur chcialem zapytac co to za bibula,czy taka jaka mozna kupic w zwyklym sklepie papierniczym?Czy lakier Eze-Kote mozna zastapic tanszym bo ten troche drogi.Dziekuje Wojtek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 16 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 Zwykła bibułka ze sklepu papierniczego. Eze-Kote można zastąpić innym lakierem akrylowym, ale ja kupiłem go właśnie po to, by zobaczyć różnicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 U mnie po remoncie zostało trochę poliakrylowego szybkoschnącego lakieru do parkietów. Na RCgroups wyczytałem, że EzeKote to nic innego niż właśnie bezbarwny lakier poliakrylowy. Postanowiłem poeksperymentować - i faktycznie, to chyba jest to samo. Konsystencja, zapach, czas schnięcia - taki sam. Przelaminowałem też na próbę parę kawałków drewna i pianki - aplikacja taka sama, otrzymany laminat też wydaje się mieć takie same właściwości. Zwykłe lakiery akrylowe (przynajmniej te, które mam), kładą się znacznie cieńszą warstwą i dłużej schną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 16 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2015 To bardzo cenne informacje. Krzysiek, jak zwykle ładna robota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi